Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

pomaranczowy coupe w krk był wystawiony od 1zł z min (zakonczył sie na okolo 68tys jesli dobrze pamietam, min nie zostala osiagnieta)

a poszedł PONOC za wlasnie 90-100 albo wiecej

 

wiec mysle ze cena normalna

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciwmgielne są fajne i elo, jak jest mgła. Mgła, nie brudne szyby, nie katarakta i dioptrie ujemne w oku, nie liść na drodze zOMFG co tera!!11 Zgadzam się również, dobrze ustawione światła mijania i PM nie powinny oślepiać. Jak zweryfikować poprawność ustawienia świateł? Na SKP? Negro prośba, to co nieraz przechodzi przeglądy (albo "przeglądy") nadaje się najwyżej na bezdroża Mongolii. Zatrudnić straż wiejską, wyposażając oprócz fotopstryczków w mobilny system do sprawdzania ustawienia świateł? Koszty, poza tym zaraz zostanie to tak sprytnie wykorzystane do strzyżenia owiec, że proszę siadać, wszak jesteśmy w Bolandzie.

A potem jedzie taki wąsacz-wannabe spod Lublina do domu 600 km przez noc, w bagażniku chlupocze radośnie zajumany mazut, a z przeciwka co chwilę allegrowskie XENON LASER LED JEDYNY TAKI NAJTANIEJ SPRAWDŹ, przeciwmgielne we wszystkich konfiguracjach (mój osobisty idol jechał ostatnio przede mną dobre kilka kilometrów, zanim naprowadzony przez CB radio odnalazł wyłącznik od tylnych świateł PM i przestał wypalać mi oczy), wywleczone spod prasy i ściągnięte z kocyka bumy po solidnym dzwonie w paszczę (świateł nie ustawisz w tym za Cthulhu) i tak dalej.

Rozumiem tirowców, z ich estradowymi zestawami na przodzie. Błyśnięcia czegoś takiego nie przegapi nawet półślepy grzyb, który zrobił prawko jazdy w 1964 roku, nie wie że ma piąty bieg, a jeśli uda mu się zlokalizować i uruchomić jakiekolwiek światła, uznaje to za osobisty sukces. Niebieska czy zielona kontrolka? Jeden nomen omen grzyb.

 

pomaranczowy coupe w krk był wystawiony od 1zł z min (zakonczył sie na okolo 68tys jesli dobrze pamietam, min nie zostala osiagnieta)

a poszedł PONOC za wlasnie 90-100 albo wiecej

 

wiec mysle ze cena normalna

 

Sprzedający też tak myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zadupiach też sobie doświetlam PM, szczególnie jadąc przez las. PM w mieście mnie trochę śmieszą i tyle jeśli chodzi o przednie, natomiast tylne po prostu wciach!iają tak samo jak trzymanie nogi na hamulcu, gdy jest już bardziej ciemno jak jasno. Fajny motyw jest, gdy PM służą jako dzienne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beka jak cholera - uczepił mi się jakiś kolo w firmowym mondeo (possdrafiam) i jechał przez dłuższy kawałek.

 

Czy te światła PM dotyczyły tego mondziaka?

Jeśli tak, w 100% popieram m4r. Kierowca na zle ustawionych z przeciwka mija cię i już go nie ma. Jak się uczepi ktoś za tobą, masz go na karku kilkadziesiąt km. Wracając z nam morza dopadła nas w zeszłym roku mgła. Nie brakowało miszczów kierownicy, którzy jechali wpatrzeni w nasze pozycyjne, przednie PM były potrzebne im tylko, by jebać nam po lusterkach i suficie. W aucie jasno jak w dzień, przed ściana mleka.

Światła PM są ok, jak wszystko, trzeba z głową używać.

Edytowane przez Klaus
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy te światła PM dotyczyły tego mondziaka?

 

Jego, wcześniej jakiegoś X5 z przerośniętym ego, który bał się wyprzedzić, ale nie bał się jechać zaraz za mną i nap@$#^ć jak potłuczony dyskoteką z ksenona, ringów i PMek, a jeszcze wcześniej czegoś innego, czego marki nawet nie pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@2xUP tyle że /edit/ nie w każdym samochodzie /edit/ włączysz tylne PM bez przednich PM

 

I nie rozumiem o co wam chodzi z PM. Czepiajcie się źle ustawionych wszystkich świateł. Bo dobrze ustawione PM czy też mijania nie świecą po oczach.

Edytowane przez KiMR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, i to nie trzeba mieć nowego samochodu, mój ma 11 lat a światła PM działają na tej zasadzie.

Pociągasz do siebie przełącznik, 1 stopień to są przednie, 2 stopień to tylne i inaczej się tego nie da zrobić.

Ja osobiście uważam światła PM za średnio użyteczny bajer, jeździłem już we mgle takiej, że auta przede mną nie było widać i światła były zbędne, bardziej przydaj się olej w głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W świniaku są osobne włączniki, można sobie dowolnie mrugać przednimi i tylnymi światłami PM. Pewnie dlatego, że to stary samochód, w końcu ma już osiem lat.

Jaszczomb ma tylko jedną tylną żarówę i jest pozbawiony takich dylematów. W czerwonym sportowym włoskim samochodzie nie ma miejsca na bajery, zwiększające niepotrzebnie masę :>

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i 8 lat ale e46 produkowany jest od '98r. No i BMW w nowych modelach pozostawiło 2 przyciski od PM. VAG w nowych modelach po '01r zrezygnował z tego i PM włączasz przez pociągnięcie włącznika świateł mijania/drogowe. Raz przód, drugi raz przód+tył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 postów o PM i co jeden to mądrzejsze rzeczy pisze. Temat się chyba wyczerpał bo się powtarzamy.

Zmieniając kierunek wątku już widziałem zmiany opon. Piznęło kilka dni temu 3`C + mgła 2 dni temu i letnie już nie trzymają :)

Ale dobrze, że są tacy zapobiegliwi bo nie ma nic gorszego jak L po odebraniu prawka (0-3 lata) zamierdala 30km/h po pustej drodze...czarnej drodze tylko dlatego, że jest kalendarzowa zima, a on zapomniał zmienić oponów.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaeres większość zapominalskich po pierwszym śniegu jedzie jakby mosznę miał między brzytwami. Z drugiej strony mamy rajdowców którzy myślą że po wymianie na zimowe mogą tak samo debilnie zapieprzać na prostych aby hamować przez cały zakręt...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie - stojąc w korku przepalacie światła stopu czy zaciągacie hamulec ręczny? Dołączona grafika

 

Jeżdżąc po moim mieście, odnoszę wrażenie, że 99% kierowców używa ręcznego wyłącznie przy parkowaniu. Ja często go używam stojąc na światłach czy w korkach, jednak nie zawsze, wszystko zależy od sytuacji. Zresztą zwróćcie uwagę jak zachowują się "L-ki", to będziecie wiedzieć jak uczą przyszłych kierowców.

Edytowane przez .PaVLo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lki uczą jak zdawać Dołączona grafika A mnie oczy wypalają korki z jarzącymi się światłami stopu i mistrzowie kierownicy którzy nie potrafią utrzymać stałej prędkości za kimś i co 100m naciskają hamulec.

 

@maSTHa212

 

Aby ktoś nie popchnął Cię na przejście/przejazd/pod TIRa? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odezwał się mistrz prostej do pierwszego skrzyżowania.

 

Sie wie, na śniegu nie ma bata na mnie. Naginam jak po czarnym, wyprzedzam i opierd*** wszystkich w okół.

 

Co do hamulca na światłach. W dzień tak nie przeszkadzają jak w nocy gdy jeden baranek z drugim trzyma przez 1-2 min wdepnięty i hamulec nożny i z pewnością sprzęgło.

Sprzęgło nie moja sprawa bo to jego sprzęgło ale za wypalanie oczu dałbym w pysk.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przymusu zakladania zimowek nie ma ale banda rudego juz planuje jak to wymusic. Tak jakby fakt zalozenia zimowek nagle wyprostowal i wyrownal nasze Bolandyjskie drogi.

 

A na swiatlach zawsze stoje z recznym. Jak jestem pierwszy lub drugi to mam bieg wrzucony, sprzeglo wcisniete - wiem, zle robie bo to niszczy sprzeglo, linki, wysprzegliki, powoduje koklusz i podnosi inflacje. Jak jestem nastepny w kolejce to stoje na luzie bo wiem ze i tak nie zdaze przejechac na zielonym bo w pustej bance wiekszosci polskich rajdowcow ulicznych jest wyryte "bylebym ja przejechal, a ten za mna niech stoi kolejna zmiane".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeden baranek z drugim trzyma przez 1-2 min wdepnięty i hamulec nożny i z pewnością sprzęgło.

 

Cześć, grzesiek jestem. Dołączona grafika

 

 

Nie ma ideałów, mówi się trudno - te przewinienia biorę na klatę. Zawsze na światłach stoję z wbitą jedynką na sprzęgle i wdepniętym hamulcu. Nawet stojąc pod ostrą górką stoję na hamulcu i nie używam ręcznego - zbyt wiele razy mnie zawiódł w różnych samochodach żeby mu bezwzględnie ufać, a posiadanie swego czasu poloneza nauczyło mnie startować pod górkę z nożnego hamulca tak, że samochód nie cofnie się nawet o 2 cm. Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samochód nie cofnie się nawet o 2 cm. Dołączona grafika

 

Teraz są nawet takie bajery jak hill assist, że w ogóle się nie cofasz. Nie powiem, przyjemne i przydatne, aczkolwiek i bez niego ruszam bez staczania się w tył. Wyczucie sprzęgła i stoisz w miejscu bez hamulca - oczywiście takie zabawy zbawiennego wpływu na silnik nie mają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie stania w miejscu na sprzęgle - nic mnie bardziej nie bawi niż gość stojący w korku na wzniesieniu, który się buja w przód i tył na sprzęgle. I to tak przez kilkanaście sekund! Już dużo razy widziałem takie zachowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...