Porada Na Temat Problemu Z Hdd, Mobo.

[Jarek_135]

Mam Abita KN9 na ultra 4. Jedną 250 Seagata sata II ( 1 talerz ), dwa 7200.7 40GB ATA ( pracujące na jednej taśmie ( no-raid )). Na drugim porcie ide pracuje dvd i cd-rw.

Ogolnie doadam, że na samym początku były problemy troszeczkę z zatwierdzaniem zmian w biosie. Po drodze nastąpiła zmiana biosu na nowszy, co też w/w problemu nie zmienił. W zasadzie nie wiem, czy to moze mieć jakikolwiek powiązanie, ale piszę.

Bynajmniej problem polega na tym:

Błąd w smarcie ( C7 ) ultra dma crc error count.

Na początku pojawił się w smarcie jednej z 40 w niewielkiej ilości, najpierw 1, później 4 itd... Oczywiście po drodze probowałem zmian kilka razy taśm, co nic nie zmieniło. Z czasem powstawania coraz większej ilości tych błedów pojawiły się też w smarcie drugiej 40 i późeniej nawet w smarcie 250 ( sata II ). I wszysztko chodzi ok, tylko ostatnio spojrzałem w smarta i szok. Na jedenj z 40 smart zaczął dosłownie wariować, nagle pojawienie się kosmicznych wartosci wszystkich już zmiennych, ale chwila i powrót do normalności. Jak to występowało, to przedewszystkim przy obciążeniu tego hdd. Pomyślałem, że hdd już padl i trudno ale nie. Poza tym od tamtej pory jakiegokolwiek bencha uruchomię, na tym hdd transfer rzędu 9MB/s non-stop z odchyłkami rzecz jasna... Na drugim wszystko jest ok. Kosmiczne wartości w smarcie od tamtej pory sie nie powtorzyły. Ale transfer został. Ogólnie na hdd byly dwie partycje i jakieś zdjęcia, łącznie może ze 100MB. Wszystko spokojnie przegrałem i usunałem partycje, co w niczym nie pomoglo. HDD regenerator przeleciałem i tez nic nie wykrył. Stwierdziłem, że muszę <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> HDD do innego kompa wrzucić, bo coś dziwne to wszystko. Po podpięciu go w miejsce drugiego hdd nic się nie zmienia. Natomiast gdy odłączyłem cd i dvd i podpiąłem tylko tego "wadliwego" hdd pod ata na ide na ktorym wcześniej tylko cd z dvd chodziły wszsytko jest już ok ( włącznie z transferami ), tzn poza C7, te zostaly. Ale to raczej szczegół. Bynajmniej to wszsytko mnie ku tej mobo nieszczęsnej skłania. Ale że na tych kontrolerach ja się za bardzo nie znam, dlatego pytam. Poza tym, czy może flash biosa może pomóc ( sam w to wątpię, ale... ). Mobo na gwarze także non problem, potrzebne programy i neta spokojnie na laptopie odpalę, ale KN9 już nie sprzedają, więc albo naprawią, albo wymienią. Tylko wymiana już raczej odpada, bo nie ma na co. I tak troche nie wiem co zorbić, bo mimo wszystko ta płyta jest dobra do oc itp pierdół.