Skocz do zawartości
stranded

Steam

Rekomendowane odpowiedzi

Welcome to Steam. Od jakichś 2 lat to nie jest sklep dla Europy.

 

Witaj w świecie regionalizowanych cen, czyli rzeczywistości o dekady starszej niż Steam. O nieprawdziwości tezy którą postawiłeś świadczy choćby sam temat w którym ją zamieściłeś. Temat założony we wrześniu 2007, przez pierwsze 3 miesiące doczekał się 100 postów, przez następny rok (więc do grudnia 2009) kolejnych 400, a w ciągu ostatniego roku - tysiąca. Pewnie dlatego, że coraz mniej ludzi z tego "sklepu nie dla Europy" korzysta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O nieprawdziwości tezy którą postawiłeś świadczy choćby sam temat w którym ją zamieściłeś.

 

Słaby argument, który nic nie udowadnia. Następnym razem poczytaj trochę, zamiast popierać swoje zdanie liczbą postów w temacie. Większość postów w tym temacie to polowanie na promocje na Steamie, bo zakup normalnej pozycji to rozbój w biały dzień.

 

Ceny gier na Steama w Europie są w większości przypadków wyższe niż ceny gier na sklepowych półkach.

 

Przykład, Black Ops:

Amazon.fr EUR 44,55

Amazon.de EUR 37,90

Steam EUR 59,99 (oczywiście nie dostajesz pudełka)

 

Regionalizacja jest ok, pod warunkiem że jest sensowna. Taki Black Ops powinien w PL kosztować 25 euro.

 

Mimo wszystko miałem co innego na myśli w poprzednim poście. Nie wiem jak jest z wynikami sprzedaży na Steam w Europie, takie dane nie są udostępniane. Sam jestem ciekaw jakie zmiany zaszły od momentu sławnego 1$=1EUR.

 

Chciałem tylko powiedzieć, że jeśli klient jest chociaż odrobinę racjonalny i nie lubi przepłacać, to nie jest to sklep dla niego.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chaos`theory

To, że nie dostajesz pudełka jest nawet lepsze. Co masz zamiar postawić sobie pudełko na szafce i się nim podniecać? Steam zapewnia Ci to, że masz każdą grę gdzie tylko chcesz. A teraz weź ze sobą wszystkie pudełka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gry ze steam już nie odsprzedasz a niektóre są na prawdę "na raz".

Inna opcja to jak ktoś ma wolny net to zanim ściągnie np. 15gb GTA4 to prędzej pójdzie do sklepu po dvd, pudełko można wyrzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chaos`theory

Gry ze steam już nie odsprzedasz a niektóre są na prawdę "na raz".

Inna opcja to jak ktoś ma wolny net to zanim ściągnie np. 15gb GTA4 to prędzej pójdzie do sklepu po dvd, pudełko można wyrzucić.

 

Gier na raz na steama się nie kupuje. Jedynie multiplayer ma sens. W ogóle... kto teraz kupuje gry dla single'a? Trzeba być... nie powiem kim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gry ze steam już nie odsprzedasz a niektóre są na prawdę "na raz".

Inna opcja to jak ktoś ma wolny net to zanim ściągnie np. 15gb GTA4 to prędzej pójdzie do sklepu po dvd, pudełko można wyrzucić.

 

To.

 

Tak naprawdę to jest kwestia upodobań, jeden woli podniecać się kolekcją pudełek, inny kolekcją pozycji na Steamie.

Jeśli pudełko mi zawadza to mogę je po prostu wyrzucić, płyta nie zajmuje wiele miejsca. Pudełko natomiast daje mi poczucie, że gra należy do mnie i mogę zrobić z nią co chcę (np.: sprzedać).

 

Steam zapewnia Ci to, że masz każdą grę gdzie tylko chcesz. A teraz weź ze sobą wszystkie pudełka.

Przyznaj szczerze, korzystałeś z tej usługi więcej niż kilka razy? Jeśli tak to okej, Steam daje Ci tę wygodę. Ja osobiście mam jeden PC do grania i nie biegam nigdzie z pudełkami.

 

Dla mnie osobiście Steam stracił najważniejszą zaletę systemów elektronicznej dystrybucji - niską cenę. Poluję czasem na promocje, bo zdarzają się rodzynki, ale poza tym wolę stare dobre pudełka.

 

W ogóle... kto teraz kupuje gry dla single'a?

 

Użytkownicy gier singleplayer? Chyba, że masz coś brzydkiego na myśli. Edytowane przez alCatraz
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gier na raz na steama się nie kupuje. Jedynie multiplayer ma sens. W ogóle... kto teraz kupuje gry dla single'a? Trzeba być... nie powiem kim.

 

Powiedz. Bo niektórzy lubią sięgnąć po tytuł gdzie można poczuć się mile połechtanym kunsztem scenariusza a nie naciąć się na mur tłuków przy MP.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gier na raz na steama się nie kupuje. Jedynie multiplayer ma sens. W ogóle... kto teraz kupuje gry dla single'a? Trzeba być... nie powiem kim.

 

To w takim razie kim jestem skoro kupiłem Metro 2033 w promocji na steam? To gra na raz. Nie generalizujmy. To co opłaca się kupić w pudełku to zakupie w zwykłym sklepie, to co w formie elektronicznej to zakupie na steam. Po co marudzić na ceny steamowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Dla mnie osobiście Steam stracił najważniejszą zaletę systemów elektronicznej dystrybucji - niską cenę. Poluję czasem na promocje, bo zdarzają się rodzynki, ale poza tym wolę stare dobre pudełka.

(...)

 

Indie - na razie jedyna przewaga. Bo to co zobaczyło się na Steam bez żadnej reklamy czasem przebija speców od marketingu tytułu za grube $$

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle... kto teraz kupuje gry dla single'a? Trzeba być... nie powiem kim.

 

To działa w drugą stronę. Żeby tak pisać "Trzeba być... nie powiem kim".

 

Działa łatka polonizująca Cenegi z Bioshock 2 ze Steamu?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chaos`theory

Powiedz. Bo niektórzy lubią sięgnąć po tytuł gdzie można poczuć się mile połechtanym kunsztem scenariusza a nie naciąć się na mur tłuków przy MP.

 

Jak nie chcesz naciąć się na mur tłuków to wyjdź poza serwery publiczne i zacznij grać klanówki lub chociaż mixy. Na serwerach publicznych świat się widzę dla niektórych skończył. To, że tam grają idioci to ja wiem.

 

To w takim razie kim jestem skoro kupiłem Metro 2033 w promocji na steam? To gra na raz. Nie generalizujmy. To co opłaca się kupić w pudełku to zakupie w zwykłym sklepie, to co w formie elektronicznej to zakupie na steam. Po co marudzić na ceny steamowe?

 

Niezbyt ogarniętym człowiekiem. Single player nie ma sensu.

 

To działa w drugą stronę. Żeby tak pisać "Trzeba być... nie powiem kim".

 

Działa łatka polonizująca Cenegi z Bioshock 2 ze Steamu?

 

Nie, nie działa. Gra z ludźmi jest znacznie ciekawsza niż przeciwko bardzo, ale to bardzo ograniczonej sztucznej inteligencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gier na raz na steama się nie kupuje. Jedynie multiplayer ma sens. W ogóle... kto teraz kupuje gry dla single'a? Trzeba być... nie powiem kim.

 

Dużo os. kupuje. Fajnie, że odkryłeś tryb multiplayer, ja sam większość czasu spędziłem grając w online shootery, mmo itp. ale czasami wciągnie mnie jakiś dobry singielek.

 

Jak nie chcesz naciąć się na mur tłuków to wyjdź poza serwery publiczne i zacznij grać klanówki lub chociaż mixy. Na serwerach publicznych świat się widzę dla niektórych skończył. To, że tam grają idioci to ja wiem.

 

 

 

Niezbyt ogarniętym człowiekiem. Single player nie ma sensu.

 

 

 

Nie, nie działa. Gra z ludźmi jest znacznie ciekawsza niż przeciwko bardzo, ale to bardzo ograniczonej sztucznej inteligencji.

 

No jasne, że gra z ludźmi jest ciekawsza niż z botami - bo to wynika z Twojego porównania. Ale tak jak pisałem nie każdego jara multi, gdzie przeważnie brak klimatu, fabuły, liczy się zgranie, refleks itp. to inny rodzaj gier. Co shooterów potrzeba wielu godzin treningów jeśli chce się wyjść poza pudy, grać klanówki tak jak piszesz a nie każdy ma na to czas i chęci.

Dlatego nie rozumiem Twojego toku myślenia, przynajmniej nie staraj się go narzucać innym, bo to jest co najmniej nie rozsądne. :>

 

---

 

A Wracając do tematu, dla fanów Braid i innych hardkorów na prawdę fajna gierka za 0,39€ !!! Save 90% on The Misadventures of P.B. Winterbottom on Steam

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co dyskutowac. Jak ktos napisal, jest taniej w pudelku -kupuje, tanie na steam -kupuje i tyle. Tez mam kilka gier steamowych kupionych glownie w promocjach i wiekszosc pudelkowych - tez w promocjach :) Generalnie bardziej oplaca sie kupic w Polsce pudelko niz korzystaj z oferty steamowej na co dzien. Trzeba tez stwierdzic obiektywnie ath, ze te ceny steamowe sa po prostu z kosmosu i tylko tyle, trzeba przyznac racje Alcatraz i nie dyskutowac o duperelach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słaby argument, który nic nie udowadnia. Następnym razem poczytaj trochę, zamiast popierać swoje zdanie liczbą postów w temacie. Większość postów w tym temacie to polowanie na promocje na Steamie, bo zakup normalnej pozycji to rozbój w biały dzień.

(...)Chciałem tylko powiedzieć, że jeśli klient jest chociaż odrobinę racjonalny i nie lubi przepłacać, to nie jest to sklep dla niego.

To samo można napisać też o każdym polskim sklepie - porównaj ceny takiego Fallouta New Vegas, czy innych wciąż gorących tytułów, paromiesięcznych, czasem nawet rocznych, wszystko kupisz taniej wysyłkowo z UK niż wysyłkowo z Polski (że już o sklepach tradycyjnych nie wspomnę, tam jest jeszcze drożej). W przeciwieństwie do Steama, na którym masz regularne promocje przez okrągły rok dwa razy w tygodniu, co jakiś czas większe promocje wybranych wydawców a kilka razy w roku takie ogromne wyprzedaże jak aktualna, w polskich sklepach nie znajdziesz nic. EA się tylko wyłamuje w miarę szybko zrzucając hity do "EA Classics", organizując "2 za 1" i co jakiś czas promocje w eastore, ale "nasi" dystrybutorzy żartują sobie z graczy kisząc premierowe ceny miesiącami, albo i ponad rok, a potem oferując je w "tanich seriach" po 70 zł, a "promocje" i "wyprzedaże" robią na gry z najtańszych i najstarszych serii, które na ich nieszczęście zwykle można już było kiedyś kupić taniej... na Steamie właśnie. Narzekasz na wysoką cenę Black Ops, podajesz ile według Ciebie powinien kosztować w Polsce jakbyś nie wiedział, że tej decyzji nie podejmujesz ani Ty ani Steam - tylko Activision. I dla mnie równie absurdalna jest polska pudełkowa cena rocznego Modern Warfare 2, dlatego gier tego wydawcy po prostu nie kupuję. Aha - i wbrew temu co twierdzisz, rozwój tego tematu *jest* dowodem rosnącej popularności Steama, a to że kupuje się tam tylko na promocjach, to po prostu trzeba traktować jako nowy model sprzedaży, odpowiednik poszukiwania w retailu konkretnego sklepu z aktualnie najniższą ceną

Ceny gier na Steama w Europie są w większości przypadków wyższe niż ceny gier na sklepowych półkach.

 

Przykład, Black Ops:

Amazon.fr EUR 44,55

Amazon.de EUR 37,90

Steam EUR 59,99 (oczywiście nie dostajesz pudełka)

Zapytaj zatem kogoś z USA i usłyszysz ten sam argument, u nich też pudełka w tanich sklepach (czyli sprzedawane po promocyjnych cenach) są tańsze niż te same gry na Steamie (sprzedawane po aktualnych sugerowanych cenach wydawcy). Taka jest decyzja wydawców, choć wiadomo, że skoro retail potrafi udzielić aż takich rabatów, to oznacza że wydawca ma z niego znacznie mniejszy przychód (marże dystrybucji i końcowego sklepu, plus same koszty produkcji pudełek są na pewno wielokrotnie większe niż dola którą od sprzedanej kopii bierze Steam), pieką więc 2 pieczenie na jednym ogniu: z jednej strony nie uśmiercają retaila (podejrzewam, że nawet najwięksi przeciwnicy cyfrowej dystrybucji zmądrzeliby w mgnieniu oka gdyby wydawca zrównał swój przychód z pojedynczej sprzedanej kopii w cyfrowej dystrybucji z tym osiąganym ze sprzedaży pudełka - zwykła, nie promocyjna cena premierowa na takim Steamie byłaby wtedy pewnie z 60+ procent niższa niż premierowego pudełka) a z drugiej po prostu jeszcze lepiej zarabiają, jednocześnie przyzwyczajając klientów, że "tak ma być". Tylko gdzie tu widzisz winę poszczególnych dystrybutorów cyfrowych albo całej branży? Mają się postawić i odmówić sprzedaży "za drogich" gier? Nic przeciwko niskim cenom nie mają, taki Zew Prypeci od premiery sprzedawali w naszym rejonie taniej niż Cenega, wydawca chce - wydawca ma.

Dla mnie osobiście Steam stracił najważniejszą zaletę systemów elektronicznej dystrybucji - niską cenę. Poluję czasem na promocje, bo zdarzają się rodzynki, ale poza tym wolę stare dobre pudełka

A dla mnie odwrotnie - jedyną ostatnio okazję na pudełko tańsze niż na Steamie wykorzystałem kupując w sklepie Cenegi Risena za 40 zł (z kuponem promocyjnym i darmową wysyłką, bez tych dodatków promocja steamowa byłaby lepsza). I też w zasadzie nie poczekałem na lepszą steamową obniżkę (pewnie w przeciągu kolejnych paru miesięcy pobiją i cenegową ofertę) tylko dlatego, że przynajmniej póki co wersja steamowa ma chorą odmianę Tagesa, ze sztywnym limitem trzech aktywacji. Poza tym - kupuję pudełka tylko EA (zwłaszcza na "2 za 1", dlatego też nie rozpaczam z powodu wczorajszej "niesprawiedliwej" dla Europy ceny Bad Company 2, pewnie wkrótce polski EA to naprawi), w miarę nowych gier CDProjektu nie opłaca się brać nawet na giermaszu - co udowodnił mi pół roku później Steam. Metro na Giermaszu za 40 zł, na Steamie 30 zł (a na brytyjskim - 20), Red Faction Guerrilla: giermasz 20, Steam - 10, FEAR2: giermasz 20, Steam (brytyjski, bo na naszym niedostępny) - 2,5 funta, czyli znowu połowę taniej niż na giermaszu). Gier Cenegi - to samo, raz kupiłem wydawało mi się super okazyjnie Obliviona GOTY za 35zł, parę miesięcy później (zanim zdążyłem tego Obliviona zainstalować w każdym razie) Steam potwierdził że znowu się myliłem co do tej "okazji", oferując to samo za 25zł. Okazyjnie, na wyprzedażach kupione stare GTA też nie wytrzymały konkurencji ze steamową ofertą, na której za cenę GTA3 i VC otrzymywało się jeszcze San Andreas, przez Cenegę wyceniony jak na "Premium Game" przystało na 70 zł. O GTA4 już parę razy w tym temacie wspominano, gdy w najtańszych polskich sklepach trzeba było zapłacić 100 zł plus koszt wysyłki, 32 zł (a kupując za funty nawet 25 zł), za którą to cenę już kilka razy oferował GTA4 Steam wypada cokolwiek atrakcyjnie. Wypada mi zatem tylko powtórzyć za klasykiem - dla mnie osobiście polscy dystrybutorzy stracili najważniejszą swoją dotychczasową zaletę - niską cenę. A utracili ją nie tylko przez to że podnieśli ceny (bo przez ostatnie 2 lata podrożały u nich wszystkie, i premiery i nawet najtańsze serie, z jedynym wyjątkiem ostatniego skromnego rzutu cdprojektowej XK), a głównie dlatego że nie wytrzymują cenowej konkurencji z "drogim Steamem" właśnie. Edytowane przez knrdz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt ogarniętym człowiekiem. Single player nie ma sensu.

 

Nie Tobie oceniać czy jestem rozgarnięty czy nie. Akurat jest to całkiem inna kwestia, jak można oceniać człowieka po tym, że kupuje gry na singla? Twoje rozumowanie świata chyba nieco zawodzi, kupiłem gre bo ma zajebisty klimat, była na promocji i fajnie się grało. Przeszkadza Ci to? To paranoja, masz dziwne zdanie na temat gier i z góry zakładasz, że ktoś jest idiotą kupując coś na SP. Jakoś więcej frajdy przyniosły mi klasyczne RPG, niż te gry na multi. I ciach!o Tobie do tego co ktoś kupuje, nie masz prawa nikogo krytykować z tego powodu. Zrozumiałeś czy dalej będziesz udawał trolla?

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość chaos`theory

Pozwól, że wytłumaczę Ci tylko, że nie będę z Tobą dyskutował skoro jesteś w stanie podołać tylko w starciu ze sztuczną inteligencją.

Mnie słabe gry SP nie bawią i tyle w temacie. Wszyscy gracze, których znam podzielają to zdanie, bo dzisiejsze gry SP to totalne zera. Żadnych nowych pomysłów, żadnych innowacji, nic ciekawego, krótkie i żałosne. Płacić za coś takiego jest co najmniej idiotyczne. Co najmniej.

 

EOT

Edytowane przez chaos`theory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że wytłumaczę Ci tylko, że nie będę z Tobą dyskutował skoro jesteś w stanie podołać tylko w starciu ze sztuczną inteligencją.

Przesadzasz i to zdecydowanie. Jeśli twierdzisz, że masz dość wysoki iloraz inteligecji to zapraszam do zmierzenia się ze mną w dyspucie na PW. Granie w gry SP nie świadczy o moim poziomie intelektualnym. Twoje zachowanie jest co najmniej uprzedzające i dość dziwne. Rozumiem, że "moja racja jest mojsza i jest dlatego lepsza" w Twoim przypadku działa znakomicie, jednak czy zdajesz sobię sprawę z tego, iż gry SP mogą dostarczać ludziom przyjemości jak gry MP? Wole czasami pograć w ME po raz enty niż łupać bezmyślnie w BFBC2. Skoro mam ochote pograć samemu to czemu mam tego nie robić?

 

Wiem, z góry założyłeś, że jestem głupi bo nie popieram Twojego zdania, ale zapamiętaj sobie to moje zdanie "NIGDY NIE OCENIAJ CZŁOWIEKA PRZEZ PRYZMAT SWOJEJ OPINII NA DANY TEMAT". Jesteś po prostu szufladkowiczem.

Edytowane przez OCM4n14k
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KOTOR mi nie działa, dlatego wolę się upewnić.

 

Ja na W7 x64 przeszedlem go bez wiekszych problemow technicznych. Jedynie zwieszki zaliczal sporadycznie. Sproboj innych sterownikow do karty graficznej, bo u mnie z tym byly najwieksze problemy ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na W7 x64 przeszedlem go bez wiekszych problemow technicznych. Jedynie zwieszki zaliczal sporadycznie. Sproboj innych sterownikow do karty graficznej, bo u mnie z tym byly najwieksze problemy ;p

 

No na to nie wpadłem, żeby spróbować po aktualizacji sterów. Nie działał więc się z tym pogodziłem. :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że wytłumaczę Ci tylko, że nie będę z Tobą dyskutował skoro jesteś w stanie podołać tylko w starciu ze sztuczną inteligencją.

Mnie słabe gry SP nie bawią i tyle w temacie. Wszyscy gracze, których znam podzielają to zdanie, bo dzisiejsze gry SP to totalne zera. Żadnych nowych pomysłów, żadnych innowacji, nic ciekawego, krótkie i żałosne. Płacić za coś takiego jest co najmniej idiotyczne. Co najmniej.

 

EOT

 

Jaki kozak, hej... Moze jeszcze napisz, co za superskomplikowane gry dostarczaja ci wieloosobowej rozrywki, jakie to zyciowe wyzwania stawiaja ci gracze w internecie. Wspomniales cos o klanach, wiec zakladam, ze mierzysz inteligencje (swoja i innnych) zajebistoscia w nakierowywaniu celownika na postac zlozona z kilku tysiecy wielokatow. Co jak wiadomo wymaga oblrzymiej inteligencji i jest miara meskosci. Rejesteracja w tym roku wskazuje na bardzo mlody wiek, wiec troche jestes usprawiedliwiony (brak dystansu do rzeczywistosci, latwo sie podniecasz wlasnym zdaniem), ale i tak sie osmieszasz tymi twierdzeniami.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...