Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Jedź prawym pasem, bo dostaniesz mandat

 

Brawo, popieram w całości takie akcje.

 

Ale nigdzie nie napisali, że dotyczy to tylko terenu nie zabudowanego.

 

hmm czytam kodeks i teraz już nie ma tego zapisu :/

 

Tylko, w takim wypadku po co w niektórych miastach 3 pasy w 1 kierunku skoro nie można z nich korzystać?

Edytowane przez KiMR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nigdzie nie napisali, że dotyczy to tylko terenu nie zabudowanego.

 

hmm czytam kodeks i teraz już nie ma tego zapisu :/

 

Tylko, w takim wypadku po co w niektórych miastach 3 pasy w 1 kierunku skoro nie można z nich korzystać?

 

Można, można.

Mnie uczyli, że w zabudowanym możesz wyprzedzać prawym pasem, więc ściganie za jazdę lewym w mieście jest trochę bez sensu.

Jeżeli się mylę, poprawcie, ale pamiętam to tak:

- niezabudowany - wyprzedzanie z prawej strony tylko, jeżeli są co najmniej 3 pasy ruchu w jednym kierunku

- zabudowany - wiadomo

To, że jakaś ofiara w niezabudowanym ciśnie całe 40 po lewym pasie i nie reaguje na mruganie, klakson, a najbliższe auto jest 2km przed nim - pomijam.

 

Btw, sytuacja sprzed paru dni mi się przypomniała. Jadą sobie gliniarze 50 (ograniczenie do 90), koguty ślicznie mrugają - co robicie? Gość przede mną wyprzedził. Ja nie zdążyłem, bo się zatrzymali na przystanku (zaraz obok stało auto w rowie. Stało - dosłownie - na przednim zderzaku). Jakieś 10 samochodów nie wyprzedziło i jechało gęsiego za nimi- nie wiem czy się bali, czy stwierdzili że są pojazdem uprzywilejowanym. Nie byli.

 

.:.:Ed.:.:. Co do oleju - raz zalałem Castrolem i więcej nie mam zamiaru. Silnik jakoś dziwnie chodził - głośniejszy, było słychać zawory (jakby nie miały odpowiedniego smarowania) i trochę zmulony - ogólnie masakra. Dość szybko zalałem Selenią - niebo a ziemia. Castrol był taki sam jak Selenia (syntetyk/półsyntetyk, SAE, API - jota w jotę).

Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uprzywilejowanego nie mozna wyprzedzic tylko w terenie zabudowanym. Nawet na testach na prawo jazdy byly kiedys takie pytania.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja o tym doskonale wiem, ale masa kierowników sobie nie zdaje z tego sprawy.

A gliniarze z postu wcześniej robili tylko dyskotekę kogutami, bez syreny, więc nie byli nawet pojazdem uprzywilejowanym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się przydarzyła niemiła usterka w postaci urwanej plecionki. Nie wiedziałem, że takie pieniądze robi się na kliencie, za trochę spawania i cięcia. Dwururka oczywiście niefabryczna, żeby nie było, bo już poprzedni właściciel zmieniał. W ASO od razu chcieli z kompletną dwururką sprzedawać.

 

Nie ma to jak miły cios w budżet na nowy pojazd, ale zawsze mogłoby być gorzej vel. Focus mk1 TDDI, któremu jakoś tak leci olej, że wali po pasku rozrządu i alternatorze. Altek - dead, drugi wciągu 4 dni. Skarbonki :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile cię skroili ? plecionka kosztuje około 40-50zł do tego spawanie i wycięcie starej też około 50zł.

 

co to fokusa to pierwsze się chyba usuwa wyciek a później wymienia alternator jak się po nim leje... jak tam leci to albo uszczelka pod pokrywą zaworów - nie droga sprawa 50-100zł z wymianą, albo uszczelniacze wałków rozrządu - też nie ma jakiegoś dramatu, więcej papraniny.

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwukrotność sumy określonej przez Ciebie, złodzieje korony - bo to niby sezon się zaczął i niby tak mi poszli na rękę... Zrobiłem tylko dlatego, że po 4 kilometrach nie słyszałem nic, a samochód potrzebny do pracy.

 

Odnośnie Focusa, padł na parkingu serwisu to niech oni się martwią. Samochód nie mój, ale jak zainteresowanej powiedzieli coś o możliwej zmianie miski olejowej to już zainteresowałem się tematem, bo delikatnie coś nie halo. Też myślę, że jakiś oring albo pokrywa zaworów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.:.:Ed.:.:. Co do oleju - raz zalałem Castrolem i więcej nie mam zamiaru. Silnik jakoś dziwnie chodził - głośniejszy, było słychać zawory (jakby nie miały odpowiedniego smarowania) i trochę zmulony - ogólnie masakra. Dość szybko zalałem Selenią - niebo a ziemia. Castrol był taki sam jak Selenia (syntetyk/półsyntetyk, SAE, API - jota w jotę).

 

Na forach, tuningowych szczególnie, też nie polecają Castrola, że niby przereklamowany, ale nie wiem, nie znam się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forach, tuningowych szczególnie, też nie polecają Castrola, że niby przereklamowany, ale nie wiem, nie znam się.

 

o popatrz miałem w samuraiu sezon temu mobila, zawory tłukły się jak skur... teraz wlałem castrola i jest cicho, jak widać takie opinie są mało obiektywne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ręce opadają...

Jaki był problem z prawidłowym zaparkowaniem? ( było w TV, kierowca nie potrafił się wytłumaczyć dlaczego tam stał)

 

Ale fakt, za blokadę karetki SM powinno się wychłostać i dla przykładu na pal ponabijać. Bo to co robią to już przegięcie, np. mandat dla kierowcy karetki jadącej na sygnale z pacjentką z obciętymi palcami. Ale to Polska właśnie :/

___________________________________

 

Czy obecna temperatura ma jakiś negatywny wpływ na opony letnie? Przebiła mi się jedna z zimówek i na razie jeżdżę na 3 zimówkach i 1 starej letniej. W garażu czeka nowy komplet opon letnich i się zastanawiam czy temperatury bliskie 0*C mają jakiś negatywny wpływ na opony letnie.

 

@dół: tak o to mi chodziło.

Edytowane przez KiMR
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pod negatywnym wpływem masz na myśli jedynie zuużycie opony, to nie, nie mają takie temp. wpływu na opony letnie. Jeśli pod uwagę weźmiesz trakcję/drogę hamowania to naturalnie wpływ negatywny jest- mieszanka na lato w takich temp. staje się o wiele twardsza od zimówki, stąd taki wpływ na w/w parametry.

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszerzmy, obniżmy, zamalujmy majtkowym różem i sprzedajmy na allegro pod nazwą "hello kitty, tjunink".

 

Myślicie że będzie jeszcze śnieg? Zmieniłbym sobie opony w sobotę z nudów. W zeszłym roku czekałem do "poświąt".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak będzie to chyba nie na tyle dużo/długo, aby się nie dało dzień/dwa na letnich wytrzymać - chyba, że masz łyse jak kolano ;)

W tym tygodniu miał być śnieg, ale jak na razie to tylko deszcz widzę - może więc nie będzie tak źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już w sobotę zmieniłem koła na letnie i po dzisiejszym ciągłym deszczu uważam że dobrze zrobiłem :wink: Ale to co się dzisiaj działo to są jakieś jaja. Trochę popadało i cały Śląsk zakorkowany, wypadki, drogi poblokowane. WTF? To tylko trochę wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja nie wiem co ty masz za zimówki, lub ilo konnego masz potwora...

W moim parchu (Lybra 1,8 SW) spokojnie w taka pogodę dają radę dębica frigo 2....15/195/65

Jeszcze nie zmieniam, ale to dlatego że czeka mnie mechanik 28 marca i zawiecha z przodu, po tym odrazu zmieniam:)

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zimówkach w jesieni i wiosną lepiej mi się po mokrym jeździło :P

 

U mnie wczoraj był jakiś dzień sądu. Ruch na trasie taki, że ciężko było wjechać na główną, w mieście jeszcze gorzej.

Oczywiście przy okazji korków wolna amerykanka, bo wszyscy zdenerwowani. Nie wiem dlaczego... ja sobie włączyłem

(tak, mam to w samochodzie :D ) i bardzo fajnie mi się jechało.

 

Dzisiaj mnie za to tylko jedno martwi. Padało z rana i silnik wykazywał objawy trzycylindrowości (przerywał, znaczy się). I znowu parę groszy pójdzie w elektrykę, zamiast w zawieszenie :/

 

.:.:ed:.:.

zapomniałem ;]

ULLISSES - jeden sezon mają przejeżdżony. Zimówki trzy.

Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja nie wiem co ty masz za zimówki, lub ilo konnego masz potwora...

Zimówki mam dobre(Blizzak LM30), ale mimo wszystko na deszcz wolę letnie. To nie jest kwestia tego, że dają radę, tylko jeśli w sytuacji awaryjnej zatrzymam się na letnich nawet o 1-2 metry wcześniej to wybieram letnie. Zwłaszcza, że zmieniałem całe koła, więc w razie powrotu zimy(tfu, tfu) 0,5 godziny i gotowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

m4r:

Jeśli mają wytrzymać jeszcze jeden sezon, to lepiej zmienić. Jest nawet szansa, że letnie będą w niektórych warunkach lepiej jeździć.

Jeśli natomiast chcesz na przyszłą zimę kupować nowe, to zostaw zimówki.

 

Odnośnie wody, to pooglądaj uszczelki gumowe pod maską - może któraś się oderwała/uszkodziła i wpuszcza wodę pod maskę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akumulator CENTRA FUTURA 53Ah 540A NOWY (1504861531) - Aukcje internetowe Allegro ktoś użytkował futurę 53H w swifcie GTI albo aucie tego pokroju?? Silnik 1.3 DOHC 16v 103km . On ma chyba większy altek niż 1.3 8v i myślalem nad nad 65aH tylko ten 53 jest w fajnej cenie.

 

ogólnie znam dużo zwolenników jak i wrogów centry futury. Im chodzi ładnie , drugim pada po 2 miesiącach. Warto zarezykować i kupić tą future z aukcji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Frigo 2 i deszcz to zło;

 

Zdecydowanie wolę swoje RainSport2 przy temp +5 i deszczu niż Frigo2, które też mam (jako zimowe);

A że felga alu (letnie koła na alu, zimowe na stalu) krzywa jedna, to w kwietniu dopiero wlecą letnie i to bliżej maja niż początku kwietnia... trza uzbierać na prostowanei felg(i);

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktoś sprawdzał/miał może goodyear duragrip?

 

musze kupić cały komplet letnich i się nad nimi zastanawiam ew Fuldy Ecocontrol

-

Fuldy Kristal Montero zimówki mam teraz i są całkiem całkiem jednak z opinii na necie ponoć te ecocontrole szybko się ścierają.

 

Za wszelkie info thx

 

E: ewentualnie Uniroyal RainExpert

Edytowane przez moe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@plastekk już się na ich temat wypowiadałem tu na forum(chyba), ojcu 2 te aku padały w przeciągu paru tygodni nawet chyba nie.

Aż dostał zwykłą centre i jest spokój od tego czasu, czyli z wymianą gwarancyjną problemów nie było a tak to syf jakich mało.

Ale to "moja" opinia, pewnie tyluż albo i więcej się znajdzie zachwalających to cudo współczesnej techniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktoś sprawdzał/miał może goodyear duragrip?

 

musze kupić cały komplet letnich i się nad nimi zastanawiam ew Fuldy Ecocontrol

E: ewentualnie Uniroyal RainExpert

Miałem fuldy ecocontrol ale na felgach 13". Bardzo fajne ciche opony. Problemów z hamowaniem na mokrym nie miałem, tak samo z wjeżdżaniem w głębokie kałuże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to "moja" opinia, pewnie tyluż albo i więcej się znajdzie zachwalających to cudo współczesnej techniki.

 

Daleki jestem od zachwalania. Mieliśmy Futurę 44 czy 45Ah, była w aucie tak jak kupiliśmy je. Objeździła z nami 5,5 roku. Ile miała w sumie nie wiem. Do tego kilka razy była rozładowana pozostawionymi światłami. Byliśmy zadowoleni. Kupiliśmy kolejną Futurę. O obecnej można tylko powiedzieć, że w ciągu 4 miesięcy nie padła i dzisiaj żona też pojechała do pracy :) Aha, przez te 5,5 roku nie zaglądałem do aku, czasami przy podniesionej klapie spoglądałem w oczko, nigdy nie dolewałem wody czy czegokolwiek. Pewnego dnia przy lekko minusowej temp. żona nie umiała po pracy odpalić auta, odpaliła od kogoś na przewody, przyjechała do domu, na noc pod prostownik, za dwa dni po nowe aku.

 

Na tego z aukcji bym się nie rzucał, ma tylko gwarancje rozruchową. Nie wiadomo skąd to ma i ile czasu mu stoją. To tego swifta pewnie 45Ah wystarczy i będzie kosztował niewiele więcej a będziesz miał pełną gwarancję. Ja wolałbym mieć mniej Ah (oczywiście jeśli taki jest przewidziany) ale z pełną gwarancją.

Edytowane przez Klaus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wody, to pooglądaj uszczelki gumowe pod maską - może któraś się oderwała/uszkodziła i wpuszcza wodę pod maskę.

 

Znalazłem problema. Nówka funkel kable po zimie (pół roku od założenia) zaczęły puszczać iskrę zaraz przy cewce. Dzisiaj przed wyjazdem do pracy ogarnąłem, bo po zapaleniu znowu był koncert na trzy garnki i patelnię - w nocy padało.

Pora na NGK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze na drogach jest coraz więcej debili. Nie wiem co powiedzieć o tych baranach z tych zdarzeń z zeszłego tygodnia :/

 

1. Wracam z zielonej do domu trasą s3. 15 km za zieloną jeszcze na ekspresówce, dogania mnie karetka na sygnale, to zjechałem na pobocze i puściłem ją. Ta dojeżdża do następnych samochodów. A te osły nic. Jadą jak by nigdy nic. Tak jakieś 20 sec. Dopiero jak ich karetka otrąbiła to łaskawie pierwszy zjechał na bok, ale następny już nie i znowu jakieś 15-20 sec karetka jechała za nim :/

 

2. W miejscowości koło mojej, gościu zatrzymał się na pasach i przepuścił 7 letnią dziewczynkę. Ale 23 letni debil wyprzedził go na pasach i potrącił ją. Oczywiście uciekł, ale po chwili wrócił na piechotę się przyglądał. Pewnie szukał tablicy rejestracyjnej co mu odpadła. Dziewczynka jest w ciężkim stanie.

 

3.Znajoma z pracy chciała wyprzedzić jakiegoś gościa który jechał ~70 na 90. Jak gościu zobaczył, że wyprzedza go dziewczyna to zaczął równo z nią przyspieszać nie pozwalając się wyprzedzić. Kiedy znajoma się zorientowała, że go nie wyprzedzi zaczęła zwalniać wtedy za zakrętu wyjechał samochód. Jak tamten debil zobaczył samochód z przeciwka to też zaczął hamować uniemożliwiając jej schowanie się. Skończyło się na wizycie w rowie z dachowaniem. Debil oczywiście zwiał. Jednak świadkowie zapisali jego tablice i policja zatrzymała go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...