Skocz do zawartości
Przemo

Buggy Projekt Ukończony, Odpala Na Kluczyk, Jeździ

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki problem, chce zbudować sobie pojazd terenowy zwany przez jednych rurowcem przez innych buggy nieważne, mam okazję kupić malucha tylko problem w tym że jest zarejestrowany i ma opłacone OC, koleżanka nim jeszcze jeździ. W rachubę wchodzi tylko kupno tego malucha poprzez spisanie umowy i tu zaczynają się moje pytania.

 

Chciałbym go od razu wyrejestrować, kwit ze złomu mogę załatwić bez problemu ale czy mogę w taki sposób go wyrejestrować od razu czy najpierw muszę go zarejestrować na siebie a po tym dopiero wyrejestrować. No i co zrobić z ubezpieczeniem ? Teoretycznie koleżanka zrywa umowę z ubezpieczycielem i czy ja z tego powodu muszę coś też z jej dawnym ubezpieczycielem załatwiać czy to już mnie nie interesuje.

 

 

Zaznaczam jeszcze raz że w rachubę wchodzi tylko transakcja poprzez spisanie umowy.

 

 

Za wszystkie sugestie dzięki

Edytowane przez Przemo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobił tak. Koleżance załatw papier ze złomu niech ona go "zezłomuje" i wyrejestruje. Wtedy daj jej w łapę kasę bez umowy i weź kaszel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie na temat, ale odradzam tworzenie takiego pojazdu akurat z malucha. Silnik się grzeje jak głupi. Już lepiej zainwestować w jakiś tani silnik, ale chłodzony wodą. Ale oprócz silnika, wszystko powinno być w miarę ok.

Edytowane przez Cebix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie na temat, ale odradzam tworzenie takiego pojazdu akurat z malucha. Silnik się grzeje jak głupi. Już lepiej zainwestować w jakiś tani silnik, ale chłodzony wodą. Ale oprócz silnika, wszystko powinno być w miarę ok.

Nic się nie grzeje, silnik malucha powstał we Włoszech gdzie jest trochę cieplej jakby ktoś nie pamiętał. Trzeba dobrze go poskładać i zalać dobrym olejem a nie jakimś syfem za 10zł/ litr i można jechać i 1000km w upale i się nic nie dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem jak Swatkat napisał. Malec już stoi pod krzakiem na podwórku, jazdy testowe wykazały faktycznie nadwrażliwość silnika na grzanie się ale jeździłem w orginalnej skorupie kaszlaka, niebawem zaczynam tworzenie ramy i wówczas silnik będzie "na powietrzy" nieosłonięty ze wszystkich stron blachami to nie będzie się tak mocno grzał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem jak Swatkat napisał. Malec już stoi pod krzakiem na podwórku, jazdy testowe wykazały faktycznie nadwrażliwość silnika na grzanie się ale jeździłem w orginalnej skorupie kaszlaka, niebawem zaczynam tworzenie ramy i wówczas silnik będzie "na powietrzy" nieosłonięty ze wszystkich stron blachami to nie będzie się tak mocno grzał

Cieszę się ze metoda się sprawdziła. A co do grzania to uwierz mi że to kwestia dobrego motoru i oleju silnikowego. Jeździłem swoim w 30st upale w KJSie, cały dzień 5-6k rpm nie schodziło i silnik nic sobie z tego nie robił. Powodzonka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może porządna chłodnica oleju by pomogła?

swoją drogą to maluszek dobrze sobie radzi w upałach, ale buggy to zupełnie inne obciążenie niż osobówka. myślę że odsłonięcie konstrukcji niewiele pomoże. oryginalna buda ma dobry przepływ z punktu widzenia chłodzonka tego cuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może porządna chłodnica oleju by pomogła?

swoją drogą to maluszek dobrze sobie radzi w upałach, ale buggy to zupełnie inne obciążenie niż osobówka. myślę że odsłonięcie konstrukcji niewiele pomoże. oryginalna buda ma dobry przepływ z punktu widzenia chłodzonka tego cuda.

W swoim poprzednim maluchu miałem dość mocno zmodowany silnik, głowica planowana ponad 3mm, wyczynowy wałek, większe zawory, kanały dolotowe przerobione, lekkie koło i inne cuda. Sporo kasy poszło na tą przeróbkę ale silnik złozyliśmy praktycznie od 0 na nowo na nowych uszczelkach itd. Zero oszczędzania, zero druciarstwa. Do tego zalałem go Castrolem RS 10W60 który dobrze znosi temperatury i podczas KJSu w Toruniu tak dostawał po [gluteus maximus] że aż się bałem czy to przeżyje bo upał był niesamowity a oprócz prób są jeszcze dojazdówki gdzie też trzeba było ostro dawać w pedał żeby zdążyć na następną konkurencję. Ku mojemu zaskoczeniu silnik nic sobie z tego nie robił, kręcił ochoczo wałem, kontrolka ciśnienia nawet nie zamrugała na sekundę. Dalej podtrzymuję że dobrze przygotowany silnik da sobie radę. Potem jeździłem tym maluszkiem na codzień i silnik był kręcony do 6k rpm praktycznie codziennie i tez jakoś go to nie wzruszało, buda zgniła a silnik jeszcze poszedł na graty za kupę kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niech zaleje na poczatek wysokoobciazeniowym olejem, a jak nie wystarczy to potem zawsze moze z chlodnica pokombinowac.

akurat krecenie do 6k rpm nie jest tak bardzo obciazajace termicznie jak wyciaganie z blota na nizszych obrotach, itp. gadaliśmy juz o tym w innym watku. silnik najbardziej się grzeje na niskich obrotach pod duzym obciazeniem. a tego bedzie mnostwo w buggy. no i predkosc (czyli przepływ powietrza) mniejsze niz na rajdach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się że warunki terenowe dla buggy są całkiem inne niż dla rajdów, swoją drogą szalałem trochę tym smarkiem po polu to tak po pięciu minutach jeżdżenia silnik dość mocno się nagrzewał, a swoją drogą na razie wygląda tak: http://www.eden-kozlowo.nazwa.pl/obrzyn.htm i musze przyznać że tak odchudzony znakomicie dyma hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyspawać ramę a'la buggy z profili zamkniętych i rur i przełożyć układ jezdno - napędowy z tego malca. Jak już pojazd będzie gotowy to mam plan zbudowania tory dla niego - mam wystarczająco miejsca na kilometrowej długości tor z zakrętami, hopkami i omijaniem drzew po drodze.

 

W chwili obecnej siedze nad projektowaniem ramy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyspawać ramę a'la buggy z profili zamkniętych i rur i przełożyć układ jezdno - napędowy z tego malca. Jak już pojazd będzie gotowy to mam plan zbudowania tory dla niego - mam wystarczająco miejsca na kilometrowej długości tor z zakrętami, hopkami i omijaniem drzew po drodze.

 

W chwili obecnej siedze nad projektowaniem ramy.

 

Ramę można zerżnąć z Szayowoza :) Sprawdzona konstrukcja.

 

Projekt ramy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myslalem raczej o tym buggy`m o ktorym pisales co do punciaka to jestem praktycznie pewnien ze widzialem go ze 100 razy ;) duzo sie krece po miescie :D

 

Nie no buggy nie posiadałem. Miałem EL'a z 96 roku ze zmodowanym silnikiem a teraz mam komunistyczną 126p 83' 594cc w kolorze piaskowym, też jest w galerii.

 

O takiego silniksa mu uspawałem z kumplem :

 

Dołączona grafika

 

Vmax 130km/h (bez górek, halnych i innych wspomagaczy), 0-100km/h (2 osoby) 18s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No czas się pochwalić pracami nad moim wózkiem. Mam fotki od początku ale chęci brak na wrzucenie wcześniejszych, Wiec zaczyna od tej

 

Dołączona grafika

 

Wyspawana rama ala buggy/szajowóz czy jak zwał tak zwał

 

Dołączona grafika miejsce na siedzenie już jest ;)

 

Zeby obspawać dobrze ramę trzeba było calość trochę poprzewracać na wszystkie strony

 

Dołączona grafika

 

Wachacze wymagały trochę wzmocnień bo korozja pokazała co potrafi

 

Dołączona grafika

 

A tak wyglądają odmalowane, nowe tłoczki hamulcowe, nowe przewody

 

Dołączona grafika

 

Problemów miałem co niemiara żeby je przykręcić do ramy i jeszcze wrzucić sprężyny od toledo i jeszcze przykręcić amortyzatory

Dołączona grafika

 

A tak wygląda cały pojazd na dzień dzisiejszy 70% pracwy nad nim wykonane ;)

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wyszedł trochę za wysoki ale przynajmniej przy byle skoku nie będę walił głowa o rurki a druga sprawa na tył chce założyć bliźniaki więc będzie dość stabilny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie za wysoki ale za wąski, staraj sie silnik niziutko umiescić ;P i może wyższe kółka a zarazem szersze(moga byc bliźniaki).

Nie powiem że mogłoby być lepiej bo sam bym sie za to nie zabrał z braku czasu i checi ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

druga sprawa to sprężyny od Toledo.

Buggy będzie leciuteńkie, a toledo ma powyżej tony. Wszystko co terenowe powinno być bardzo miękko zwieszone....

To, że pasują do mocowania, to nie wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wrzuciłem w ramę silnik i powiem że te sprężyny dość fajnie pracują, nie są za twarde i całość trochę "usiadła". Bliźniaki są w planach a jak będą się urywały to przynajmniej odwrotnie felgi przykręcę. Macie racje że jest wysoki ale ten "ciężar" u góry jest znikomy w porównaniu z tym na dole więc jak już będzie wywrotka to nie będzie powodem to że jest wysoki.

 

No a całość była robiona z głowy, więc wyszło jak wyszło, póki co mi sie podoba ;) a jak zacznie jeździć to już będzie pełna satysfakcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko jedno ale.

Laczenie "dachu" z "szyba" powinno byc piszczone albo lukiem albo jakis zastrzal do tamtego rogu powinien isc.

W przypadku nawet niewielkiego przewrocenia sie na dach spaw poprostu peknie albo rurka sie zegnie i caly "dach" wpadnie do wnetrza kabiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo sie napracowales ale ja bym szedl raczej w strone tego (ksztalty) ;) Teraz wyglada bardziej jak melex niz buggy. Pierwsza lepsza gorka na ktora wiedziesz jednym bokiem i wszytko poleci na bok. Doswiadczenia przy budowie buggy raczej nie mam, po prostu tak mi sie wydaje ze to bedzie niestabilne. Przejrzyj sobie ta stronke ktora podalem ;)

 

ps. ta czerwona Piranha jest przepiekna

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...