Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Nie żartuj, za 1.9sdi to zaledwie 130 rocznie, a za 1,7sdi to całe trzy dychy :)

Imo jak benzyna to Punto 1,2 ośmiozaworowe, nie ma łańcucha, ale koszty naprawy niskie i powinno się przyjemnie jeździć że względu na te 8 zaworów.

wyciągasz daleko idące wnioski co do tej jednostki :)

uszczelka pod głowicą z papieru, gnijąca jak potłuczona. ciągłe wycieki oleju, spalanie wręcz przerażające jak na 60 koni. muł do potęgi samochód niestety. 

dochodzą do tego hamulce pożal się Boże 240mm niewentylowane z przodu, które nie potrafią zatrzymać samochodu z prędkości autostradowej (150km/h) bo puchną już przy 100...

no i rdza... której na wierzchu nie widać a pod spodem otwiera dodatkowe wloty powietrza :)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie Galant z 97r. Nigdy nowszego auta nie miałem i w sumie nie chciałem ;) No ale teraz trzeba się raczej wpakować w tą elektroniczną tandetę.

Podatek to już kwestia ostatnie do rozważania, ale ubezpieczenie....matko, o kwotę ponad 1000GBP za rok nie trudno :]

Tak, budżet po prostu jak najniższy poza złomami :) Takie 700GBP to maks co chciałbym wydać.

 

 

http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201509086711959?make=nissan&maximum-age=up_to_10_years_old&radius=1500&model=almera&postcode=ba146fb&sort=default&page=1&search-target=usedcars&onesearchad=used%2Cnearlynew%2Cnew&maximum-mileage=up_to_90000_miles&logcode=p

 

To auto z tym silnikiem jest nie do zdarcia, no i jeszcze 1 wlasciciel i prywatny sprzedawca, zadzwon, starguj cene na 650F i lepszej oferty nie znajdziesz.

 

Diesel 2.2 tez ma dobre opinie, to znaczy dobre bo bezawaryjny, ale glosny:

 

http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201509287305691?make=nissan&maximum-age=up_to_10_years_old&radius=1500&model=almera&postcode=ba146fb&sort=default&page=1&search-target=usedcars&onesearchad=used%2Cnearlynew%2Cnew&maximum-mileage=up_to_90000_miles&logcode=p

 

Ubezpieczenie to zależy od wielu czynnikow, ale ja bez żadnych znizek z PL za Astre H z 2008 zaplacilem jakis 630F. Ale byłem już powyżej 25 lat, wiec to moze robic roznice.

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyciągasz daleko idące wnioski co do tej jednostki :)

uszczelka pod głowicą z papieru, gnijąca jak potłuczona. ciągłe wycieki oleju, spalanie wręcz przerażające jak na 60 koni. muł do potęgi samochód niestety. 

dochodzą do tego hamulce pożal się Boże 240mm niewentylowane z przodu, które nie potrafią zatrzymać samochodu z prędkości autostradowej (150km/h) bo puchną już przy 100...

no i rdza... której na wierzchu nie widać a pod spodem otwiera dodatkowe wloty powietrza :)

A Ty co ? Z USA się zerwał? SDI nietrwałe, nie rozśmieszaj mnie.

On miał na myśli 1.2 8V z Punto 2 i pozostaje się zgodzić. Ten silnik jacyś dłubacze wsadzali do Seicenta, lżejszego od Punto 2 o kilkaset kilogramów. Rzyganie olejem i wypalająca się UPG pozostały, spalanie ciut spadało bo buda lżejsza. Tak samo korozja - ocynk makaroniarze dali na nadwozie, a o podwoziu zapomnieli i gnije makabrycznie.

Przez krótką chwilę zamierzałem sobie kupić Punto 2 HGT jako pojazd-slave, ale odpuściłem. Moje zamiłowanie do włoszczyzny nie zatrzyma korodującej jak szalona pokrzywa podłogi.

 

No a SDI to był dobry silnik dla kogoś, kto nie oczekuje wiele od życia i właściwie to nigdzie mu się nie spieszy. Żywotne były, to fakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qfa. Mialem zrobic fotki razem z reszta kolekcji. Skrecam w brame do domu, przejechalem wczesniej jakis km szutrowej drogi z gesta iloscia poprzecznych nierownosci (kolein poprzecznych), i jakby mi ktos zablokowal kiere po odcieciu zaplonu. Wkoncu poszlo, ale teraz co jakies pol obrotu kiera, czasem mocniej, czasem slabiej czuje opor przy skrecie przez moment. Mam troche stracha wracac do Lbna, jakby mi zablokowalo kiere na krajowce...

[ciach!] wie co to moze byc bo nie mam kanalu, a caly zawias nowy.

Jakby wspomaganie sie zesralo to raczej tak skokowo by nie pracowalo, moze cos z kolumna kierownicy lub drazkiem?

Apropo mocowania na telefon. W tesco sa te na przyssawki w promocji po 20zl.
 

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qfa. Mialem zrobic fotki razem z reszta kolekcji. Skrecam w brame do domu, przejechalem wczesniej jakis km szutrowej drogi z gesta iloscia poprzecznych nierownosci (kolein poprzecznych), i jakby mi ktos zablokowal kiere po odcieciu zaplonu. Wkoncu poszlo, ale teraz co jakies pol obrotu kiera, czasem mocniej, czasem slabiej czuje opor przy skrecie przez moment. Mam troche stracha wracac do Lbna, jakby mi zablokowalo kiere na krajowce...

 

[ciach!] wie co to moze byc bo nie mam kanalu, a caly zawias nowy.

Jakby wspomaganie sie zesralo to raczej tak skokowo by nie pracowalo, moze cos z kolumna kierownicy lub drazkiem?

 

Apropo mocowania na telefon. W tesco sa te na przyssawki w promocji po 20zl.

 

 

 

Sprawdź czy masz płyn w układzie wspomagania, jak się nie leje z przekładni to siada pompa wspomagania albo blokuje się listwa...

 

Jeszcze przychodzi mi do głowy kwestia odpowietrzenia układu.

Edytowane przez SEKS_DESTRUKTOR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy masz płyn w układzie wspomagania, jak się nie leje z przekładni to siada pompa wspomagania albo blokuje się listwa...

 

Jeszcze przychodzi mi do głowy kwestia odpowietrzenia układu.

 

Wątpie zeby to było wspomaganie, przecież w aucie bez wspomagania w trakcie jazdy można normalnie kręcić kierą i nie jest to ciężkie. Zamiast wróżyć na forumie wstaw jak najszbyciej auto do warsztatu bo przy kwestiach związanych z bezpieczeństwem nie ma co zwlekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On miał na myśli 1.2 8V z Punto 2 i pozostaje się zgodzić. Ten silnik jacyś dłubacze wsadzali do Seicenta, lżejszego od Punto 2 o kilkaset kilogramów. 

Nie rozpędzałbym się tak, Punto 1.2 8v jest raptem 120kg cięższe od SC 1.1 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyciągasz daleko idące wnioski co do tej jednostki :)

uszczelka pod głowicą z papieru, gnijąca jak potłuczona. ciągłe wycieki oleju, spalanie wręcz przerażające jak na 60 koni. muł do potęgi samochód niestety. 

dochodzą do tego hamulce pożal się Boże 240mm niewentylowane z przodu, które nie potrafią zatrzymać samochodu z prędkości autostradowej (150km/h) bo puchną już przy 100...

no i rdza... której na wierzchu nie widać a pod spodem otwiera dodatkowe wloty powietrza :)

Dobrze wiedzieć. Chociaż nie szukałem Punto to myślałem nad Pandą z takim silnikiem. Z uszczelką miałem problem w 106'tce, ale koleś mówił, że seryjnie była z[ciach!]a, po wymianie nie było żadnych wycieków, więc może w tym silniku mogło być podobnie :> No właśnie w 106'tce był podobny silnik co prawda 1,1 i radził sobie znośnie (lepiej niż 1,3 w Swifcie), więc pomyślałem, że w takiej Pandzie ze względu na zbliżoną wagę będzie podobnie. Ale teraz to i tak po ptakach Swift zostaje i zajeżdżę go na śmierć (tak tak syn mi zabrał trójkę :lol: ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora a ile masz przy 170kmph? Ja w swoim padle równo 4k i dalej ochoczo się napędza do ~210 później już słabo ale licznik zamyka po 20latach bez remontu itp :) 260k przejechane z czego 40k na gazie

edyta: średnia 12.7l gazu

Edytowane przez bamboocha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mialem okazji poleciec rowno, trasa W-wa Lublin zawalona, kolesie na lewym pasie robia po 5-10km wiecej niz prawy... a bez sensu szarpac sie na 1 pasmowce bo zyskalbym moze jakies 3km do przodu i +5l na 100.

 

2x zamknalem licznik 210km/h (Musialbym liczyc predkosc po RPM ;d ), wiecej juz sie balem, nie ma to jak krotka skrzynia z LPT ktora kreci turbine caly czas, ale spalanie przy autostradowej predkosci sporo gorzej. Przy 140km/h mam juz jakies 3750rpm. Skrzynia z Aero ledwo ~31000rpm tylko nie kreci tak rowno turbiny. Na tor jak znalazl, ale do jazdy na co dzien poza miastem juz nie tak rozowo.
Najdluzsza skrzynia z aero do mojej, tam gdzie u mnie 3ka konczy sie, w aero dopiero konczy sie 2ka... Vmax to jakies 250 dla LPT i 300km/h aero po samej skrzyni.

Lublin JPII - Warszawa Bemowo Lotnisko srednia 77km/h bardzo plynna jazda 8.4l benzyny w/g SIDa. 2x V-max i odpuszczenie.
Warszawa - Lublin, srednia nie zerknalem, bardzo plynna jazda 8.1l, ale nie szarpalem pod V-max. Tylko na autostradzie pare rozchulan i odpuszczenie.

Kumpel liczyl organoleptycznie ~80-160km 8sec? Mam trzymadlo do telefonu to teraz bede mogl zrobic zestawienie na YT jak zrobia mi zawias/kierowniczy bo strach czy mi nie zablokuje kiery.

Jesli chodzi o ABS - lewy przedni czujnik, nowy chyba siadl.
Check engine - padnieta lambda. Tak pokazuje check engine w/g http://www.volvo-off.pl/SAAB_900_flash_codes.htmloraz to ze jak bylem w piatek na przegladzie na tescie spalin Lambda pokazywala srednio 1.07-1.08 (norma 1.03) wiec by sie zgadzalo.

Jak zrobia szybko z klima to moze bede miec czas na maly race z 911, Cayenne i 9-3 210HP cabrio oraz 9-3 SS LPT oraz jak brzmia obydwa silniki po kapitalkach. Jak tylko stary da sie namowic...

 

I wyraznie czuc roznice temperatur a praca turbiny.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rano odbieram. Powinno byc ok.
Czujka ABS prawa tylnie podmieniona, Lambda nowa, wentylator nawiewu klimy i wentylacji (pozdrawiam druciarskie pomysly starego... ;) ), SRS nie skasowany blad po wyjeciu zegarow.

Z kierowniczym to wysypala sie pompa wspomagania. Uszczelka wysrana. Do tego wezyk oleju do sprezarki delikatnie popuszczal, oringi sprezarki i chyba tyle.

Jutro Wawa jak tylko zamontuja mi nowe radio PIONEER DEH-X5800BT, popakowac wszystko i postaram sie zrobic male drag race 40km/h+ z czyms z garazu. Jak ktos chetny to okolice zaborowa / bemowa!
Piatek rano do wrocka w sprawie pracy na wyspie bo wkoncu ktos sie odezwal akurat po 3 miesiacach ciszy -> Florencja i dalej bedziemy paczec ;)

PS. Silnik w P308 dziadkow do remontu. Zlopie ladnie olej... 72k km przejechane. Cudowne wynalazki BMW 1.4 VTI w peugoet'cie.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejedź się nim gdzieś dalej i przegoń dobrze niech te T25? zaświeci swoim światełkiem czy oby na pewno wszystko ok przed taka trasa. Ja w prawdzie jak jadę do PL to ~300km robię ale na autostradzie u wroga to tak 170-200km/h staram się trzymać na odcinkach bez ograniczeń jak ruch mały na A11. I co trasę lukam pod maskę bo to już 20 letni saabolot czy coś się nie poci i ostatnio trafiłem jeden wężyk od chłodnicy zaczął się pocić. Zresztą to ostatnia jesień NG u mnie potrzebuje kombi z wiadomych powodów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie pytanie z gatunku męczy-[gluteus maximus]. Dostałem propo od szefa na zgarnięcie jego gruchota, jest to chyba najgorsze co może być więc się nie upieram ale opcja ma swoje zalety. Tani podatek, tanie ubezp. i pewne doinwestowane auto.

Peugeot 206, 1.4HDI, 2005r. Silniki ponoć żywotne tak? Ktoś mi podrzucił, że turbina bez zmiennej geometrii więc walić się jak głupie nie powinno (cokolwiek to znaczy). Ale 1100GBP. I nie powiem, wolałbym almerę w Pb ale te 50km lub więcej dziennie będę trzaskać po trasie, więc może jednak ropniak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest złe, spalanie 4-6l na 100km w zależności od temperamentu. To prawda, silnik w miarę żywotny i trwały. Sam samochód całkiem komfortowy do jazdy i sporo w środku miejsca z przodu, wygodne fotele. Dobrze wyciszony. Oczywiście z perspektywy tego segmentu. Jak nie rozważasz LPG, będzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie trzeba patrzeć, ile gorzały wyrąbać lub kogo lajkować na fejsie w czasie jazdy, żeby nie zauważyć wielkiego żółtego holownika z mrugającymi kogutami?

 

Kierowca jechał Passatem. Pewnie cały czas patrzył na wskazanie aktualnego zużycia paliwa ;)

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kierowca jechał Passatem. Pewnie cały czas patrzył na wskazanie aktualnego zużycia paliwa ;)

Niemożliwe, przecież doskonale wie, że zużywa PIŃĆ na sto!  (kazdy folksdojczwagon w tedeiku tyle bierze) Po co by więc miał paczeć?

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie pytanie z gatunku męczy-[gluteus maximus]. Dostałem propo od szefa na zgarnięcie jego gruchota, jest to chyba najgorsze co może być więc się nie upieram ale opcja ma swoje zalety. Tani podatek, tanie ubezp. i pewne doinwestowane auto.

Peugeot 206, 1.4HDI, 2005r. Silniki ponoć żywotne tak? Ktoś mi podrzucił, że turbina bez zmiennej geometrii więc walić się jak głupie nie powinno (cokolwiek to znaczy). Ale 1100GBP. I nie powiem, wolałbym almerę w Pb ale te 50km lub więcej dziennie będę trzaskać po trasie, więc może jednak ropniak?

 

 

Jeżeli Almera na pb to tylko 1.5, sprowadziłem taki samochód z 2002 roku kumplowi jakieś 5 lat temu, nic się z tym nie dzieje, wiadome, eksploatacja, amorki, hamulce.

w tych samochodach był jeszcze 1.8pb ale te silniki to niewypał, wpierdzielają olej jak głupie i palą sporo.

Edytowane przez SEKS_DESTRUKTOR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie. Rozważam wszystko co napisaliście. Mam tylko jeden problem. Nie wiem jak ugryźć auta w UK. Wszystko wypucowane, wyplakowane, silniki czyste ale i rdzy nie ma, papiery z przeglądów mają i wszystko w takim wypucowanym gracie wygląda nieźle. Tylko pytanie jak długo się sprawdzi, chyba muszę zaryzykować i się najwyżej "przejechać".
Dziś znalazłem (wielkie wow bo ich mało tutaj) Carismę. 1.6, 4G92, silnik z moich Coltów starych, idealny i nie do zarżnięcia. Zero rdzy, uszkodzone switche od szyb (zdarza się to w tym modelu), ktoś trochę grzebał w kablach pod kolumną kierownicy ale są też czujki od alarmu, więc może dlatego. W środku skóra i zużyta kierownica, gałka biegów i ręczny a na papierach przebieg 71k mili. Wygląda dziwnie, ale jeździ okey. Na komis trafił (angolski a nie muzułmański) jako part-exchange. Facet zarzeka się że skrzynia była martwa więc wymienił na regnerowaną. Rzeczywiście, biegi wchodzą gładko, nie ma się do czego przyczepić poza ustawieniem kierownicy po zbierzności, nie zablokowali jej w dobrej pozycji. Chyba że wywalony zawias, ale nie czuć... no i bądź Pan mądry. Trochę chyba za bardzo się spuszcz*m nad autem za 900GBP. 
Ale nie chcę <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>a trafić, z drugiej strony jutro muszę kupić, bo dziś obchodzę żałobę po moim maluchu. Galant poszedł do jakiegoś Polaka i wróci do PL za parę dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie kupuj od ciapola, czarnucha, POlaczka i tradera (tutaj brytyjskie też dymają). Od prywatnego brytola można smiało brać. Ostatnio mój kumpel kupił Fabie kombi z 2002 1.9 TDI za 400F. Tyle ze ma juz troche przebieg - 140.000, ale od prywatnego brytola dziadka i silnik chodzi jak złoto.

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...