kamien Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2007 czego się czepiacie, każdy ma znać jakim dokładnie modelem jeździł? :P macie rocznik więc kto się zna ten se zobaczy którą lagunką jeździł...no tak tylko ze 6letnia to moze byc i I i II bo w 2001 robili takie i takie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2007 czego się czepiacie, każdy ma znać jakim dokładnie modelem jeździł? :P macie rocznik więc kto się zna ten se zobaczy którą lagunką jeździł... wybacz ale laga I a laga II wygląda całkiem inaczej, co innego jeżeli chodziło by o mały face-lift ale to przełom generacyjny w przypadku tego modelu a tak jak ktos napisał 6 lat temu to były I i II heh, poprostu zadziwiają mnie krytcy którzy nawet nie wiedzą z czym styczność mieli, najlepiej krytykować to co sie nie podoba a chwalić swoje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2007 otworzcie sobie inny temat o lagunie albo napiszcie benitowi PW razem z fotami danymi technicznymi itp...to nie o tym temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xaz Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2007 wybacz ale laga I a laga II wygląda całkiem inaczej, co innego jeżeli chodziło by o mały face-lift ale to przełom generacyjny w przypadku tego modelu a tak jak ktos napisał 6 lat temu to były I i II heh, poprostu zadziwiają mnie krytcy którzy nawet nie wiedzą z czym styczność mieli, najlepiej krytykować to co sie nie podoba a chwalić swoje... bez sensu piszesz, jak się nie zna na lagunach to skąd ma wiedzieć? ojciec jeździł 10 lat civic'iem i nie wiedział nawet że to 6 generacja, bo nie była mu potrzebna taka informacja.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamien Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 bez sensu piszesz, jak się nie zna na lagunach to skąd ma wiedzieć? ojciec jeździł 10 lat civic'iem i nie wiedział nawet że to 6 generacja, bo nie była mu potrzebna taka informacja....bo civicow to bylo pietnascie tych generacji a niektore to takie podobne do siebie ze faktycznie trudno bylo sie polapac no ale mowic ze laguna I i II to jeden grzyb to tak samo mozna powiedziec w stosunku astry I i II, audi 80 i A4 czy toyoty starlet i yaris ze to tez jedno i to samo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 (edytowane) To raczej pierwsza generacja niż druga, zadowoleni? Tak czy inaczej francuzy mnie nie interesują, nie dość że to kiepsko wykonane, to żeby do czegoś konkretnego się dostać pod maską trzeba mieć 8 stawów w rękach i 10 w palcach. Niestety w niemcach też zaczyna to się robić :( Edytowane 10 Listopada 2007 przez BENITO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 laguna II z początkowego okresu produkcji została okrzyknięta królową serwisów :) francuzi trochę "przekombinowali" przy tym modelu osobiście miałem przyjemność jeździć laguną z 2004 roku (poprawioną). Obecnie jest ona w posiadaniu mojej siostry i z tego co wiem, to nic jej nie dolega. Na temat meganki 1 generacji mogę tylko tyle powiedzieć, że ładna jest ;) Niedawno nawet sam chciałem taką kupić jako drugi samochód (jeden już przestał wystarczać). Niestety musiałem kupić Mastera, który teraz robi równiż za mój dupowóz i drugiej meganki chyba już nie kupię a szkoda, bo autko naprawdę mi się podoba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 (edytowane) Niestety w niemcach też zaczyna to się robićDrogi BENITO to raczej chodzi o postęp technologiczny, samochody są coraz bardziej zaawansowane wiec miejsca pod maską też coraz mniej, zresztą nie wyobrażam sobie bym miał sam wymieniać alternator czy cokolwiek innego przy silniku np. przy nowym passacie, samochody nie będą całe wieki stały na poziomie zaawansowania technologicznego Golfa MKII, gdzie innowacją była wycieraczka tylnej szyby a alternator szło wymienić młotkiem. Samochody są teraz robione na kilkaset tyś km, po czym sie je zmienia i robione jest to celowo bo koncerny motoryzacyjne chcą niestety zarabiać a czasy samochodów pokroju merca w123 się już dawno skończyły i nie powrócą, wiec masz wybór albo kupić przykładowego golfa mkII czy beczkę i tłuc się nimi 15 lat przez milion km naprawiając go młotkiem, albo kupić samochód nowy i pogodzić się z tym, że nie jest niezniszczalny i że raz na jakiś okres czasu będzie trzeba do niego dołożyć pewną sumę pieniędzy bo najnormalniej ulega on procesowi zużycia, ale za to można się nim przemieszczać godnie i w komfortowych warunkach a niektórzy to doceniają, trzeba się pogodzić też z tym, że nie będzie służył lat naście i w końcu będzie trzeba kupić następny... i nie ważne czy to będzie Niemiec, Francuz czy inny Włoch, w każdym z nich będzie coś doskwierało i coraz częściej jest tak, że Pan Felek sobie nie poradzi a szkód narobi więcej i trzeba jechać na wyspecjalizowany serwis. Tak to wszystko działa i koniec, może kiedyś rodacy zrozumieją ten proces, myślę, że to nastąpi jak zaczną zarabiać normalne godziwe pieniądze, Niemcy zrozumieli to już dosyć dawno temu dlatego też 90% niemieckich szrotów jeździ po naszych drogach... Edytowane 10 Listopada 2007 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 11 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2007 Z tym młotkiem to przesadziłeś(do wymiany alternatora potrzeba tych samych narzędzi co w 10 lat młodszym passacie), a nawet pan felek (celowo z małej) potrafi spierniczyć samochód tak prosty konstrukcyjnie. Co do postępu, to jestem tego świadom, ale i tak moim następnym wozidłem będzie audi 80 i mam nadzieję, że w wersji coupe. W przypadku aut niemieckich w przypadku nowej generacji aut mamy Ewolucję. W przypadku aut francuskich mamy Rewolucję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamien Opublikowano 11 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2007 W przypadku aut niemieckich w przypadku nowej generacji aut mamy Ewolucję. W przypadku aut francuskich mamy Rewolucję. hehe fajne stwierdzenie B-) a ogolnie to niemcy i francuzi maja odmienne koncepcje wizerunku swoich aut... i zawsze sie znajdzie ktos kto kupi takie albo takie.... niektorzy luba zapach pomaranczy a niektorzy benzyny :wink: tak samo z samochodami pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 11 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2007 jak wiesz ewolucja to stopniowe ulepszanie krok po kroku a rewolucja zaczynanie od nowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 11 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2007 Z tym młotkiem to przesadziłeś(do wymiany alternatora potrzeba tych samych narzędzi co w 10 lat młodszym passacie)ojj to przenośna była z tym młotkiem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...