Gość Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 uogólniając co napisałeś... to samo mówiono przed 39' Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 uogólniając co napisałeś... to samo mówiono przed 39'Mylisz się. w '39 Czechy były już anektowane. Gdyby Polacy zaatakowali w 37' lub w 38' wojny by nie było. OK była by ale trwała by mniej więcej rok. Coś w stylu Iraku (myślę, że tak będzie też w przypadku Iranu). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 niby taki Irak a amerykańskie straty w to ponad 4tyś żołnierzy, BTW śmiesznym jest porównywanie praktycznie bezbronnego Iraku do Iranu w którym praktycznie cały naród ogarnięty fanatyzmem gotów jest walczyć z agresorami (usa), jeśli dojdzie do konfliktu to amerykańska krew poleje się strumieniami i w sumie dobrze bo usa jest najzwyczajniej agresorem a takich trzeba tępić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Gdyby nie ten agresor Iran, Korea albo Bóg jeden wie jaki jeszcze syf zniszczył by bronią chemiczną pół świata. Porównywanie Iraku do Iranu? Kto tu porównuje? Irak nie miał żadnej broni. To jasne. Ale jest świetną bazą wypadkową do Iranu, który oficjalnie przyznaje się do posiadania takowej broni. Jest to przecież oczywiste że jeśli USA nie zaatakuje pierwsze to prędzej czy później zrobi to Iran. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej. Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy. ps z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan Edytowane 13 Lipca 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) Wszystko jasne - wojna w 2863438[/snapback] 09.07.2008rzmieniłem pogląd na ten temat o 360' [; , ale nie chce mi się teraz nic więcej o tym pisać [; :wink: -> :blink: -> :wink: ?[/size] Edytowane 13 Lipca 2008 przez q8ic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) ps2: :wink: -> :blink: -> :wink: ?[/size]180' oczywiście ;) ale dzięki za zwrócenie uwagi ps wszystko przez tego xboxa [= Edytowane 13 Lipca 2008 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej. Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy. ps z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan :lol: Może powiesz ile trwała by wojna gdyby USA nie zainterweniowało i ile ludzi by wtedy zginęło, co? ad. PS. Radzę przemyśleć czy wiek to wszystko... Zwłaszcza gdy różnica to tylko 4 lata... Edytowane 13 Lipca 2008 przez kojeczny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 :lol: Może powiesz ile trwała by wojna gdyby USA nie zainterweniowało i ile ludzi by wtedy zginęło, co? a co jasnowidz jesteś? czy może łykasz kolejne usprawiedliwienia amerykańskich działań ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej.Moglo tluc konwencjonalnie, wtedy pewnie (oprocz zrobienia z Japonii kopii ksiezyca) zgineloby X milionow Japonczykow i drugie tyle Amerykanow. Ale wtedy pewnie "obroncy ludzkosci" nawet by sie nie zajakneli, bo przeciez wojna byla, a na wojnie to normalne... Bo przeciez o tym, ze wszystkie strony konfliktu mialy ludnosc cywilna w rownie glebokim powazaniu nikt nigdy nie wspomina, tylko jak mantre sie powtarza "bomba atomowa". a co jasnowidz jesteś? czy może łykasz kolejne usprawiedliwienia amerykańskich działań ?Nie trzeba byc jasnowidzem, wystarczy poczytac o dzialaniach amerykanskich na Pacyfiku (a raczej ich metodzie na zdobywanie kolejnych wysp - najpierw bombardujemy, az nic nie zostanie, a potem wlazimy z wojskiem i wykanczamy to, co jednak zostalo), ew. o zabawach Aliantow w Europie (np. bombardowania Drezna). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miron72 Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przy nalocie dywanowym Drezna zginęło chyba więcej ludzi niż przy wybuchu w Nagasaki.Ale co pamiętam dobrze to fakt iż to nie USA zaczęło z Japonią wówczas, a druga sprawa to co do Iraku -ropa tam jest....i Izrael blisko.To nieco światła rzuca na sprawę no nie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej. Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy. ps z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan Ten post z racji bolda i czcionki przykuła moja uwage...małe ale atomkowa zostala uzyta po Pearl Harbor ktory byl doslownie fanatycznym atakiem, i amerykanie nie mieliby szans z japoncami ktorzy byli gotowi zginac...ba dla nich smierc to honor,w przypadku USA zolnieze walczyli za kraj ale woleli wrocic do rodzin, dlatego ameryka uzyla silnego argumentu i moim zdaniem bardzo dobrze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Izrael to akurat swietny kumpel USA, IMHO bardziej interesujace dla Stanow sa w tej okolicy Iran i Palestyna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) Ten post z racji bolda i czcionki przykuła moja uwage...małe ale atomkowa zostala uzyta po Pearl Harbor ktory byl doslownie fanatycznym atakiem, i amerykanie nie mieliby szans z japoncami ktorzy byli gotowi zginac...ba dla nich smierc to honor,w przypadku USA zolnieze walczyli za kraj ale woleli wrocic do rodzin, dlatego ameryka uzyla silnego argumentu i moim zdaniem bardzo dobrze. Ameryka uzyla "silnego argumentu" kiedy losy wojny byly już przesądzone, po prostu chcieli sobie legalnie przetestować swoją nową zabawkę a przy okazji zastraszyć ewentualnych przyszłych agresorów (wtedy nikt nie wiedział, że projekt Manhattan dal im tylko dwie bomby, nie licząc tej, którą zdetonowano w poblizu Los Alamos). Edytowane 13 Lipca 2008 przez blasphemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miron72 Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) Izrael to akurat swietny kumpel USA,No właśnie o to mi chodziło -chronią kolesia(szmal żydowski w USA ma na to wpływ i rozmaite lobby).Celem wszystkich państw niemal na półwyspie jest zdeptanie państwa izraelitów .Palestyna istnieje tylko na arabskich mapach(za to nie ma na nich Izraela :razz: )jako państwo("łan dolar mister" za mapkę) i Stany sobie nią zadu nie zawracają -to już problem Żydów wewnętrzny. @blasphemy racja -tym bardziej ,że jak przemysł wystartował w USA z kopyta to Japończycy już mieli z górki..a na końcu dołek.A jako ciekawostkę polecam losy ekipy filmowej kręcącej niedaleko Los Alamos...Chyba nawet J.Wayne w niej był -na Discovery widziałem... Oooo -jak lubicie czytać to fajna książka Witolda Urbanowicza "Latające Tygrysy" jest godna polecenia.Polski pilot(znany z 303ki choćby) walczył...w Chinach z japońskimi pilotami.Fajne! Edytowane 13 Lipca 2008 przez miron72 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej. Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy. ps z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan :lol: OMG, dlaczego tylu ludzi nie myśli samodzielnie :P . Użycie broni atomowej było najmądrzejszą rzeczą, jaką można było wtedy zrobić i chwała temu, kto na to wpadł - prawdopodobnie uratował miliony istnień. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przy nalocie dywanowym Drezna zginęło chyba więcej ludzi niż przy wybuchu w Nagasaki.Nie na Drezno, tylko na Tokio. W bombardowaniach dywanowych Tokio zginęło ponad 100 tyś osób (Hiroszima i Nagasaki - około 75000). Ameryka uzyla "silnego argumentu" kiedy losy wojny byly już przesądzone, po prostu chcieli sobie legalnie przetestować swoją nową zabawkę a przy okazji zastraszyć ewentualnych przyszłych agresorów (wtedy nikt nie wiedział, że projekt Manhattan dal im tylko dwie bomby, nie licząc tej, którą zdetonowano w poblizu Los Alamos).Przesądzone? Nie znasz chyba mentalności Japończyków - oni się nie poddają tak łatwo (o czym świadczy chociażby fakt, że jedna bomba nie wystarczyła...), walczyliby do "ostatniego żołnierza", co po pierwsze zwielokrotniłoby liczbę ofiar (po obu stronach), a po drugie przeciągnęłoby wojnę jeszcze o parę lat. Jeśli zważysz na fakt, że Rosja była o krok ze swoim programem nuklearnym za USA, to zrozumiesz, że szybkie zakończenie tej wojny było mega-ważne. Gdyby wojna potrwała jeszcze kilka lat, doszłoby do wymiany nuklearnych ciosów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Przesądzone? Nie znasz chyba mentalności Japończyków - oni się nie poddają tak łatwo (o czym świadczy chociażby fakt, że jedna bomba nie wystarczyła...), walczyliby do "ostatniego żołnierza", co po pierwsze zwielokrotniłoby liczbę ofiar (po obu stronach), a po drugie przeciągnęłoby wojnę jeszcze o parę lat. Jeśli zważysz na fakt, że Rosja była o krok ze swoim programem nuklearnym za USA, to zrozumiesz, że szybkie zakończenie tej wojny było mega-ważne. Gdyby wojna potrwała jeszcze kilka lat, doszłoby do wymiany nuklearnych ciosów. Każdą zbrodnię wojenną da się lepiej lub gorzej usprawiedliwić, jednak myślę, ze temat nie o tym traktuje, dlatego nie będę się dalej wikłał w tę dyskusję ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Jaką zbrodnię wojenną? :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Każdą zbrodnię wojenną da się lepiej lub gorzej usprawiedliwić, jednak myślę, ze temat nie o tym traktuje, dlatego nie będę się dalej wikłał w tę dyskusję ;)szkoda na niego czasu, dobrze Ci radzę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) szkoda na niego czasu, dobrze Ci radzęWyobraź sobie, że świat nie jest taki doskonały. Tylko właśnie od niektórych ludzi zależy ile ludzi zginie i jakie obszary ogarnie wojna, która prędzej czy później wybuchnie (oby to była inwazja w stylu Iraku...). Czy ciągle wierzysz we wspaniałomyślność Iranu i Korei? Edytowane 13 Lipca 2008 przez kojeczny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Co nie zmienia faktu, ze nazywanie "zbrodnia wojenna" zbombardowanie Hiroszimy i Nagasaki jest... dwuznaczne. Z jednej strony - kazdy atak wymierzony w ludnosc cywilna mozna nazwac zbrodnia wojenna. Z drugiej - te dwa ataki znacznie przyspieszyly kapitulacje Japonii i, paradoksalnie, przyczynily sie do ocalenia wielu ludzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Szósty artykuł w Statucie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze określa następujące rodzaje zbrodni wojennych: * zbrodnia przeciwko pokojowi: planowanie, przygotowanie, rozpoczęcie i prowadzenie wojny napastniczej lub będącej pogwałceniem traktatów wojny, porozumień lub międzynarodowych umów oraz współuczestniczenie w którymkolwiek z wymienionych czynów * pogwałcenie praw i zwyczajów wojny: obejmują m.in. morderstwa, nieludzkie traktowanie ludności zamieszkującej okupowane terytoria, deportacje (m.in. na roboty przymusowe), mordowanie i złe traktowanie jeńców wojennych, zabijanie zakładników, przywłaszczenie własności publicznej i prywatnej, burzenie miast, osiedli, wsi oraz wszelkie zniszczenia, nie usprawiedliwione koniecznością wojenną. * zbrodnie przeciwko ludzkości: m.in: prześladowania, morderstwa, deportacje, eksterminacja i inne nieludzkie czyny, których celem jest zniszczenie całości lub części grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 No i? Dla mnie "koniecznosc wojenna" to jest np. bombardowanie fabryk, instalacji wojskowych itp. obiektow. Naloty dywanowe jakos nijak mi sie w tym nie mieszcza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Najzabawniejsze jest to, że pomimo postępu technologicznego i naukowego poziom ciemnoty umysłowej od wieków jest constans. Nie wiem jak na zachodzie , ale u nas zdecydowanie wzrasta :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 Nie wiem jak na zachodzie , ale u nas zdecydowanie wzrasta :D Obejrzyj MTV, to sie dowiesz :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 No i? Dla mnie "koniecznosc wojenna" to jest np. bombardowanie fabryk, instalacji wojskowych itp. obiektow. Naloty dywanowe jakos nijak mi sie w tym nie mieszcza.No przecież ja nie cytuje tego w odniesieniu do nalotów dywanowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 13 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2008 No i? Dla mnie "koniecznosc wojenna" to jest np. bombardowanie fabryk, instalacji wojskowych itp. obiektow. Naloty dywanowe jakos nijak mi sie w tym nie mieszcza.A uderzenie bomby atomowej w Pałac Kultury i Nauki pasuje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2008 ehe funny shit ;) mocarstwo musi prężyć muskuły i na zewnątrz i żeby się stabilizować wewnętrznie. rosja już raz przestała prężyć mięśnia i odpadło jej kilka kilometrów kwadratowych otwartej konfrontacji nie ma się co spodziewać bo broń konwencjonalna jest za słaba i mogliby się tłuc 20 lat a atomki to rozwiązanie finalne ;) inna sprawa to surowce ale tu znowu cięzko się spodziewać inicjatywy rosji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blasphemy Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2008 (edytowane) * pogwałcenie praw i zwyczajów wojny: obejmują m.in. morderstwa, nieludzkie traktowanie ludności zamieszkującej okupowane terytoria, deportacje (m.in. na roboty przymusowe), mordowanie i złe traktowanie jeńców wojennych, zabijanie zakładników, przywłaszczenie własności publicznej i prywatnej, burzenie miast, osiedli, wsi oraz wszelkie zniszczenia, nie usprawiedliwione koniecznością wojenną. No i gdzie ta konieczność? Gdyby nie zrzucili bombek, to by przegrali wojnę? Przecież tu chodzi o zupelnie inna konieczność, np sytuację, gdzie partyzanci ukrywają się w domach cywilów / budynkach użyteczności publicznej etc. Co nie zmienia faktu, ze nazywanie "zbrodnia wojenna" zbombardowanie Hiroszimy i Nagasaki jest... dwuznaczne. Z jednej strony - kazdy atak wymierzony w ludnosc cywilna mozna nazwac zbrodnia wojenna. To wiemy. Z drugiej - te dwa ataki znacznie przyspieszyly kapitulacje Japonii i, paradoksalnie, przyczynily sie do ocalenia wielu ludzi. Tego nie wiemy :) Pomijam już fakt, że nie pojmuję ludzkich istnień ilościowo (wujek Stalin się kłania), tylko jakościowo, tzn moim zdaniem nie można porównywac sytuacji, w której ginie np 500 tysięcy żołnierzy do sytuacji, w której ginie 300 tysięcy cywilów (kobiet, dzieci) i mówić, że ta druga to mniejsze zło. Owszem, jest to bardziej opłacalne, ale gdyby to miało być wyznacznikiem ludzkich działań, świat stałby się niezłym piekłem (na pewno gorszym, niż jest teraz). Edytowane 14 Lipca 2008 przez blasphemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2008 Niejaki ś.p. Kurt Vonnegut w "Rzeźni numer pięć" podawał, jakoby "body count" w Dreźnie wynosił 135 000, opierając się o informacje amerykańskiego lotnictwa i wywiadu. A za ten Irak kowboje jeszcze bekną, niestety, srodze. Nie żebym ich specjalnie żałował, ale wtedy nie ograniczy się to już do wysyłania na pustynię młodzieży, by tam poległa na chwałę dolara. Podejrzewam też, że w Europie nie sprawdzi się francuska metoda prowadzenia wojny, czyli poddajemy się na wystrzał ze straszaka - wkur...nych fanatyków to nie przekona. Oczywiście jako pierwszy europejski piesek łańcuchowy Jankesów oberwiemy najpierw, a potem się zobaczy. Kra, kra :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...