Gość dwaIP Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Wystarczy wcisnąć gaz do oporu :rolleyes: A jak dorzucisz myślenie do tego to w ogóle bajera :wink: Z doświadczenia na trasie wiem, że ludzików, którzy mają mocne auta i zapieprzają jest niewiele. I trzymanie stada konii, tylko po to, bo raz się kiedyś wyprzedzi (czego i tak sie nie zrobi bo strach w oczach), dla mnie jest troche bez sensu. Chyba, że for FUN to wtedy tak, ale wtedy mniej niż 300 się nie opłaca, bo to żaden FUN. ... Może i wystarczy wcisnąć gaz do oporu w niektórych samochodach aby uzyskać maksymalne przyspieszenie (przykładowo z silnikiem elektrycznym i jednym biegiem do przodu). W samochodach ze słabynmi silnikami trzeba dobrać optymalny bieg i opymalne obroty silnika przed zesprzęgleniem. W samochodach z mocnymi silniami to dużo trudniejsze bo nawet podczas jazdy po drodze z bardzo dobrą przyczepnością zbyt mocne wdepnięcie prowadzi do utraty przyczepności i na łuku możesz wylecieć z drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Najpierw mówisz, że opowiastka, a potem mówisz ze nie możesz pojąć faktu? No to prawda czy fałsz? To, że są piękne nie ma nic do tego, że tracą na wartości i się psują. Zresztą dla mnie piękne nie są, ale to nie jest tematem.To jest fakt, który wynika ze złej renomy i reputacji (że się psują)...dla mnie mogą ludzie psioczyc co chcą na temat AR/Lanci, dzięki temu tracą one na wartosci, dzieki czemu mogę kupić autko ładne, którego niemiecki odpowiednik (rocznikowo-wyposażeniowo-klasowy) byłby 2x droższy a wcale nie lepszy;] Jedynie boli to właścicieli salonowych nówek...ale narazie mi to nie grozi:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fl0r3k Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Fiat? 1.2 8V ze sprężarką KKK03. Skąd ta informacja? :rolleyes: Więcej danych. Bo to pierwsze słysze i poza Noviteckiem nic mi nie wiadomo o jakiejkolwiek innej wersji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 W Krakowie serwis pracował z kilkoma takimi egzemplarzami. Informacji o nich nie ma - nie szukaj, bo ja sam chciałem. Tyle co mechanik mi powiedział. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Może i wystarczy wcisnąć gaz do oporu w niektórych samochodach aby uzyskać maksymalne przyspieszenie (przykładowo z silnikiem elektrycznym i jednym biegiem do przodu). Max przyspieszenie to na pewno nie gaz do oporu. Szczególnie życze powodzenia w przypadku silnika elektrycznego którego moment obrotowy od zaraz jest większy niz silnika spalinowego. W samochodach ze słabynmi silnikami trzeba dobrać optymalny bieg i opymalne obroty silnika przed zesprzęgleniem. "słaby silnik" to jakis kolejny slogan?? Nawet w "słabym" aucie zerwiesz przyczepność. Maksymalne przyśpieszenie uzyskasz jak dobrze ruszysz i na pewno nie będzie to z full gazu. W samochodach z mocnymi silniami to dużo trudniejsze bo nawet podczas jazdy po drodze z bardzo dobrą przyczepnością zbyt mocne wdepnięcie prowadzi do utraty przyczepności i na łuku możesz wylecieć z drogi. Tylko że w mocnym aucie masz: 1. Szerokie laczkie 2. TC zwana czasem różnie ale ogólnie to kontrola trakcji 3. Parę innych systemów I taki zabawki są w autach 15-20 letnich. BTW ile osób zabija sieę w mocnych autach a ile w "słabych" gdzie nie ma systemów a jest tylko viagra w prawym bucie połączona przewodowa z organem męskim. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 ... Tylko że w mocnym aucie masz: 1. Szerokie laczkie 2. TC zwana czasem różnie ale ogólnie to kontrola trakcji 3. Parę innych systemów I taki zabawki są w autach 15-20 letnich. BTW ile osób zabija sieę w mocnych autach a ile w "słabych" gdzie nie ma systemów a jest tylko viagra w prawym bucie połączona przewodowa z organem męskim. Te wszystkie systemy działają dopiero po wykryciu poślizgu i jedynie zmniejszaja trochę ryzyko wypadnięcia z drogi na łuku po nadmiernym wdepnięciu. Po wejściu w boczny poślizg na łuku przy dużej prędkości niewiele są w stanie zdziałać a chwilowa utrata przyczepności może doprowadzić do bocznego poślizgu (zwłaszcza przy napędzie 4x4 gdy wszystkie kola mogą równocześnie stracić na moment przyczepność). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) w jakiej sytuacji, wyprzedzam sobie na łuku redukcja gaz w podłoge i od razu lece bokiem ? ile mocy jaki łuk, jakim cudem... chyba naprawde mała prędkosc ciasny łuk... mam wrażenie że to co piszesz to głównie czyta teoria :rolleyes: Edytowane 20 Stycznia 2010 przez bryce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fl0r3k Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 W Krakowie serwis pracował z kilkoma takimi egzemplarzami. Informacji o nich nie ma - nie szukaj, bo ja sam chciałem. Tyle co mechanik mi powiedział. No to przykro mi, ale nie ma seryjnych silników 1.2 w SC ani CC i to że sobie mechanik coś gada to mało wiarygodne jest ;) SERYJNIE nie było, jak było to z chęcią popatrze na dane :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Masz problemy z czytaniem? Być moze mało wyraźnie napisałem, ale na specjalne zamówienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 gowniane auta ponizej 300hp ktore nie daja zadnej frajdy: http://www.youtube.com/watch?v=7iDk3TEPgCA http://www.youtube.com/watch?v=29PQgKcAilQ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fl0r3k Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) Masz problemy z czytaniem? Być moze mało wyraźnie napisałem, ale na specjalne zamówienie. FIAT nie produkował wersji nawet na zamówienie wersji z silnikiem 1.2 ani bynajmniej 1.2 Turbo. Istniała opcja zamówienia SC 1.2 Turbo od NIEMIECKIEGO TUNERA FIATA firmy Novitec, gdzie był silnik R4 1242cc Bi-Turbo 16V 190KS@6330rpm Max o.m. 282Nm@5440rpm 226km/h 0-100 5,8s 195/45R15 3446991[/snapback] gowniane auta ponizej 300hp ktore nie daja zadnej frajdy: http://www.youtube.com/watch?v=7iDk3TEPgCA http://www.youtube.com/watch?v=29PQgKcAilQ A skąd wiesz co mają pod maską? :rolleyes: I czemu tak brzydko mówisz na AE86? :) Ok jest w jednym filmiku a w drugim sie jeszcze nie dopatrzylem :) Edytowane 20 Stycznia 2010 przez fl0r3k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 bo sa podane specyfikacje, a w przypadku Hondy nawet widac co jest? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 w jakiej sytuacji, wyprzedzam sobie na łuku redukcja gaz w podłoge i od razu lece bokiem ? ile mocy jaki łuk, jakim cudem... chyba naprawde mała prędkosc ciasny łuk... mam wrażenie że to co piszesz to głównie czyta teoria :rolleyes: Przykładowo taki łuk i prędkość że jedziesz na granicy przyczepności i w tym momencie dajesz po garach na tyle że stracił byś przyczepność kół na prostej. Obecne generacje systemów wspomagania są jeszcze dalekie od doskonałości i nie zastąpią wiedzy i umiejętności kierowcy. System wspomagania jazdy musiał by umieć obliczyć i ograniczyć przyspieszenie na tyle aby zapobiec poślizgowi, na dzisiaj to tylko kierowca potrafi oszacować bazując na doświadczeniu wyczuciu i ocenie drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) Takie sytuacje które opisujesz są naprawde rzadkie uwierz mi, trzeba za przeproszeniem zapierdalac całkiem nieźle żeby zerwac trakcje na łuku przy ulicznej jezdzie, ew w trasie bazując tylko na dodawaniu gazu. Pozatym jaki jest sens Twych postów, piszac rzeczy oczywiste nt. kontroli trakcji? Przecież każdy(pomijając jednostki) wie że kontrola trakcji kontroluje trakcje tylko w pewnych granicach. Nie mogę sobie wyobrazic że w trasie podczas jazdy po łuku puszcza mi trakcja z tyłu dodajac gaz, musiałbym chyba naprawde ostro za.. sie śpieszyc znaczy ;) Podsumowując, jaki jest sens ciągłego teoretyzowania? Edytowane 20 Stycznia 2010 przez bryce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Poniżej 300 KM nie daje frajdy? Czyli RX-8 to tylko dla starszego pana/pani do jeżdżenia po bułki a dłubnięta na 220KM Ibiza Cupra to w sam raz na pierwsze auto? :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Przykładowo taki łuk i prędkość że jedziesz na granicy przyczepności i w tym momencie dajesz po garach na tyle że stracił byś przyczepność kół na prostej. Obecne generacje systemów wspomagania są jeszcze dalekie od doskonałości i nie zastąpią wiedzy i umiejętności kierowcy. System wspomagania jazdy musiał by umieć obliczyć i ograniczyć przyspieszenie na tyle aby zapobiec poślizgowi, na dzisiaj to tylko kierowca potrafi oszacować bazując na doświadczeniu wyczuciu i ocenie drogi. Teoretyzując dalej. Jaki samochód a co za tym idzie silnik zapewniłby bez elektroniki takie własnie doznania jak zerwanie trakcji na łuku. Pisałeś że coś nie coś wiesz o silnikach i ich charakterystyce. Na normalnej drodze (z zachowaniem rozsądku i jeździe w "miarę" zgodnej z przepisami) zerwanie trakcji w taki sposób jak usgerujesz jest mało prawdopodobne opony, zawieszenie mają za zadanie utrzymać samochód w ryzach. Inna sprawa jest taka że jeśli na łuku masz zmianę nawierzchni, piasek/pył lub olej to wtedy coś takiego może mieć miejsce. BTW pytanie mam jeździłeś autem co ma więcej mocy?? Swoje teorie możesz oprzeć na odrobinie "praktyki"?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 honda s2000 na przyklad moze zerwac ;] natomiast nie jest to na pewno tak ze w luku musniesz tylko gaz i lecisz bokiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Teoretyzując dalej. Jaki samochód a co za tym idzie silnik zapewniłby bez elektroniki takie własnie doznania jak zerwanie trakcji na łuku. ... BTW pytanie mam jeździłeś autem co ma więcej mocy?? Swoje teorie możesz oprzeć na odrobinie "praktyki"?? Liczy się komplet kierowca + samochód bo rozpiętość w umiejętności przyspieszania podczas jazdy jest większa wśród kierowców niż pomiedzy mozliwościami samochodów. Auto którego aktualnie używam jest wystarczające abym zerwał przyczepność kół przy ruszaniu na suchym asfalcie nie przekraczając 1/3 maksymalnych obrotów silnika i wystarczaje abym zerwał przyczepność kół przy przyspieszniu w trakcie jazdy ponad 100 km/h. Oczywiście sprawdzone praktycznie a nie teoretyczne wyliczenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 panowie nie mają chyba prawa jazdy?! żeby zerwać trakcję na łuku to wystarczy przednionapędowe 1.4 i 2 bieg. - wewnętrzne koło buksuje. Mnie to się przytrafiało w megane 95km.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 wszystko zalezy, jaki luk, jaka opona, jaka nawierzchnia i 100 innych... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 strzałem ze sprzęgła ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 albo i tak ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) wszystko zalezy, jaki luk, jaka opona, jaka nawierzchnia i 100 innych... Widać że tylko ty czytałeś uwaznie mojego posta. Oczywiście że to zależy od wielu czynników. Samych asfaltów jest sporo rodzaij, nie mówiąc o innych czynnikach. Poza tym szerokośc opony ma znaczenie i jej jakość też. @dwaip ja też zrywam przyczepność na 1/5 gazu............. na śniegu :] Bokiem lata jak chce po właczeniu turbodymoręcznego i wcale łuk mu niepotrzebny. Edytowane 20 Stycznia 2010 przez mib Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 mowa była o wcisnieciu gazu nie o strzale ze sprzegla ;) wiec Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) Te wszystkie systemy działają dopiero po wykryciu poślizgu i jedynie zmniejszaja trochę ryzyko wypadnięcia z drogi na łuku po nadmiernym wdepnięciu. Po wejściu w boczny poślizg na łuku przy dużej prędkości niewiele są w stanie zdziałać a chwilowa To ja odpowiem tak : :lol: . Zobacz, przeanalizuj i uwierz, bo mam to na co dzień . ;) Jeśli jeszcze ktoś myśli, że elektronika robi mało to radzę się doedukować. :) EDIT : BTW tylko 208KM i to w ciężkiej budzie, ale po hacku jest przednio. ;) Edytowane 20 Stycznia 2010 przez MaciekCi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 mowa była o wcisnieciu gazu nie o strzale ze sprzegla ;) wiecSprzęgło puszczam delikatnie z wyczuciem bez żadnych strzałów :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 pochwal sie prosze czym jezdzisz może byc i na pw, od razu jaka guma siedzi z tyłu, i na suchym ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 To ja odpowiem tak : :lol: . 3447121[/snapback] pochwal sie prosze czym jezdzisz może byc i na pw, od razu jaka guma siedzi z tyłu, i na suchym ? Guma z tyłu mogła by dotyczyć poprzedniego samochodu BMW E30 ale teraz mam napęd na przednie koła. Aktualnie poruszam się benzynowym mondeo 1.8L 110 KM. Opis utraty przyczepności dotyczył suchego asfaltu na prostej przy letnich oponach GoodYear z prawidłowym bieżnikiem standardowych rozmiarów zakładanych na koła fabrycznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 No to chyba niemożliwe jest stracic przyczepnośc przy 100km/h przy takiej konfiguracji wciskając gaz w opór :). Chyba że chodziło o inne auto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wunat Opublikowano 20 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2010 Nie twierdzę że elektronika robi mało bo w wielu sytuacjach się bardzo przydaje. ABS bardzo sobie cenię bo ostrzega przed poślizgiem przy hamowaniu ale i tak muszę czasem puścić hamulec po staremu aby wyłączyć ABS na potrzeby skócienia drogi hamowania bo ABS który mam nie potrafi dodtosować siły hamowania tak aby częstotliwość wyłączeń hamowania zredukować do minimum. Guma z tyłu mogła by dotyczyć poprzedniego samochodu BMW E30 ale teraz mam napęd na przednie koła. Aktualnie poruszam się benzynowym mondeo 1.8L 110 KM. Opis utraty przyczepności dotyczył suchego asfaltu na prostej przy letnich oponach GoodYear z prawidłowym bieżnikiem standardowych rozmiarów zakładanych na koła fabrycznie. mozesz wytlumaczyc dokladniej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...