jupijupi Opublikowano 13 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2007 Witam, Chciałbym sie dowiedziec co bardziej sie opłaca ... wymiana PLN-ow w Polsce (mieszkam w łodzi) czy jak juz bede tam na miejscu czyli w Oszczadnicy ... ogolnie bedziemy wymieniac jakies 10 tysiecy wiec mozemy sie targowac ... i czy moze jest mozliwosc placenia PLN-ami tam na miejscu ?? Zaznaczam ze pierwszy raz jade do slowacji na narty. Pozdrawiam i dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 13 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2007 w Polsce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek7278 Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2007 wogole nie rozumem co napisales napisz jeszcze raz to ci odpisze:? :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@TI Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2007 a ja właśnie słyszałem że najlepiej wymieniać na granicy bo najlepsze ceny.W Czechach byłem dawno więc nie pamiętam dokładnie ;) PS.Wiem że pisałeś o Słowacji ale to raczej dużej różnicy nie robi ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CBZ Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2007 To robi duza roznice ;) Pracuje ze Slowakami, znam jednego Czecha, z ktorym tez pracuje. Czech ow nie przepada za swoim krajem, Slowacy nie przepadaja za Czechami, ale za tym jednym Czechem tak. Slowacy lubia swoj kraj, ale od czasu do czasu. Czech ow nie lubi go nawet od czasu do czasu ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrisJR Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2007 To robi duza roznice ;) Pracuje ze Slowakami, znam jednego Czecha, z ktorym tez pracuje. Czech ow nie przepada za swoim krajem, Slowacy nie przepadaja za Czechami, ale za tym jednym Czechem tak. Slowacy lubia swoj kraj, ale od czasu do czasu. Czech ow nie lubi go nawet od czasu do czasu ;) Z 5 razy musiałem czytać żeby to zrozumieć : :lol: Co do tematu na przykładzie złotówki wymieniane na euro i na odwrót to mi lepiej opłaca wymieniać sie w Polsce niżeli we Francji czy u Niemców. Więc myśle że lepirj ci wyjdzie w polsce wymieniać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryken Opublikowano 18 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2007 a nie bedzie najlepiej wymienic plny na dolary a potem dolary w slowacji na korony, wiem ze przynajmniej kiedys sie tak oplacalo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 19 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2007 (edytowane) a nie lepiej wymienić plny na forinty później forinty na euro ale we Francji później euro na ruskie ruble i dopiero na Korony ? po jaki ch... takie kombinacje, przecież koleś nie jedzie tam chyba domu budować tylko na narty. Poza tym dolar teraz stoi bardzo nisko i nie jest już mocną walutą wiec nie widzę sensu takiej operacji. Pochodzić po kantorach dowiedzieć się gdzie mają najlepszy kurs wymiany i wymienić, tyle. Edytowane 19 Grudnia 2007 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryken Opublikowano 20 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2007 chocby dlatego ze kumpel jadac do bulgarii wymieniajac 1000zl i kupujac w Polsce dolary a potem wymieniajac w bulgarii zaoszczedzil jakies 130zl? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PC_Speaker Opublikowano 20 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2007 Jak jedziesz przez Barwinek to wymienisz w Krośnie i bedziesz miał najkorzystniej w całej Polsce. jak nie chcesz to działaj inaczej. Ja tam nie narzekam jeżdżąc po piwko :P Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misico Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2007 a nie lepiej wymienić plny na forinty później forinty na euro ale we Francji później euro na ruskie ruble i dopiero na Korony ?Zdecydowanie zły pomysł! Po prostu na tym nieźle stracisz... :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CBZ Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zdecydowanie zły pomysł! Po prostu na tym nieźle stracisz... :P To byla ironia ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2007 a nie lepiej wymienić plny na forinty później forinty na euro ale we Francji później euro na ruskie ruble i dopiero na Korony ? po jaki ch... takie kombinacje, przecież koleś nie jedzie tam chyba domu budować tylko na narty. Poza tym dolar teraz stoi bardzo nisko i nie jest już mocną walutą wiec nie widzę sensu takiej operacji. Pochodzić po kantorach dowiedzieć się gdzie mają najlepszy kurs wymiany i wymienić, tyle. Pojedz na wschod - tam dolar nadal mocno stoi i takie operacje z podwojna zamiana sa wciaz bardzo oplacalne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 21 Grudnia 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2007 Pojedz na wschod - tam dolar nadal mocno stoi i takie operacje z podwojna zamiana sa wciaz bardzo oplacalne.jeżeli mówimy o Ukrainie i tym podobnych Państwach to się zgodzę, tam się jedzie z dolarami bo ta waluta ma tam dalej niesamowitą wartość, ale mowa jest o Słowacji a to zmienia postać rzeczy i to dość mocno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...