Skocz do zawartości
stranded

Steam

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z instalacją dodatków DLC z zakupionego packa na oddzielnym DVD do Mafii II.

Otóz instaluję normalnie Mafię z pierwszej płytki, a po zakończeniu instalacji w steamie pokazuje mi, że gra zainstalowana w ~75% i automatycznie zaczyna ciągnąć resztę, czyli brakujące DLC które mam na oddzielnym DVD. Gdy wkładam płytkę z DLC pokazuje się menu startowe Mafii i jedyna opcja to: "zainstaluj ponownie". Kiedy klikam, włącza się steam i okno "weryfikacja plików gry" po czym dochodzi do 100% (z płytki nie czyta nic), później cofa się do 91% i uparcie zaczyna ciągnąć resztę z neta. W moim przypadku takie pobieranie (ponad 2GB danych) trwa prawie 2h i do tego czasu nie mogę nawet uruchomić gry. Jak dla mnie jest to skandal i kolejny przykład na to, że z oryginałami jest 100x więcej problemów niż z piratami.

 

Koresponduje obecnie z supportem Steam-u w tej sprawie.

 

Jak narazie wychodzi na to, że płytkę z DLC mogę sobie wyrzucić do śmietnika a zapłaciłem za nią prawie tyle co za podstawkę.

 

Chyba, że znacie jakies rozwiązanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Ale w czym tak na prawde jest problem? 2 godziny dawno mineły wiec już powinieneś mieć ściągnięte. Chyba ważne jest to że masz oryginalne dodatki aktywowane na Steamie, a ściągniesz je raz to nie będziesz musiał więcej tego robić, chyba że usuniesz pliki gry.

Z instalacją gier Steamowych z płyt od zawsze ludzie mają problemy. Najczęściej jest to kwestia językowa, niezgodnosć z tym co jest ustawione w Steamie itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Należę do osób, które dosyć często reinstalują system. Pozatym, często też zdarza się, że braknie na coś miejsca na dysku a gry w które się aktualnie nie gra można usunąć (np. Mafię II). Czekanie po 2h za każdym razem kiedy chcę legalnie zagrać w grę nie uśmiecha mi się. Gdybym chciał ściągać te 2GB dodatków przez neta i gdybym miał szybkie łączę nie wydawałbym ponad 70zł na płytkę tylko zamówiłbym sam klucz. Może jestem staroświecki ale jeśli kupuję grę to lubię ją mieć fizycznie na półce i móc w każdej chwilii po nią sięgnąć. Nie wiem co się porobiło z tymi zabezpieczeniami w dzisiejszych czasach, że bez posiadania internetu nawet nie ma co marzyć o zainstalowaniu gry za którą się zapłaciło i która leży kompletna na półce. Stare oryginały sprzed 10 lat można i dziś zainstalować byle gdzie i kiedy się chce. Zastanawialiście się co będzie z waszymi ukochanymi, nie tanimi grami za 10 lat jak przykładowo Steam przestanie istnieć?

 

Czasy w których gry nie można nawet koledze 2 bloki niżej pożyczyć. Piractwo jak było 10 lat temu tak jest do dzisiaj i po cholere ludziom utrudniac zycie, chyba tylko dla pieniędzy.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawialiście się co będzie z waszymi ukochanymi, nie tanimi grami za 10 lat jak przykładowo Steam przestanie istnieć?

 

STEAM twierdzi, ze gdyby mieli "paść" to puszczają w świat "odblokuj wszystko". Więc zawsze będziesz mógł ściągnąć ten ostatni raz i zarchiwizować.

 

Pozdrawiam

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta tylko teraz pytanie ile znów to 'odblokuj wszystko' będzie trwało. Jakoś nie wydaje mi się żeby takie sterty danych leżały sobie swobodnie na serwerach (lub u innych użytkownikow na dyskach) do końca świata. Za 10 lat nikt może nie skojarzyć słowa Steam, a jeśli będziesz chciał pograc w swoje stare dobre gry i tak będziesz musiał szukać gdzieś do niej cracka, jeśli wogóle uda ci się uruchomić instalator. Właściciele firm w tym czasie bedą wygrzewać się na majami bicz i ustawiać do końca życia swoich potomnych za nasze pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyty tez takie idealne nie są. Nawet przechowywane w dobrych warunkach, dobre tłoczone płyty padają po ~25 latach(tak zaczęła tracić CD-ki biblioteka narodowa w USA). Teraz pytanie czy aby na pewno w domu przechowujemy CD-ki lepiej od nich?:)

Za 10 lat nikt może nie skojarzyć słowa Steam, a jeśli będziesz chciał pograc w swoje stare dobre gry i tak będziesz musiał szukać gdzieś do niej cracka

Za 10 lat to być może nikt nie będzie kojarzył słowa x86. A czy ją ściągnę z sieci z torrenta to sprawa drugorzędna. W końcu jakby nie patrzeć zapłaciłem tylko mam problemy z nośnikiem. Pytanie tylko czy w razie padu steam da "podkładkę" pod to, że się zakupiło, bo nie wiem czy wyciąg z karty wystarczy.

Ta, będzie można... jakby puścili coś takiego to ludzie by im zarżnęli serwery raz-dwa.

Z technicznego punktu widzenia sprawa prosta. Można przerobić klienta, żeby działał na zasadzie P2P. I duża ilość ściągających jednocześnie wpłynie pozytywnie na twój download ;) Inna sprawa, że trzeba by sprawdzić czy już to tak nie działa. Takie zabezpieczenie przed blokadą strony na premiery "hitów" miałoby sens.

 

BTW. Wiele gier jest narażonych na "pad" twórców/wydawców. Przypomnę tylko o pewnym certyfikacie w komputerowym GoW przez którego po jakiejś tam dacie nie można było uruchomić gry bez "zpatchowanego" certyfikatu.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do trwałości CD-ków to myślę nie ma sensu się sprzeczać. Po takich 25-ciu latach nie będziesz miał nawet w czym jej odtworzyć, nie wspominając o uruchomieniu jej na ówczesnym 'komputerze' (jeśli bedzie wogóle coś takiego jeszcze istniało).

 

Mowa tutaj 'zaledwie' o najbliższych 10 latach. Po takim czasie nie ma co liczyć na jakiekolwiek 'podkładki' i zadośćuczynienia. Większość firm nie tylko Steam zniknie z powierzchni ziemii .. zostanie tylko pepsi i coca-cola. Ludzie wydający obecnie nieraz sporą część swoich zarobków na kupowanie samych licencji bez właściwej zawartości będą mogli wówczas co najwyżej wydrukować sobie poszczególne CD-KEY-je, oprawić w ramke i powiesić na ścianie.

Dzięki "starym czasom" mogę teraz wziąć do ręki takiego DeusEx-a z 2000r. i po prostu zagrać.

 

Świat wyraźnie schodzi na psy z biegiem lat. Mamy zaawansowaną technologię ale powoli sami nie wiemy co z nią robić. Przyjdzie moment, że to technologia się za nas weźmie i przemieli przez maszynkę do mięsa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włodi, blagam cie. Po pierwsze nie jestes taki stary, po drugie narzekasz tylko po to zeby ponarzekac "bo kiedys bylo lepiej". Gowno prawda, nie bylo. Piszesz jakby pewne bylo to, ze steam za 10 lat zniknie z powierzchni ziemi, za to to ze plyta cd/dvd w koncu NAPEWNO padnie nie jest dla ciebie zadnym minusem. WTF mate? W tym momencie mam na dysku 4 gry i od ZADNEJ z nich nie mam plyty, bo po co mi? Jak mam ochote pograc w cos innego to wlaczam sciaganie, ide zrobic obiad i po powrocie mam juz gre na dysku. Co w tym jest niewygodnego? Za to na plycie wystarczy jedna niefortunna rysa zeby nosnik nadawal sie wylacznie na podstawke pod szklanke (i tak, zdazylo mi sie to nie raz, co na PC nie jest dla mnie zadnym problemem bo w kazdej chwili moge sobie sciagnac iso, ale juz na takim xboxie nie bylo tak rozowo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilkanaście gier na X w tym momencie i jakoś żadna z nich nie jest zniszczona mimo, że często pożyczam je znajomym. Zresztą obecnie można je zgrywać na dysk więc płytka po instalacji jest w ogóle nie używana. Poza tym zapominasz o jednej sprawie: dostęp do internetu. Mieszkasz w bloku i masz 25Mb/s to masz to gdzieś, ale jest spooooro miejsc nawet w największych miastach, gdzie o kabel czy kablówkę ludzie modlą się od wielu lat. I w takim momencie ściąganie kilku czy kilkunastu GB przez radiówkę czy inny net komórkowy mija się kompletnie z celem. To również ogranicza instalacje, gdy np jesteś z laptopem poza domem, na urlopie czy wyjeździe służbowym. Bez netu ni chu chu, ale z płytką już nie jesteś w ciemnej du..pie. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Co do trwałości CD-ków to myślę nie ma sensu się sprzeczać. Po takich 25-ciu latach nie będziesz miał nawet w czym jej odtworzyć, nie wspominając o uruchomieniu jej na ówczesnym 'komputerze' (jeśli bedzie wogóle coś takiego jeszcze istniało).

 

W latach 60-tych dzieci w szkołach miały za zadanie rysować jak będzie wyglądał świat w 21. wieku, świat sie nie zmienił.

 

Komputery? Czy obecne komputery czymś się różnią od tych z ubiegłego wieku? Nie. Dostajemy nowe ficzery i szybkość, ale to wszystko działa dokładnie tak samo. Komputery kwantowe to daleka przyszłość, nie dożyjemy.

 

Nie będzie w czym odtworzyć CD? Nie ma obecnie problemu z żadnym starodawnym nośnikiem, do wszystkiego można znaleźć sprzęt. Trwałość CD? To może być problem. Moja najstarsza płytka obecnie ma 15 lat, nie będę jednak płakał jeśli kiedyś przestanie działać, bo możliwe że sie o tym nawet nie dowiem. Wszystkie CD mam zgrane w bezstratnym formacie, a płytki sobie siedzą na półce mając wartość przede wszystkim kolekcjonerską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilkanaście gier na X w tym momencie i jakoś żadna z nich nie jest zniszczona mimo, że często pożyczam je znajomym. Zresztą obecnie można je zgrywać na dysk więc płytka po instalacji jest w ogóle nie używana. Poza tym zapominasz o jednej sprawie: dostęp do internetu. Mieszkasz w bloku i masz 25Mb/s to masz to gdzieś, ale jest spooooro miejsc nawet w największych miastach, gdzie o kabel czy kablówkę ludzie modlą się od wielu lat. I w takim momencie ściąganie kilku czy kilkunastu GB przez radiówkę czy inny net komórkowy mija się kompletnie z celem. To również ogranicza instalacje, gdy np jesteś z laptopem poza domem, na urlopie czy wyjeździe służbowym. Bez netu ni chu chu, ale z płytką już nie jesteś w ciemnej du..pie. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

 

Ale to głównie polski problem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można ściągnąć konkretną grę, a później użyć takiej fajnej opcji którą posiada STEAM - jak backup...

Płyty DVD i pendrivy majątku nie kosztują - dyski zewnętrzne/wewnętrzne zresztą też są relatywnie tanie - i po kłopocie...

 

A swoją drogą, to fajnie że TF2 za darmo ;) a i jest też "super" promocja na Homefronta za 25 ojro - CDP to samo sprzedaje za 49zł :lol2:

Edytowane przez wreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zapominasz o jednej sprawie: dostęp do internetu. Mieszkasz w bloku i masz 25Mb/s to masz to gdzieś, ale jest spooooro miejsc nawet w największych miastach, gdzie o kabel czy kablówkę ludzie modlą się od wielu lat.

 

Mieszkanie w mieście bez podciągniętej elektryki i wody też byś kupił? I ciekawe co to za największe miasta. Pewnie warszaffka, bo o takich problemach to nigdzie indziej już od dawna nie słyszałem :lol2:

 

Można ściągnąć konkretną grę, a później użyć takiej fajnej opcji którą posiada STEAM - jak backup...

Płyty DVD i pendrivy majątku nie kosztują - dyski zewnętrzne/wewnętrzne zresztą też są relatywnie tanie - i po kłopocie...

 

Dokładnie. Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to głównie polski problem...

 

Jestem Polakiem i mieszkam w Polsce więc to mój problem. Poza tym to nie jest tak, że wszędzie na zachodzie ludzie siędzą na światłowodach. Średnia dla USA to niecałe 5Mb, w krajach europejskich jest jeszcze mniej. Takie prędkości to nadal kilka godzin ssania danych. Sporo w porównaniu do kilku czy kilkunastu minut instalacji z płytki. Pozostaje kwestia cen. Steam do najtańszych nie należy. A już w ogóle robi się nie opłacalny jeśli ktoś gustuje w używkach.

Mieszkanie w mieście bez podciągniętej elektryki i wody też byś kupił? I ciekawe co to za największe miasta. Pewnie warszaffka, bo o takich problemach to nigdzie indziej już od dawna nie słyszałem

No pewnie Warszawa, ale nie tylko. Poza tym co ma woda i prąd do internetu? Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zapominasz o jednej sprawie: dostęp do internetu. Mieszkasz w bloku i masz 25Mb/s to masz to gdzieś, ale jest spooooro miejsc nawet w największych miastach, gdzie o kabel czy kablówkę ludzie modlą się od wielu lat. I w takim momencie ściąganie kilku czy kilkunastu GB przez radiówkę czy inny net komórkowy mija się kompletnie z celem.

 

Co do dostępu do internetu:

Najpierw go masz a potem kupujesz na STEAM. I wcale nie jest tak źle z tym internetem. Mieszkam w domu przy lesie w małej miejscowości i z taką neo 6 mega nie ma żadnych problemów.

To również ogranicza instalacje, gdy np jesteś z laptopem poza domem, na urlopie czy wyjeździe służbowym. Bez netu ni chu chu, ale z płytką już nie jesteś w ciemnej du..pie. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Głupi przykład. Bierzesz wszystkie płytki na wakacje? A może tylko kilka? Spokojnie mógłbyś zabrać "te" kilka gier ze steam-a. Prędzej znajdziesz jakąś sieć na wakacjach do ściągnięcia tego na co masz "nieplanowaną" ochotę niż ktoś Ci wyśle płytkę...

Sporo w porównaniu do kilku czy kilkunastu minut instalacji z płytki. Pozostaje kwestia cen. Steam do najtańszych nie należy. A już w ogóle robi się nie opłacalny jeśli ktoś gustuje w używkach.

Czas jest problemem. Zgadzam się. Co do cen to są one wysokie, ale dla Polaków. Za granicą pudełkowe też są w takich cenach jak na steam. Rozbestwiliśmy się ;) Inna sprawa to promocje na STEAM-ie. Trzeba trochę polować, ale się naprawdę opłaca. Zapłaciłem coś 60zł za GTA 4 z dodatkami, a w sklepie za same dodatki zapłaciłbym 2x tyle. Jakbym sprzedał płytkę z podstawką GTA4 to pewnie operacja wyszłaby mnie na zero ;)

 

Brak używek jest zły i w sumie bardzo trudno to jakoś sensownie rozwiązać. Problem polega na tym, że w dystrybucji cyfrowej kiedy sprzedawana jest używana gra nie nosi ona żadnych znamion użytkowania i jest tak samo atrakcyjna dla kupującego jak nowa. Nie mam pomysłu jak umożliwić sensowny handel używkami w takim wypadku.

 

W sumie najlepszą opcją jest jak kupuje się w sklepie płytkę, a po wpisaniu kodu MOŻNA ściągną z internetu.

Np. BF:BC2 już jakiś czas temu przestałem instalować z płytki tylko pobieram EA Downloaderem(teraz Origin). Instalacja z płytki wcale krócej nie trwa jeżeli trzeba pobrać takie patche jakie tam są(cały Vietnam itd.).

 

PS. Gry na płytkach mają poważną wadę. Wymagają często płytki w napędzie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez DeathTomahawk
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do cen to są one wysokie, ale dla polaków. Za granicą pudełkowe też są w takich cenach jak na steam.

Aha, jasne. Polecam porównać ceny ze Steama i np. thehut.com czy amazona. Ot, dla przykładu CoD: Black Ops

amazon.de (akurat ten żeby ceny w Euro były): Call of Duty: Black Ops: Pc: Amazon.de: Games (32.97 EUR)

Steam: Call of Duty®: Black Ops on Steam (59.99 EUR, choć zazwyczaj nowości są po 49.99)

 

Takie same ceny?

 

Poza tym Polska, Polacy itp. piszemy z wielkiej litery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, jasne. Polecam porównać ceny ze Steama i np. thehut.com czy amazona. Ot, dla przykładu CoD: Black Ops

amazon.de (akurat ten żeby ceny w Euro były): Call of Duty: Black Ops: Pc: Amazon.de: Games (32.97 EUR)

Steam: Call of Duty®: Black Ops on Steam (59.99 EUR, choć zazwyczaj nowości są po 49.99)

 

Takie same ceny?

 

Tak, takie same dla większości tytułów.

Sprawdź sobie różnice dla np DNF. 1$ taniej na Amazonie.

Co ciekawe na steamie lepiej kupować w $. Przelicznik na euro jest nieciekawy.

Poza tym Polska, Polacy itp. piszemy z wielkiej litery.

 

Poprawione

 

Pozdrawiam

Edytowane przez DeathTomahawk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak chcesz zmienić domyślną walutę na steam ? Bo czytałem, że podszywanie się pod inny region skutkuje bananem.

 

1. Nigdzie nie napisałem, że kupuje w $. Stwierdziłem, ze lepiej kupować w $, czyli być Amerykaninem.

2. Jak chcesz zobaczyć ceny w $ to dodaj ?cc=us na końcu adresu

3. Nic nie wiem o banach i raczej nie chce testować ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod jedym względem kiedyś było lepiej zaś pod innym gorzej. Z tego co ja zauważam mamy gorsze (bo chemiczne) i coraz droższe jedzenie, coraz gorszy klimat - same powodzie, huragany itd. Z technicznych spraw sprzęt komputerowy jest wyraźnie gorszej jakości niż ten np. z 2005r. (nie chodzi o wydajnośc, a o jakośc materiałów co wpływa też na żywotność). Sięgając dalej do lat 80-tych i polskich wyrobów tu przykład: mikser który działał dłużej niż ja sam żyje (24 lata) zepsuł sie dopiero pare tyg. temu. Wykonany był z porządnego masywnego plastiku a w środku same metalowe elementy. Ważył swoje. Dziś kupisz co najwyżej chińskie badziewie co nie radzi sobie nawet z ubiciem piany (sprawdzane) i waży pare gram. Inny przykład: monitor LCD LG rok 2003 a 2010. Ten pierwszy mam do dziś i po prostu szlag mnie trafia, że za ten drugi dałem ponad 2x więcej a w życiu nie uzyskam na nim tak pięknego obrazu. I znów waga: stary LG 17" ciężar że ledwo w dwóch rękach niesiesz, nowy mimo, że 24" (!) tak lekki że lekko naciskając klawisz power cały jeździ po biurku i ciągle trzeba go prostować. Plastik trzeszczy pod ręką, w nocy strzela co jakiś czas tak, że czasem mnie budzi. Obraz pożal sie boże, oczy bolą i co z tego że full hd. To wszystko za cenę 1000zł (stary 460zł)

 

Może nie jestem jeszcze dziadkiem, ale z sentymentem wracam do starych dobrych czasów. Za 10-20 lat będę dobrze wsominał rok 2011, więc też nie mogę całkowicie krytykować dzisiejszych czasów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja zauważam mamy gorsze (bo chemiczne) i coraz droższe jedzenie,

Gorsze(bo chemiczne) to się zgodzę, ale nie tylko cena poszła w górę, ale i płace.

Przy czym jak się poszuka to można zdobyć mięsko i warzywa od gospodarza(bez chemii). Niestety wychodzi to drożej niż pójście do sklepu :/

Z technicznych spraw sprzęt komputerowy jest wyraźnie gorszej jakości niż ten np. z 2005r. (nie chodzi o wydajnośc, a o jakośc materiałów co wpływa też na żywotność).

 

Z tym to się nie zgodzę. Popatrz na płyty główne. Pewne firmy "wyleciały" z obiegu, a niektóre podbiły jakość(np. Asrock). Ja popatrzę na moje mobo aktualnie (P5Q-E) i to co było kiedyś to jakość komponentów też raczej w górę poszła(muszą wytrzymywać coraz poważniejsze obciążenia itd.).

 

owy mimo, że 24" (!) tak lekki że lekko naciskając klawisz power cały jeździ po biurku i ciągle trzeba go prostować. Plastik trzeszczy pod ręką, w nocy strzela co jakiś czas tak, że czasem mnie budzi. Obraz pożal sie boże, oczy bolą i co z tego że full hd.

Rzeczywiście badziew. Na szczęście mój Dell działa świetnie ;) Poza tym pamiętam te LCD 2003r. "bez efektu smużenia", a smużyły(i to bardzo widocznie) wszystkie jak leci.

Dziś kupisz co najwyżej chińskie badziewie co nie radzi sobie nawet z ubiciem piany (sprawdzane) i waży pare gram.

Niestety, jeżeli chcemy coś trwałego to musimy za to zapłacić :/ Powinno się w ogóle takiego badziewia nie wpuszczać na rynek...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym to się nie zgodzę. Popatrz na płyty główne.

 

Chodziło mi bardziej o elementy takie jak wszelkie obudowy, ilośc metalowych części w produkcie, ciężar, jakość platiku/metalu. Nie o samą elektronikę i wydajność. Ale co do płyt to też zależy na jakie firmy się kiedyś stawiało. Ja dawniej w 2004 miałem legendarnego Abita NF7 - jakośc wykonania, masywność, wygląd - poezja. Teraz dałem tyle samo za mobo co 7 lat temu a dostałem lichego Gigabyte-a z piszcącymi kondziorami i wielkim, rzucającym się w oczy napisem MADE IN CHINA. Zresztą róznicę było widać już po pudełku ;)

 

Znam jeszcze parę doskonałych przykładów, ale może wróćmy do tematyki Steam-a bo chyba troszkę off-topujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...