Seagate Ata Iv St360021a

[G.R.E.G]

Witam, od tygodnia mam problem z dyskiem jak w temacie:

Najpierw info:

Dysk: Seagate Barracuda ATA IV ST360021A, 60 GB, 7200rpm, 2MB cache.

Dysk ma z 4 czy 5 lat, czyli już bez gwary.Chodzi jako systemowy.

Komp jak z podpisu.Nie kręcony.Wszystko na default.

 

Od tygodnia słyszę jeden lub dwa jakby zgrzyty wydobywające się z dysku podczas uruchamiania kompa i tylko wtedy.Chyba to głowica tak rozrabia.Ale co dokładnie się dzieje, trze o talerze czy co tam może wyprawiać.

Żadnych BSOD-ów nie mam, ani żadnego zawieszania kompa czy też przycinek .PeCet chodzi po 10-12 godzin dziennie, bez żadnego problemu.

I pytanie zasadnicze:

Czy zamawiać już nowy dyskacz, i robić archiwizacje, bo może lada chwila paść ? :?

Zamieszczam jeszcze screen ze S.M.A.R.T-a z HD Tune

 

Z góry wielkie THX za jakieś porady. :wink:

[seba_999]

mam problem z dyskiem

Więc tak na szybko - 7 badów + 4 potencjalne bady i walnięta tasiemka od HDD. Zmień tasiemkę, ale nie zmieni to faktu, że dysk chyba zaczyna umierać...

 

PS. W subforum o dyskach i napędach jest temat pt "S.M.A.R.T." i tam powinien znaleźć się Twój topic (czytaj post ;) ) :)

Edytowane 8 Września 2007 przez seba_999