Intrygujący Problem

[TRD]

Witam, mama intrygujacy problem z uruchamianiem komputera.... Otóż wciskam przycisk power i ... na ulamke sekundy wentylatory drgną, kontrolki sie zaswieca i cisza wszystko gasnie... wciskam kolejny raz i znow to samo.... Dopiero po kilku - lub kilkunastu próbach odpalenia kompa, PC sie uruchamia..... W windowsie nic sie nie dzieje niepokojacego ,temp. ok, zadnych zwisów, bluescrennow, poprostu miodzio, jedynie te uruchamianie barzdo irytuje. Musze stac i wciskac guzik zeby za ktorysm razem zalapalo.

 

Zasilacz Tagan 380, Venice 3200, 1 gb ram, plyta DFI LP Ultra D, 6800 GS. Jezscze miesiac temu wszystko odpalalo na dotyk bez najmiejszego problemu. Gdzie moze tkwic przyczyna ?

 

Pozdrawiam

[_Paulo_]

Hmm... Proponowalbym ogladnac kondensatory na plycie czy nie sa wylane :)

[TRD]

Kondensatory cacy... tak mysle jakby cos z nimi bylo nie tak, to byly by problemy podczas pracy komputera, a w moim przypadku tego nie ma.

 

DFI ma na plycie oddzielne przyciski do restartu i uruchomienia kompa... wciskam je i sytuacja jest podobna... :? koncza mi sie pomysly co moze byc nie tak, wiec dlatego temat ten tutaj wstawilem :)

[_Paulo_]

Kumpel mial wylane kondzioly i nie mial problemow ze stabilnoscia w windowsie :) Ja mialem podobne objawy z plyta i pisalem w tym temacie: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=186304&hl=st6 ale niestety nie udalo sie rozwiazac problemu :( A napiecia w zasilaczu?

[rudy 102]

Witam

U mnie było podobnie, tylko sposób miałem inny. Zaraz po power naciskałem reset i ruszał. Niedługo później spłonął zasilacz (Fortron), tak że to była jego wina. Na szczęście nic ze sobą nie zabrał.

Podsumowując - sprawdź zasiłkę.

Edytowane 20 Września 2007 przez rudy 102

[TRD]

Podsumowujac masz racje :) Problem po czesci sie rozwiazal... i jestem bardzo zaskoczony.

 

Zasilacz Tagan 380 chyba dał za wygrana.... pojechalem do kuzyna, ma slabszego kompa (athlon xp, 9550, itp. ) u niego Taganek dziala, bez najmniejszego problemu, widocznie przy slabszej konfiguracji jeszcze daje rade. Natomist co mnei zaskoczylo... to ze jego szajs no name 240 V u mnie dziala.... :blink: nie wiem jakim cudem utrzymuje konfiguracje.... ale dziala :) w poniedzialek oddaje tagana (jeszcze jest gwarancja, albo kupie inny) Kompa obciążać nie bede, wiec mysle ze ten 240 V no name jakos do poniedzialku wytrzymie :-P

[janekwisniewskipadl]

Kazdemu sie zdarza :) hehe a taki objaw to zawsze 90% zasilka bo juz 3 razy tak mialem :)

[japa]

Miałem to samo z płytą Epox 8rda+ Z zasilaczem Chieftec 420W pracował przez jakiś rok normalnie, po czym zaczęły się kłopoty z włączaniem. Zmiana na fortrona 350W od razy rozwiązała problem. Co dziwne, Chieftec chodzi do dnia dzisiejszego z mocniejszą konfiguracją i nie sprawia namniejszych problemów. A wydawać by się mogło, że co jak co ale dobry zasilacz powinien pracować z każdą płytą - oczywiście odpowiednio dobrany do obciążenia.

[St.Anger]

A masz stację dyskietek? Kiedyś miałem identyczny problem i w końcu przy którymś składaniu kompa zapomniałem podłączyć stację dyskietek i wszystko poszło bez problemów :) , może to też być wina napędu optycznego.

[Lzep]

to ze jego szajs no name 240 V u mnie dziala....

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz - jakie 240V - może W (Wat !) - to już bardziej prawdopodobne ?

Pozdr. :angry:

[TRD]

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz - jakie 240V - może W (Wat !) - to już bardziej prawdopodobne ?

Pozdr. :angry:

No tak jasne, mialem oczywiscie na mysli watt, szybko pisalem i dlatego ;)