Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko tak podpowiem, ze 170km do dynamicznego jezdzenia to troche za mało w budzie e46 (to tylko 27 koni wiecej niz w emerycko-kapeluszniczo-jonasowym 318i), a wersja coupe już raczej nie robi szału na dzielnicy, wiec nie wiem czy jest sens do tego dopłacać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

> BMW E46 coupe

> jak kupisz zadbany

 

[musk_rozpiżdżon.gif]

 

Jak ta wychechłana papierem ściernym gałka od biegów przejechała 192k km, to ja jestem miłośnikiem VAGa. Nawigacja zapewne już tylko wyświetla stacje radiowe, bo mapy dawno przestały być aktualizowane. No ale jest kolorowy telewizorek, czyli nowoczesność w domu i zagrodzie.

Co poza tym - standard przy oględzinach używanego BMW, czyli gdzie było walnięte, czy nie kopci na dziwne kolory, a poza tym zen, opanowanie, masa czasu i nieco forsy na stacje diagnostyczne oraz dojazdy w poszukiwaniu czegoś, co nie błaga o złomowanie. Życzę zawczasu szczęścia, będzie cholernie potrzebne.

  • Upvote 3
  • Downvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wyjazdy do Szwajcarii nie mam czasu ani kasy, na auto chce dac 17-18k max. Widze teraz ze na coupe to nie ma co sie nastawiac raczej. Sedan 325 albo 330d. Przegladnalem wszystkie ogloszenia w okolicach i okolicznych wojewodztwach ale nic godnego uwagi nie znalazlem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie auta używanego w Polsce to krieg. Kupowanie 328i/330D w e46 w założeniu budżetu do 17-18kzł... To czysty masochizm. W imię idei poświęcasz czas, nerwy i godność.

Zabierasz się za to juz od dłuższego czasu- nie potrafię sobie przypomnieć jaki budżet miałeś w założeniu na początku, ale chyba niewiele mniej niż teraz. I uparłeś się na to auto jak pandy na bambus- i nijak nie wytłumaczmy, że to nie będzie dobry wybór- bo i tak będziesz zadowolony. Głodny, ale zadowolony- do czasu pierwszego fakapu. Wtedy będziesz głodny i wkurzony.;)

Ale to nie mój biznes.

Powiedz mi tylko... Dlaczego te auto? Spośród motoryzacyjnego lasu, wybrałeś akurat ten model...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. Z vinem nie ma problemu bo mowil zebym wyslal smsa to podesle, natomiast cena jest bez oplat. Czyli z oplatami wyjdzie ~17k+3.5k za gaz+poczatkowy serwis i OC. Troche za duzo. W takich pieniadzach idzie znalesc troszke swiezsza, z lepszym wyposazeniem.

 

Nie gazuj, jak Cię nie stać. Szkoda gazować M52, 10-11/100 to jeszcze nie taka tragedia. 

Troszkę świeższa i z lepszym wyposażeniem będzie jeszcze droższa, więc przestaję Cię rozumieć. Cena po opłatach jest dość normalna jak na coupe z M52TUB28 z początków modelu E46. A może nawet niska.

 

Ta buma ma taką cene, ze wzgledu na nadwozie coupe... Sedan byłby 30% tańszy.

 

Ja bym odpuścił ze względu na brak możliwości wsadzenia szpery w normalnych pieniądzach. A jak RWD bez szpery, to równie dobrze możesz i FWD brać, żadna różnica.

 

Bez przesady, poza tym jak pisałem - przy skórzanych fotelach bez trzymań bocznych latanie bokiem to mordęga, całym ciałem musisz się zapierać, żeby nie latać po aucie i po 5min już Ci się odechciewa. Poza tym zawsze można zaszperować phantom gripem, jak się będzie parcie miało. No i znam ziomka, który 25K km zrobił po mieście z zaspawanym dyfrem. Parkowanie pod centrami handlowymi jest... męczące, ale opony lecą dużo mniej, niż mogło by się wydawać.

 

Wlosi dbaja o samochody? Jaja sobie robicie. Na codzien mam stycznosc z wlochami i to co wyprawiaja u siebie to nie ma porownania nawet z hiszpania.

 

Siostra zajeżdża 3 albo 4 auto z Włoch. Wszystkie były bezproblemowe, miały powymieniane to, co powinny mieć i na starcie nie wymagały inwestycji. I wszystkie były poobijane, poobcierane etc, ale u nich auto wozi drewno, cegły, 3 psy i wszyscy mają gdzieś takie drobiazgi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie auta używanego w Polsce to krieg. Kupowanie 328i/330D w e46 w założeniu budżetu do 17-18kzł... To czysty masochizm. W imię idei poświęcasz czas, nerwy i godność.

Zabierasz się za to juz od dłuższego czasu- nie potrafię sobie przypomnieć jaki budżet miałeś w założeniu na początku, ale chyba niewiele mniej niż teraz. I uparłeś się na to auto jak pandy na bambus- i nijak nie wytłumaczmy, że to nie będzie dobry wybór- bo i tak będziesz zadowolony. Głodny, ale zadowolony- do czasu pierwszego fakapu. Wtedy będziesz głodny i wkurzony. ;)

Ale to nie mój biznes.

Powiedz mi tylko... Dlaczego te auto? Spośród motoryzacyjnego lasu, wybrałeś akurat ten model...

Mialem 12k jak tu pisalem ostatnim razem ale doszedlem do wniosku ze jeszcze poczekam i cos odloze. Nie mowie ze musze juz kupic, przegladam i patrze czy jest cos godnego uwagi, jak sie trafi to sie trafi jak nie to szukam dalej. Czemu e46? Pewnie dlatego ze zawsze chcialem bmke a kupowanie czegos czego sie nie chce i potem nie byc zadowolonym to dopiero masochizm ;) Dosc mam juz turlania sie 3 z rzedu autem z moca nieprzekraczajaca 100KM, co przy moim temperamencie jest bardzo frustrujace.

 

Nie gazuj, jak Cię nie stać. Szkoda gazować M52, 10-11/100 to jeszcze nie taka tragedia. 

Troszkę świeższa i z lepszym wyposażeniem będzie jeszcze droższa, więc przestaję Cię rozumieć. Cena po opłatach jest dość normalna jak na coupe z M52TUB28 z początków modelu E46. A może nawet niska.

Nie wiem gdzie te 11l :P Co do wyposazenia chodzilo mi o porownanie z innymi za taka kase jak po oplatach, gdzie wyposazenie bedzie lepsze niz tutaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paulo- jeżeli mam być szczery... Do bólu i do końca? Zwiększaj budżet- i szukaj dalej. I nie zapominaj o akcyzie od aut powyżej 2000cm^3 pojemności.

 

A jeżeli mam doradzić- porejestruj się na forach fanklubów modeli- czasami któryś z forumowiczów popycha swoje wozidło, do tego jest opisane w osobnym temacie. Bo kupowanie aut z ogłoszeń od handlarzy, to tak jak jechanie z trędowatym w rikszy- niby można, ale nie wykluczysz podobieństwa otarcia się o śmierć.

Poprzeglądałem na super-szybko dwa fora i znalazłem w Twoim budżecie:

-Gofer IV ARL (@180hp) z pakietem stylizacyjnym na R32, bezwypadkowy, sprowadzony jako dwulatek- a do teraz jeździ u tego samego kolesia- 16,5kzł. 2002r

-Leon 1M TopSport (ARL)- 2004, 18kzł, udokumentowane naprawy i inne rzeczy.

 

Ale to bliźniaki VAGa, przednionapędowce, do tego z popularnymi silnikami które są łatwe do zepsucia- ale mogą też wytrzymać zyliardy kilometrów.

 

 

A jeżeli chcesz szukać min: szukaj z kategoriami: 

http://otomoto.pl/osobowe////2001?fq%5Blocation_type%5D=region&fq%5Bregion%5D%5B0%5D=małopolskie&fq%5Bprice%5D%5Bto%5D=18000&fq%5Bpower_hp%5D%5Bfrom%5D=125&fq%5Btechnical_condition%5D=functioning&fq%5Bhistory%5D%5B0%5D=item.has_no_accident&fq%5Badvertiser_type%5D%5B0%5D=individual

 

Mi wyskoczyło 166aut, z Twojego województwa. Ale cudów nie oczekuj.

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paulo- jeżeli mam być szczery... Do bólu i do końca? Zwiększaj budżet- i szukaj dalej. I nie zapominaj o akcyzie od aut powyżej 2000cm^3 pojemności.

 

A jeżeli mam doradzić- porejestruj się na forach fanklubów modeli- czasami któryś z forumowiczów popycha swoje wozidło, do tego jest opisane w osobnym temacie. Bo kupowanie aut z ogłoszeń od handlarzy, to tak jak jechanie z trędowatym w rikszy- niby można, ale nie wykluczysz podobieństwa otarcia się o śmierć.

Poprzeglądałem na super-szybko dwa fora i znalazłem w Twoim budżecie:

-Gofer IV ARL (@180hp) z pakietem stylizacyjnym na R32, bezwypadkowy, sprowadzony jako dwulatek- a do teraz jeździ u tego samego kolesia- 16,5kzł. 2002r

-Leon 1M TopSport (ARL)- 2004, 18kzł, udokumentowane naprawy i inne rzeczy.

 

Ale to bliźniaki VAGa, przednionapędowce, do tego z popularnymi silnikami które są łatwe do zepsucia- ale mogą też wytrzymać zyliardy kilometrów.

 

 

A jeżeli chcesz szukać min: szukaj z kategoriami: 

http://otomoto.pl/osobowe////2001?fq%5Blocation_type%5D=region&fq%5Bregion%5D%5B0%5D=małopolskie&fq%5Bprice%5D%5Bto%5D=18000&fq%5Bpower_hp%5D%5Bfrom%5D=125&fq%5Btechnical_condition%5D=functioning&fq%5Bhistory%5D%5B0%5D=item.has_no_accident&fq%5Badvertiser_type%5D%5B0%5D=individual

 

Mi wyskoczyło 166aut, z Twojego województwa. Ale cudów nie oczekuj.

Caly czas odkladam, nie napalam sie na zadne auto jak mowilem. Trafie to trafie, jak nie to trudno, bedzie inne:) Dosc juz swego czasu skakalem po roznych modelach i szukalem czegos az w koncu powiedzialem nie, trzeba sie na cos ukierunkowac i tego sie trzymac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KWS89 ma racje, To co pisałem odnośnie postu Jonasa;) i zakupu używanego wozidła.

Odpowiednia ilość $$$ + fora fanów (nie koniecznie zakup od klubowicza, ot zawsze chętni do pomocy/oględzin itd by nie jechać w ciemno)+ zdrowy rozsądek ("panieeee rysa na błotniku pewnie bite")+dobre sprawdzenie przed zakupem= szczęśliwy użytkownik

To moja recepta na sukces, bez tych składników, albo kupimy strucla, albo się najeździmy za padakami po całej PL:)

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siostra zajeżdża 3 albo 4 auto z Włoch. Wszystkie były bezproblemowe, miały powymieniane to, co powinny mieć i na starcie nie wymagały inwestycji. I wszystkie były poobijane, poobcierane etc, ale u nich auto wozi drewno, cegły, 3 psy i wszyscy mają gdzieś takie drobiazgi.

 

Często mają też gdzieś taki szczegół jak wymiana oleju, nie ma reguły ale z doświadczenia z handlu samochodami wiem, że samochody z Włoch od handlarzy to

 często szpachel i któryś z kolei lakier, wycofane mocno przebiegi (wchodząc na plac komisu we Włoszech wszystkie samochody z podobnych lat miały ustawione liczniki za 128tkm :lol:)  brak książek serwisowych i często 2giego kpl. kluczyków (syfiarze to po prostu gubią), ugnojony środek - powycierane kierownice i gałki od różniastych sygnetów w których włosi się lubują no i najważniejsze, często w silniku albo było zero oleju albo był to taki żur że bez mocnego płukania nie szło tego zlać z silnika. Był też tai okres kiedy we Włoszech były powodzie - dużo samochodów po powodzi trafiło wtedy do PL, więc warto podnosić dywaniki czy nie ma mułu...

 

Dużo też zależ od rejonu Włoch z których samochód jest przywieziony ale generalnie samochody z Południowych rejonów Europy nie mają łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

95% tego, co napisałeś pasuje do 95% aut z 95% regionów Europy ściągniętych do Polski. Więcej ściągniętych do polski przez handlarzy dobrych samochodów widziałem z włoch czy francji, niż z reichu. Reich już od dawna odstawiają powiedzmy przedstawiciele ciemnoskórych mniejszości i dla Mirków zostają same spady, a to co jest OK, i tak jest mało konkurencyjne cenowo i trzeba sobie w dodatku samemu znaleźć na ebay czy autoscout24 i po to pojechać.

 

Handlarze są handlarzami, niezależnie od tego, skąd będą auto ściągać, tak samo będą je picować, szpachlować, plakować etc. Liczniki będą kręcić, kierownice i gałki malować, lakierować bądź wymieniać. W reichu jest pełno cwaniaków różnych nacji, którzy dobrze żyją z tego biznesu, a włosi są po prostu dość leniwymi flejtuchami. Z dwojga złego wolałbym auto od włoskiego flejtucha, niż niemieckiego handlarza, który przeważnie niemcem jest tylko dlatego, że akurat mieszka pomiędzy polską a beneluxem.

 

 

 

Zatrzymuje dwóch policjantów samochód pod berlinem. 

- Dzień dobry - imię, nazwisko i dokumenty proszę. 

- Dzień dobry, Hans Meier, oto prawojazdy.

- Meier... Patrz Mustafa, jakie dziwne nazwisko!

 

 

 

http://www.wykop.pl/link/1541749/ama-spowiedz-nieuczciwego-handlarza/najstarsze/wszystkie

 

ale oczywiście wszyscy to wiedzą, tylko mieli akurat szczęście i kupili dobre auto z oryginalnym przebiegiem ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

95% tego, co napisałeś pasuje do 95% aut z 95% regionów Europy ściągniętych do Polski. Więcej ściągniętych do polski przez handlarzy dobrych samochodów widziałem z włoch czy francji, niż z reichu. Reich już od dawna odstawiają powiedzmy przedstawiciele ciemnoskórych mniejszości i dla Mirków zostają same spady, a to co jest OK, i tak jest mało konkurencyjne cenowo i trzeba sobie w dodatku samemu znaleźć na ebay czy autoscout24 i po to pojechać.

 

Handlarze są handlarzami, niezależnie od tego, skąd będą auto ściągać, tak samo będą je picować, szpachlować, plakować etc. Liczniki będą kręcić, kierownice i gałki malować, lakierować bądź wymieniać. W reichu jest pełno cwaniaków różnych nacji, którzy dobrze żyją z tego biznesu, a włosi są po prostu dość leniwymi flejtuchami. Z dwojga złego wolałbym auto od włoskiego flejtucha, niż niemieckiego handlarza, który przeważnie niemcem jest tylko dlatego, że akurat mieszka pomiędzy polską a beneluxem.

 

 

Na podstawie moich doświadczeń- a ponad dwa lata siedziałem w handlu samochodami bo pracowałem w komisie, co za tym idzie jeździłem po handlarzach, ściągaliśmy samochodu z Włoch, Niemiec, Hiszpanii itd. pozwolę się nie zgodzić z twoją teorią.

Ja nie piszę o handlarzach tylko o sposobie podejścia do samochodu typowego Niemca i typowego Włocha/Greka/Hiszpana.

Edytowane przez SEKS_DESTRUKTOR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę o handlarzach tylko o sposobie podejścia do samochodu typowego Niemca i typowego Włocha/Greka/Hiszpana.

 

Ja Cię rozumiem, tylko chodzi mi o to, że nie ma już typowego niemca, a niemieckie samochody są do tego typowo europejskie i auto z niemiec to obecnie niekoniecznie taki wielki fappening.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 phantom gripem

 

To nie działa.

 

No i znam ziomka, który 25K km zrobił po mieście z zaspawanym dyfrem. Parkowanie pod centrami handlowymi jest... męczące, ale opony lecą dużo mniej, niż mogło by się wydawać.

 

 

Parkowanie to cały ch w porównaniu do wyjeżdżającego przodu. Nie wiem czemu wszyscy się uparli że największą wadą są przeskakujące koła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś może orientuje się jak działa elektroniczny tester akumulatorów?

Długa historia w skrócie - mam u siebie w aucie akumulator, który był oryginalnie od nowości w seacie altea 2007 rok, przy kupnie auta ponad 2 lata temu wg testera miał parametry lepsze niż deklarowane (prąd rozruchowy ponad 700A przy deklarowanym 680A)

Ostatnio przy większych mrozach rzędu -15 stopni trochę słabo kręcił ale odpalał. Już w sumie nastawiłem się na kupno nowego akumulatora, pojechałem do sklepu/warsztatu, który specjalizuje się tylko w sprzedaży i serwisie akumulatorów. Gość zrobił test i niby wyszło, że akumulator jest sprawny ale niedoładowany, maszynka pokazała koło 550A, napięcie w spoczynku 12,6, ładowanie przy okazji sprawdzone i praktycznie książkowe - na załączonych światłach, radiu itp 14,4V.

Ciekaw jestem jedynie jak to urządzenie dokonuje takiego pomiaru i na ile jest on wiarygodny.

 

Generalnie wyszło tylko tyle, że trzeba by aku podładować z dobę niskim prądem (o ile się nie mylę to chyba 1/10 pojemności?) i teoretycznie powinno grać. 

Edytowane przez Kacimiierz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.carthrottle.com/post/BLLOR5/
 

Właściwe i jedyne ustawowo dozwolone zastosowanie dla pejtona (bo je lepszy niz passerati).

 

 

Yup brałby. Który tam jest silnik? 3.0 czy 3.3?

Edytowane przez Konar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.carthrottle.com/post/BLLOR5/

 

Właściwe i jedyne ustawowo dozwolone zastosowanie dla pejtona (bo je lepszy niz passerati).

 

 

Yup brałby. Który tam jest silnik? 3.0 czy 3.3?

 

3.3 + turbo i 330 KM.

 

 

Syto tam takimi http://www.2dehands.be/autos/nissan/100nx/unieke-nissan-140-000-km-208808858.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...