KWS89 Opublikowano 1 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2012 (edytowane) Nie chcę wyjść na ostatniego tłuka- ale może klima się dołącza...? U mnie zauważyłem, że słychać "stuk" i wyraźne szarpnięcie w obrotach, kiedy się włącza- więc może i tu to może być... Zwłaszcza że czuć to podczas ruszania- jest niespodziewane i potrafi raz na jakiś czas zdusić skutecznie... Dlatego dodaję trochę gazu- tak do 1200, jak się dołączy- do 1300 i ruszam... Edytowane 1 Kwietnia 2012 przez KWS89 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ludovic Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Właśnie, jak posługiwać się prawidłowo sprzęgłem? Mnie uczono, że puszczamy gaz, wciskamy sprzęgło, zmieniamy bieg, dodajemy trochę gazu i powoli odpuszczamy. Tak mnie nauczył instruktor. Dzięki dodawaniu gazu samochód nie szarpie. Natomiast mój znajomy, kierowca TIRa mówi, że czegoś takiego jak dodawanie gazu nie powinno się robić bo się sprzęgło psuje od tego. Jakiegoś mądrego artykułu na ten temat w internecie niestety nie znalazłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Ale jak nie dodajesz gazu to auto prędkość wytraca i skacze:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Moze przy dodawaniu gazu (po wbiciu biegu) za dlugo przeciagasz puszczanie sprzegla :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Właśnie, jak posługiwać się prawidłowo sprzęgłem? Mnie uczono, że puszczamy gaz, wciskamy sprzęgło, zmieniamy bieg, dodajemy trochę gazu i powoli odpuszczamy. Tak mnie nauczył instruktor. Dzięki dodawaniu gazu samochód nie szarpie. Natomiast mój znajomy, kierowca TIRa mówi, że czegoś takiego jak dodawanie gazu nie powinno się robić bo się sprzęgło psuje od tego. Jakiegoś mądrego artykułu na ten temat w internecie niestety nie znalazłem. Też mnie tak uczono i tak robię. Inaczej nie da się zachować płynności jazdy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Powinno się robić tak by jazda była płynna. Obroty tuż przed wyłączeniem sprzęgła powinny zaczynać rosnąć. @logimen - a jaki był poprzedni samochód? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logimen Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Klimy nie mam akurat :) @Carson Wydaje mi sie, ze sprzeglo puszczam prawie momentalnie. Inaczej bym je przypalal. @rafa Poprzednio jezdzilem Golfem IV 1.9 TDI 130 koni i jak po 10tys "padlo" mi sprzeglo w taki sam sposob i pojechalem do mechanika to powiedzial, ze ogolnie podzespoly sprzegla sa jak nowe tylko docisk jest tak zjechany,ze nie nadawal sie do regeneracji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszDW Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 A nie trzymasz wciśniętego sprzęgła na światłach/korkach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logimen Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 A z tym to roznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszDW Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Tak bym intuicyjnie kombinował, jeśli chodzi o szukanie przyczyny w nawykach. "Notorycznie" wciśnięte sprzęło na krótkich postojach - łożysko/docisk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 No ale na krótkich postojach każdy stoi z wciśniętym sprzęgłem. Co innego na czerwonym świetle czy jeszcze dłuższy postój. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszDW Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Kwestia okoliczności. Pytanie jak długo. 5 sekund, 15, 30? Czasami człowiek myśli, że zaraz będzie jechał, ale okazuje się, że nie. A to nie będzie wyrzucał biegu, bo pewnie już za moment... Albo pilnuje odstępu, bo coś tam.. Takie gdybanie do oceny pytającego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkNd! Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Mi instruktor z nauki jazdy mówił, że w mieście na światłach mam być gotowy do ruszenia, tzn. z wciśniętym sprzęgłem. Twierdził, że to nie wpływa na nie negatywnie... Jak to w końcu jest? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Od zawsze tak jeżdżę i nigdy nie miałem problemów ze sprzęgłem :) 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 (edytowane) Od kiedy sprzeglo sie zuzywa w czasie pelnego rozsprzeglenia? :) No to z nablizszych ~5 stron dowiemy sie kto, jak i kiedy korzysta ze sprzegla :lol2: Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez Carson 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Z mojego punktu widzenia stanie na światłach z wciśniętym sprzęgłem(i jeszcze hamulcem, bo dużo osób tak robi) ma sens jak się jest jako pierwszy lub ewentualnie drugi. Jak masz 2 samochody przed sobą to spokojnie zdążysz wcisnąć sprzęgło, wrzucić bieg i spuścić ręczny. Po co trzymać dwie nogi na pedałach i świecić następnej osobie po oczach światłem stopu? 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 A moim zdaniem żółte światło jest po to żeby zdążyć wrzucić bieg.. ;-) 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszDW Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Sprzęgło to nie tylko tarcza, która się zużywa przy ruszaniu. Ja też zawsze jestem gotowy do ruszenia, ale wrzucam bieg, jak widzę, że ten przede mną za moment będzie ruszał. Trochę wcześniej jak jestem pierwszy/drugi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cebix Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Od kiedy sprzeglo sie zuzywa w czasie pelnego rozsprzeglenia? :) Sprzeglo nie wisi sobie magicznie w powietrzu i na czyms musi sie krecic - lozysko pracuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Mi instruktor z nauki jazdy mówił, że w mieście na światłach mam być gotowy do ruszenia, tzn. z wciśniętym sprzęgłem. Twierdził, że to nie wpływa na nie negatywnie... Jak to w końcu jest? :) było to dawno ale po dziś dzień pamiętam, że instruktor mi mówił zupełnie coś innego :lol: że na światłach mam wrzucać na luz bo jak by coś się stało itd i puścił bym nieopatrznie nogę ze sprzęgła to przywalę przed tego co stoi przede mną :unsure: i takie właśnie jest słuvhanie instruktorów - to też ludzie ;) 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 było to dawno ale po dziś dzień pamiętam, że instruktor mi mówił zupełnie coś innego :lol: że na światłach mam wrzucać na luz bo jak by coś się stało itd i puścił bym nieopatrznie nogę ze sprzęgła to przywalę przed tego co stoi przede mną :unsure: i takie właśnie jest słuvhanie instruktorów - to też ludzie ;) Ilu instruktorów tyle wersji. Z czasem trzeba wyrobić swoje nawyki zależnie co któremu leży - jeden woli stać, trzymać nogę na sprzęgle i być gotowym do startu a 2 woli na szybko w ostatniej chwili wbić jedynkę i "ruuura" (jak mawia mój kolega z pracy). A zużycie sprzęgła w dużej mierze zależy od stylu jazdy jak i warunków takich jak czy samochód więcej jeździ w trasie czy po mieście agresywnie czy emerycko. Zwróćmy uwagę iż części zamienne nie maja już takiej wytrzymałości jak kilka - kilkanaście lat temu, teraz to typowa masówka rozpadająca się po kilkunastu kkm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Ja staram się nie trzymać wciśniętego sprzęgła, i jeśli wiem, że za chwilę nie będę startował, to wrzucam na luz. Przy zmianie biegów nie strzelam ze sprzęgła, ale też nie robię tego powoli. Należy wyczuć każde auto i zmieniać biegi tak, aby jazda była jak najbardziej płynna. Odnośnie dodawania gazu itp, to najlepiej robić tak, że przy zmianach biegów przed puszczeniem sprzęgła dopasować obroty silnika do danej prędkości na danym biegu. Motocykliści to wiedzą, samochodziarze nie muszą, bo mają skrzynię zsynchronizowaną, ale myślę, że takie postępowanie przyczyni się do dłuższej żywotności np. sprzęgła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Panowie z tą zmianą biegów, puszczaniem sprzęgła, dodawaniem gazu to jest tak jak z dup.... nie da się tego wytłumaczyć, samemu trzeba do tego dojść ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logimen Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Najlepsze jest to, ze moj braciak ma w swoim aucie sprzeglo od 1.8 (bo taki mial silnik wczesniej), wrzucil silnik 2.5 V6 200KM, samochod lekko nie ma bo on zmienia biegi z tzw. flatshiftem czasami i z predkoscia swiatla (jak on trafia w sciezki drazka ?! ) a sprzeglo jak chodzilo tak chodzi juz dobrych kilka tysi km. A u mnie, normalna jazda na codzien, moze wlasnie ten glupi nawyk z nie dodawaniem gazu przed odpuszczeniem sprzegla i [gluteus maximus] zbita :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotreek Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Mam żarówki tungsram +90% i świecą ładnie na biało, natomiast pozycyjne świecą "klasycznie". Pytanie, czy jak wstawię diody białe, to niebiescy mogą się dowalić?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWS89 Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Kiedys rozmawiałem ze znajomym policjantem z mojej wsi i cytując "jak dla mnie, to możesz sobie tam nawet świeczkę wstawić- ma świecić i tyle"- ale jeżeli jest niehomologowana żaróweczka, ktoś w Ciebie wjedzie i będą dokładnie przetrzepywać auto- mogą się doczepić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 A to nie stoicie na światłach z zapiętą jedynką, wciśniętym sprzęgłem i gazem na 5500rpm ? :blink: W momencie pomarańczowego puszcza się sprzęgło i wio. To da się inaczej ? ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 2 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2012 (edytowane) Mam żarówki tungsram +90% i świecą ładnie na biało, natomiast pozycyjne świecą "klasycznie". Pytanie, czy jak wstawię diody białe, to niebiescy mogą się dowalić?? białe możesz wkładać, byle nie były jakieś niebieskie. homologacja na postojowe hehe policjant musiał by być ładnei pociach!y by sprawdzać homologacje żarówek postojowych :lol: Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Apropo sprzegla to co robicie jak macie korek i zlezdzacie po lekkiej pochylosci ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2012 W jakim sensie? Jedzie się jak po równym nie? :> Czy chodzi ci o postój. tedy luz, ręczny i popuszczanie żeby autko samo się toczyło. Osobiście na górkach wyczuwam moment i zaczynam ruszać grawitacyjnie zanim ten przede mną zacznie jechać używając biegu. Wtedy nie laguję jak jakiś emeryt i jazda za mną jest tak samo płynna. Ale u mnie w mieście przelotowa to 100-120km/h, takie momenty tylko jak samobójczo wyjadę o 15 na drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...