Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Każde auto z każdym silnikiem im bliżej prędkości max spali więcej. Np. taka panda ile pojedzie, 160 km/h? Jadąc nią 130 - 140 km/h do vmax zapas jest mały i silnik pracuje na wysokich obrotach. W takiej alfie, która poleci spokojnie ponad 200, prędkości autostradowe (te dozwolone w pl) nie robią większego wrażenia. 

 

 

Kwestia doboru silnika powinna zależeć od tego, jak dane auto się wykorzystuje. Jeśli do miasta, to wiadomo, że duży silnik spali sporo, np. takie mondeo III z 2.0 benzyna spokojnie w mieście spali te 14, albo i więcej, ale za to na wycieczce po europie i jej autostradach, ale i też odrobinie lokalnych dróg w Alpach spalił na dystansie 3500 km 7,6 l/100 km, co zważając na to, że silnik nie jest ogólnie oszczędny uważam za wynik dobry, tym bardziej, że klima była cały czas na auto, w samochodzie siedziały 4 osoby, a bagażnik był załadowany tak, że nie szło go domknąć. 

 

W mieście wolałem jeździć matizem niż tym mondeo, czy fiatem coupe, bo matiz i mniejszy, łatwiej się go parkuje i mniej spali, ale w trasie wyprzedzanie to jest masakra, a przy prędkościach autostradowych matiz spalił nie wiele mniej od mondeo, a o wygodzie, jakości prowadzenia, bezpieczeństwie i komforcie w szybkim nabieraniu prędkości nie ma co nawet dyskutować :)

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zrozumiem skąd przeświadczenie o niskim spalaniu małych silników :) W korkach chyba na jałowych, to tak. Ale przy jeździe w trasie, jeszcze dynamicznej? Bez szans.
Zawsze się ludzie na forum miśków dziwili że Colt CA0 1.3 palił więcej od tego 1.6. Waga praktycznie identyczna, silniki różniły się tylko pojemnością, reszta auta kropka w kropkę to samo. Ale 1.3 trzeba cisnąć podczas gdy 1.6 "jedzie sam" :)

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może BMW E46 318? Pali tyle co dizel, ma dźwięk rasowego R4 i w dodatku jego wartość będzie rosła, a nie spadała bo to w koncu youngaimer będzie za jakiś czas.

 

Dizla nie kupuj koło dwumasowe do takiego JTD kosztuje około 800zł i pada co 150-200 tysięcy kilomerów wiec wydatek kosmiczny.

Edytowane przez KAX_
  • Upvote 8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerwę Wam popadanie w niezdrowy zachwyt nad kocykowym onanizmem i zapytam wprost.

Jak to możliwe, że przyjeżdża na myjnie ręczną koleś służbową Toyołtą i przy myciu przedniego zderzaka robale schodzą razem z lakierem?

 

Pojechałem umyć swojego Landryna i tak sobie stoję, przyglądam się co tam na myjnie wpada. No i wpada powyższe wozidło, Auris chyba. Znak rozpoznawczy na blachach DW + bat na dachu długości samochodu. Upierdzielona istotami latającymi tak rozsądnie, srebrny metalik wyglądał jak rozcieńczona wiśnia. Piana, cuda poszły w ruch i po chwili karcher. I hop i nagle zonk! W miejscach gdzie przyklejone były karkasy fruwających kamikadze pokazał się plastik na zderzaku. Takie kropki gdzie brakowało powłoki. Wytłumaczy mi ktoś, jak to możliwe, bo ani purchli jakoś nie widać było na pierwszy rzut oka, a dwa jakby miała farba schodzić to chyba płatami a nie precyzyjnie otworki - cała masa ich.
Komary i muchy z Czarnobyla w odwiedziny wpadły? Niestety nie miałem telefonu ze sobą, ale zaraz poszukam jakieś słit foci, która mogłaby oddać sytuację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chitynowy pocisk nie jest taki miękki, zwłaszcza rozpędzony do 200 km/h. No i lakiery wodne, bo te z zawartością ołowiu są złe i zabijają małe foczki, też nie są specjalnie trwałe.

 

 

Motocykliści o tym wiedzą. Raz jak dostałem robalem przy 100 km/h przez koszulkę to mi się odechciało jeździć rekreacyjnie w upał bez kurtki motocyklowej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wedle stowarzyszenia dilerów Skody auto z 2003 jest stare, więc lepiej stosować oszczędnie określenie "nowe" Dołączona grafika

 

Robal nie odgyzie lakieru, to jasne. Zwłoki robala, zderzone z odpowiednią prędkością z polakierowanym plastikiem (Aurisa wprowadzono zdaje się już po dyrektywie o obowiązkowych wodnych lakierach), odgryzą jak widać. Dodajmy do tego ciśnienie wytwarzane przez myjkę i gotowe.

Czarne plastikowe zderzaki mimo, że wyglądały dość szpetnie, miały jednak pewne zalety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gawd, jeżdżenie w trasie to zło w takim razie. Załatwiam sobie zderzak na miasto i na trasę.
A co do tego kombinowania, facet nie wydawał się na jednego z tych, ale z drugiej strony huk go tam wie. Na pewno wyglądał na solidnie zdziwionego. No nic, w takim razie sprawa zamknięta. Zderzak w moim odczuciu do pełnego malowania, powierzchnia lakieru naruszona spokojnie na 65% jego powierzchni. Nie życzę nikomu takiej niespodzianki.

Edytowane przez Konar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Przeciągnął myjką i razem z wodą zeszły całe płaty farby z progu... Nie wiem tylko, czy kolesie jakieś ciśnienie z kosmosu mieli na myjni, czy może on taki lamer był i jechał końcówką przy samym progu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtarzacie się z tym kocykiem częściej niż ja na temat diesli, a to już jest patologia. Chyba muszę dostarczyć jakiejś innej podniety Dołączona grafika

 

Tak. Przeciągnął myjką i razem z wodą zeszły całe płaty farby z progu... Nie wiem tylko, czy kolesie jakieś ciśnienie z kosmosu mieli na myjni, czy może on taki lamer był i jechał końcówką przy samym progu.

Ja w ten sposób nadpsułem jaszczombowi ściągającą dziwki bling-bling błyszczącą powłoczkę z prawego przedniego nadkola. No ale jak się nie myśli co robi i używa przemysłowej myjki z gorącą wodą z zerowej odległości, to potem tak jest.

 

@jonas, j/k ofc Dołączona grafika ale pierwsze skojarzenie

Zajebiste, kupię jak tylko się dowiem ile koni dodaje.

 

Głupi ten niemiec, wszyscy wiedzą że biemdablju trzyma się NA kocu.

Ano, Niemcy do najbystrzejszych nie należą, do tej pory nie wpadli na to, jak zrobić żeby wszystkie światła gasły same po wyłączeniu silnika i montują jakies debilne brzęczyki, bo inaczej się aku wychechła.
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano, Niemcy do najbystrzejszych nie należą, do tej pory nie wpadli na to, jak zrobić żeby wszystkie światła gasły same po wyłączeniu silnika i montują jakies debilne brzęczyki, bo inaczej się aku wychechła.

A właśnie że wpadli. Jedziesz do serwisu BMW, podłączają Ci komputer i zmieniają ustawienia funkcji Car Key Memory i gotowe...a funkcji jest więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E, wgrać apkę to żadna sztuka, światła dzienne zrobić też tak można (długie świecą na 18% po zapłonie), dowiadywałem się już. Ale Fiaciorowi nic nie trzeba było wgrywać, ma to rozwiązane sprzętowo.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i na mnie padło.... 

 

pomorska droga nr 6 w okolichac mostów (passat B6 GST XXXX). 

przyjemnośc jazdy 10p i 400pln. 

 

Przez prawie 11 lat posiadania prawka i  przejechaniu wielu kilometrów pierwszy mandat i to od razu z "górnej puli". 

PS nie jeżdże jak emeryt...... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...