KAX_ Posted November 30, 2017 Report post Posted November 30, 2017 (edited) Dziś zrobiła się wieksza konkurencja i od oklepanego Motula wolabbym wybrać Neste czy Ravenola. TopTec to tez oleje HC a nie syntetyki ale liqui Moly jako jeden z nielicznych nie ściemnia i osobno oznacza oleje w technologi syntetycznej i w pelni syntetyczne. Edited November 30, 2017 by KAX_ Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
jonas Posted November 30, 2017 Report post Posted November 30, 2017 Ja w sumie też, a nawet w połowie drogi do sześćdziesiątki nie jestem. Czego to dowodzi?Ja w sumie nie, bo rzadko trafiam na kierowcę, który nie jedzie jak ostatnia kozia <span style='color: red;'>[ciach!]</span>, czyli systemem binarnym (1 - pełen gaz, 0 - pełne hamowanie). Mój błędnik bardzo takich nie lubi, a mój żołądek posłusznie wykonuje to, co mu błędnik podpowie i jest często womit ja wam powiem moi mili. Mimo pewnych dioptrii wolę prowadzić sam, zwłaszcza że pasażerowie często kimają, bo jeżdżę analogowo i nie narywam się jak bydlę na byle snuja. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
B@nita Posted December 1, 2017 Report post Posted December 1, 2017 choćby droższego OC. Tyle, że to droższe oc nie przyniosło żadnych efektów, i ta młodsza mniej ślepa,lepiej"wyszkolona" i z lepszym refleksem dzika swołocz dalej szaleje na drogach. Starsi przynajmniej wolniej i ostrożnie jeżdzom,rodzynki oczywiście som,ale jeden na dziesięciu młodych głupków. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Je m appelle Ferdinand Posted December 1, 2017 Report post Posted December 1, 2017 Wniosek? Nie być młodym, od razu po osiemnastce najlepiej mieć 30 lat. 3 Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Imperator Kret Posted December 1, 2017 Report post Posted December 1, 2017 +12 lat bezszkodowej jazdy i milion na koncie. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Je m appelle Ferdinand Posted December 1, 2017 Report post Posted December 1, 2017 +12 lat bezszkodowej jazdy i milion na koncie. To chyba oczywiste, bez miliona przed 30tką to jak przegrać życie. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
piotreek Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 (edited) Pojedź na wakacje do Rzymu albo Neapolu i przestaniesz narzekać na polskich kierowców. Do tego dorzucam jeszcze Bukareszt i nasze podwórko okazuje się wielce kulturalnym i uprzejmym A ja jeszcze na letnich kapciach... Miałem zmieniać, ale L4 wpadło i [gluteus maximus], po jutrze zmienię, bo czas najwyższy. Chociaż już ze dwa albo trzy lata zastanawiam się, czy to ma sens, ale dla spokoju ducha to zrobię. Edited December 4, 2017 by piotreek Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
B@nita Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 Warto choćby dla ubezpieczalni, w razie gdyby szukali powodu do odmowy gdyby coś się "przytrafiło" Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Kilokush Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 Mi flota nie zdążyła wymienić. No i miałem stluczke. Zabrakło może z pół metra żeby wyhamowac. Na letnich auto słabo hamuje w taką pogodę. Więc według mnie sens jest. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Imperator Kret Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 Ja zmieniłem już dawno. Na Śląsku nawaliło śniegu jakby był środek stycznia. Nie wyobrażam sobie wyjechać na letnich w taką pogodę. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Je m appelle Ferdinand Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 (edited) Jak się nie mieszka w Murmańsku czy innym Ekaterinburgu i rzadko wyjeżdża poza miasto, to zimówki aż takie must be nie są. Założyłem z ciekawości do jednego auta Nokiana A4 a do drugiego D4 i zobaczę jaka różnica między nimi. Na razie więcej kilometrów zrobiłem na A4 i bardzo cicha ta opona. Edited December 4, 2017 by amanda99 Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Metzz Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 Jeśli D4 są przynajmniej tak dobre jak D3 to można śmiało zapierdalać :) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
piotreek Posted December 4, 2017 Report post Posted December 4, 2017 Koła sobie zmienię, to jest pewne, tylko teraz nie miałem jak. Słabo by było, jak bym na L4 zmieniał koła a kontrola z pracy/zus by mnie odwiedziła. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Kilokush Posted December 5, 2017 Report post Posted December 5, 2017 (edited) Ja muszę zobaczyć jak w VW Polo będzie działał ABS na zimowych oponach. Bo obecnie ABS pozwala na 1/3 sekundy zablokować koła. Czegoś takiego nawet w autach z lat 90tych nie widziałem. Przewaga dzięki technice czy jak to było. Auto z tego roku. Edited December 5, 2017 by Kilokush Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Imperator Kret Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 Sprzedaż samochodu - robisz to źle. Wczoraj o 20:07 wystawiłem samochód na otomoto, o 20:17 zadzwonił pierwszy chętny, dzisiaj o 8:30 przyjechał obejrzeć i o 9:00 miałem kasę w ręce. Handlarz o imieniu Mirek ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Je m appelle Ferdinand Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 Pierwsza zasada handlu samochodami - Pierwszy klient, to zawsze najlepszy klient. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
chemiczny_ali Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 Sprzedaż samochodu - robisz to źle. Wczoraj o 20:07 wystawiłem samochód na otomoto, o 20:17 zadzwonił pierwszy chętny, dzisiaj o 8:30 przyjechał obejrzeć i o 9:00 miałem kasę w ręce. Handlarz o imieniu Mirek ;)Na bezrybiu i rak ryba hehe Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
jonas Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 Sprzedaż samochodu - robisz to źle. Wczoraj o 20:07 wystawiłem samochód na otomoto, o 20:17 zadzwonił pierwszy chętny, dzisiaj o 8:30 przyjechał obejrzeć i o 9:00 miałem kasę w ręce. Handlarz o imieniu Mirek ;)Oferujesz usługi pośrednictwa w tym zakresie? Płacę chałwą i czerstwymi historyjkami z życia wieśniaka. 2 Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
chemiczny_ali Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 W ogloszenie wpisujesz pierwszy właściciel, kupiony w PL, serwisowany w ASO, przebieg około 100ķ i tak sprzedajesz auto w kilka godzin. Należy się 50zł :D Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
stivo Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 (edited) Sprzedam Opla :D E: Serio sprzedam Edited December 10, 2017 by stivo Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Imperator Kret Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 W ogloszenie wpisujesz pierwszy właściciel, kupiony w PL, serwisowany w ASO, przebieg około 100ķ i tak sprzedajesz auto w kilka godzin. Należy się 50zł :D No, prawie trafiłeś. 211k, sprowadzony, trzeci właściciel i nawet nie zaznaczyłem że bezwypadkowy, bo nie lubię robić ludzi w chuja. Ale niska cena robi swoje. Przyjechał handlarz, pomierzył lakier(oryginalny tylko na dachu i tylnej klapie :lol: ), zobaczył że dieselek nie kopci z wydechu, stargował 600 zł z ceny i pojechał w długą. Zrobi blacharkę, skręci przebieg i pewnie wystawi za 2 tygodnie w cenie o parę k wyższej. Nawet się cieszę, że poszło do handlarza. Przynajmniej nie muszę się użerać z ludźmi szukającymi perełki za 5k zł. 7 lat temu kupiony za 22k a teraz poszedł za 4400 zł. Chciałbym tak mało stracić na nowym samochodzie. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
jonas Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 Na nowym samochodzie zyskujesz kilka lat świętego spokoju z awariami (chyba, że kupisz niemiecki bubel premium klasy prestiż, ale nikt normalny tak nie robi), brak szpachli na słupkach, wszystkie szyby z jednego rocznika, silnik, którego nikt wcześniej nie pałował na zimnym, tapicerkę, z której nikt nie musiał spierać resztek po trupie. Dodatkowo przy kupnie nie słuchasz bredni wąsatego Mirka-laweciarza o dziadku-lekarzu. Przy kontroli nie masz szans na konfiskatę, bo był kradziony i się jorgnęli. Nie trzeba się zastanawiać, ile naprawdę jest Świętego Przebiegu. Jak dla mnie dobry interes, nie wiem gdzie tu strata. Na coś te szekle trzeba wydawać, czemu nie na komfort psychiczny? 6 Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Klaus Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 No to dla odmiany, z życia starych samochodów. Niedawno zepsuł się akumulator, Jenox się nazywał. To utwierdzi jonasa, co do opinii o tej marce. W lutym miałby 6 lat służby. Pewnie będzie już wtedy przetopiony.Aku się zepsuł, tzn uległ awarii. Nie zużył. Teraz w służbie 4max, zobaczymy jak sobie da radę :) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
jonas Posted December 10, 2017 Report post Posted December 10, 2017 Nie mogłeś kupić Centry albo Trojana jak normalny biały człowiek? Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Klaus Posted December 11, 2017 Report post Posted December 11, 2017 Oj tam, Centrę kupiłem, gdy miałem akumulator w samochodzie osobowym 4x Ah, teraz przy 7x Ah to już spore pieniądze, a dizel ma być tani, prawda? Jenox źle nie wypadł wytrzymując blisko 6 lat. Stare ałto w ciągu miesiąca dwukrotnie zajrzało do portfela i na akumulator już za dużo nie zostało. Ma za to 100% nowych przewodów hamulcowych sztywnych i elastycznych :) w zestawieniu z hamulcami to na aku można przyżydzić ;) Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
B@nita Posted December 11, 2017 Report post Posted December 11, 2017 (edited) Na nowym samochodzie zyskujesz kilka lat świętego spokoju z awariami (chyba, że kupisz niemiecki bubel premium klasy prestiż, ale nikt normalny tak nie robi), brak szpachli na słupkach, wszystkie szyby z jednego rocznika, silnik, którego nikt wcześniej nie pałował na zimnym, tapicerkę, z której nikt nie musiał spierać resztek po trupie. Dodatkowo przy kupnie nie słuchasz bredni wąsatego Mirka-laweciarza o dziadku-lekarzu. Przy kontroli nie masz szans na konfiskatę, bo był kradziony i się jorgnęli. Nie trzeba się zastanawiać, ile naprawdę jest Świętego Przebiegu. Jak dla mnie dobry interes, nie wiem gdzie tu strata. Na coś te szekle trzeba wydawać, czemu nie na komfort psychiczny? Też doszedłem do takich wniosków kupując rok temu nowa HR-V, święty spokój i brak stresu, to cenniejsze niż utrata wartości.Ale amatorzy premium tego nie ogarniajom, prestiż na wsi ważniejszy... Edited December 11, 2017 by B@nita Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Imperator Kret Posted December 11, 2017 Report post Posted December 11, 2017 Dobrze znam zalety samochodu z salonu, jeżdżę takim od prawie 5 lat ;) Co nie zmienia faktu, że utrata wartości boli. Zwłaszcza jak wywala się 200k na samochód a po 5 latach jest wart 80k albo i mniej. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
Je m appelle Ferdinand Posted December 11, 2017 Report post Posted December 11, 2017 Stare silniki bmw to jednak majstersztyk. Pół dnia zawory świeciły na biało i nic mu nie jest. Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
B@nita Posted December 11, 2017 Report post Posted December 11, 2017 Tyle to tracom te sprowadzane premium igły z niemiec Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...
AudiAWX Posted December 11, 2017 Report post Posted December 11, 2017 (edited) Nowy też może być ciekawy. Mam Octavię 2 i się po latach okazało że klapa spawana a mam z salonu. Dwa firmowy Transit po najeździe na mały kamyczek bokiem szpachla na pół auta była fabrycznie, a też od nowego na firmie. Jakaś pomsta w tych polskich cebulowych salonach. Najgorsze że nic nikomu nie zrobisz. Teraz nawet po salonach chodzę z miernikiem lakieru i innym też tak radzę. Edited December 11, 2017 by AudiAWX Quote Share this post Link to post Share on other sites More sharing options...