li_pek Opublikowano 19 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2007 Witam wszystkich! Jestem szczęśliwym użytkownikiem notebooka Aristo 700s, niestety od pewnego czasu na ekranie laptopa pojawiły się artefakty, uniemożliwiające normalną pracę. Artefakty pojawiają się już przy uruchomieniu komputera. Są to wielo kolorowe kolumny szlaczków. Po uruchomieniu systemu operacyjnego (Windows XP Pro) sytuacja w minimalnym stopniu się zmienia. W zależności od tego czy jest wgrany sterownik do karty graficznej i od tego, jaka rozdzielczość i barwa kolorów jest ustawiona, artefakty na ekranie zmieniają swoją formę wyglądu. W momencie, kiedy wgrane są sterowniki, komputer po wejściu do systemu operacyjnego po chwili restartuje się. Natomiast, kiedy nie ma wgranych sterowników do karty graficznej, pojawia się obraz. Obraz ten w zależności od rozdzielczości zmienia swój wygląd. W rozdzielczości 1024 na 768 i jakości kolorów 32 bity połowę ekranu jest widoczna i czytelna. Co widać na Scrn. załączonym przeze mnie. W rozdzielczości większej lub mniejszej sprawa wygląda gorzej. Cały ekran usłany jest paskami, które nie umożliwiają normalną pracę. Wygląda to na uszkodzone pamięci, ale to tylko moje przypuszczenia. Prawdę mówiąc nie wiem, co teraz mam zrobić. Czy naprawa usterki będzie się opłacała? Może ktoś może mi pomóc w diagnozie, a może poleci serwis gdzie ktoś zajmie się tym uszkodzeniem, Pozdrawiam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
li_pek Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2007 Witam wszystkich! Jestem szczęśliwym użytkownikiem notebooka Aristo 700s, niestety od pewnego czasu na ekranie laptopa pojawiły się artefakty, uniemożliwiające normalną pracę. Artefakty pojawiają się już przy uruchomieniu komputera. Są to wielo kolorowe kolumny szlaczków. Po uruchomieniu systemu operacyjnego (Windows XP Pro) sytuacja w minimalnym stopniu się zmienia. W zależności od tego czy jest wgrany sterownik do karty graficznej i od tego, jaka rozdzielczość i barwa kolorów jest ustawiona, artefakty na ekranie zmieniają swoją formę wyglądu. W momencie, kiedy wgrane są sterowniki, komputer po wejściu do systemu operacyjnego po chwili restartuje się. Natomiast, kiedy nie ma wgranych sterowników do karty graficznej, pojawia się obraz. Obraz ten w zależności od rozdzielczości zmienia swój wygląd. W rozdzielczości 1024 na 768 i jakości kolorów 32 bity połowę ekranu jest widoczna i czytelna. Co widać na Scrn. załączonym przeze mnie. W rozdzielczości większej lub mniejszej sprawa wygląda gorzej. Cały ekran usłany jest paskami, które nie umożliwiają normalną pracę. Wygląda to na uszkodzone pamięci, ale to tylko moje przypuszczenia. Prawdę mówiąc nie wiem, co teraz mam zrobić. Czy naprawa usterki będzie się opłacała? Może ktoś może mi pomóc w diagnozie, a może poleci serwis gdzie ktoś zajmie się tym uszkodzeniem, Pozdrawiam! Ma ktoś jakiś pomysł??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCat Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2007 wygląda na to że pamięć na karcie graficznej pada lub się przegrzewa. Podkręcałeś ją kiedyś? Możesz też podłączyć pod telewizor i sprawdź czy to nie matryca, ale wg mnie to grafika. Z tego co wiem to ten x600 jest na pcie, więc chyba będziesz musiał kupić nową, zobacz na allegro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
li_pek Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 Witam, Nie, karta nie była odkręcana. Podzielam twoje zdanie. Wygląda na to że jedna z pamięci na karcie graficznej padła na amen. Co ciekawe, wgrałem wczoraj Ati Tool-a i dla testów podkręciłem pamięci. Ku mojemu zaskoczeniu ta część ekranu, poprawnie wyświetlająca obraz –(widoczna na pierwszym screen-e) zamalowała się pasami. No cóż, na Allegro szukałem, jednak z marnym skutkiem. Jest jedynie jedna dostępna, przynajmniej w tym momencie karta graficzna z chipsetem x600, lecz jej budowa nie pasuje do budowy komputera. Pozdrawiam, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redjohnny Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 Witam, Nie, karta nie była odkręcana. Podzielam twoje zdanie. Wygląda na to że jedna z pamięci na karcie graficznej padła na amen. Co ciekawe, wgrałem wczoraj Ati Tool-a i dla testów podkręciłem pamięci. Ku mojemu zaskoczeniu ta część ekranu, poprawnie wyświetlająca obraz –(widoczna na pierwszym screen-e) zamalowała się pasami. No cóż, na Allegro szukałem, jednak z marnym skutkiem. Jest jedynie jedna dostępna, przynajmniej w tym momencie karta graficzna z chipsetem x600, lecz jej budowa nie pasuje do budowy komputera. Pozdrawiam, Pamięci można przelutować. Oczywiście jest to skomplikowane i wymaga odpowiednich urządzeń, ale jest możliwe. Ktoś kiedyś chyba w okolicach warszawy robił coś takiego. Z tego co pamiętam to nawet nie wyszło tak drogo. Jak poszukasz na goglu to znajdziesz. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...