Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba stąd, że niektóre szkoły jazdy właśnie tak nauczają :mur: Chociaż to mi jeszcze tak nie przeszkadza jak zbyt wczesne wrzucenie prawego kierunku powodujące potencjalne niebezpieczeństwo.

 

99% "eLek" które widzę na mieście włączają lewy kierunkowskaz na rondzie, a potem dziwić się że 25% osób zdaje egzamin :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej upierdliwie perfekcjonistyczni szwajcarscy kierowcy też tak robią. Nie wiem jak lewy może komukolwiek przeszkadzać zamiast ewentualnie ułatwić, choć mi się go nie chce wrzucać. Za to jak ktoś przy dużym ruchu jak długo czekam i ktoś nie wrzuci prawego i sobie zjedzie to mam ochotę go nabić na pal.

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to czasami odbieram jako sygnal, ze ktos bedzie skrecal na rondzie w lewo, a nie jechal prosto.

 

Tylko dla kogo to jest informacja, dla jadącego za nim? Jak ktos czeka zeby wjechac na rondo, to lewy kierunek i tak mu nic nie mówi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZlyUser

Dla tego z tyłu i na pasie z prawej który chce wjechac na rondo...

 

post-102399-054488000 1278447062_thumb.png

 

* prawie kwadratowe,

Edytowane przez ZlyUser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko dla kogo to jest informacja, dla jadącego za nim? Jak ktos czeka zeby wjechac na rondo, to lewy kierunek i tak mu nic nie mówi.

 

Mówi mówi. W krainie tysiąca rond tylko w ten sposób da radę jeździć, a dlaczego wytłumaczył pawelekmal :)

 

I miło by było gdyby wszyscy tak jeździli, bo jest to niesamowite ułatwienie :)

Edytowane przez chemiczny_ali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że to tak naprawde nic nie zmienia, bo niezaleznie czy jest kierunek w lewo czy go nie ma, jedzie sie dokladnie tak samo. Druga sprawa, kierunkowskazu uzywa sie tylko przy zmianie pasa ruchu, czego jezdzac w kółko po rondzie sie nie robi.

 

W takim razie małe pytanie, sytuacja jest identyczna jak na rondzie. Dlaczego nie uzywacie kierunkowskazu w lewo w kazdym miejscu gdzie jest ulica podporzadkowana z prawej strony? W ten sposob byscie ułatwiali życie kierowcom chcacym wlaczyc sie do ruchu, dajac im do zrozumienia, ze na milion procent pojedziecie prosto, a nie skrecicie bez kierunku w prawo :lol: :

 

Dołączona grafika

 

 

Temat wożenia lodówek w rodzinnym kombi powraca jak bumerang :D

 

Dołączona grafika

Edytowane przez MaSell
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie kierunków, to jest jeszcze jeden motyw:

Dołączona grafika

 

Żółtym kolorem oznaczona jest droga główna, biała to podporządkowana. Zgodnie z przepisami jadąc cały czas główną, nie musimy włączać kierunkowskazu. Należy go włączyć przy zjeździe na drogę podporządkowaną.

 

O ile jadąc z od lewej dolnej strony, nie ma problemu, o tyle gdy jedziemy od prawej dolnej strony, to jest już problem.

 

Jedni włączają kierunkowskaz jadąc dalej główną, chociaż nie ma takiej potrzeby. Inni nie włączają kierunkowskazu, ale jadą prosto - w podporządkowaną! Co w tym niebezpiecznego?

 

Możemy trafić na debila, który nie włącza prawego kierunkowskazu jadąc prosto. Zwykle nie jest to żadne zagrożenie, ale jeśli to on będzie jechał z podporządkowanej, a my cały czas główną, to debil uzna, że jedziemy w podporządkowaną (bo nie mamy kierunkowskazu) i wpakuje się nam prosto pod maskę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w takich sytuacjach zawsze odpalam kierunek niezależnie czy jestem na głównej i zostaje na głównej itd itd;

 

Czuję się pewniejszy, że jak jednak ktoś mi (mam pierwszeństwo) wpakuje się pod maskę to przynajmniej sygnalizowałem gdzie pojadę...

 

Ale na rondzie lewego kierunku nie odpalam, imo to nie ma sensu w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lewy kierunek na rondzie to idiotyzm, ale niestety tak kiedys bylo w przepisach i niektorzy nadal wmawiaja sobie i czasami innym ze tak nalezy robic lub co gorsza ze jest to ulatwienie. W Tychach krainie tysiaca rond na szczescie ludzie sie juz oduczyli, jeden na 100 wlacza kierunek, ale przewaznie jest tu tubylec z jakiejs przyleglej wsi jadacy do supermarketu na zakupy. Nie widze w tym zadnego ulatwienia, bardziej irytacje i nieznajomosc przepisow, dodatkowo w 90% przypadkow taki delikwent wylacza kierunek podczas zjazdu z ronda i nie wlacza prawego sadzac iz skoro wylaczyl lewy to znaczy ze "zjezdza" czyli "jedzie prosto" a jadac prosto kierunku sie nie uzywa :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co szkola to obyczaj, mnie instruktor uczyl ze na ronda niekierowane wjezdza sie bez kierunkowskazu, wrzuca sie go dopiero jak chce sie z niego zjechac. Tak samo na skrzyzowaniach z droga pierwszenstwa przejazdu, niezaleznie czy jestem na glownej czy podporzadkowanej - zmieniam kierunek jezdy = wlaczam kierunkowskaz i takie zachowanie okazalo sie skutecznym podczas egzaminu :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ULLISSES

Dodaj do Twojego rysunku jeszcze jedną drogę pomiędzy główną i podporządkowaną i dopiero wtedy jest zabawnie włączając się do ruchu z niej :) Testowane przez kilka lat - dobrze że natężenie ruchu małe bo co chwila byłby dzownek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

Mi tam lewy kierunek na rondach nie przeszkadza, wiem wtedy przynajmniej żeby komuś wtedy nie wymuszać. Jak ktoś jedzie prosto a ja jestem na drugiej stronie ronda to nie zawsze widać prawy kierunek a tak widzę lewy i mam pewność, że nie pojedzie prosto i muszę czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba w miarę wyjaśnione ronda:

O tym, jak należy jechać po nowym rondzie koło wiaduktu przy Dworcu Głównym w Krakowie 27 VIII 2007 - Telewizja Polska SA

 

Polecam obejrzenie większości odcinków (niektóre starsze mogą być nieaktualne po zmianach w przepisach). W którymś było m.in. o kierunkowskazach na drogach (btw. linek) jak z obrazka ULISSESa, ale za Chińską Republikę nie pamiętam w którym.

 

A po południu postaram się narysować parę obrazków o zabijaniu. Tfu, jeździe po świeżo wyremontowanej krajowej czwórce i idiotyzmach projektantów, widzianych oczami przeciętnego Kowalskiego. Już w czasie powstawania dawały o sobie znać, a na finiszu tegoż remontu jest jeszcze gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZlyUser

Lewy kierunek na rondzie to idiotyzm,

 

Wjedziesz sobie kiedys na rondo które nie jest okragłe bez zadnej przeszkody dla jadących na wprost to zobaczysz ile ten "idiotyzm" w niektórych przypadkach ułatwia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

Wjedziesz sobie kiedys na rondo które nie jest okragłe bez zadnej przeszkody dla jadących na wprost to zobaczysz ile ten "idiotyzm" w niektórych przypadkach ułatwia.

 

U mnie w mieście jest parę najprostszych jednopasmowych rond o kształcie krzyża celtyckiego z wysepkami dla pieszych i lewy kierunek naprawdę pomaga bo czasem nie zauważysz prawego kierunkowskazu osoby, która jedzie prosto z przeciwnego kierunku.

Edytowane przez chronicsmoke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wjedziesz sobie kiedys na rondo które nie jest okragłe bez zadnej przeszkody dla jadących na wprost to zobaczysz ile ten "idiotyzm" w niektórych przypadkach ułatwia.

 

Troche tej wypowiedzi nie rozumiem. I jakie to nie okragle rondo, masz na mysli kwadrat jak w malych miasteczkach gdzie np. na srodku stoi ratusz i jakis madry czlowiek postawil znak ronda? Jesli jeszcze cos innego na mysli to chcialbym obrazek. A kierunkowskaz uzywam tylko gdy zmienim pas ruchu tak jak mowia przepisy i tak jak jest to logiczne dla wiekszosci (mam nadzieje)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZlyUser

Troche tej wypowiedzi nie rozumiem. I jakie to nie okragle rondo,

 

 

lublin - Zumi.pl Lokalizator internetowy

 

Przejazd prosto bez zadnych utrudnien jak na typowym rondzie. Pas prowadzi prosto, chcąc jechac po rondzie w lewo/koło zmienia sie pas ruchu.

 

Juz ostatnio miałem spotkanie z takim "znawca" rond który w mysl ze na kazdym rondzie jedzie sie w lewo próbował mi wjechac w prawe drzwi ze srodkowego pasa, który ma jasno okreslony kierunek

post-102399-082723600 1278513877_thumb.png

Edytowane przez ZlyUser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnośnie ścieżek rowerowych.

 

Mam przy wyjeździe z osiedla pewien problem. Drogą osiedlową dojeżdżam do głównej ulicy.

Problem zaczyna się przy ścieżce rowerowej. Już nie raz rowerzysta mi przeleciał bez hamowania przed maską. Wolno im? Czy maja takie prawo jak piesi czyt. dochodzą do przejścia i patrzą czy coś jedzie/czy ktoś ich puści.

 

pomarańczowe - ścieżka rowerowa.

dsd.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lublin - Zumi.pl Lokalizator internetowy

 

Przejazd prosto bez zadnych utrudnien jak na typowym rondzie. Pas prowadzi prosto, chcąc jechac po rondzie w lewo/koło zmienia sie pas ruchu.

 

Juz ostatnio miałem spotkanie z takim "znawca" rond który w mysl ze na kazdym rondzie jedzie sie w lewo próbował mi wjechac w prawe drzwi ze srodkowego pasa, który ma jasno okreslony kierunek

 

Norma, w Rzeszowie też już by mi jakiś spryciarz przyp...

A nawiązując do stricte nieokrągłych rond- klik. Dębica. Zdjęcie satelitarne jest jeszcze sprzed uruchomienia ronda, ale trasa jest już zaznaczona dokładnie tak, jak samo rondo wygląda. Do okrągłego, uwierzcie mi, bardzo mu daleko.

 

Obiecałem wcześniej parę durnych rozwiązań na świeżo wyremontowanej drodze:

  • Wysepki

    Dołączona grafika

    Każdy zna, nikt nie lubi, bo trzeba się wlec za wolniejszymi od siebie. Jeszcze bym je przecierpiał, ale są perełki, jak jedna w okolicy. Jaka? Biedni drogowcy postawili ją na wprost wyjazdu od jednego z lokalnych. Good job. To na szczęście było dawno. Około dziesięć lat później (czyli w tym roku) naprawili błąd i wysepka jest już nieco dalej.

  • Barierki.

    Dołączona grafika

    Oj, jest tego dużo ostatnio w mojej okolicy. Zamysł był prawdopodobnie taki, żeby nie wyprzedzać na podwójnej ciągłej. Spoko. Efekt jest taki, że do niedawnego wypadku straż już jedną taką barierkę przecinała- korek, nie ma się jak przecisnąć, bo kierowcy najzwyczajniej w świecie nie mają gdzie zjechać (pobocze szerokości paznokcia). W związku z tym pojechali pod prąd, a na miejscu wycięli sobie przejazd. Już wiecie na co idą pieniądze na budowę dróg.

  • Barierki c.d. W okolicy Sędziszowa Młp. jest taki kawałek drogi, że dwa pasy łączą się w jeden. Nie ma jeszcze namalowanych linii, ale parę wypadków już było. Why? Barierka z prawej, barierka z lewej. Robi się wężej... i wężej i mamy z dwóch pasów jeden. Niestety, kierowcy służbowych samochodów spoza okolicy o tym nie wiedzą, o czym boleśnie przekonał się dzisiaj rano kierowca passata. Chyba chciał coś dużego wyprzedzić, tylko... nie pomoże koni kupa, gdy kierownik d..a. Brakło mu drogi, a samochody z gumy nie są. Z pojedynku pasek- ciężarówka, zwycięsko wyszła ciężarówka. Pasek stracił co najmniej lewe przednie koło (prawej strony nie widziałem). Dodam jeszcze, że od razu stworzył się korek - ciężarowe nie miały jak zawrócić/ominąć i skutecznie zablokowały tę możliwość kierowcom osobówek do czasu, aż ktoś bałaganu nie posprzątał.

  • Obwodnica Ropczyc. To jedyna obwodnica miasta, która jeszcze w czasie budowy kończy się w samym mieście. Wszystkie inne zaczynały się i kończyły poza zabudowaniami miast, a dopiero później (przy zabudowywaniu okolicy) stawały się częścią miasta. Polak potrafi.

Jeszcze tak krótko nawiązując do "ułatwiaczy jazdy" (czyt. barierek i wysepek)- już teraz trzeba się czasem wlec po 2-3 km za traktorem, koparką, czy innym zawalidrogą, bo najzwyczajniej w świecie nie ma tego jak wyprzedzić. Niech mi teraz ktoś powie- jak ma się zwiększyć w Polsce kultura na drodze, skoro wszystkie te dodatki to generator sfrustrowanych furiatów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wjedziesz sobie kiedys na rondo które nie jest okragłe bez zadnej przeszkody dla jadących na wprost to zobaczysz ile ten "idiotyzm" w niektórych przypadkach ułatwia.

 

To jest niestety kwestia tego, co się u nas oznacza jako 'ronda'.. Rondo jest po to aby samochody zwolniły przy pokonywaniu skrzyżowania, a co daje takie 'rondo' które nawet wysepki nie ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rondo nie służy do zwalniania samochodów. Powiedział bym nawet, że jest wręcz odwrotnie - rondo ułatwia/przyspiesza przejazd przez skrzyżowanie. Owszem, przejeżdżasz z mniejszą prędkością, ale nie stoisz wcześniej (o 22:50 na praktycznie pustej drodze) 3 minuty jak kretyn, czekając za zielone .. ;]

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZlyUser

a co daje takie 'rondo' które nawet wysepki nie ma?

 

To co kazde większe rondo. Rondo to nie tylko wymuszenie zmniejszenia prędkosci ale bardzo dobry sposób na usprawnienie ruchu. Alternatywą jest dodanie swiateł czyli zamienienie ronda w zwykłe skrzyzowanie, co nie zawsze jest dobrym pomysłem, ale o tym dalej.

 

Rozpatrzmy 4 rodzaje skrzyzowań.

 

1. Zwykłe skrzyzowanie bez swiateł. Ten typ nadaje sie tam gdzie jest mały ruch. Czasem mozna czekac i czekac az przejada samochody z prawej. Problemy - długi czas oczekiwania na przejazd, mozliwosc wjazdy na skrzyzowanie bo komus sie moze spieszyc.

 

2. Rondo - znak C-12 + A-7 - ruch sam się reguluje, z reguły wymusza zmniejszenie predkosci, ale nie zawsze, jak sie nie da zrobic tego w naturalny sposób to sie robi znakami. I tylko jeden problem - mozliwosc ze ktos się włączy do ruchu bo "może zdąży".

 

3. Duze skrzyzowanie zwykłe lub typu "rondo"(sam znak C-12) z miejscem na srodku gdzie mozna sie zatrzymac. Pierwszenstwo dla jadacych z prawej. Kazdy moze wjechac, ale juz nie kazdy zjechac. Do tego problemy jak na kazdym skrzyzowaniu. Jako ze kazdy wie ze takie skrzyzowanie to nieporozumienie zwykle dodaje sie swiatłą i tu przechodzimy do punktu 4.

 

4. Rondo z sygnalizacją ->zwykłe skrzyzowanie sterowane swiatłami. Tu juz nie jezdzi sie jak po zwykłym rondzie, jednak niektórzy widząc znak C-12 mają zakodowane ze to "rondo" i jezdza jak jezdzą... . Swiatła rozwiązują problem tego kto ma jechac jednak zarazem powodują sztuczne korki. NIe ma chyba nic gorszego niz stanie na czerwonym i przyglądanie sie pustej drodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chronicsmoke

Rondo nie służy do zwalniania samochodów. Powiedział bym nawet, że jest wręcz odwrotnie - rondo ułatwia/przyspiesza przejazd przez skrzyżowanie. Owszem, przejeżdżasz z mniejszą prędkością, ale nie stoisz wcześniej (o 22:50 na praktycznie pustej drodze) 3 minuty jak kretyn, czekając za zielone .. ;]

 

Większość świateł o tej porze jest albo wyłączona albo działa na czujniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rondo nie służy do zwalniania samochodów. Powiedział bym nawet, że jest wręcz odwrotnie - rondo ułatwia/przyspiesza przejazd przez skrzyżowanie. Owszem, przejeżdżasz z mniejszą prędkością, ale nie stoisz wcześniej (o 22:50 na praktycznie pustej drodze) 3 minuty jak kretyn, czekając za zielone .. ;]

 

Czyli nie zwalniasz przed rondem? :) Zgadza się, ideą ronda jest ułatwienie przejazdu przez skrzyżowanie właśnie poprzez to że samochód musi zwolnić by jechać na około, co daje czas potrzebny innym uczestnikom ruchu na płynny wjazd. Oczywiście to tylko idealistyczne założenie, bo zbyt często widać takich co jadą prawie na zderzaku samochodu przed nimi, coby tylko nie wpuścić nikogo przed siebie.

 

To co kazde większe rondo. Rondo to nie tylko wymuszenie zmniejszenia prędkosci ale bardzo dobry sposób na usprawnienie ruchu. Alternatywą jest dodanie swiateł czyli zamienienie ronda w zwykłe skrzyzowanie, co nie zawsze jest dobrym pomysłem, ale o tym dalej.

 

Niestety nie, rondo bez świateł i wysepki to taki nasz polski wymysł który nic nie daje, a powoduje chyba jeszcze więcej problemów - choćby zabawy z kierunkowskazem czy też nie do końca jasne dla wszystkich kierowców kto ma pierszeństwo, skoro nie wygląda to jak rondo.

 

Polecam poczytać - „Projektowanie rond – doświadczenia i nowe tendencje” – wnioski z konferencji

oraz - ::drogi.com :: case study - małe ronda

Drugim błędem jest brak zapewnienia wymogu "nieprzejrzystości" (pkt 5.2.1.11 "Wytycznych"), wskutek czego kierowcy samochodów osobowych widzą jezdnie niektórych wylotów na wprost za skrzyżowaniem. Należy do tego dodać, iż pierścień wewnętrzny (który powinien być "obramowany od strony jezdni mocno posadowionym płaskim krawężnikiem" wyniesionym "2 - 4 cm powyżej poziomu przyległej jezdni" i wybrukowany, mający "za zadanie zniechęcać kierowców samochodów osobowych do korzystania z tej części jezdni" - pkt 5.2.2.4. "Wytycznych") wykonany został z ciemnego materiału, praktycznie nie odróżniającego się kolorem od zasadniczej jezdni, a ponadto bez tegoż krawężnika i właściwie bez wyniesienia ponad jej poziom (FOT. nr 3 i 4).

Edytowane przez Yog-Sothoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość ZlyUser

czy też nie do końca jasne dla wszystkich kierowców kto ma pierszeństwo, skoro nie wygląda to jak rondo.

 

Jak ktos ma problemy ze zrozumieniem znaczenia znaku "Ustąp pierwszenstwa" to raczej nei powinien siadac za kierownice.

 

 

 

 

Niestety nie, rondo bez świateł i wysepki to taki nasz polski wymysł który nic nie daje,

Nic nie daje?

 

Zgadza się, ideą ronda jest ułatwienie przejazdu przez skrzyżowanie właśnie poprzez to że samochód musi zwolnić by jechać na około, co daje czas potrzebny innym uczestnikom ruchu na płynny wjazd.

A jednak powyzsze zdanie jest prawdziwe tylko na rondzie bez swiateł. Po dodaniu swiateł o zadnej płynnosci mowy nie ma. Edytowane przez ZlyUser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie zwalniasz przed rondem? :) Zgadza się, ideą ronda jest ułatwienie przejazdu przez skrzyżowanie właśnie poprzez to że samochód musi zwolnić by jechać na około, co daje czas potrzebny innym uczestnikom ruchu na płynny wjazd. Oczywiście to tylko idealistyczne założenie, bo zbyt często widać takich co jadą prawie na zderzaku samochodu przed nimi, coby tylko nie wpuścić nikogo przed siebie.

 

Czasami zwalniam, ale tylko na tyle by nie przelecieć przez środek ;]

Mimo opisanej przez Ciebie praktyki, to w przypadku mniejszego ruchu, rondo lepsze jest od czekania na zielone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos ma problemy ze zrozumieniem znaczenia znaku "Ustąp pierwszenstwa" to raczej nei powinien siadac za kierownice.

 

Thx mr. obvious, a teraz powiedz to wszystkim tym którzy powodują wypadki. Wyżej przedstawiłem zasady działania rond jak też jakie wymagania powinny spełniać, chcesz nadal rzucać takie mądrości?

 

@ULISSES

Przecież nie mówię że ronda to zło :) Ja lubię ronda, choć w niektórych miejscach niestety właśnie te źle zaprojektowane, które pozwalają wjechać na nie zbyt szybko i praktycznie bez zmiany kierunku jazdy powodują korki.

Edytowane przez Yog-Sothoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...