Imperator Kret 454 Report post Posted February 26, 2014 Jak dla mnie to gąbka bardziej rysuje lakier niż szczotka, ale ja nie wiem jak dbać o samochód i pewnie dlatego nie widzę różnicy w kolorze lakieru 10-letniej Ibizy i 10-miesięcznego Focusa. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kacimiierz 239 Report post Posted February 26, 2014 Dziwne, że najbardziej znani producenci kosmetyków samochodowych oferują jedynie rękawice i gąbki z mikrofibry a szczotki to jedynie do felg. :plom: Quote Share this post Link to post Share on other sites
Imperator Kret 454 Report post Posted February 26, 2014 Dobra, jako gąbka zrozumiałem taką zwykłą gąbkę, w którą łatwo włazi cały syf :mrgreen: Quote Share this post Link to post Share on other sites
Melampus 153 Report post Posted February 26, 2014 Wyjaśnijcie mi jedno, jeśli już o myciu dyskusja wrze. Jak takie rękawice z merynosa czyścić po myciu auta? Tylko pod bieżącą wodą, a może wsadzać do pralki? I wiem, że są te wkładki do wiader (podwójne dno), ale zawsze coś na takiej rękawicy zostaje. I ta sama kwestia z ręcznikami... Quote Share this post Link to post Share on other sites
m4r 864 Report post Posted February 26, 2014 Musisz mieć specjalną rękawicę do mycia rękawic do mycia, a do tego specjalny szampon do usuwania szamponu. 10 2 Quote Share this post Link to post Share on other sites
.PaVLo. 48 Report post Posted February 27, 2014 Dodam jeszcze od siebie, że auta nie mam nowego i w paru miejscach mam zaprawki porobione, głównie z przodu na masce i błotnikach od kamyków, dlatego wolę gąbką myć niż jechać na mechaniczną aby mi to uszkodziła. Dbanie o różne rzeczy to nawyk wynoszony z domu, w którym się wychowaliśmy bez względu na status społeczny. Wczoraj odnowiłem wszystkie zaciski hamulcowe, roboty było na ponad trzy godziny ale efekt zacny, przy okazji sprawdziłem ostatnio zakupiony niskoprofilowy podnośnik i jestem bardzo zadowolony, mogłem od razu go kupić a nie bawić się z tym badziewiem na korbkę :). 2 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Melampus 153 Report post Posted February 27, 2014 @m4r Nie wiedziałem o takich wynalazkach. Mam zamiar machnąć się na te merynosy, bo dotąd używałem tylko specjalnych gąbek do auta i mam zastrzeżenia - bo w praniu wychodzi to różnie. m4r mógłbym Cię prosić o linki do tych cudów: rękawic do mycia rękawic i szamponu do usuwania szamponu? I tak swoją drogą to jakie marki szamponów używacie i polecacie? Dbanie o różne rzeczy to nawyk wynoszony z domu, w którym się wychowaliśmy bez względu na status społeczny. 100% racji PaVLo Quote Share this post Link to post Share on other sites
KHOT 458 Report post Posted February 27, 2014 @m4r Nie wiedziałem o takich wynalazkach. Mam zamiar machnąć się na te merynosy, bo dotąd używałem tylko specjalnych gąbek do auta i mam zastrzeżenia - bo w praniu wychodzi to różnie. m4r mógłbym Cię prosić o linki do tych cudów: rękawic do mycia rękawic i szamponu do usuwania szamponu? I tak swoją drogą to jakie marki szamponów używacie i polecacie? http://autonablask.pl/ http://www.detailer.pl/sklep/ http://www.pielegnowacauto.pl/ Dobrym i tanim szamponem jest Shiny Garage, sklep sobie wybierz dowolny. 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Grinch 42 Report post Posted March 1, 2014 Ja polecam jak ktoś ma możliwość korzystanie z piany aktywnej (dobrej jakości) - szybka robota, idealny efekt i w zasadzie bezdotykowo. Quote Share this post Link to post Share on other sites
slavok 1907 Report post Posted March 1, 2014 Tylko stosowanie jakiegokolwiek wosku przy używaniu piany aktywniej nie ma sensu, wosk spływa przy użyciu takiej chemii, niby są te piany z neutralnym PH ale są chuja warte - nie domywają. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Grinch 42 Report post Posted March 2, 2014 Ja używam właśnie takiej z neutralnym PH i nie widzę problemów ze spływającym woskiem. Zresztą nie mówię, żeby zawsze korzystać z aktywnej piany, ale jak już mamy maksymalnie ufajdany samochód dobrze jest ściągnąć pierwszy bród pianą co by szczotką/gąbką nie szorować po lakierze ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites
slavok 1907 Report post Posted March 3, 2014 (edited) u mnie ta piana nie zdaje egzaminu, nawet na nawoskowanym samochodzie po użyciu piany przejedziesz palcem po lakierze i zostaje na nim syf... A piana jakaś kure...o droga była jak na piane aktywną. Nie wiem może mam jakąś twardą wodę czy coś tam. Edited March 3, 2014 by ʞoʌɐls Quote Share this post Link to post Share on other sites
.PaVLo. 48 Report post Posted March 3, 2014 Sprzedałem Letnie 17" i po kupnie felg 18" RS6 trzeba było coś na nie założyć, więc dzisiaj kupiłem 4x Vredestein Ultrac Cento 225/40/18 na letnich 205/50/17 traciłem trakcję, więc tutaj powinno być ok Quote Share this post Link to post Share on other sites
chemiczny_ali 207 Report post Posted March 14, 2014 Może małe podsumowanie: Powraca jak bumerang, jakie hamulce? Auto to trójka 140koni, więc nic specjalnego. Czy zwykle polecony zestaw tarcze Brembo + klocki Ferodo sprawdzi się? Do wyboru mam jeszcze Febi, Textar, Pagid, Eicher, Apec. Jeszcze klocki Ate, Bosch. Cenowo różnie, zestaw Brembo+Ferodo z czujnikami to jakieś £350, a najtańsza opcja to jakieś £250 (Apec). Ciekawią mnie klocki Ate, bo cenowo zestaw przód/tył to jakieś trzy dychy więcej od Ferodo. (...)Textar + textar(...) Po pół roku użytkowania można powiedzieć, że są dwie strony medalu. Jeżeli chodzi o wydajność to hamują. Nie jestem jakimś wyczynowcem więc dla mnie po prostu auto się zatrzymuję gdzie i kiedy chce. Co nadmiernie doskwiera to pylenie. Klocki tak pylą, że felgi po przejechaniu 500km wyglądają jakby je ufajdać w sadzy, są po prostu czarne. Z tyłu nie jest tak źle, ale z przodu to dramat. Przed wymianą miałem przez chwilę klocki przejściowe Ferodo SL (pół ceny Textara) i pylenie praktycznie nie występowało :) pzdr Quote Share this post Link to post Share on other sites
edugrafia 0 Report post Posted March 15, 2014 a co polecacie na zaschnięte ptasie odchody ;) ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Havoc 164 Report post Posted March 15, 2014 Myjnię? Są też na stacjach lub w kauflandach produkty typu BugRemover, dostałem kiedyś taki najtańszy, daje radę. Tworzy pianę i zżera pierona. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Trawienny 261 Report post Posted March 15, 2014 Ja woze w aucie w (jakims starym atomizerze po Mr Muscle) szampon Sonax Xtreme rozcienczony 1:10 i spryskuje cholerstwo zeby to rozpuscic i "rozwodnic". A potem na myjnie bezdotykowa na 1-2min. Pamietajcie zeby NIGDY tego nie trzec. Ptaki zra czasem piasek i mozna sobie zrobic niezle rysy czy to na lakierze czy na szybie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maniakalny 576 Report post Posted March 21, 2014 16 marca wyjezdzam w Krk do wawy - w Krk 10-15*C lekko 25-15km przed Skarżyskiem - taki obrazek (na foto juz koncowka, na początku snieg taki ze lewego pasa ne było widac, zetką na letnich 50kmh max, inaczej tańczyła pięknie) Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawelekmal 43 Report post Posted March 22, 2014 Już zmieniłeś opony na letnie? "Sorry, taki mamy klimat", moim zdaniem jeszcze za wcześnie na letnie kapcie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kaijitsu 736 Report post Posted March 22, 2014 Czemu za wcześnie? Szkoda zimówki zdzierać jak jest dodatnia temperatura Quote Share this post Link to post Share on other sites
jonas 2319 Report post Posted March 22, 2014 Ja ze wsi jestem, to zmieniłem opony na letnie na początku marca, jak temperatura w dzień zaczęła się utrzymywać powyżej 7 stopni. 1 1 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Imperator Kret 454 Report post Posted March 22, 2014 Ja w zeszły piątek zmieniłem i nie żałuję. Zimówki przy 20*C to głupota. Quote Share this post Link to post Share on other sites
slavok 1907 Report post Posted March 22, 2014 Ja myślę że on nawet zimowek nie ma hehehe, tez zmieniłem na letnie juz dawno. Szkoda zimowek. @xperia Quote Share this post Link to post Share on other sites
.PaVLo. 48 Report post Posted March 22, 2014 Parę dni temu musiałem jechać ponad 50km w deszczu i bardzo mocnym wietrze przy +5 na szczęście jeszcze na zimówkach. Jednak w przyszłym tygodniu wrzucam letnie kapcie, bo szkoda opon na taką temperaturę jaka jest obecnie zwłaszcza, że gorzej teraz trzymają niż przy mrozie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Imperator Kret 454 Report post Posted March 22, 2014 Akurat na deszcz, nawet przy +5, to zdecydowanie lepsze są letnie :P Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kacimiierz 239 Report post Posted March 22, 2014 Wolał bym się ten jeden dzień przemęczyć i wlec na letnich po płatkach śniegu niż dalej szurać w zimówkach przy 20 stopniach na plusie. Wbrew pozorom na suchym zimówki są gorsze od letnich kapci, nie wspomnę nawet o mokrej nawierzchni a leje teraz co chwilę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Havoc 164 Report post Posted March 22, 2014 Maniak, mówiłem że u mnie wrony mają rondo a do tego klimat najgorszy ;-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
reyden 3289 Report post Posted March 23, 2014 Ze zmianą opon lepiej się jeszcze wstrzymać , nie daj boże powtórzy się sytuacja z zeszłego roku - białe święta wielkanocne i co wtedy ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
piotreek 113 Report post Posted March 23, 2014 Dzisiaj miałem okazję spotkać kilku debili na drodze. Pogoda do [gluteus maximus], deszcz padał dość mocno, to Ci wyprzedzają. Ja jechałem spokojne bo mi się nie śpieszyło. W sumie do wyprzedzania nic nie mam, bo sam w takich warunkach wyprzedzam jak mam taką potrzebę, ale kurde, żeby wyprzedzać, gdy coś jedzie z przeciwka, tak, że musi ostro hamować, wciskać się przed maskę, bo jaśnie państwu się śpieszy, powodować hamowanie innych, bo jaśnie pan może się nie zmieścić to już przesada. A najlepsze jest to, że na rogatkach miejskich widziałem ich na światłach. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Ademu 15 Report post Posted March 23, 2014 Zajedzie stereotypem ale... z moich obserwacji to 90% takich zachowań jest typowe dla użytkowników niemieckiej moryzacji dla ludu... już bez różnicy dla rocznika. Pamiętam jak wracałem po wszystkich świętych w zeszłym roku, ulewa, juz ciemno, wszyscy ładnie w kolumnie ale nie pan z tiguana, musiał się wyrwać, kilka aut wyprzedził i powrót do kolumny. Quote Share this post Link to post Share on other sites