Potrzebuję porady odnośnie gwarancji na płytę

[Majster]

Witam wszystkich!

 

Mój biedny Solteczek już miesiąc temu poszedł z gwarancją (od 3 dni mam nawet sprzęt zastępczy w postaci ECS K7S5A). Panowie w sklepie sprawiają problemy, gdyż hurtownia w której ją kupili (Cezar) od ponad roku nie istnieje. Jak twierdził serwisant, załatwiają gwarancję przez jakieś znajomości bezposrednio u producenta. Po mojej ostatniej wizycie gość powiedział że jak do końca tygodnia płyta nie wróci to zrobi jakąś wycenę (prawdopodobnie chodzi o zwrot kasy).

 

Teraz pytanie:

 

Czy ja w myśl prawa powinienem dostać pełną kwotę którą zapłaciłem 2 lata temu za płytę, czy mają prawo mi dac tylko tyle, ile jest ona teraz warta?

 

Wersja druga wydaje mi się trochę niepoważna, gdyż otrzymując np. 210zł (według cen na Allegro) ja za tą kase nie kupie nawet badziewnego ECS w sklepie.

[Allen]

Produkt używałeś jak zauważyłem wiec najprawdopodobniej od ceny za która kpiłeś płyte 2 lata temu odlicza za użytkowanie, jednakże dobrzy serwisanci, ktzy ida na reke sprzedajacemu zsawsze dliczaja troche do ceny aktualnej. A później czasami wsadaja takie płyty do tanich kompów, które sprzedaja np. na giełdach, itp.

[Piotrux]

wedlug mnie co cie obchodzi ze hurtownia nie dziala czy cos tam... ty kupiles solteka i co ciebie obchodzi hurtownia, ty mu mowiles ze ma brac z tej badziawnej hurtowni, przeciez jak jest z dyskami jak nie ma juz w sprzedazy np 20gb dyskow to dostajesz 40 gb bez gadania, ja bym sie nie zgodzil na wycene jakiegos tam serwisanta bedzie ci wkrecal ze jest warta 150 zl i co zgodzisz sie :?: to tyle nara

[KGB]

najprawdopodobnie powinienes dostac sprzet,jezeli to niemozliwe to nie bierz zadnej kasy,tylko niech ci inna plyte daja o podobnych mozliwosciach ,nie obchodzi cie skad wzieta

mozesz dostac uzywana solteka kav ,abita kt7a lub podobne

moga ci tez dac tego ecsa ktora masz i raczej nic nie wskurasz,wiec bierz jaka dadza (oczywiscie bez przesady,ze ci jakiegos ecs na kt133a dadza)

[janus]

Moim zdaniem powinni Ci oddac całe siano jakie zapłaciłes a jak długo użytkowałeś plyte to kogo to obchodzi w gwarancji jest pewnie ze jak sie plyta skopie to ci wymienią na nową czy coś takiego a skoro nie ma juz hurtowini to powinni ci zwrócić siano. Mi kiedys padł dysk i po ponad roku oddali mi siano (dokładnie tyle ile za niego zapłaciłem) ale chyba najlepij zeby Ci dali jakąś nową i jak to jest doby sklep to tak powinni zrobic :-)

[Majster]

Właśnie nie tak do końca dobry. Po zakupie płyty od czasu do czasu przechodząc obok odwiedzałem sklep aby pobrać cennik i w 8 na 10 wizyt trafiałem na jakąś sprzeczkę między klientem a sprzedawcą (nie trudno się domyślić w jakiej sprawie), więc nie wiem czy już za wczasu nie poradzić się jakiegoś rzecznika.

 

Do Wrocławian: Sklep jest na Trójkącie (na razie nie powiem który żeby nie robić im siana, może rozwiążą sprawę honorowo). Gdzie w tym mieście urzęduje Rzecznik Praw Konsumenta?

[Gość]

Jeżeli bedą mieli ci zwrócić kase to tyle ile aktualnie jest teraz warta nowa. Według gwaracnji powinni Ci oddać twoją płyte sprawną (jakkolwiek to zrobia) ,wyminić na inna NOWĄ o podobnych możliwościach i cenie albo zwrócić kase.

Ale jak mówisz że ten sklep to taki lipny jest to faktycznie mogą być cyrki.

[jaryx]

Jesli masz gwarancje, i siadla ci plyta i oddales ja tam gdzie kupiles, to w mysl gwarancji musza Ci:

albo

oddac w pełni sprawna ta samo plyte

albo

dac taka samom nowom.

 

a jesli nie moga spelnic tych warunkow, to musza sie z toba dogadac czy zwroca ci poniesione koszty czy wymienia ci na inny model.

Wg mnie jesli nie dojdziecie do porozumienia w drodze ugody/zamiany, to powinni ci zwrocic CALE koszty jakie poniosles przy zakupie tej plyty.

 

Ciebie nie powinno obchodzic gdzie oni kupuja sprzet, gwarancje masz od nich i u nich dochodzisz swoich praw.

 

W Twoim przypadku ja sprobowalbym dogadac sie z nim w ten sposob: zaproponowalbym im jakas doplate do innego (lepszego) modelu.

Ty na tym korzystasz bo masz lepszy sprzet, a oni (i Ty) maja problem z glowy.

 

Jesli beda za wiele kombinowac to trzeba twardo stac przy swoim i w ekstremalnym przypadku "postraszyc" rzecznikiem czy czym kolwiek innym

[Majster]

Dzięki za rady, zobaczymy co z tego będzie.

[MF]

Pierwsza rzecz to czy nadal płyta była na gwarancji, jeśli tak to muszą zwrócić Ci tyle ile widnieje na fakturze zakupu lub wymienić na sprzęt w tej samej cenie, albo, jeśli się zgodzą na produkt w cenie wyższej z dopłatą tak na marginesie Ciebie nie interesuje jakie maja problemy z dostawcą. Miałem taki przypadek ostatnio, kiedy oddałem płytę na serwis i nie wróciła po 14 dniach zażądałem zwrotu kasy lub wymiany otrzymałem płytę w prawie tej samej cenie i fakturę korygująca, dodam jeszcze, że to sprzedawca w sklepie przedstawił mi wszystkie możliwości, jakie mam w takiej sytuacji :D

[malitek]

mi sie wydaje ze wszelkie zapytania powinienes zkierowac do federacji konsomenta. :roll:

[Moszna_Brothers]

Witam wszystkich!

 

Mój biedny Solteczek już miesiąc temu poszedł z gwarancją (od 3 dni mam nawet sprzęt zastępczy w postaci ECS K7S5A). Panowie w sklepie sprawiają problemy, gdyż hurtownia w której ją kupili (Cezar) od ponad roku nie istnieje. Jak twierdził serwisant, załatwiają gwarancję przez jakieś znajomości bezposrednio u producenta. Po mojej ostatniej wizycie gość powiedział że jak do końca tygodnia płyta nie wróci to zrobi jakąś wycenę (prawdopodobnie chodzi o zwrot kasy).

 

Teraz pytanie:

 

Czy ja w myśl prawa powinienem dostać pełną kwotę którą zapłaciłem 2 lata temu za płytę, czy mają prawo mi dac tylko tyle, ile jest ona teraz warta?

 

Wersja druga wydaje mi się trochę niepoważna, gdyż otrzymując np. 210zł (według cen na Allegro) ja za tą kase nie kupie nawet badziewnego ECS w sklepie.

Stary,mam za sąbą kilka takich walk i zawsze wygrywałem.......bierzesz drukujesz rozporządzenie ministrów..........zaklreślasz markerem interesujący cię fragmernt i idziesz do <span style="color:red;">[ciach!]</span>ów i kładziesz to na lade......oni prawa nie znaja więc wydaje im sie ze klient tym bardziej....mówie ci nie kłóć sie tylko wal na lade druk i masz kase back.

Z <span style="color:red;">[ciach!]</span>ami trzeba walczyć.....wedle prawa konsumenta w trakim przypadku jest na[pisane : " sprzedawca powinien bezwłocznie sprzet naprawić, wymienić na nowy bądź zwróciuć kase i hooj" to tylko sens tego rozporzązenia :) :)

[Majster]

Stary,mam za sąbą kilka takich walk i zawsze wygrywałem.......bierzesz drukujesz rozporządzenie ministrów..........zaklreślasz markerem interesujący cię fragmernt i idziesz do ....  i kładziesz to na lade......oni prawa nie znaja więc wydaje im sie ze klient tym bardziej....mówie ci nie kłóć sie tylko wal na lade druk i masz kase back..

Tylko byłbym wdzięczny za info o które rozporządzenie chodzi bo jestem lamerem w dziedzinie prawa.

[Moszna_Brothers]

 

Stary,mam za sąbą kilka takich walk i zawsze wygrywałem.......bierzesz drukujesz rozporządzenie ministrów..........zaklreślasz markerem interesujący cię fragmernt i idziesz do ....  i kładziesz to na lade......oni prawa nie znaja więc wydaje im sie ze klient tym bardziej....mówie ci nie kłóć sie tylko wal na lade druk i masz kase back..

Tylko byłbym wdzięczny za info o które rozporządzenie chodzi bo jestem lamerem w dziedzinie prawa.

Ja tez jestem lamerem w praie bo go nie kończyłem.....poszukaj na benchmark.pl/..............tam czesto był ten temat poruszany......i są przytaczene numery rozporządzeń co i jak......sam sie teraz nie powiem bo juz tego <span style="color:red;">[ciach!]</span>a nie mam....musiałbym szukan na nowo tak jak ty :) pozdraiwm

[pzi]

Witam wszystkich po raz pierwszy :)

 

Polecam poczytac www.federacja-konsumentow.org.pl: duzo, ciekawe i na temat.

Sam akurat jestem na etapie walki ze sprzedawca, ktory w ogole nie chce wystawic karty gwarancyjnej ale dzisiaj po moich naciskach podbil karte, ktora sam sobie napisalem :D

 

pozdrawiam

pzi