Kolorowanka Na Ekranie

[THEJAJO]

Witam.

 

Nie jestem fachowcem w tej kwesti stad ten topic.

 

Mam dziwny problem prawdopodobnie z grafika. Dzisiaj nagle na ekranie pojawily mi sie doslownie na pulpicie czy gdziekolwiek dziwne kolorowe sliaczki punkty i inne takie.

 

Najlepsze jest to ze do tej pory nie mialem takich objawow. Jakies 2 tyg. temu zmienialem chlodzenie poprzez usuniecie przykejonego malego radiatorka (zamrazarka a potem suszarka do wlosow) i przyklejeniu na kleju Zalman'a radiatora z CPU na Socket 7 i zamontowaniu coolerka 40x40. Powinno wystarczyc w zupelnosci a tu nagle powyzsza sytuacja.

 

Czy ktos moze mi wylumaczyc skad to sie moglo wziac i czy to napewno moze byc wina GPU?

Czy ten problem da sie zazegnac?

 

Moja grafa to Power Color Evil Master II R 8500 250/250 128/128 nie krecona.

 

Bardzo prosze o pomoc.

 

Z gory dziekuje.

 

PZDR.

[xacti]

Odkrec troche pamieci na grafie i zobacz czy dalej sa arty - Artefakty zwykle powstaja poprzez zbyt wysokie taktowanie pamieci kart graficznej. Za wysokie taktowanie GPU objawia sie poprzez freezy ;)

[THEJAJO]

Zapomnialem dodac iz nigdy jej nie podkrecalem. Chodzi na standardowych ustawieniach.

[xacti]

No tak, ale mozesz sprobowac odkrecic pamiec. Jak arty znikna to bedzie wiadomo ze to ona. Jak nie to odkrec gpu.. I napisz co wyszlo ;)

[THEJAJO]

Nie rozumiem.

 

Przecierz napisalem ze karta (ani pamiec ani gpu) nie sa podkrecone. Chodza na fabrycznych ustawieniach.

 

Poza tym to nie sa artefakty jak w grach. To sie dzieje pod winda. Nie robiac nic samo z siebie nagle pojawiaja sie dziwne kolorowe slaczki na calym ekranie i staje sie on nieczytelny.

[xacti]

Omg.. Cos sie czasem moze stac z karta nawet bez podkrecania, dlatego chcialem zebys sprawdzil co jest winne, gpu czy mem. A jesli odkrecenie nic nie da to wtedy trzeba sie bedzie wziac za cos innego..