Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma to znaczenia - byle tylko stuknąć się bokiem, a nie przodem w tył. Linia obrony jest prosta: Jechałem sobie lewym pasem i gdy byłem obok pana w Oplu, to on najwidoczniej miał mnie w martwym polu i wjechał mi w bok - nie mogłem nic zrobić panie władzo, nie spodziewałem się, a z przeciwka sznur samochodów więc i uciec nie było gdzie...

Jak by się koleś upierał, to zawsze mógłby walnąć do policjanta: Jechałem wężykiem blokując ruch i stwarzając zagrożenie na drodze, ale koleś w BMW i tak mnie chciał wyprzedzić lewym pasem więc wjechałem mu w bok...:ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tacy 'społecznicy' nadają się na powtórne zdawanie PJ wraz z testami psychologicznymi. 

myslalby kto, ze na psychotestach jest niewiadomo co. co uniemozliwi prowadzenie pojazdow. badania psychotechniczne to nie wizyta u psychiatry. a w tym kraju nawet uber debil dostanie B, bo potrafi prowadzic auto i zdal egzamin panstwowy. dopiero pozniej jak taki debil chce zdawac C i wyzej powstaje dla niego problem bo moga mu  B zabrac.

jak mi sie cos jeszcze rzuci w oczy to napisze o tej parodii... w zasadzie juz mam. po co kierowca zawodowy ma znac stawki mandatow/kar za konkretne wykroczenia? zeby ich unikac? jak nie zna przyczyny to i wartosc skutkow nic mu nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tak piszą o tych psychotestach a tam nic wielkiego nie ma...

Byłem w zeszłym roku dwa razy na psychotestach bo najpierw wymyślili, że do prowadzenia pojazdu służbowego <3.5T potrzeba takiego świstka a potem żeby zapisać się na kurs prawa jazdy C.

Wielce mi testy w których liczy się raczej refleks, poczucie przestrzeni i jako taki wzrok. Ta część 'psychologiczna' to jest kpina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzisiaj postanowiłem sprawdzić stan oleju w moim 1.9TDI ARL, ku mojemu zdziwieniu ujrzałem taki obraz

 

Dołączona grafika

 

Normalnie nie mogłem uwierzyć i sprawdziłem to chyba z pięć razy, ale za każdym to samo. Auto normalnie pali, puści bąka na chwilę przy odpaleniu i potem spokój. Pojechałem do mechanika i stwierdził, że w oleju jest paliwo, potem gadałem jeszcze z z kilkoma znajomymi i prawdopodobnie uszczelniacze lub gniazda pompek są uszkodzone. Jutro planuję odciągnąć nadmiar oleju przez bagnet i dolać trochę świeżego i mam nadzieję, że wystarczy to aby dojechać 2km do mechanika. W sumie nie wiem kiedy to się stało i jeździłem nieświadomy takiego stanu a najlepsze, że kontrolka od oleju nawet nie mrugnęła. Z tego co mi się wydaje to mam chyba 2L paliwa w oleju, czyli jakieś 6.5L całości zamiast ~4.5L Dołączona grafika ... oby mi tylko nic innego nie rozwaliło bo się wkurze Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz na tym 2km przejechać to po pierwsze spuść/wyciągnij do normalnego stanu tak jak piszesz bo jak ci zacznie walić ciśnienie w silniku i rzucać olejem na potęgę do odmy to mogą się cuda dziać. W najgorszym przypadku może rozsadzić blok ale przy sprawnej odmie to raczej mało prawdopodobne.

Do tego dochodzi fakt, że turbo i wszelkie panewki na takim "oleju" też dostają ostro w piz! bo właściwości smarne ma to o wiele gorsze ale na pewno nie na tyle żeby przez 2km miało się coś wielce stać.

Pierwsze co to pewnie trzeba sprawdzić gniazda wtrysków, ewentualnie jeszcze któryś wtrysk może ostro lać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tak piszą o tych psychotestach a tam nic wielkiego nie ma...

Byłem w zeszłym roku dwa razy na psychotestach bo najpierw wymyślili, że do prowadzenia pojazdu służbowego <3.5T potrzeba takiego świstka a potem żeby zapisać się na kurs prawa jazdy C.

Wielce mi testy w których liczy się raczej refleks, poczucie przestrzeni i jako taki wzrok. Ta część 'psychologiczna' to jest kpina.

 

 

jeszcze lepszy jest lekarz na kat C i KW po psychotechnicznych. czytamy literki z tablicy i placimy 250zl za 2 papierki. i tak 7 osob skasuje w ciagu godziny. zyc nie umierac ;]

 

 

 

Edytowane przez dumpmuzgu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem od auta, musiałem odlać prawie 2.5L olejo-podobnej substancji aby na bagnecie zejść do "max", dolałem też jakieś 200ml świeżego oleju i musi to wystarczyć do dojechania do warsztatu.

 

ooooo, nowa pożywka dla forumowego trolla jonasa Dołączona grafika

Edytowane przez ʞoʌɐls
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalna sprawa w dieslu. Jak się spokojnie jeździ to produkuję ropę. W większości diesli produkowana w silniku ropa sama trafia z powrotem do baku ale są wyjątki gdzie trzeba zrobić mechaniczny powrót paliwa do baku.

Edytowane przez Gacek18
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co dolewałeś te 200ml oleju to nie mam zielonego pojęcia. Obyś dojechał. Dołączona grafika

Aby zwiększyć jego parametry smarownicze, bo obecnie jest bardzo rozrzedzony przez paliwo. Wiem, że to niewiele, ale i tak nie miałem co z nim zrobić Dołączona grafika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalna sprawa w dieslu. Jak się spokojnie jeździ to produkuję ropę. W większości diesli produkowana w silniku ropa sama trafia z powrotem do baku ale są wyjątki gdzie trzeba zrobić mechaniczny powrót paliwa do baku.

 

Dlaczego minusujecie kolegę, przecież to nawet zabawne jak się pomyśli nad tym :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusję rozpoczął Gacek18, który napisał:

 

Jak się spokojnie jeździ to produkuję ropę.

a nie 

Jak się spokojnie jeździ to produkuje ropę.

 

Na moje podmiotem jest tu Gacek18 a nie "silnik" lub "samochód". Ja do szkoły jednak chodziłem dawno, wiele mogło się od tego czasu zmienić.

Edytowane przez Klaus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moje podmiotem jest tu Gacek18 a nie "silnik" lub "samochód". Ja do szkoły jednak chodziłem dawno, wiele mogło się od tego czasu zmienić.

 

Nie, bo cała wypowiedź wygląda tak:

 

 

Produkuje rope? Perpetuum mobile, dlatego palą pińć na sto.

 

Co sugeruje, że mowa o samochodach lub silnikach. Gacek18 raczej nie pali "pińć na sto", ani tym bardziej ludzie, których jest przedstawicielem. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sugeruje, że mowa o samochodach lub silnikach. Gacek18 raczej nie pali "pińć na sto", ani tym bardziej ludzie, których jest przedstawicielem. ;]

Nie wiem czy Gacek18 pali i ile, wiem, że progukuje, sam to napisał. Gdyby Gacek18 miał na myśl, że to silnik produkuje, napisałby produkuje przez "e' na końcu. Napisał zaś produkuję przez ę na końcu, znaczy że to Gacek18 produkuje ropę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu gacek z rozpędu wpisał na końcu "ę". kolejne zdanie 

W większości diesli produkowana w silniku ropa sama trafia ...

sugeruje, że ropa jest produkowana przez silnik nie przez gacka. Zresztą co to za różnica kto tą ropę produkuje. Ważne, że za free wraca do baku Dołączona grafika Tyle się tej ropy naprodukował, że 

Ja już nie czekam na R9 290. Dziś zamówiłem 6x GTX 770. Więc na dniach będzie wyprzedaż w dziale giełda Dołączona grafika

Edytowane przez kaijitsu
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diesel produkuje ropę. Tak za free nie wraca. Do tego służą znajdujące się tylko w konstrukcji diesla pompowtryski. To one wypompowują z cylindra nadmiar paliwa i przekazują go do baku. Wymaga to współpracy z dwoma pompami paliwa, jedną przy silniku, drugą przy baku ( przykład BMW E39 530d). Dlatego czasem trzeba dołożyć przelew i drugą pompę np. w 1.9 TDI. Diesel to wspaniały przyjaciel wąsatych Januszy z Podkarpacia. Dzięki niemu dokonują takich cudów jak zamiana oleju opałowego lanego do baku w olej napędowy. Najpierw trzeba do cylindra wtrysnąć olej opałowy, do tego też służą pompowtryski, następnie dzięki pompowtryskom wraca do baku olej napędowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba lepiej by dla wszystkich było jak by je w garażu zostawili bo tu kolejny niedorozwój > http://kontakt24.tvn24.pl/temat,po-zderzeniu-z-autobusem-nie-zyje-pasazer-bmw-kierowca-mial-3-5-promila,111015,html?categoryId=496

Jak nie pseudo gangster co by wszystkich chciał klepać na drodze to pijany debil.

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...