Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

"Za smierc pieszego odpowiedzialny jest tylko i wylacznie sam pieszy", vide 100% zasada braku zaufania do wszystkich kierujacych.

 

 

Jeżeli stosuje się do przepisów to nie jest w 100%, ale jeżeli debil rowerzysta (bo inaczej takich nazwać się nie da) o 22 godzinie w listopadzie jedzie przez las bez świateł, nawet jednego najmniejszego odblasku, to mi nie będzie żal idioty jak go rozjadę, zabije, okaleczę. Nie będzie mi żal też jego rodziny. Będzie mi żal chorego prawa, która skaże mnie, bo przestrzegałem przepisów prawa, a rowerzysta nie. O traktorzystach imbecylach bez świateł nie wspominając.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz polskie forum, jesteśmy w Polsce, a ty piszesz:

Raczej nie, staram się jeździć około 40 w mieście na singlu 60 i autostrada 80

Bez jednostek i zakładasz że każdy wie że ty na wyspach siedzisz...

Pisz tak byśmy wiedzieli o co chodzi, a nie co miałeś na myśli :wink:

(...)

Przyznaję mój błąd! Dlatego w kolejnym poście napisałem w jakich jednostkach podaję, aby wyprostować i jak widać nic to nie dało, bo dla niektórych post który zawiera więcej niż trzy zdania to za dużo :wink:

 

Ty kwasior masz jakiś problem? Bo już nie pierwszy raz widzę jak jak szczekasz i obgryzasz pięty jak jakiś kundel. Wyluzuj :) pzdr

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dlatego, ale skoro wiesz lepiej, co powinienem robić ze swoimi rzeczami, to fajnie masz.

 

Absolutnie nie. Po prostu uważam, że jesteś niekonsekwentny. Ja wiem, że kradną, wiem, że paliwo drogie. Tyle, że jeśli coś w Ciebie uderzy to sądzę że przy 40 km/h takie starcie może się dla Ciebie źle skończyć. Poza tym, proszę powiedz mi, bo może zagubionym jestem człowiekiem - po co mieć auto, z którego korzystasz tylko od czasu do czasu. Ja łapę zasadę, że to tak dla fanu, ale jak kupuję auto za 20 tysięcy ciężko wypracowanych polskich złotych, a na co dzień jeżdżę starym małym autem, to gdzie sens? Ale to nie moje pieniądze, nie moje rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie. Po prostu uważam, że jesteś niekonsekwentny. Ja wiem, że kradną, wiem, że paliwo drogie. Tyle, że jeśli coś w Ciebie uderzy to sądzę że przy 40 km/h takie starcie może się dla Ciebie źle skończyć. Poza tym, proszę powiedz mi, bo może zagubionym jestem człowiekiem - po co mieć auto, z którego korzystasz tylko od czasu do czasu. Ja łapę zasadę, że to tak dla fanu, ale jak kupuję auto za 20 tysięcy ciężko wypracowanych polskich złotych, a na co dzień jeżdżę starym małym autem, to gdzie sens? Ale to nie moje pieniądze, nie moje rzeczy.

 

Z obu aut korzystam od czasu do czasu, przy czym ze świniaka zazwyczaj częściej, bo lubię nim jeździć.

 

Wszystko wyjaśniłem w tym poście i kilku następnych, nie chce mi się powtarzać.

Edytowane przez jonas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że jeśli coś w Ciebie uderzy to sądzę że przy 40 km/h takie starcie może się dla Ciebie źle skończyć. Poza tym, proszę powiedz mi, bo może zagubionym jestem człowiekiem - po co mieć auto, z którego korzystasz tylko od czasu do czasu. Ja łapę zasadę, że to tak dla fanu, ale jak kupuję auto za 20 tysięcy ciężko wypracowanych polskich złotych, a na co dzień jeżdżę starym małym autem, to gdzie sens? Ale to nie moje pieniądze, nie moje rzeczy.

 

Zdarzylo mi sie miec wypadek w Srejciento przy 55kmh i wyszedlem caly i zdrowy, ale auto poszlo do kasacji. Po wypadku wygladalo lepiej niz golf3 z ktorym sie spotkalem.

Ja tam jestem jeszcze gorszym przypadkiem niz jonas jesli chodzi o posiadanie dwoch aut, wole jezdzic maluchem (lepiej i wygodniej) mimo ze w garazu stoi jeszcze mercedes .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apropo moze znajde fotki jak kiedys klepalo sie peugota 309 po wjechaniu w naczepe bez belki zderzeniowej. W roku 95'.

Samochod wjechal dokladnie w os, ponizej ladowni, miedzy kola. Oska byla na wysokosci szyby przedniej, kola schowaly sie do srodka.

 

Praktycznie nikomu nic sie nie stalo. Poza mna spiochem i utrata/przestawieniem 12 mlecznych zebow :razz:

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 zł straszy kierowców. Co robić? - Najważniejsze informacje - Informacje - portal TVN24.pl - 17.11.2011

filmik @1:51

 

Liczba aut w Polsce:

ON - 3 871 105

Pb95 - 10 516 590

LPG - 2 477 633

Źródło: GUS, dane z 2010 roku

wydawało mi się, że odsetek klekotów jest znacznie większy :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz to ledwo jest nas 36mln o ile dobrze kojarze. Do tego odjac wszystkie osoby ponizej 18 roku zycia, te co to juz nie sa w stanie prowadzic, lub nigdy nie byly, nie posiadajace prawa jazdy, trzeba wziac pod uwage, ze niektorzy maja po 2 lub wiecej pojazdow i zejdziemy do 16 mln aut na 20 mln ludzi. Normalnie burzuazja! No, ale w koncu jestesmy potega gospodarcza :D

Edytowane przez reaktiv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie. Po prostu uważam, że jesteś niekonsekwentny. Ja wiem, że kradną, wiem, że paliwo drogie. Tyle, że jeśli coś w Ciebie uderzy to sądzę że przy 40 km/h takie starcie może się dla Ciebie źle skończyć. Poza tym, proszę powiedz mi, bo może zagubionym jestem człowiekiem - po co mieć auto, z którego korzystasz tylko od czasu do czasu. Ja łapę zasadę, że to tak dla fanu, ale jak kupuję auto za 20 tysięcy ciężko wypracowanych polskich złotych, a na co dzień jeżdżę starym małym autem, to gdzie sens? Ale to nie moje pieniądze, nie moje rzeczy.

 

Na paliwo go nie stać, kupił samochód dla sąsiada by się pokazać a nie dla siebie, ot co... :lol:

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nagrzewnica wymieniona w serwisie "nie aso". Skasowali za całość troszkę mniej, niż chcieli w aso. Ogólnie poskładali ok, ale delikatne poprawki po swojemu zrobiłem :) Muszę kupić żaróweczkę do podświetlania deski, bo się wstrząsnęła.

 

W końcu nie śmierdoli mi płynem jak włączam ogrzewanie :)

Edytowane przez piotreek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hit tygodnia. Od sierpnia jeżdżę bez ważnego prawa jazdy ; ) Żeby było śmieszniej. Dwa razy w tygodniu mam rajdy po całej Polsce i zero kontrol ;]

 

Znajomy jeżdzi z 10 lat bez prawa jazdy, zarówno motorem jak i samochodem wszędzie gdzie potrzebuje. Mało tego, handluje teraz warzywami codziennie robiąc ponad 100 kilometrów :lol:

 

Mój dziadek podobnie, ostatnio zatrzymała go policja, przez 20 wcześniejszych lat nie miał żadnej kontroli, a też sporo jeździ ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy jeżdzi z 10 lat bez prawa jazdy, zarówno motorem jak i samochodem wszędzie gdzie potrzebuje. Mało tego, handluje teraz warzywami codziennie robiąc ponad 100 kilometrów :lol:

 

Mój dziadek podobnie, ostatnio zatrzymała go policja, przez 20 wcześniejszych lat nie miał żadnej kontroli, a też sporo jeździ ;)

 

Wszystko fajnie do czasu pierwszego poważnego dzwona - oc nie działa, więc można do końca życia się nie wypłacić, gdyby coś się stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie do czasu pierwszego poważnego dzwona - oc nie działa, więc można do końca życia się nie wypłacić, gdyby coś się stało.

 

Niezupełnie. OC jest jak najbardziej ważne, ale ubezpieczyciel, może domagać się zwrotu poniesionych kosztów związanych z likwidacją szkody. Edytowane przez KiMR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zupełnie. OC jest jak najbardziej ważne, ale ubezpieczyciel, może domagać się zwrotu poniesionych kosztów związanych z likwidacją szkody.

 

Niezupełnie, ubezpieczyciel napewno będzie się domagał zwrotu pieniędzy :)
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale z punktu sprawcy, a nie poszkodowanego. B-)

 

Sprawca i właściciel*) pojazdu pewnie będą jechać na tym samym wózku jeśli chodzi o naprawienie szkody.

 

*) jeśli będa to dwa różna podmioty.

Edytowane przez Klaus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...