Skocz do zawartości
Pageup

Pb 95, Pb 98, On, Lpg, Cng ...

Rekomendowane odpowiedzi

"W tym roku jest to ósma obniżka cen benzyny i piąta obniżka cen oleju napędowego w płockim koncernie. W tym czasie benzyna drożała tam siedem razy, a olej napędowy dziewięć razy."

Umarłem, wspaniałomyślni starają się jak mogą. 20 groszy w górę i 2 w dół... Luvciam to, że koszty PB95 u Ruskich to 3.10 ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzięło mi się na wspominki...

 

Dołączona grafika

Źródło: Ministerstwo Gospodarki

 

Pamiętam jak dziś, że w 2010 ON na niektórych stacjach dało się zatankować nawet za 3,75 PLN.

 

Końcem zeszłego roku byliśmy straszeni, że od początku 2012 ceny diesla wzrosną o około 19 gr na litrze, za sprawą podwyższenia akcyzy i dostosowania jej do minimalnych wymogów ZSRE. Z moich obserwacji wynika, że cena wzrosła realnie prawie 40 gr. Dziękuje za uwage.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

te ceny paliw to jakis kur.... a horror :(

Ja na lpg smigam - jak kupilem auto ( wrzesien 2010) to do pelna tankowalem za ok 80 pln - teraz juz za 100. ehhh

 

Haha żartujesz prawda?

 

Ja tankowałem za 180 teraz za 220. Czyli Ty płacisz 20zł więcej a ja 40zł więcej. Przy czym dziś Ty tankujesz za 120zł mniej. Oj coś czuję, że chyba zrezygnuję z kupna Diesla na wiosnę na rzecz LPG.

 

A tak globalnie patrząc. Iran i Chiny nawołują do spokoju. Zachód i media sieją panikę i niepokój. Unia już wprowadza sankcję na Iran. To bez wątpienia wpłynie na ceny paliw, takiej okazji do spekulacji przecież nie można odpuścić. Dobrze, że przez Iran nie leci LPG do Polski.

Edytowane przez Ludovic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ciężko porównywać 200 konnego saaba do jakiegoś popychadła z silnikiem 1.0 czy 1.2 (bez urazy).

To tak jak ja bym swoje 1.6 w gazie i kosztem przejazdu dwadzieścia-parę złotych na 100km porównał do scanii od kolegi, która zadowala się stu osiemdziesięcioma złotymi i się cieszył, że jestem sześć razy lepszy od diesla.

Edytowane przez Kacimiierz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

a w miescie bawisz sie w wyscigi, ze Cie to interesuje? co za roznica jak szybko dojedziesz do nastepnych swiatel?

 

Nie ale jedno auto może spalać 40 PLN na gazie i pozwalać komfortowo jechać w trasie, a drugie na benzynie spali za tyle samo ale każde wyprzedzanie tira do bezpiecznych nie należy.

 

Moje pali podobną kwotę co Saab Bambucha ale 100 na liczniku widać po 2 razy dłuższym czasie... więc nie tylko o pieniądze chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dlatego założyłem gaz. Na początku nie miało być gazu ale okazało się że zacząłem robić 2x tyle km co normalnie wiec zainwestowałem, fun robi swoje :twisted2: Benzyny pali przy mojej jeździe ok 11l/100km a jak się postarasz to poniżej 10 idzie spokojnie zejść tylko jakim kosztem? Jazda do 2,5k rpm to porażka (jak zwykłym wolnossącym 2.0) bo dopiero od 2.7-2,8k zaczyna się zabawa ale i wir w zbiorniku. Będę stary to będę oszczędzał teraz te parę zł mam w ... mniej browara wypije i na zdrowie wyjdzie.

 

edit:

a pomyślcie że Jeep z podpisu łyka za 75zł na 100km i to na gazie a gdzie bena?!

Edytowane przez bamboocha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w ile 0-100km/h?

 

To jak pytanie ile Mhz ma Twój RAM DDR2? Bo różnicy między 800 a 1066 nie ma za dużej.

Nie jest mi potrzebny do niczego ten parametr, bo w wyścigi się nie bawie, ale 1.6 w zupełności mi wystarcza do dynamicznej jazdy zarówno po mieście, jak i na trasie (i nie jest to 90-100 km/h przy 2000-2500RPM, bo jak trzeba i można, to wchodzę na wyższe obroty, ale aż tak mi się zazwyczaj nie śpieszy, więc nie ma sensu cisnąć stale powyżej 3000RPM i patrzeć jak wskaźnik paliwa opada).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

We Francji litr PB95 kosztuje 1.60 Euro a płaca minimalna wynosi 1 400 Euro. W Polsce litr 5,61 PLN a płaca minimalna 1386 PLN.

 

Francuz za minimalną pensję może kupić 875 litrów PB95, Polak 248.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We Francji litr PB95 kosztuje 1.60 Euro a płaca minimalna wynosi 1 400 Euro. W Polsce litr 5,61 PLN a płaca minimalna 1386 PLN.

Francuz za minimalną pensję może kupić 875 litrów PB95, Polak 248.

 

W Bułgarii litr PB95 kosztuje 5.4 PLN a płaca minimalna wynosi 530 PLN. W Polsce litr 5,61 PLN a płaca minimalna 1386 PLN.

Bułgar za minimalną pensję może kupić 100 litrów PB95, Polak 248.

 

Zamiast powtarzać to co wszyscy wiedzą, czyli że nie ma równości na świecie (wielkie mi halo!), to zapierdzielaj do roboty generować mamonę i się ciesz że nie żyjesz w Bułgarii ;) A jak jesteś zdolny, to chociażby w dojczlandach chętnie przygarną dobrego specjalistę, z tego co wiem to nie ma z tym problemu ;)

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Bułgarii litr PB95 kosztuje 5.4 PLN a płaca minimalna wynosi 530 PLN. W Polsce litr 5,61 PLN a płaca minimalna 1386 PLN.

Bułgar za minimalną pensję może kupić 100 litrów PB95, Polak 248.

 

Zamiast powtarzać to co wszyscy wiedzą, czyli że nie ma równości na świecie (wielkie mi halo!), to zapierdzielaj do roboty generować mamonę i się ciesz że nie żyjesz w Bułgarii ;) A jak jesteś zdolny, to chociażby w dojczlandach chętnie przygarną dobrego specjalistę, z tego co wiem to nie ma z tym problemu ;)

 

A w Afryce nie mają za co jeść - cieszmy się :) Równanie w dół jest bardzo budujące...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ludovic

Raporty spalania • Zużycie paliwa • AutoCentrum.pl

 

Komentarz pierwszy z góry.

 

"witam moim hobby jest ecodrive czyli jazda na jak najmniejszym zużyciu paliwa. mam standardowego seicento z 2003 roku. takie wyniki osiągnąłem przy pomocy paru sztuczek. koła napompowane do 3 bar. nie zauważyłem większego zużycia bieżnika na środku. na pewno amortyzatory bardziej dostają w pupę ale wolę to niż prostowanie felg na dziurach. ten bieżnik jest zużyty rwnomiernie być może to wynika ze stylu jazdy. niestety mam już lub dopiero (niepotrzebne skreślić) tzn po 70 000 wybite poduszki pod mcphersonami. jedna stacja benzynowa. tankuje w tesco w Poznaniu oczywiście pb95. styl jazdy bo to od niego wszystko zalezy. zalozylem magnetyzery 2x doprowadzenie paliwa do silnika i 1x na dolocie powietrza przy puszce filtra powietrza. zmienilem olej z gownianego fiatowskiego selena k20 10w-40 chyba polsyntetyk na pewno na 0w-30 lotos dynamic ma te same parametry co mobil 1 oczywiscie pelen syntetyk acea a3-b3 api sj/cf. seleny mi bral pol litra na 1000km przy przebiegu 20 000 serwis powiedzial ze to norma. po wymianie jak reka odjal stan ok od wymiany do wymiany i spalanie spadlo okolo 0,5-0,7l/100km. powyzej 70 km/h zamykam okna i wlaczam wentylacje...."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magnetyzery... Phi! Wole subufer w bagarzniku, zamocowany nat zbiornikiem paliwa. Neodymowe magnesy i zmienne pole w cefkach działajom tak dobrze, że od 8 mieśency musze wylewać paliwo ze zbiornika, bo mam ujemne spalanie.

 

Hmm... z ciach!ianej Selenii zmienił na Lotos. Hmm... Hmm... Hmm...

Btw, nie wiedziałem że Selenia to Petronas :blink:

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w Afryce nie mają za co jeść - cieszmy się :) Równanie w dół jest bardzo budujące...

 

No bo lepiej jest marudzić. W ogóle co to za porównanie do płacy minimalnej? Jedyne porównanie jakie miałoby sens (chociaż nadal znikomy) to ewentualnie do mediany płacy po odliczeniu podstawowych kosztów życia, czyli co najmniej wszystkich kosztów związanych z mieszkaniem, z kosztami wyżywienia. Pewnie takie podstawowe koszty są wyższe niż u nas. Dodatkowo te statystyki zaciemniają obraz, podając zarobki brutto, więc na pierwszy rzut oka nie wiadomo ile z tej płacy minimalnej francuzowi zabierze państwo (ze średniej płacy brutto we Francji, netto zostaje 46%, podczas gdy w Polsce dostajemy 60%). Następną sprawą jest to, że taka Francja ma bardzo wysoki stosunek wynagrodzenia minimalnego do wynagrodzenia średniego, można się spodziewać że stosunek do mediany wynagrodzeń także będzie wyższy niż w Polsce. Moim zdaniem to takie porównania ile benki można zalać za pensję można sobie wsadzić, bezmyślne patrzenie na takie rzeczy później prowadzi do typowo polaczkowego marudzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez ten Wasz parametr "zł/100km" z ciekawości policzyłem ile wynosi mój. 81zł / 100km. :wacko: Chyba czas zdjąć nogę z gazu. Ecodrivingiem potrafiłem zejść do 50zł/100km ...

 

Uśredniając spalanie - świniak 51 zł, jaszczomb 34 zł, przy założeniu 5,70 za litr. Nie wiem o co chodzi w ekodrajwingu, chyba żeby zabić resztkę przyjemności z jazdy.

 

4,68 wyciągnąłem kiedyś turlając się stylem Ultimate Kapelusznik z Łeby do wsi, 80-90 km/h, sporo hamowania silnikiem, mało terenów zurbanizowanych. Średnio jest 6 litrów, w zimie 7-8. Silnik seryjny jak tylko można, bulbulizatorów i innych sperminatorów nie zakładałem, hamulce sprawne, ręczny nie zapieczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...