12v - 1 Mocna Linia Vs. Kilka Słabszych...

[Filonxxxl]

Witam

 

Dumałem, dumałem nad zagadnieniem z tytułu i doszedlem do wniosku, że stawiam na 1 mocną linię 12V

 

Potem nabyłem prozaiczną drogą kupna zasilacz z mocną pojedyńczą linią 12V :banana:

Konkretnie 60A i dla ścisłości nie jest to "chińskie 60A", a konkretnie Silverstone z serii Decathlon, model DA750.

 

Dlaczego?

Myślę (chyba słusznie...), że jeśli będzie jedna mocna linia 12V to nie ma opcji, żeby zabrakło prądu, cokolwiek kiedyś tam podłączę...

Przy kilku (ostatnio modne są 4...) liniach 12V o wydajności ca. 18A mogłoby się zdarzyć, że prądu z linii by nie stykło, co wtedy :zonk:

 

No i tak do końca nie wiem, czy dobrze kombinuję :?: Dobrze :?:

Edytowane 13 Grudnia 2007 przez Filonxxxl

[svende]

W kombinowaniu pomaga wyszukiwarka: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=251549 <_<

Czy wiesz ile to jest 18Ax12V=216W i prądu takiej wartości nie żre nawet osławiony HD 2900XT po konkretnym OC.

Jeżeli chcesz sie poczuć pewniej bo masz Pentium DualCore i 88gt to spij spokojnie bo to 350W z dwoma oddzielnymi 12V pociągnie.

Dowartościowany? :huh:

[ptys]

też się ciesze;), mam tagana w sigu co wydala energii znacznie więcej jak w specyfikacji i się tym nie chwale, generalnie jest do [gluteus maximus] bo jest głośny, i w porównaniu do starego 480w-u01 cienki jak [gluteus maximus] węża, generalnie twój przyszły config ma mniej więcej taki sam pobór mocy jak obecny wiec po co tobie taka zasiłka

[BENITO]

Od takiego dumania można sobie krzywdę zrobić, ale jak ktoś ma kasy w nadmiarze to już jego sprawa.

 

Do autora tematu:

Wielokrotne linie często są pojedyncze w praktyce w nowych zasilaczach. Jednak ze względu na regulacje unijne, żadna linia w zasilająca +12v nie może dawać większego natężenia aniżeli 20A. Producenci zasilaczy stosują kilka rozwiązań w tym zakresie: albo stosują pojedynczą linię i kłamią na tabliczce, albo stosują pojedynczą linię i podzielnik na zabezpieczeniach, lub jeszcze inaczej dublują elementy prostownicze (diody impulsowe) jednak fizycznie linia jest jedna bo diody są połączone równolegle, lub też (najrzadziej) robią niezależne obwody prostownicze i filtrujące dla każdej z linii na wyjściu z transformatora impulsowego/lub z osobnym transformatorem.

 

W każdym bądź razie napewno w większości zasilaczy z tabliczki nie dowiesz się czy masz jedną linię czy więcej, bo w środku może być kilka różnych kombinacji.

 

A co daje zwielokrotnienie linii..szczerze mówiąc nic. Dużo daje zwielokrotnienie diód, bo zmniejsza koszty produkcji i zwiększa sprawność zasilacza.

[Filonxxxl]

Boszeeee...

 

Jakie znowu chwalenie się? Niby czym? Zasiłką? Skąd ten pomysł? Za dużo kasy? Raczej nie grozi (budżetówka...)

Dajcie spokój, tak się po prostu zastanawiałem...

 

A skąd taki pomysł mi przyszedł do głowy?

To akurat jest proste, miał być Tagan 600 U33, ale napatoczył się tej mutant za cenę mniejszą więc żal było nie brać...

Za cenę sklepową to nawet bym na niego nie spojrzał, hehe... ot i cała tajemnica...

Wiem, wiem, przerasta sporo moją (już obecną) konfigurację, fakt, ale... już kilka razy wymieniałem zasiłkę bo "nie wydała", tym razem mam nadzieję, że po raz ostatni :D

 

Do BENITO:

To jak to jest z tymi 20A max. na linii 12V, przecież sporo zasiłek dostępnych w sprzedaży ma spoooro więcej.

Edytowane 14 Grudnia 2007 przez Filonxxxl

[BENITO]

Bo to już przestarzały przepis, producenci się do niego nie stosowali to po co było go dawać. Zobacz sobie jakiego standardu ATX jest twoja zasiłka, sorry ale jestem mocno pod wpływem i sięteraz precyzyjniej nie wypowiem, pfff