Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

to jakie ty masz przelozenia w tym golfie? albo ile on ciagnie na maxa? bo u mnie na 5 biegu ponizej 4000 obr. mam juz ok. 200km/h i w zyciu na 5-tce nie wkreci sie na 4500obr. - chyba ze cos mi sie popieprzylo ale sprawdze to niebawem ;)

a jednak mi się popieprzyło - na 5-tce dwie paki mam powyżej 4000rpm, to na 6 biegu jest poniżej 4000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj 3 wypadki widzialem w Warszawie....

Jeden na moscie grota.... autko wjechalo drugiemu w d*pe... przed rozjazdami... nastepny widzialem tez na moscie grota ale gdzies 300 metrow dalej.. ze 3 h pozniej dokladnie pod wiaduktem marymonckiej... renault thalia skasowany przod... drugiego autka nie widzialem (oba wypadki w strone marek).... a teraz wlasnie wracalem i na rondzie żaba byl wypadek z 5 min wczesniej... toyota corrolka nowa obrocona o 180 stopni ze skasowanym przodem.. z 4 pasow zajela 2... ja nie wiem... most grota.. dluga prosta.. 3-4 pasy jak pamietam...ogranicznie do 80 a tak ciagle sa wypadki.... na zabie nie mam pjecia jak ten wypadek mogl byc... i na dodatek przed samymi swiatlami przy wjezdzie na rondo... rozumiem na rondzie.. ale przed? Ludzie bywaja naprawde wybitnie zdolni.

Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie bywaja naprawde wybitnie zdolni.

Może nie tyle wybitnie zdolni co nie potrafiący sie przystosować do gorszych warunków pogodowych. Jesień idzie, mokra jezdnia a kierowcy jak jeżdzili tym samym stylem jazdy latem tak nadal jeżdżą nie zdejmując nogi z gazu i hamując na ostatnią chwilę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, chcialbym dolaczyc sie do dyskusji na temat zmiany biegów i ekonomicznej jazdy :) Jezdze juz prawie rok Astra Classic 1.6 na LPG, głownie na krotkich odcinkach, ale i dluzsze sie znajdą, raczej jezdze lagodniej(tylko raz sprawdzalem mozliwosci auta i na 4 biegu wyciagnalem 165km, na 5ce 180km) i zwyczajowo zmieniam biegi w nastepujacy sposob(nie mam obrotomierza :( ):

 

I do 25-30km

II do 40-45km

III do 60-65km

IV do 80-85km

V wiadomo :P

 

czy to sa ekonomiczne i dobre dla auta zmiany?

 

powiem jeszcze ze przy takiej jezdzie w cyklu mieszanym pali ok 10l/100km gazu

 

dzieki za szybkie odpowiedzi:)

Edytowane przez pepe1103

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm na 1 za duzo, jedynka tylko do ruszenia i przejechania 20m jak nie mniej :P.

A później to juz jak kto lubi ;P jak chce sie powyprzedac to i na 2 mozna do 60 wyciagnac pozniej 3 do 80 4 do 100 i 5 :D i fajaaa :D

ja zazwyczaj robie tak jak ty

2do40

3do60

4do80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiecie ze kazda skrzynia ma inne przelozenie i kazdy silnik inna charakterystyke mocy? maluch pojedzie inaczej, polonez inaczej, bmw inaczej itd...

 

Własnie dlatego napisalem jaki mam samochod :) i pytam bo moze ktos ma jakies informacje badz sam takim jezdzi/jezdzil i mi powie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm a nie ma jakiejś bazy żebym np. mógł sprawdzić jakie obroty w danej prędkości i na danym biegu są (BTW Lanos 1.4 silnik sohc) ?

 

Ja mam tak rozpracowane i siebie - troche zgodnie z zasadą żeby na jawyższym możliwym jeździć(pisze o normalnych warunkach a nie wyprzedzaniu czy takim tam):

I - ruszanie, jak zacznie się toczyć:

II - do 30

III - 30-50

IV - 50-80

V - 80-666

Oczywiście to teoria, bo na 3 się pociągnie do 60 często, V się włączy od 70, zależy czy jedzie sie z górki czy "eee" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, chcialbym dolaczyc sie do dyskusji na temat zmiany biegów i ekonomicznej jazdy :) Jezdze juz prawie rok Astra Classic 1.6 na LPG, głownie na krotkich odcinkach, ale i dluzsze sie znajdą, raczej jezdze lagodniej(tylko raz sprawdzalem mozliwosci auta i na 4 biegu wyciagnalem 165km, na 5ce 180km) i zwyczajowo zmieniam biegi w nastepujacy sposob(nie mam obrotomierza :( ):

 

I do 25-30km

II do 40-45km

III do 60-65km

IV do 80-85km

V wiadomo :P

 

czy to sa ekonomiczne i dobre dla auta zmiany?

 

powiem jeszcze ze przy takiej jezdzie w cyklu mieszanym pali ok 10l/100km gazu

 

dzieki za szybkie odpowiedzi:)

Akurat poruszam sie sporo ostatnio dokladnie takim samym pojazdem 1.6 lpg i biegi zmieniam wlasciwie identycznie, poza ta jedyna ;) . Bardziej ekonomicznie przy zachowaniu jako takiej dynamiki jazdy nie da sie chyba tym poruszac. Biegi zmieniasz przy ok 2.5k, na 1 zblizasz sie/osiagasz 3k ;) . Najlepiej sie zbiera w okolicach 3.5k+, wiec po jakies 15-20kmph na kazdym biegu wiecej niz wczesniej.

 

Jakbym zobaczyl ten post wczesniej, bym ci napisal przy jakiej predkosci na jakim biegu jakie ma orientacyjnie rpm ;)

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Straszne, nie mogłeś już tego zdjęcia do straży miejskiej wysłać? ._.

Nie moglem poniewaz spieszylem sie do roboty.. a kiedy skonczylem to juz go nie bylo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@neo_x - zawsze się znajdą ludzie "lepsi gatunkowo"

Jest lepszy to ma prawo parkować okrakiem, jest lepszy to może przejechać miasto za karetką pogotowia mijając stojących w korkach frajerów. Jest lepszy więc się wciska i spycha przy wyprzedzaniu. Egoizm - podobnie jak skleroza - nie boli.

 

Ja życzę wszystkim większej ilości drogówki. Fotoradary i inne cuda nie pomogą. Samochodów w ostatnich latach przybyło nieproporcjonalnie więcej do ilości policjantów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do listy denerwujących nawyków muszę dodać ciągłą jazdę środkowym pasem na trzypasmowych autostradach i ekspresówkach (tak! zdarzają się takie drogi w PL :P).

Niestety dla wielu kierowców skrajny, prawy pas to takie szerokie pobocze dla mięczaków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@neo_x - zawsze się znajdą ludzie "lepsi gatunkowo"

Jest lepszy to ma prawo parkować okrakiem, jest lepszy to może przejechać miasto za karetką pogotowia mijając stojących w korkach frajerów. Jest lepszy więc się wciska i spycha przy wyprzedzaniu. Egoizm - podobnie jak skleroza - nie boli.

Osobiscie chcialem po miejskich zadzwonic... ale za bardzo sie spieszylem bo musialem wydac 10 minut pozniej 60 obiadow dla ekipy polsatu. Ale nastepnym razem nie podaruje...

 

Do listy denerwujących nawyków muszę dodać ciągłą jazdę środkowym pasem na trzypasmowych autostradach i ekspresówkach (tak! zdarzają się takie drogi w PL :P).

Niestety dla wielu kierowców skrajny, prawy pas to takie szerokie pobocze dla mięczaków...

Hmm nie do konca sie zgadzam... jezeli mam 3 pasy.. i na prawym sa koleiny takie ze samochod o malo co nie jedzie podwoziem o asfalt to logiczne ze takze i ja bede jechal pasem srodkowym. Raczej malo przyjemne by bylo wypasc z drogi jadac ta seteczka... Zreszta czesto tak jade na trasie za mostem grota w kierunku wschodniego/centrum... prawy pas ma takie koleiny ze strach jechac. Edytowane przez Neo_x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o odcinki na których nikt nie jedzie prawym ze względu na koleiny - tu każdy jest usprawiedliwiony.

Piszę o "pełnowartościowej" trzypasmówce, o takiej na której sam bez problemu jadę prawym pasem np. A4 między Katowicami, a Gliwicami.

Lecisz sobie prawym pasem te 130, pusta droga przed tobą, a tu pajac wlecze się na środkowym. Masz do wyboru lecieć dalej prawym i ryzykować (gość może się obudzić i zajechać ci drogę), albo przeskoczyć 2 pasy na skrajny lewy, po czym wrócić ponownie na prawy.

Nie ma usprawiedliwienia dla takich kierowców. Przez nich trzy pasy zamieniają się praktycznie w dwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paulo

Wez poprawke tylko na 2 rzeczy - kierowca jest z poza regionu na ktorym jedzie. I drugie o wiele bardziej trywialne - informacje na tablicach. W tym drugim przypadku drogowcy przescigaja sie chyba z Monthy Python'em - dzisiejszy dluzszy przejazd - brak oznakowania miejscowych brakow w nawierzchni czyli miejsca na kolejne latki ni [ciach!]a oznaczone, tablica zmiana organizacji ruchu zostawiona samopasem chyba - po 10km ostroznej jazdy powiedzialem ze mam w [gluteus maximus] jakiekolwiek zolte tablice chyba ze za nimi odrazu rosna roboty drogowe. A tak to standardowo - objazdy z [gluteus maximus] przez osiedla domkow jednorodzinnych i gowniarzy jezdacych na rowerkach z zapedami na przyszlych terrorystow-samobojcow, gowniarze ktorzy wpier...niczaja sie pod kola "bo jestem pieszym" dziadki jezdzace 60km/h praktycznie srodkiem jezdni i inni zmeczeni kierowcy ktorzy zapominaja o posiadaniu lusterek...

 

Errata - aniolem nie jestem duzo przepisow zlamalem ale wiekszosc ( 99%? ) miescila sie w zakresie "nie stanowi zagrozenia dla zycia ludzkiego"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja życzę wszystkim większej ilości drogówki. Fotoradary i inne cuda nie pomogą. Samochodów w ostatnich latach przybyło nieproporcjonalnie więcej do ilości policjantów.

Korekta: wiecej policjantow, ktorzy powaznie traktuja swoja prace.

Jak czlowiek widzi, ze jadacy obok radiowoz nie reaguje na wciskajacego sie na chama miedzy innych i zapieprzajacego >100 km\h po miescie Poldolota, to rece opadaja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiecie ze na trzy pasmowce mozna wyprzedzac prawym pasem?:>

No ba. I można też poczuć się jak w piątej części Mad Maxa, kiedy (o czym było wyżej) wyprzedzany wystraszy się obiektu pojawiającego się nagle gdzieś zza rzyci i odruchowo szarpnie kierownicą w prawo, by uniknąć kolizji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o odcinki na których nikt nie jedzie prawym ze względu na koleiny - tu każdy jest usprawiedliwiony.

Piszę o "pełnowartościowej" trzypasmówce, o takiej na której sam bez problemu jadę prawym pasem np. A4 między Katowicami, a Gliwicami.

Lecisz sobie prawym pasem te 130, pusta droga przed tobą, a tu pajac wlecze się na środkowym. Masz do wyboru lecieć dalej prawym i ryzykować (gość może się obudzić i zajechać ci drogę), albo przeskoczyć 2 pasy na skrajny lewy, po czym wrócić ponownie na prawy.

Nie ma usprawiedliwienia dla takich kierowców. Przez nich trzy pasy zamieniają się praktycznie w dwa.

Dzisiaj kolo 4-ej jechalem z predkoscia 110km/h wlasnie ta trasa, jakies 5 samochodow w ten sposob wyprzedzilem ... Jeden samochod podziekowal mi nawet za to - przelaczalac swiatla na drogowe. Jednak szybko zniknal w tyle. Tu wlasnie pytanie co takie samochody, jadace 80km/h robia na srodkowym pasie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijam fanatyków jeżdzących SKRAJNYM LEWYM na 3-pasmówce. Jest taka droga we Wrocku koło Korony. Normalnie krew człowieka zalewa - ruch średni - prawym autobusy (60km/h), środkiem tiry (ci jada najszybciej, 80-90km/h), z lewej dziadki, rodziny wracające z wakacji i inne popierdółki (80km/h). Jedyne co pozostaje to jechac za tirem i czekac na miejsce. Oczywiscie 'lewusy' nie reaguja, nie widza ze podjezdzasz szybko z tylu, mrugniesz. A pozniej tragedia, bo gosciu widzi tylko to co ma przed nosem i nie wie, co sie dzieje na okolo drogi. IMO tych ludzi sie powinno zatrzymywac i karac za niedostosowywanie sie do obowiazku jazdy po PRAWEJ stronie jezdni.

 

A skoro juz podjałem temat "drogi obok Korony we Wrocku" - mamy tam wiadukt, a za wiaduktem pas rozpędowy, zeby sie do tego dosc szybkiego kawalka drogi włączyć. Co robią ludzie? ZATRZYMUJĄ się jeszcze PRZED rozpoczeciem sie pasa rozpedowego, rozgladaja sie i... panika, bo nie wiadomo co maja robic. Niby z lewej zajęte, a jednak kawalek drogi maja wolne :lol: :damage_wall:

 

Trzeci typ miszcza kierownicy - wykorzystywanie tego pasa rozpędowego do postoju na kawe. Wylotówka z Wrocka, skrecam, zaczynam sie rozpedzac i co? Taksówkarz sobie zrobił postój na środku pasa :/ Musze sie zatrzymac i startowac od zera do ludzi pędzących ponad 100 :] Kolejny - ul. Krakowska, jade Actrosem, typ na rozpędowym przede mną się zatrzymał... I jak ja ci czlowieku wyjade tym kolosem? Nie hamowalem i dałem po trąbach. Od razu znalazł sobie parking 20m. dalej na stacji :damage_wall: Czy żeby człowiek zaczął myślec, trzeba go do tego zmusić siłą?

Edytowane przez Ghazi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(ciach)

Kolejny - ul. Krakowska, jade Actrosem, typ na rozpędowym przede mną się zatrzymał... I jak ja ci czlowieku wyjade tym kolosem? Nie hamowalem i dałem po trąbach. Od razu znalazł sobie parking 20m. dalej na stacji :damage_wall: Czy żeby człowiek zaczął myślec, trzeba go do tego zmusić siłą?

fajna sprawa, czy ktos z forumowiczow montowal tego typu wynalazki z allegro do osobowek ? Klaksonu z przekonania nie uzywam, wole nawet mocniej zapiszczec ale taka trabka to co innego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta, z postojami na tym pasie też się spotkałem ostatnio. I to czasami robią postoje na bardzo krótkich pasach...

 

Wczoraj miałem hardkorową akcję. Jadę w lesie - 90kmph, facet idzie po prawej, zbliżam się, facet okazuje się pijany bo jeb - na droge mi wychodzi - a na przeciwko osobowka :/ Ale udało się zmieścić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...