Skocz do zawartości
Sid

Codzienność za kierownicą

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

To tak było z germańską zarazą wypożyczoną tamże, model Astra ileśtam, 1.4 turbogunwo, rok produkcji 2014, przebieg 5000 km. Pod górki podjeżdżałem na jedynce, ignorując potworne odgłosy spod maski, inaczej musiałbym wysiadać i pchać te półtorej tony motoryzacyjnej zgagi. Ale żadnego trybu serwisowego nie wyświetlała, dziwne.

 

Chyba nie wiesz co się dzieje w Turbo Mazucie jak jedziesz pod górkę i obroty spadają poniżej 1800 RPM. Na tym filmie w 25 sekundzie dokładnie to się stało

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy wyżej opisali.

W skrócie: Speedster to zabawka. Wprawdzie w wersji Turbo poprawili prowadzenie, ale nadal to nie jest to, co NSX.

 

Speedster Turbo ma lesze przyśpieszenie od NSX? I mniejszą wagę.

 

Widzisz to co chcę pokazać to to, że równie dobrze ja jako kierowca Corsy mogę przy każdej rozmowie nawiązywać do Speedstera i mówić jaki to zajebisty nie był. Tylko co ma jazda Corsą do Speedstera?

 

Bo właśnie widzisz NSX to taki samochód o którym często słyszę od ludzi jeżdżącymi Civiciem. 

Edytowane przez Kilokush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo właśnie widzisz NSX to taki samochód o którym często słyszę od ludzi jeżdżącymi Civiciem.

To akurat normalne.

VAGiniarze dawniej mówili Scirocco, potem Corrado G60, potem o GTI a teraz znów Scirocco.

Kierowcy Audi mówili o S3/S4/S6 a teraz doszło im R8.

ITD.

Tak to już działa, że jak ktoś wybiera jakąś markę, to jara się topowymi modelami tejże marki.

Kurde, przez chwilę się zacząłem zastanawiać, jakimi modelami mam się jarać w mojej marce...

 

Znowu ci tą leasingowaną Corsę objechał jakiś dzieciak w zdłubanej Hondzie i jojczysz.

Nie żebym się czepiał, ale drugi raz już zwróciłem uwagę, więc zapytam:

Kiedy Pan zatracił zdolność poprawnej pisowni... tudzież resztki szacunku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, przez chwilę się zacząłem zastanawiać, jakimi modelami mam się jarać w mojej marce...

Kiedyś bym powiedział, że M5 w budzie E60, ale teraz bez kozery powiem "Genesis" albo "Duster".

 

Nie żebym się czepiał, ale drugi raz już zwróciłem uwagę, więc zapytam:

Kiedy Pan zatracił zdolność poprawnej pisowni... tudzież resztki szacunku?

A gdzie niby ta niepoprawna pisownia?

Co do szacunku zaś - anglosaska dzicz ma takie powiedzenie, dla którego nie znalazłem jeszcze dobrego tłumaczenia więc przytoczę w oryginale: "respect is earned, not given".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opel GT

Oho, kolejny przykład dla słowa 'oksymoron' dla wikipedii.

 

GT – gran turismo (ang.: grand tourer) – duże czteroosobowe samochody sportowe mające zapewnić osiągi w komfortowych warunkach wszystkim pasażerom. Przykłady: Aston Martin Vanquish, Bentley Continental GT, Ferrari 456 M, Maserati GranTurismo

Jak ma się to do dwuosobowego roadstera, którym jest ten nieszczęsny wynalazek to nie wiem O_o

Z palety opla pod GT może dałoby się podciągnąć Insignie Coupe. Ale skąd o tym pamiętać, jak ostatnim GT na kontynencie było E31

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To Opel GT, nie Speedster.

Wszystkie wyglądają tak samo.

 

Kiedyś bym powiedział, że M5 w budzie E60, ale teraz bez kozery powiem "Genesis" albo "Duster".

Nie te marki. Szukaj dalej.

 

A gdzie niby ta niepoprawna pisownia?

Co do szacunku zaś - anglosaska dzicz ma takie powiedzenie, dla którego nie znalazłem jeszcze dobrego tłumaczenia więc przytoczę w oryginale: "respect is earned, not given".

Jak tam chcesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorento?

Granta?

Malibu?

W przypadku pierwszego już mówiłem, że nie ta marka.

Drugi model musiałem aż w Google wklepać, bo nie wpadłem na to, co to może być. Nie ta marka.

Trzeci model - też nie ta marka.

 

Nie tak szybko, ta niepoprawna pisownia mnie nurtuje.

http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;8337

Tak, wiem że znajdziesz kontrprzykład. Nie szukaj. Pisz jak chcesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.zlomnik.pl/index.php/2015/01/23/najbardziej-i-najmniej-sfrustrowani-nabywcy-samochodow/

 

 

 

Dość mocno sfrustrowane są osoby, które kupiły sobie nowego, lub prawie nowego SUV-a. Główny powód: zrobili to, bo chcieli siedzieć wyżej niż inni. Ale potem wszyscy inni zrobili to samo i teraz już wszyscy siedzą wyżej niż siedzieli do tej pory. Frustracja. Ponadto te SUV-y za cholerę nie chcą jeździć w terenie: dławi je ESP, napęd się przegrzewa. Byle śnieg, byle błotko wygrywa z SUV-em w przedbiegach. Frustracja. Te auta dużo palą: zapewnienia producenta a rzeczywistość to dwa różne wszechświaty. Frustracja. Sprawę ratuje fakt, że SUV-a można sprzedać i niewiele na nim stracić, bo wszyscy chcą go mieć. Ale np. nie spotkałem zadowolonego użytkownika Nissana X-Trail. Znam dwóch: obaj go nienawidzą.

 

:lol:

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ta marka

S-Klasse?

5008?

Freemont?

Prius?

 

http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/;8337

Tak, wiem że znajdziesz kontrprzykład. Nie szukaj. Pisz jak chcesz.

A, to ja robię celowo. Wielką literą zwracam się do mojej żony oraz niektórych firm i instytucji.

Zresztą sam pomysł, żeby zwracać się formą grzecznościową do obiektu drwin jest co najmniej dziwny.

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On lubi miętko to pewnie C5 z hydroactive kupi.

Już kupiłem.

Nic z hydro i nie C5 - bo na ten ładny mnie jeszcze nie stać, a brzydkiego nie chcę.

 

Ja poważnie pytam, X6 to samochód dla impotentów, głośniej o problemach z podnoszeniem krzyczy tylko Hummer.

Nie rozumiem, czemu tyle ludzi ma taką opinię o tym modelu - ból [gluteus maximus] "bo mnie nie stać"?

Mnie też na razie nie stać, mam pełną świadomość, że zawieszenie jest sztywne, auto w środku ciasne jak na swoje gabaryty. Ale jest po prostu bezczelnie piękne. Częściowo z powodu linii, częściowo z powodu budzenia nienawiści wśród ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hydro ma tę wadę, że jego bezawaryjność powoduje totalną ignorancję lokalnych mechaników. Jak już coś siądzie to każdy robi pozycję na gumbasa i mówi "szarpie za kieszeń".

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, czemu tyle ludzi ma taką opinię o tym modelu - ból [gluteus maximus] "bo mnie nie stać"?

Mnie też na razie nie stać, mam pełną świadomość, że zawieszenie jest sztywne, auto w środku ciasne jak na swoje gabaryty. Ale jest po prostu bezczelnie piękne. Częściowo z powodu linii, częściowo z powodu budzenia nienawiści wśród ludzi.

Czemu tylu ludzi to nie wiem, musiałbyś ich spytać. Mi się zwyczajnie nie podoba, taki typowy niemiecki panzerwagen bez krzty polotu, z tej samej półki w gabinecie straszydeł co Cayenne. Czy ciasny w środku nie wiem, nie sprawdzałem, ale to BMW więc pewnie tak. Czteromiejscowość tego modelu to dopiero temat do niewybrednych żartów, podobnie jak mierna widoczność do tyłu i na boki (Range Rover Evoque też się tym charakteryzuje, podobnie jak ponadprzeciętną awaryjnością). Ta, nie stać mnie w tej chwili, jakbym miał tylachny pinions na samochód skończyłoby się to Land Cruiserem V8 albo Grand Cherokee SRT8, gdyby nadal trzymać się tego typu pojazdów.

 

Już kupiłem.

Nic z hydro i nie C5 - bo na ten ładny mnie jeszcze nie stać, a brzydkiego nie chcę.

Cholera, nie umiem wyknuć co kupiłeś po tylu porażkach. Może jakaś podpowiedź? Edytowane przez UFO_PORNO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tym, że pojemności powyżej 2 litrów nie będą miały stałej stawki to akurat nigdzie nie znalazłem chociaż mogło by to być łatwe rozwiązanie biorąc pod uwagę ile teraz jest samochodów z tymi silnikami, zwłaszcza tych droższych.

Teoretycznie zmiany mają wejść na koniec marca, taki fart, że ja jakoś do 21 marca mam aktualne ubezpieczenie. 

 

Doczytałem też, że ubezpieczyciele są w końcu zmuszeni do płacenia za oryginalne częsci nawet w starych samochodach a nie za najpodlejsze zamienniki.

To powoduje, że tym bardziej rozbawia mnie reklama axa, w której chwalą się jak to za jakiś dodatkowy piniondź wymienią Ci części na oryginalne w razie wypadku, NAWET W 7 LETNIM AUCIE. Cóż, jeszcze chwila i nawet w 20 letnim też wymienią. ;-)

Ale grunt to dobry marketing, stworzyć wrażenie, że daje się coś ekstra w momencie kiedy jest się zobowiązanym do tego prawnie.

To tak jak na makaronie piszą, że jest bez konserwantów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakbym miał tylachny pinions na samochód skończyłoby się to Land Cruiserem V8 albo Grand Cherokee SRT8, gdyby nadal trzymać się tego typu pojazdów.

 

A LandCruiser nie jest panzerwagenem w japońskim wydaniu? Moim zdaniem to to własnie auto jest paskudne i toporne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A LandCruiser nie jest panzerwagenem w japońskim wydaniu? Moim zdaniem to to własnie auto jest paskudne i toporne ;)

Nie jest niemieckie i ma V8, już masz dwie zasadnicze zalety.

No i na tylne siedzenia wejdzie ktoś większy niż chuderlawa nastolatka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...