Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Śnieg, k#%$a!

Prędkość dzieli się przez dwa, a potem odejmuje jeszcze 10 km/h - tak dla pewności. Dołączona grafika

I ci mistrzowie blokowania lewego pasa w korku... jasna niespodziewana!

 

Jeżeli warunki pozwalają na prędkość wyczynową to wtedy tacy irytują, ale dziś zanim przejechali z posypką przez pierwsze godziny 40km/h było względnie niebezpieczne
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mógł trzymać na kocyku, jak Cthulhu przykazał.

 

Może nie zdążył? Albo wiózł kocyk do pralni? ;)

 

Dziś rano spotkałem Cherokee na którym zatrzymało się Ducato. Światła prawie tuż za wiaduktem, z górki, było trochę ślisko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za to ja dzisiaj widziałem gościa na rowerze, który jechał w terenie niezabudowanym po dość wąskiej drodze przy samej krawędzi po najgorszym śniegu i lodzie. Nic tylko czekać aż się wyciach!li prosto pod ciężarówkę albo samochód. Niektórzy dla paru złotych są w stanie ryzykować swoje życie, podziwiam.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze mial meduzy zalozone Dołączona grafika Lasce wlasnie zalozylem, 1.8' przod i 1.5' tyl medusy, w takie bloto genialnie Dołączona grafika Wypie**** sie ciezko. Generalnie, nawet slicki 1.0-1.5' daja rade lepiej jak szerokie kapcie.

 

Rower to nie samochod, inaczej sie zachowuje w pewnych zakresach i warunkach. Aczkolwiek zasada podobna jak w samochodzie, wezsze kapcie lepsze na tyki syf.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych- zakupiłem ostatnio prasę toaletową, w której były dwa ciekawe- aczkolwiek raczej o znanej już tematyce artykuły.

 

O ITD i ichnych mobilnych fotopstrykach:

 

 

Dołączona grafika

 

 

Porównanie szerokości opon a jakością prowadzenia:

 

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test kant o dupe rozbic... Brak blota posniegowego przy hamowaniu. Tutaj waska opona wygra z duza przewaga.

Co zreszta pokazuje przyklad aquaplaningu wzdluznego i poprzecznego gdzie roznice sa kolosalne in plus dla waskiej opony, co jest chyba jedna z najwazniejszych rzeczy.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jonas ty pipo, nawet moja mamuśka bumom w zimę śmiga i nie narzeka. Dołączona grafika

 

Ale Twoja Mamuśka ma kontrolę trakcji i zapewne jeszcze jakiś system śnieżny, niestety w "prawie-bumkach" (R4!) tego nie dawali, więc się nie czepiaj. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jonas ty pipo, nawet moja mamuśka bumom w zimę śmiga i nie narzeka. ;-)

 

Ale ja nie jeżdżę bumą w zimie, bo mnie nie stać na zimówki, a nie dlatego że lęk przed RWD paraliżuje mi zwieracze.

 

Ale Twoja Mamuśka ma kontrolę trakcji i zapewne jeszcze jakiś system śnieżny, niestety w "prawie-bumkach" (R4!) tego nie dawali, więc się nie czepiaj. ;)

 

DSC Dynamic Stability Control to najbardziej rozwinięty system kontroli trakcji w samochodach BMW. Oprócz możliwości jakie posiadają systemy ASC+T (i automatycznie ASC) posiada także czujnik położenia kierownicy oraz posiada możliwość przyhamowania wewnętrznych kół podczas jazdy po łuku gdy pojazd wpada w poślizg. DSC jest odpowiednikiem systemu ESP w innych markach.

Tam nie ma dwóch cylindrów i kolorowego telewizorka na konsoli środkowej, wszystko inne jest.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Tychach zbroje w poniedzialek mozna bylo pobrudzic jesli sie mialo opony bez kolcow. 1/4 drogi jaka pokonywalem przez miasto byla po lodzie, w szczegolnosci dohamowania do rond ktorych jest tu najwiecej byly tragiczne, 2 razy zaliczylem ladny nadsterowny poslizg, szczegolnie w momencie wjazdu na rondo gdy zaczynalem na tym lodzie skrecac w prawo. Nie odwazylem sie "bawic" bez trakcji. Zima jak zwykle byla zaskoczeniem dla drogowcow, wczoraj i dzis niewiele lepiej, a moj parking to lodowisko i ani sladu jakiejkolwiek posypki. Jak zwykle gratulacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj miałem pierwszą jazdę leonem w takim śniegu, w sumie nie było tak źle choć śnieg i mnie zaskoczył, padało już dość długo a ja dopiero przed samym wyjazdem się zorientowałem, że sypie jak wściekłe, gdybym o tym wcześniej wiedział to bym auto do garażu wstawił a nie zostawiał na dworze ale przynajmniej zaliczyłem swoje pierwsze odśnieżanie. Dołączona grafika

Z drogowcami było w sumie nawet ok, pługi jakieś tam jeździły, wiadomo, że w 5minut nie da się oblecieć wszystkiego ale u dziewczyny na osiedlu lodowisko, przy skręcie z głównej drogi w osiedlową jedna wielka podsterowność na lodzie przy 20km/h.

No i przy okazji po raz kolejny cieszyłem się z podgrzewanych lusterek, nie wiem jak ja bez tego żyłem wcześniej.

Edytowane przez Kacimiierz
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i przy okazji po raz kolejny cieszyłem się z podgrzewanych lusterek, nie wiem jak ja bez tego żyłem wcześniej.

 

Za parę będziesz się zastanawiał, jak mogłeś żyć bez podgrzewanej przedniej szyby Dołączona grafika To dopiero wypas przy większym mrozie. Edytowane przez Klaus
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolce to w PL lekki samobój, chyba że jesteście pewni, że będziecie jeździć tylko po ubitym śniegu/lodzie.

Na asfalt w środku zimy to jak na letnich wyjechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej porównał bym to do jazdy po bruku lub po asfalcie przejechanym tą dziwną frezarką którą drogowcy "ścinają" koleiny- przynajmniej po jeździe na kolcach "lekkich"- z agresywnymi nie jeździłem. Minusem jest to, że te opony mają strasznie niski indeks prędkości- i naprawdę- podczas jazdy po asfalcie można najzwyczajniej w świecie te kolce zgubić...

 

Ale jeżeli już ktoś coś chce- najprościej jest je sobie zamówić ze skandynawii... http://www.gummihuset.se - poszukać Dubbdäck.

Lub jeżeli ktoś woli norwegów- http://www.nordendekk.no - piggdekk.

O ile mnie czapa nie myli- można dostać zestaw zapasowych kolców...

Ale jeżeli chce się zakolcować oponę nie przystosowaną seryjnie... To krzyżyk na drogę i przy wyważaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opony mam przystosowane, z oryginalnymi gniazdami pod kolce. Potrzebuje to do auta dostawczego które jeździ w 90% po drogach gruntowych gdzie nie rzadko zalega 30cm i więcej śniegu. Zwykła zimówka nie daje rady w takich warunkach tym bardzie przy załadowanej pace i przednim napędzie. Stąd moje pytanie o kolce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...