Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Rysa na lakierze to nie problem, ten włoski ocynk wytrzyma w takim stanie jeszcze ze dwa-trzy lata (sprawdzone w praktyce).

 

doszlo do tego, ze wlosi maja lepszy ocynk niz niemcy? swoja drogą na gownianą blache nawet ocynk nie pomoze ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież Włosi wymyślają Niemcom silniki od dobrych trzydziestu lat (pompowtryskiwacze w Fiacie Croma TDI-D, Common Rail w AR 156, zmienne fazy rozrządu tamże), a cynkowane blaszki (papierowej wprawdzie grubości) miało już Cinquecento (początek produkcji 1992). Gulf doczekał się tej kosmicznej technologii dopiero w czwartej czy piątej generacji, zmiennych faz rozrządu VAGina chyba jeszcze nie "wynalazła" na śmietniku w Mediolanie :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sławetne cynkowane audi 80 juz mialo ten bajer. niestety mialo tez gownianą blache pokrytą ocynkiem. przez co ten ocynk dawal niewiele. ale ocynk panie ocynk! jakby to bylo lekarstwo na rdze.

swoja drogą. stosowal ktos anode/katode jak na okretach zeby nie rdzewialy kadluby?

teraz wiem dlaczego pompo i CR sa niezbyt lubiane.

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak, Skoda 80 i jej sławny ocynk!!111, którym tak ochoczo przerzucają się eksperci na Elektrodzie.

 

Okrętowe anodowanie blach w motoryzacji? Oczadział ty? Na nierdzewnych samochodach nie zarobisz, bo sprzedasz jeden na 30 lat. Mercedes tak się tym przejął, że jak wsiadasz do następców W124, to słychać takie jakby mlaskanie. To rdza energicznie wpieprza podłogę, progi i nadkola :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

audi c3 (100/200/5000) od 82r. były ocynkowane, 80 od 85r.

jonas @

a mlaskanie w mietkach to słychać do dziś chyba :) co nie zmienia faktu że w123 i w124 to zacne auta

Edytowane przez bamboocha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już się tak nie spuszczajcie nad tym fiatowskim ocynkiem bo może te samochody z wierzchu nie gniją ale podwozie, progi, kielichy amortyzatorów np w takich puntach II gen. często już nie istnieją i są to samochody z 2002-2004 roku czyli stosunkowo nie stare, w pandach też nie ma szału gniją od dołu na potęgę, stare brava bravy też kapota i nie piszę tu o samochodach klepanych z przystanków, po prostu mają wyjątkowo ciach!iane zabezpieczenia podwozia i profili zamkniętych by nie było, że to polska sól to dodam, że w samochodach z niemców też tak często bywa, czinkloczent to bym tutaj już nie wyciągał bo większość tych samochodów już jest w końcowym etapie procesu biodegradacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie twierdziłem, że to nierdzewne i niezniszczalne samochody, w parchu jest co najmniej kilka miejsc z purchlami, podwozie też czerwonawe, nie sądzę, by buda w spoistości wytrzymała następnych trzynaście lat. Ale jeśli argumentem "za" ałdi 80 ma być "ocynk", to nie tak szybko :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a cynkowane blaszki (papierowej wprawdzie grubości) miało już Cinquecento (początek produkcji 1992). Gulf doczekał się tej kosmicznej technologii dopiero w czwartej czy piątej generacji, zmiennych faz rozrządu VAGina chyba jeszcze nie "wynalazła" na śmietniku w Mediolanie Dołączona grafika

 

Z tego co wiem gulf 2 a nawet 1 miał ocynk. W trójce zaprzestano przez co większość zgniła. Tak psioczycie na te audi 80 itp a zobaczcie jaką mają blachę w porównaniu do opla, seata (toledo 1, cordoba 1, ibiza 2) albo forda, jeżeli ocynk vw/audi jest ble to dlaczego blacha znacznie starszych roczników jest nieporównywalnie lepsza od opla, seata lub forda? Edytowane przez sw1ssst

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak, Skoda 80 i jej sławny ocynk!!111, którym tak ochoczo przerzucają się eksperci na Elektrodzie.

 

Okrętowe anodowanie blach w motoryzacji? Oczadział ty? Na nierdzewnych samochodach nie zarobisz, bo sprzedasz jeden na 30 lat. Mercedes tak się tym przejął, że jak wsiadasz do następców W124, to słychać takie jakby mlaskanie. To rdza energicznie wpieprza podłogę, progi i nadkola Dołączona grafika

 

nie okretowe anodowanie. chodzi o anody na spodzie kadluba. rdzewieja one a nie kadlub. w bojlerach i zbiornikach c.w.u tez sie je stosuje. cos takiego jest tez dostepne dla aut. osobiscie nie testowalem. spotkalem sie z tym zagadnieniem na forum merca w124. a i wczoraj gdzies, ale nie pamietam gdzie. ktos tam twierdzil ze dziala. ale wiecie jak to jest. dlatego spytalem tutaj Dołączona grafika

od W202 chyba to troche poprawili bo nie jest tak samo ani gorzej.

Z tego co wiem gulf 2 a nawet 1 miał ocynk. W trójce zaprzestano przez co większość zgniła. Tak psioczycie na te audi 80 itp a zobaczcie jaką mają blachę w porównaniu do opla, seata (toledo 1, cordoba 1, ibiza 2) albo forda, jeżeli ocynk vw/audi jest ble to dlaczego blacha znacznie starszych roczników jest nieporównywalnie lepsza od opla, seata lub forda?

 

mi tylko chodzi o to ze zlej jakosci blasze nawet ocynk nie pomoze. fakt ze audi 80 moze sie czyms pochwalic pod tym wzgledem. ale jak widze ze w takim aucie robi sie bąbel na srodku drzwi, gdzie nie bylo zarysowania ani nikt nic nie grzebal to cos jest nie tak. i mam tu na mysli wlasnie audi 80. analogiczna sytuacja jest w nissanach.

czyli w golfie 4 nie ma ocynku? az sprawdze dobrze. za to maja spawy z mosiądzu uj wie po co :)

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buehehehehehe ahahaha... :lol:

A na przeglądach będą hamować całe auto, żeby sprawdzić, czy aby nie podjechał dłubnięty sleeper, albo chipowane tdi. Fajnie, takie coroczne sprawdzanie osiągów to ja rozumiem, przynajmniej będę wiedział, za co płacę przy przeglądzie :lol:

 

Btw, ciągle się daje w PL rejestrować pojazdy "SAM"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dresiarze już to rozpracowali, wyszło na tęgi bulszit w wykonaniu niedouczonych dziennikarzyn po studiach dziennych:

http://blogs.ec.europa.eu/ECintheUK/press-reports-on-ec-proposals-on-mot-tests-are-incorrect/

 

W skrócie: propozycja Komisji Europejskiej nie dotyczy zakazu tuningu. Dotyczy ujednolicenia badań technicznych w całej Unii (czyli diagnosta w Niemczech może wbić nam pieczątkę, że auto przeszło przegląd), natomiast modyfikacje auta byłyby bez znaczenia. Mało tego, z badania technicznego zwolnione miałyby być pojazdy w wieku powyżej 30 lat, jeśli są zachowane w oryginale. Same natomiast badania miałyby mieć ujednolicony rygor w każdym z państw członkowskich.

 

Pozdro, można spać spokojnie :D

Już widzę, jak niebite igiełki po dziadku przechodzą taki przegląd, niedopuszczający wycieków oleju albo wytłuczonego zawieszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taką sama jak drążek , inaczej będzie problem z obejmą.

Ja zamontowałem tuleje poliuretanowe po wymianie 2 krotnie gum.. opinie są naprawdę pozytywne.

No i sam drążek jak mierzysz średnicę przy łącznikach, może ona być troszkę większa w miejscu mocowania tulei właśnie w wyniku wytarcia. Wtedy można się ratować biorąc tuleje z mniejszą średnicą.

Edytowane przez HeatheN
Kochamy autokorektę, prawda? [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie w Sobote/Niedziele bede jechal z Tychow do Londynu, ot taka "spontaniczna" delegacja z pracy Dołączona grafika Ma ktos jakies rady odnosnie przeprawy przez Europe, cos o czyms dobrze bylo by bym wiedzial a moge teraz nie wiedziec?

 

Jesli chodzi o sama trase to odemnie jest prosto, wpadam na A4 wciskam gaz i hamulec dopiero przed promem/pociagiem we Francji (jeszcze nie wiem co lepsze?)

Edytowane przez Powerslave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie w Sobote/Niedziele bede jechal z Tychow do Londynu, ot taka "spontaniczna" delegacja z pracy Dołączona grafika Ma ktos jakies rady odnosnie przeprawy przez Europe, cos o czyms dobrze bylo by bym wiedzial a moge teraz nie wiedziec?

 

Jesli chodzi o sama trase to odemnie jest prosto, wpadam na A4 wciskam gaz i hamulec dopiero przed promem/pociagiem we Francji (jeszcze nie wiem co lepsze?)

 

Jechalem z Krakowa do Dublina kilka razy i generalnie to nie ma nic konkretnego do doradzania. Ot, wystarczy miec wszystko co jest wymagane typu trojkat, kamizelka itp. Uwazaj na polakow w DE, szczegolnie przy wschodniej granicy z PL, potrafia byc nieobliczalni. Stwierdzilismy tylko nastepnym razem z bratem, ze trzeba sobie wynajac jakis pokoik w niemczech bo jednak taka trasa meczy jak sie w nocy jedzie. Nie boj sie radarow we Francji, cyknal mi zdjecie ale fotka nie dotarla do dzis a to juz prawie 2 lata bedzie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak masz zamiar to łyknąć na jeden raz to kup sobie dużo "pobudzaczy" no i obowiązkowe przystanki na stacjach co by się przewietrzyć/rozciągnąć bo jazda po autostradach po przekroczeniu zachodniej granicy bolandy naprawdę usypia... jest monotonna a gapienie się w przemijające słupki czy pasy hipnotyzuje Dołączona grafika

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...