Skocz do zawartości
xpektor

Odporność Na Korozję

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wie ktos moze czy istnieja inne sposoby niz labolatoryjne (http://www.softrade.com.pl/body_komory_solne.php), na zbadanie odporności na korozję elementow stalowych, stalowych pokrytych cynkiem (ogniowo lub elektrycznie), stalowych malowanych (np. proszkow), stalowych cynkowanych elektrycznie i malowanych proszkowo ?

Jesli tak, mozna za ich pomoca okreslic jak dlugo dany element wytrzyma? Wiadomo, mozna cos wystawic na dwór i czekac miesiac, rok, 10lat az pojawia sie pierwsze slady korozji, ale zalezaloby mi na przyspieszeniu tego procesu. Np. 2 tyg w jakims preparacie. Tylko ze w tym wypadku (gdyby element zostalby zanurzony w całosci), realne warunki atmosferyczne nie zostalyby raczej prawidlowo odzwierciedlone.

Jesli ktos ma jakis pomysl, prosze pisac ;)

Edytowane przez xpektor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do słonej wody wkładasz 2 kawałki metalu podłączasz je do prądu stałego, jeden do + drugi do -, na tym podłączonym do +, będzie osadzała się rdza czyli tak zwany tlenek żelaza...

to tak w uproszczeniu :D

Edytowane przez slavOK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej odbiło mi się to od uszy... w gimnazjum chyba. Z wikipedi wynika ze musialbym taki element potraktowac prądem? Ale szczerze mowaic to nie wiem o co kaman ;\

O elektrolizie masz mase napisane w dziale o chlodzeniu wodnym, w kwestii czyszczenia nagrzewnic / chłodnic do WC

 

BYŁO SZUKAJ ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale przy stosowaniu elektrolizy kolega będzie musiał usunąć w którymś miejscu powłoke antykorozyjną aby podłączyć element do elektrody, więc raczej odpada

 

z tego co mi wiadomo to trzeba nanosić powłoke antykorozyjną co jakiś czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale autor tematu chce chyba sprawdzic odpornosc na kotozje a nie wywolac ja w 5 minut co KOMPLETNIE NIC! mu nie da;)

 

U nas na wydziale wrzucaja takie elementy do jakiegos roztworu z odpowiednia stala temperatura i cos im niby z tego po tygodniu moze wyniknac;) Domyslam sie ze to potem jakos badaja pod mikroskopem itd.

 

Aha oni sprawdzaja jak sie te materialy zachowuja w SRODOWISKU PRACY a nie w kwasie czy soli. Chyba ze twoje elementy maja w takis srodowiskach przetrwac;]

 

No wiec niewiele wynika z mojego postu ale pozwole sobie stwierdzic ze gdyby istnialy latwe domowe sposoby to by sie tym w laboratorium nie zajmowali... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie o to mi chodzilo. Poslalismy kawalek próbki do labolatorium. Pobyt probki w urzadzeniu badawczym na okres 12 dni kosztuje jakies 4500zł... wiec sobie to darujemy. Wytrzymalosc w latach liczy sie wg mniej wiecej takiego wzoru:

grubość warstwy ochronnej / jakosc warstwy ochronnej = lata (przezycia ;))

grubosc warstwy mierzy sie urzadzankiem, a jakosc w tej wlasnie komorze. W kazdym badz razie, w warunkach domowych raczej tego sie nei zrobi, a nie jest to az tak bardzo potrzebne zeby wydawac na to 4 kawalki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...