regaciarz Opublikowano 3 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2007 Objawy: jeszcze przedwczoraj dysk chodził jak nowy, lecz wczoraj podczas nagrywania płyty nero się zwiesiło( razem z całym kompem) i zresetować musiałem. Po chwili odpala się windows i dostaję komunikacik, że brak jest jakiegoś istotnego pliku i ładowanie się zatrzymuje. A więc dobra, wkładam płytę z windowsem( xp) i daję napraw, proces naprawy pięknie przechodzi, lecz pojawił się kolejny problem- brak jakiegoś pliku .dll i ze złości postanowiłem walnąć formata. Dałem formatowanie pełne i czekam, do 82% szło wzorowo, lecz potem zaczęły się szopki :/ 1% co 30 min. to lekka przesada :/ Po szybkim formacie udało mi się jakoś postawić windowsa, lecz przy instalacji service packa pojawiały sie komunikaty, że nie moze pliku skopiować( nie widzi go), a plik był napewno na swoim miejscu( sprawdzałem) i tak przy ok. 20 plikach, aż w końcu komp się znowu zawiesił ;) po kolejnym formacie okazało się, że poza dyskiem c: wyczyściło mi też e: :blink: czyli koło 10gb zdjęć poszło się %#$%@$#. Smart nie wykazuje nic drastycznego. Zaczęły pojawiać się bad sectory. Od kilku dni miałem problemy z crc przy rozpakowywaniu plików. Czy jest jakis program, który odtworzy strukturę katalogów z dysku e: ?? bo przeglądać sektor po sektorze( a jest ich 1 800 000 około) mi się nie chce ;) Rozumiem, że to już koniec dysku więc na gwałt potrzebuję innego( mam ok. 300zł i myslałem nad seagatem 250gb 1-no talerzowym) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...