mr^_^max Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 @Marians,, że co, jaka kampania? Zaćpa się na śmierć kilka tysięcy osób, będzie odstraszacz z prawdziwego zdarzenia. Do tego darmowy. Dla społeczeństwa to plus, że słabe jednostki się same wyeliminują. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tagasu Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Ale akcja uświadamiania jest konieczna. Niektórzy mogą nie znać negatywnych skutków ćpania i będą np. chcieli raz spróbować - a nie zapominajmy, że przy cięższych narkotykach dość łatwo przedawkować, co kończy się wspomnianym "zaćpaniem na śmierć". Wiem, że rasowym ćpunom już nic nie pomoże i takie "jednostki" same się wykończą, ale nie zapominajmy, że wiele dzieci czasami może chcieć spróbować, jak to jest po prostu dla "szpanu" - i właśnie im trzeba uświadamiać szkodliwość tych używek. Bo jednorazowy wybryk może zniszczyć im całe życie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 a nie zapominajmy, że przy cięższych narkotykach dość łatwo przedawkować, co kończy się wspomnianym "zaćpaniem na śmierć".Ja się nie znam ;), ale zeby przedawkowac potrzeba odpowiedniej ilosci, a chyba dopiero co kilka postów wczesniej widzialem maksymalne ilosci jakie mozna posiadac... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Alkohol można kupować i pić w każdych ilościach, a pod jego wpływem wsiąść do samochodu i zabić kilka osób. Więc o czym ten temat...? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 16 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2009 Ale akcja uświadamiania jest konieczna. Niektórzy mogą nie znać negatywnych skutków ćpania i będą np. chcieli raz spróbować - a nie zapominajmy, że przy cięższych narkotykach dość łatwo przedawkować, co kończy się wspomnianym "zaćpaniem na śmierć". Wiem, że rasowym ćpunom już nic nie pomoże i takie "jednostki" same się wykończą, ale nie zapominajmy, że wiele dzieci czasami może chcieć spróbować, jak to jest po prostu dla "szpanu" - i właśnie im trzeba uświadamiać szkodliwość tych używek. Bo jednorazowy wybryk może zniszczyć im całe życie. Po pierwsze, państwowe akcje narkotykowe co najwyżej dostarczają ludziom w szkole dobrą dawkę śmiechu. Jeżeli standardowy uczeń, który miał pare razy kontakt z marihuaną, słyszy w szkole od jakiegoś profesorka, który narkotyki zna tylko z obrazków, że marihuana jest straszna i w ogóle wywołuje niewyobrażalne halucynacje, to jak potem ma traktować jego opinie na temat innych narkotyków? 'Wiele dzieci' nie zdobędzie ot tak sobie heroiny. Wbrew pozorom, jest ona w Polsce dostępna przeważnie tylko w większych miastach i przeciętny gimnazjalista nie będzie w stanie sobie jej załatwić. Ja się nie znam ;), ale zeby przedawkowac potrzeba odpowiedniej ilosci, a chyba dopiero co kilka postów wczesniej widzialem maksymalne ilosci jakie mozna posiadac...Tak, pare postów wyżej bylo napisane, że można mieć przy sobie max 1.5g heroiny, czyli wystarczająco żeby zabić jakieś 2 osoby bez wyrobionej tolerancji. Mimo wszystko nie to stanowi problem przedawkować, mało kto przedawkowuje za pierwszym razem, ale raczej szybko rosnąca tolerancja i uzależnienie powoduje sięganie po większe dawki, aż w końcu organizm ma dość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 TYlko czekac az w naszym kraju bezprawia - gdzie nie ma tak naprawde sprawiedliwosci - mlodzi ludzie zaczna popelniac wiele przestepstw pod wplywem narkotykow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolmops Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 a pod wpływem alkoholu nie popełniają przestępstw? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 (edytowane) a pod wpływem alkoholu nie popełniają przestępstw? popelniaja ale po narkotykach popelniali by jeszcze wiecej czujac sie jak bogowie i bedac w transie z doswiadczenia wiem ze po alkoholu, nawet po spozyciu wiekszej ilosci, w pewnym momencie sie powstrzymasz po narkotykach raczej nie Edytowane 31 Grudnia 2009 przez Student81 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 popelniaja ale po narkotykach poleniali by jeszcze wiecej czujac sie jak bogowie i bedac w transie Co za bełkot. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 popelniaja ale po narkotykach popelniali by jeszcze wiecej czujac sie jak bogowie i bedac w transie z doswiadczenia wiem ze po alkoholu, nawet po spozyciu wiekszej ilosci, w pewnym momencie sie powstrzymasz po narkotykach raczej nie Jedyne co mi przychodzi na myśl, to: chłopie ogarnij sie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tagasu Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 popelniaja ale po narkotykach popelniali by jeszcze wiecej czujac sie jak bogowie i bedac w transie z doswiadczenia wiem ze po alkoholu, nawet po spozyciu wiekszej ilosci, w pewnym momencie sie powstrzymasz po narkotykach raczej nie Wierz mi, że p alkoholu czasami ludzie zachowują się gorzej niż po narkotykach. Mam w gronie znajomych kilka osób popalających zioło (nic cięższego nie biorą) i jakoś nigdy nie mieli żadnych problemów w związku z tym - coś się poodwalało, kupa śmiechu i tyle. Natomiast po alko niektórzy potrafią odstawiać takie cyrki, że pożal się boże. A odnośnie powstrzymania się - najczęściej właśnie po alkoholu ludziom puszczają ludziom wszelkie hamulce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zabawne, że nadal pokutuje przekonanie że alkohol to używka czyli na tej samej półce co herbata, a wszystko zabronione przez kodeks to narkotyki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zabawne, że nadal pokutuje przekonanie że alkohol to używka czyli na tej samej półce co herbata, a wszystko zabronione przez kodeks to narkotyki.No tresura robi swoje :wink: Kłamstwo wypowiedziane tysiąc razy staje się prawdą... Chyba nie muszę pisać kto to powiedział. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 popelniaja ale po narkotykach popelniali by jeszcze wiecej czujac sie jak bogowie i bedac w transie z doswiadczenia wiem ze po alkoholu, nawet po spozyciu wiekszej ilosci, w pewnym momencie sie powstrzymasz po narkotykach raczej nie Zdefiniuj narkotyk i wtedy porozmawiamy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
innocent Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Narkotyk to narkotyk... To co zioło robi z ludźmi to śmieszne jest. Jak ktoś jednak nie zna umiaru to może się nawet mlekiem zaj***... Ale i tak; narkotyk to narkotyk... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Narkotyk to narkotyk...No czyli co? Definicja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 innocent taa narko to narko, bo co? Bo tak masz zapisane? Źle wpływa bo tak jest zapisane? Psuje rozum bo tak jest zapisane? Pogadajmy sensownie, bez takich jaj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kub3n Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 tu sie tak nie da, dlatego kiedys przestalem sie udzielac w innym temacie, ale mysle ze polskie spoleczenstwo robi duzy postep w rozumowaniu niektorych spraw i mnie to cieszy a przestalem sie udzielac bo txt a'la ten innocenta czy studenta odbieraly mi pomysly jak przemówic do drugiego czlowieka ;d Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jabar83 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2010 (edytowane) W Czechach od teraz można posiadać przy sobie znacznie większą ilość marihuany i jakieś tam śladowe ilości Amfetaminy i jeszcze coś tam. Ale przecież już wcześniej była legalizacja, więc o co chodzi dokładnie ? Wtedy można było palić maryśkę w specjalnych punktach, a od tego roku posiadać jakąś tam ilość ? Co się konkretnie zmieniło? Bo o legalizacji w Czechach to ja słyszałem ze dobre 6 lat temu jak nie dłużej. Sam jestem ciekaw jak to wpłynie na budżet tego kraju. Podatek zamiast grzywny, które ponoć nie przynosiły skutku. Można by rozumieć to w ten sposób, że rząd Czech stwierdził, że nie warto walczyć z tym tylko opodatkować i zarobić. Ale czy napewno. Czy raczej chodzi tu o hodowle i posiadanie na własny użytek ? Edytowane 2 Stycznia 2010 przez Devil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolmops Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2010 To co dzieję się w Czechach, to nie jest legalizacja tylko depenalizacja. Jeżeli chodzi o marihuanę, to można mieć przy sobie 15g i uprawiać do 5 krzaków na własny użytek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2010 dokładnie... najśmieszniejsi są nasi politycy, którzy bełkoczą "jak mamy przekonywać, że narkotyki to zło i dzieło szatana, skoro za granicą rząd to olał i uznał swoich obywateli za inteligentnych i pozwolił decydować o sobie"... stracą wszelkie racjonalne argumenty za jakiś czas (od roku do trzech), gdy w Czachach nie będzie epidemii zgonów po ziole... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2010 (edytowane) Najlepsze jest to, że te puste łby nie rozumieją w ogóle problemu, dla nich to, co się stało w Czechach, to Sodoma i Gomora. Mam nadzieję, że przemyt dragów zza południowej granicy pięknie rozkwitnie i nasza władza będzie musiała na to prędzej czy później jakoś zareagować, a wątpię, żeby przeszła opcja wpakowania kolejnych dziesiątek milionów zł w walkę z wiatrakami. popelniaja ale po narkotykach popelniali by jeszcze wiecej czujac sie jak bogowie i bedac w transie z doswiadczenia wiem ze po alkoholu, nawet po spozyciu wiekszej ilosci, w pewnym momencie sie powstrzymasz po narkotykach raczej nie Pomijając fakt, ze alkohol jest narkotykiem twardym, to jeśli miałbym do wyboru spotkać w nocy na ulicy bandę po alkoholu lub bandę po ziole lub pigułach, to o wiele bezpieczniej czułbym się w tym drugim przypadku. Skoro wypisujesz takie bzdury to znaczy, że Twoje doświadczenie życiowe jest pod tym względem znikome. Edytowane 2 Stycznia 2010 przez blasphemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2010 Wierz mi, że p alkoholu czasami ludzie zachowują się gorzej niż po narkotykach. Mam w gronie znajomych kilka osób popalających zioło (nic cięższego nie biorą) i jakoś nigdy nie mieli żadnych problemów w związku z tym - coś się poodwalało, kupa śmiechu i tyle. Natomiast po alko niektórzy potrafią odstawiać takie cyrki, że pożal się boże. A odnośnie powstrzymania się - najczęściej właśnie po alkoholu ludziom puszczają ludziom wszelkie hamulce. True, true, true... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2010 Pomijając fakt, ze alkohol jest narkotykiem twardym, to jeśli miałbym do wyboru spotkać w nocy na ulicy bandę po alkoholu lub bandę po ziole lub pigułach, to o wiele bezpieczniej czułbym się w tym drugim przypadku. Skoro wypisujesz takie bzdury to znaczy, że Twoje doświadczenie życiowe jest pod tym względem znikome.popieram. alkohol to narkotyk dla motlochu ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuebk Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2010 popieram. alkohol to narkotyk dla motlochu ;] W duzej ilosci owszem - w pewnym momencie zaczyna sie robic niebezpiecznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2010 (edytowane) popieram. alkohol to narkotyk dla motlochu ;] Z takim twierdzeniem nie moge sie zgodzic. Mozesz ew. napisac, ze alkohol jest jak narkotyk dla motlochu. Jak juz, to oba produkty sa uzywkami, ktore w dosc latwy sposob moga uzaleznic. Ale tym samym nie sa i nie beda. Edytowane 11 Stycznia 2010 przez ryba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4RT2 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2010 dlugotrwale i czeste popalanie ziola w za mlodu robi dziury w pamieci, powoduje problemy z koncentracja i nauka, a nawet moze byc przyczyna fobii schizofrenii i innych wynalazkow. legalize it NOT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuebk Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2010 Sugerujesz ze alkohol jak i inne uzywki nie szkoda? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2010 dlugotrwale i czeste popalanie ziola w za mlodu robi dziury w pamieci, powoduje problemy z koncentracja i nauka, a nawet moze byc przyczyna fobii schizofrenii i innych wynalazkow. legalize it NOT. Nie pisz tak, bo zaraz zbuntowani narkomani Cię zjadą :lol: i nabiją Twój avatar na pal. :lol: P.S. Nie zdziw się, jak zaraz zostaniesz wyzwany od "ch**, ku***, pedałów" itd... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrozu Opublikowano 11 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Stycznia 2010 dlugotrwale i czeste popalanie ziola w za mlodu robi dziury w pamieci, powoduje problemy z koncentracja i nauka, a nawet moze byc przyczyna fobii schizofrenii i innych wynalazkow. legalize it NOT. Jak dziesiątki innych substancji :) Nadmiar szkodzi. Nie zauważyłem żeby któryś ze zwolenników legalizacji kogokolwiek tutaj wyzywał ;] Raczej przeciwnicy powinni teraz wieszczyć armagedon w Czechach :lol2: Już trochę czasu minęło, ktoś ma jakieś info na temat wzrostu liczby narkomanów, przestępstw pod wpływem mj itd. itp.? Ja chętnie się dowiem, może zmienie moje "złe" podejeście do mj :lol: Zabawne że przeciwnicy nie widzą oczywistych argumentów za legalizacją, a już najbardziej mnie dziwi że nie widzą jak społeczne przyzwolenie na daną używke w cudowny sposób obniża rangę jej szkodliwości (alko?) pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...