Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, Kaeres powoływał się na przypadek, gdzie samochód przed nim zatrzymuje się żeby przepuścić pieszego po skręcie, a on wjeżdża mu w rzyć, bo nie zachował ostrożności, odpowiedniego odstępu, ani odpowiedniej prędkości na skrzyżowaniu. Jeżeli samochód przed nim stoi na środku skrzyżowania, bo przepuszcza pieszego, to sytuacja jest jasna

 

Racja, zgadzam się z tym co mówisz. :)

 

Pieszy z definicji nie musi znać kodeksu drogowego i jest w sumie taką świętą krową. Koniec, kropka.

 

Ok, myślałem, że odnosiłeś się do mojej sytuacji. Ogólnie przyznam Ci rację z tym że ... pieszy musi częściowo znać kodeks drogowy - te paragrafy, które dotyczą jego. Patrz wszelkie mandaty dla pieszych. Dodatkowo około 2 lata temu, na drogę szybkiego ruchu wbiegł facet, jak to się skończyło wiadomo. Kierowca miał 110km/h (dozwolone), zabił człowieka i  nie poniósł żadnych konsekwencji(prawidłowo) - ot taki przykład z życia, który pokazuje, że jednak pieszy (na szczęście) nie jest świętą krową. Tak jak wspomniałem wcześniej, broń Boże nie namawiam do rozjeżdżania pieszych, bo nawet sam fakt, (mimo naszej niewinności)  zabicia/uszkodzenia człowieka jest straszliwy.  Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KWS89 Nie Ty czasem pisałeś ostatnio, że bezpieczeństwo to dla Ciebie podstawa, więc o opony i hample dbasz zawsze? Nie mogę tego postu już znaleźć, ale jak to Ty, to widać, że podejście się opłaciło i to aż o 20cm ;-) Gratuluję szczęścia (i podejścia, jeśli to faktycznie Ty) Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochane grzybki w wieku 135 lat! Od czasu wartburgów i fiatów 126p trochę się na drogach zmieniło, najwyższy czas się dostosować albo poprosić wnuczka, żeby kierował. Przedstawiciele handlowi z wypisaną runami na przepasce czołowej pogardą dla śmierci w pooklejanych toitoiach segmentu A nie są chyba tak niebezpieczni, jak nieskoordynowany w poczynaniach plugawy starzec, na domiar złego wiozący najstarszą starowinkę. Nigdy nie wiadomo, czy taki hamuje na pustej prostej suchej drodze bo coś z krzaków wyskoczyło, bo liść, bo ma atak serca albo zapomniał do czego służą te dziwne pedały pod nogami i wcisnął losowo wybrany żeby zobaczyć, co się stanie.

 

Przy krajowej dziesiątce między Bydgoszczą a Toruniem wyroiły się leśne ssaki. Wieczni chłopcy zwalniali do 60 km/h, chyba żeby się lepiej przyjrzeć, bo zaraz potem przyspieszali do 90 km/h. Gdybym chciał trąbić na wszystkich, zamęczyłbym klakson.

 

Dzisiejszy roadkill - średniej wielkości ptak z niebieskimi plamkami na skrzydłach, chyba sójka. Jaszczomb morderca.

 

Na szczęście niektórzy są widzę bardziej zaznajomieni z polskimi drogami w praktyce aniżeli tylko w teorii.

 

Jaka szkoda, że do nich nie należysz - "mam zielonom szczałke, no to jade nie? a ten mi tu baran hamuje, bladź suka!!111".
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sysak- to nie ja pisałem o tym, ale dobrze o tym pamiętam. O ironio- jeżdżę teraz na zimówkach, bo dałem rodzicielowi który mi dofinansowuje nowy komplet letnich, żeby się przejechał w deszczu i jak przy 30km/h na wilgotnym asfalcie stracił przyczepność to dopiero zrozumiał o czym mówię- że te firmowe dunlopy to stercum.

O tym, że dobry hamulec to podstwawa pisał m4r, ja do tego dokładam warunek- opony odporne na aquaplaning i troszkę bardziej miękkie aniżeli kamień. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że zielona strzałka to u nas ewenement.

Kilka razy bym w d*** wjechał delikwentowi który przepuszcza pieszych oraz miałem kilka niejasnych sytuacji z policją.

Przed skrętem na zielonej strzałce trzeba się zawsze zatrzymać i puścić wszystkich którzy mają zielone światło, w tym pieszych. Nie wiem gdzie kupiłeś prawko, ale proszę nie jeździj zbyt blisko mojego samochodu. Edytowane przez MaSell
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze podstawa prawna: Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych

 

§ 96.

1. Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.

2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23.

3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom.

 

A ponadto:

§ 99.

1. Zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku — przed sygnalizatorem.

2. Jeżeli sygnalizator jest umieszczony nad jezdnią, to zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku — przed jezdnią, nad którą sygnalizator został umieszczony.

 

Oraz: Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 czerwca 2005 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy - Prawo o ruchu drogowym

 

Art. 25.

4. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;

2) rozdzielania kolumny pieszych.

 

A ponadto:

Art. 26.

1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23

 

Warunkowa strzałka w lewo, o kur... :ph34r: Ktokolwiek widział takie cudo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

Jakiś czas temu zostawiłem włączone radio przez co wyładował mi się akumulator. Odpaliłem samochód przy użyciu "kabli". Od tamtego czasu z akumulatorem wszystko dobrze tylko od tamtego czasu nie działa mi alarm oraz otwieranie drzwi z pilota. Mam immobiliser gdzie muszę przyłożyć pilota i to akurat działa dalej. Mam 2 piloty do tego samochodu i z obu nie działa otwieranie drwi. Dioda od alarmu nie miga. Jakieś pomysły?

Edytowane przez Ludovic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

Resynchronizacja pilotów z centralką powinno pomóc. :)

 

Nie mam instrukcji do tego alarmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunkowa strzałka w lewo, o kur... :ph34r: Ktokolwiek widział takie cudo ?

 

o ile mnie pamiec nie myli to dawno temu przez jakis czas byl taki twor w olsztynie (AFAIR sikorskiego - synow pulku jadac od centrum), choc oczywiscie moge sie mylic, bo mamy milion swiatel, czerwona fale, kolizjogenne ustawienie a MZDMiZ uwaza, ze wsio jest oki i testuje mase opcji na zywym oragnizmie ;) a poza tym bedziemy mieli buspasy tam gdzie nigdy nie bylo korkow, ale za 20 lat maja byc :lol:

Edytowane przez Niemiec
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunkowa strzałka w lewo, o kur... :ph34r: Ktokolwiek widział takie cudo ?

 

We Wrocławiu jest (była?) jedna. O ile dobrze pamiętam, to instruktor mnie tam zabrał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

Zlokalizuj centralkę i poszukaj plakietki... Albo podaj model auta- może coś się da wywróżyć z internetu.

 

Ford Probe 1996 GT

 

Alarm zakładał poprzedni właściciel, nie mam pojęcia gdzie jest centralka. Alarm nazywa się Mosad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ford Probe 1996 GT

 

Alarm zakładał poprzedni właściciel, nie mam pojęcia gdzie jest centralka. Alarm nazywa się Mosad.

 

nie wiem jak alarm, ale wywiad to jeden z lepszych wiec moze byc problem z jego namierzeniem ;)

a tak serio to triche dziwne, bo u siebie mam symphony i nawet po wyjeciu aku i jego ponownym podlaczeniu pamietal wszystko co trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunkowa strzałka w lewo, o kur... :ph34r: Ktokolwiek widział takie cudo ?

 

Tak, widuje codziennie u siebie w mieście ;) Oczywiście ruch lewostronny na wyspach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunkowa strzałka w lewo, o kur... :ph34r: Ktokolwiek widział takie cudo ?

 

Kraków - wyjazd spod krokusa/obi/mcdonalda na ulice bora komorowskiego

 

jedyna którą znam, nie wiem czy jest wiecej

 

Aleja Generała Tadeusza Bora-Komorowskiego 23, Kraków - Mapy Google

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunkowa strzałka w lewo, o kur... :ph34r: Ktokolwiek widział takie cudo ?

 

Tak :) W Bielsku-Białej jest takie cudo(nie pamiętam gdzie, jak się na prawko uczyłem to korzystałem). Na kolizyjnym lewoskręcie, jak Ci z naprzeciwka dostają czerwone(a Ci po bokach jeszcze nie mają zielonego) to się zapala i można sobie spokojnie skręcić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka szkoda, że do nich nie należysz - "mam zielonom szczałke, no to jade nie? a ten mi tu baran hamuje, bladź suka!!111".

 

Tak długo dochodzisz ?

Daj już spokój z brandzlowaniem o jednym i tym samym.

3 strony dupcenia, a i tak każdy z Was pluł i gromy posyłał nie jeden raz na pieszego który popierniczał akurat wtedy gdy Wam się spieszyło.

Głupi przepis i nie ma co go tłumaczyć.

Wywalić zieloną strzałkę. Gdzie mam się podpisać ?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 strony dupcenia, a i tak każdy z Was pluł i gromy posyłał nie jeden raz na pieszego który popierniczał akurat wtedy gdy Wam się spieszyło.

Co innego rzucać jałowo gromy, a co innego rozjeżdżać ludzi na przejściu, bo jaśnie pan ma zieloną strzałkę. Przejazd kolejowy też przelatujesz bez patrzenia na boki, bo przecież lampki nie mrugają?

 

Wywalić zieloną strzałkę. Gdzie mam się podpisać ?

Zostawić strzałkę w spokoju, bo to fajny ficzer, a ty się zapisz do jakiejś szkoły jazdy i przestań jeść te Laysy.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kufa, mam jakiegoś pecha, albo na samochodzie ciąży klątwa Azteków. Dwa tygodnie temu odebrałem bryke bo miała tylny zderzak lakierowany, po tym jak gość mi na parkingu przytarł, a dzisiaj inny gość mi w bagażniku zaparkował. W marcu miałem skasowane drzwi pasażera, a w kwietniu jakaś babka pocałowała mi przedni zderzak. A potem sie dziwić że auto w pięciu odcieniach srebrnego jest :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Używasz kierunkowskazów?
  • Działają światła stopu w aucie?
  • Wciskasz się na parkingu pod marketem tą 107 tam gdzie nie da się wózkiem z zakupami przejechać?
  • Może jak kierowcy widzą faceta w pugu 107 myślą, że homo i chcą cię bliżej poznać?
:wink:
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Używasz kierunkowskazów?
  • Działają światła stopu w aucie?
  • Wciskasz się na parkingu pod marketem tą 107 tam gdzie nie da się wózkiem z zakupami przejechać?
  • Może jak kierowcy widzą faceta w pugu 107 myślą, że homo i chcą cię bliżej poznać?
:wink:

 

  • Tak
  • Tak
  • Nie
  • Nie wiem
:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawa - nie bierz auta o kolorze srebrnym.

 

Powaga przed obowiązkiem włączonych świateł srebrny na tle drogi lokalnej w lusterkach był niczym martwe pole - nie ma a coś halasuje przy hamowaniu/zmianie pasów. W Polsce gdy odcień jezdni i parkingów bardziej przypomina popiół niż asfalt posiadanie srebrnego auta bez obtarć graniczy IMHO z cudem gdy 6 dni w tygodniu parujesz w miejscu gdzie przewija się masa aut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był mój samochód to spoko, ale to jest służbowy, nie moge sobie od tak koloru zmienić. Zdaje sobie sprawe, że srebrny kolor jest dość niefortunny w naszym kraju. Na szczęście trafił mnie facet prowadzący zakład blaharsko-lakierniczy, zoobowiązał sie do zrobienia mi tego za friko, ale na wszelki wypadek oświadczenie spisaliśmy, jak sie nie wywiąże to polecimy z OC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale na srebrnym najmniej widać brud :lol:

 

Swoją drogą - ja po pierwszym wgnieceniu przestałem się przejmować. Jak będę robił blachy, to dopiero jak będzie kumulacja (gradobicie jakieś, albo kolejny ślepy zjadacz laysów na parkingu)... Oby tylko z lewej strony, bo prawej już mi serio żal :( ).

 

Jak masz firmówkę, to polecam oklejenie (nie to, że pracuję w agencji reklamowej :lol: ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...