Skocz do zawartości
radeksz

Wojna niebawem

Rekomendowane odpowiedzi

uogólniając co napisałeś... to samo mówiono przed 39'

Mylisz się. w '39 Czechy były już anektowane. Gdyby Polacy zaatakowali w 37' lub w 38' wojny by nie było. OK była by ale trwała by mniej więcej rok. Coś w stylu Iraku (myślę, że tak będzie też w przypadku Iranu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niby taki Irak a amerykańskie straty w to ponad 4tyś żołnierzy, BTW śmiesznym jest porównywanie praktycznie bezbronnego Iraku do Iranu w którym praktycznie cały naród ogarnięty fanatyzmem gotów jest walczyć z agresorami (usa), jeśli dojdzie do konfliktu to amerykańska krew poleje się strumieniami i w sumie dobrze bo usa jest najzwyczajniej agresorem a takich trzeba tępić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie ten agresor Iran, Korea albo Bóg jeden wie jaki jeszcze syf zniszczył by bronią chemiczną pół świata. Porównywanie Iraku do Iranu? Kto tu porównuje? Irak nie miał żadnej broni. To jasne. Ale jest świetną bazą wypadkową do Iranu, który oficjalnie przyznaje się do posiadania takowej broni. Jest to przecież oczywiste że jeśli USA nie zaatakuje pierwsze to prędzej czy później zrobi to Iran.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej.

Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy.

 

ps

z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne - wojna w 2863438[/snapback]

09.07.2008r

zmieniłem pogląd na ten temat o 360' [; , ale nie chce mi się teraz nic więcej o tym pisać [;

:wink: -> :blink: -> :wink: ?[/size] Edytowane przez q8ic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ps2: :wink: -> :blink: -> :wink: ?[/size]

180' oczywiście ;) ale dzięki za zwrócenie uwagi

ps

wszystko przez tego xboxa [=

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej.

Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy.

 

ps

z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan

:lol:

Może powiesz ile trwała by wojna gdyby USA nie zainterweniowało i ile ludzi by wtedy zginęło, co?

 

ad. PS. Radzę przemyśleć czy wiek to wszystko... Zwłaszcza gdy różnica to tylko 4 lata...

Edytowane przez kojeczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol:

Może powiesz ile trwała by wojna gdyby USA nie zainterweniowało i ile ludzi by wtedy zginęło, co?

a co jasnowidz jesteś? czy może łykasz kolejne usprawiedliwienia amerykańskich działań ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej.

Moglo tluc konwencjonalnie, wtedy pewnie (oprocz zrobienia z Japonii kopii ksiezyca) zgineloby X milionow Japonczykow i drugie tyle Amerykanow. Ale wtedy pewnie "obroncy ludzkosci" nawet by sie nie zajakneli, bo przeciez wojna byla, a na wojnie to normalne...

Bo przeciez o tym, ze wszystkie strony konfliktu mialy ludnosc cywilna w rownie glebokim powazaniu nikt nigdy nie wspomina, tylko jak mantre sie powtarza "bomba atomowa".

 

a co jasnowidz jesteś? czy może łykasz kolejne usprawiedliwienia amerykańskich działań ?

Nie trzeba byc jasnowidzem, wystarczy poczytac o dzialaniach amerykanskich na Pacyfiku (a raczej ich metodzie na zdobywanie kolejnych wysp - najpierw bombardujemy, az nic nie zostanie, a potem wlazimy z wojskiem i wykanczamy to, co jednak zostalo), ew. o zabawach Aliantow w Europie (np. bombardowania Drezna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przy nalocie dywanowym Drezna zginęło chyba więcej ludzi niż przy wybuchu w Nagasaki.Ale co pamiętam dobrze to fakt iż to nie USA zaczęło z Japonią wówczas, a druga sprawa to co do Iraku -ropa tam jest....i Izrael blisko.To nieco światła rzuca na sprawę no nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej.

Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy.

 

ps

z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan

Ten post z racji bolda i czcionki przykuła moja uwage...małe ale atomkowa zostala uzyta po Pearl Harbor ktory byl doslownie fanatycznym atakiem, i amerykanie nie mieliby szans z japoncami ktorzy byli gotowi zginac...ba dla nich smierc to honor,w przypadku USA zolnieze walczyli za kraj ale woleli wrocic do rodzin, dlatego ameryka uzyla silnego argumentu i moim zdaniem bardzo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten post z racji bolda i czcionki przykuła moja uwage...małe ale atomkowa zostala uzyta po Pearl Harbor ktory byl doslownie fanatycznym atakiem, i amerykanie nie mieliby szans z japoncami ktorzy byli gotowi zginac...ba dla nich smierc to honor,w przypadku USA zolnieze walczyli za kraj ale woleli wrocic do rodzin, dlatego ameryka uzyla silnego argumentu i moim zdaniem bardzo dobrze.

Ameryka uzyla "silnego argumentu" kiedy losy wojny byly już przesądzone, po prostu chcieli sobie legalnie przetestować swoją nową zabawkę a przy okazji zastraszyć ewentualnych przyszłych agresorów (wtedy nikt nie wiedział, że projekt Manhattan dal im tylko dwie bomby, nie licząc tej, którą zdetonowano w poblizu Los Alamos).

Edytowane przez blasphemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Izrael to akurat swietny kumpel USA,

No właśnie o to mi chodziło -chronią kolesia(szmal żydowski w USA ma na to wpływ i rozmaite lobby).Celem wszystkich państw niemal na półwyspie jest zdeptanie państwa izraelitów .Palestyna istnieje tylko na arabskich mapach(za to nie ma na nich Izraela :razz: )jako państwo("łan dolar mister" za mapkę) i Stany sobie nią zadu nie zawracają -to już problem Żydów wewnętrzny.

@blasphemy racja -tym bardziej ,że jak przemysł wystartował w USA z kopyta to Japończycy już mieli z górki..a na końcu dołek.A jako ciekawostkę polecam losy ekipy filmowej kręcącej niedaleko Los Alamos...Chyba nawet J.Wayne w niej był -na Discovery widziałem...

Oooo -jak lubicie czytać to fajna książka Witolda Urbanowicza "Latające Tygrysy" jest godna polecenia.Polski pilot(znany z 303ki choćby) walczył...w Chinach z japońskimi pilotami.Fajne!

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiroszima i Nagasaki 1945 rok - usa jako jedyne państwo na świecie użyło bomby atomowej przeciwko ludności cywilnej.

Więc przestań propagować papkę o dobrych intencjach tych zbrodniarzy.

 

ps

z racji swojego wieku proponuję byś dojrzał do pewnych spraw i nie łykał wszystkiego niczym młody pelikan

:lol: OMG, dlaczego tylu ludzi nie myśli samodzielnie :P . Użycie broni atomowej było najmądrzejszą rzeczą, jaką można było wtedy zrobić i chwała temu, kto na to wpadł - prawdopodobnie uratował miliony istnień.

 

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przy nalocie dywanowym Drezna zginęło chyba więcej ludzi niż przy wybuchu w Nagasaki.

Nie na Drezno, tylko na Tokio. W bombardowaniach dywanowych Tokio zginęło ponad 100 tyś osób (Hiroszima i Nagasaki - około 75000).

 

Ameryka uzyla "silnego argumentu" kiedy losy wojny byly już przesądzone, po prostu chcieli sobie legalnie przetestować swoją nową zabawkę a przy okazji zastraszyć ewentualnych przyszłych agresorów (wtedy nikt nie wiedział, że projekt Manhattan dal im tylko dwie bomby, nie licząc tej, którą zdetonowano w poblizu Los Alamos).

Przesądzone? Nie znasz chyba mentalności Japończyków - oni się nie poddają tak łatwo (o czym świadczy chociażby fakt, że jedna bomba nie wystarczyła...), walczyliby do "ostatniego żołnierza", co po pierwsze zwielokrotniłoby liczbę ofiar (po obu stronach), a po drugie przeciągnęłoby wojnę jeszcze o parę lat. Jeśli zważysz na fakt, że Rosja była o krok ze swoim programem nuklearnym za USA, to zrozumiesz, że szybkie zakończenie tej wojny było mega-ważne. Gdyby wojna potrwała jeszcze kilka lat, doszłoby do wymiany nuklearnych ciosów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesądzone? Nie znasz chyba mentalności Japończyków - oni się nie poddają tak łatwo (o czym świadczy chociażby fakt, że jedna bomba nie wystarczyła...), walczyliby do "ostatniego żołnierza", co po pierwsze zwielokrotniłoby liczbę ofiar (po obu stronach), a po drugie przeciągnęłoby wojnę jeszcze o parę lat. Jeśli zważysz na fakt, że Rosja była o krok ze swoim programem nuklearnym za USA, to zrozumiesz, że szybkie zakończenie tej wojny było mega-ważne. Gdyby wojna potrwała jeszcze kilka lat, doszłoby do wymiany nuklearnych ciosów.

Każdą zbrodnię wojenną da się lepiej lub gorzej usprawiedliwić, jednak myślę, ze temat nie o tym traktuje, dlatego nie będę się dalej wikłał w tę dyskusję ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdą zbrodnię wojenną da się lepiej lub gorzej usprawiedliwić, jednak myślę, ze temat nie o tym traktuje, dlatego nie będę się dalej wikłał w tę dyskusję ;)

szkoda na niego czasu, dobrze Ci radzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda na niego czasu, dobrze Ci radzę

Wyobraź sobie, że świat nie jest taki doskonały. Tylko właśnie od niektórych ludzi zależy ile ludzi zginie i jakie obszary ogarnie wojna, która prędzej czy później wybuchnie (oby to była inwazja w stylu Iraku...). Czy ciągle wierzysz we wspaniałomyślność Iranu i Korei? Edytowane przez kojeczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, ze nazywanie "zbrodnia wojenna" zbombardowanie Hiroszimy i Nagasaki jest... dwuznaczne.

 

Z jednej strony - kazdy atak wymierzony w ludnosc cywilna mozna nazwac zbrodnia wojenna.

Z drugiej - te dwa ataki znacznie przyspieszyly kapitulacje Japonii i, paradoksalnie, przyczynily sie do ocalenia wielu ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szósty artykuł w Statucie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze określa następujące rodzaje zbrodni wojennych:

 

* zbrodnia przeciwko pokojowi: planowanie, przygotowanie, rozpoczęcie i prowadzenie wojny napastniczej lub będącej pogwałceniem traktatów wojny, porozumień lub międzynarodowych umów oraz współuczestniczenie w którymkolwiek z wymienionych czynów

 

* pogwałcenie praw i zwyczajów wojny: obejmują m.in. morderstwa, nieludzkie traktowanie ludności zamieszkującej okupowane terytoria, deportacje (m.in. na roboty przymusowe), mordowanie i złe traktowanie jeńców wojennych, zabijanie zakładników, przywłaszczenie własności publicznej i prywatnej, burzenie miast, osiedli, wsi oraz wszelkie zniszczenia, nie usprawiedliwione koniecznością wojenną.

 

* zbrodnie przeciwko ludzkości: m.in: prześladowania, morderstwa, deportacje, eksterminacja i inne nieludzkie czyny, których celem jest zniszczenie całości lub części grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i? Dla mnie "koniecznosc wojenna" to jest np. bombardowanie fabryk, instalacji wojskowych itp. obiektow. Naloty dywanowe jakos nijak mi sie w tym nie mieszcza.

No przecież ja nie cytuje tego w odniesieniu do nalotów dywanowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i? Dla mnie "koniecznosc wojenna" to jest np. bombardowanie fabryk, instalacji wojskowych itp. obiektow. Naloty dywanowe jakos nijak mi sie w tym nie mieszcza.

A uderzenie bomby atomowej w Pałac Kultury i Nauki pasuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehe funny shit ;) mocarstwo musi prężyć muskuły i na zewnątrz i żeby się stabilizować wewnętrznie. rosja już raz przestała prężyć mięśnia i odpadło jej kilka kilometrów kwadratowych

otwartej konfrontacji nie ma się co spodziewać bo broń konwencjonalna jest za słaba i mogliby się tłuc 20 lat a atomki to rozwiązanie finalne ;)

 

inna sprawa to surowce ale tu znowu cięzko się spodziewać inicjatywy rosji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

* pogwałcenie praw i zwyczajów wojny: obejmują m.in. morderstwa, nieludzkie traktowanie ludności zamieszkującej okupowane terytoria, deportacje (m.in. na roboty przymusowe), mordowanie i złe traktowanie jeńców wojennych, zabijanie zakładników, przywłaszczenie własności publicznej i prywatnej, burzenie miast, osiedli, wsi oraz wszelkie zniszczenia, nie usprawiedliwione koniecznością wojenną.

No i gdzie ta konieczność? Gdyby nie zrzucili bombek, to by przegrali wojnę? Przecież tu chodzi o zupelnie inna konieczność, np sytuację, gdzie partyzanci ukrywają się w domach cywilów / budynkach użyteczności publicznej etc.

 

Co nie zmienia faktu, ze nazywanie "zbrodnia wojenna" zbombardowanie Hiroszimy i Nagasaki jest... dwuznaczne.

 

Z jednej strony - kazdy atak wymierzony w ludnosc cywilna mozna nazwac zbrodnia wojenna.

To wiemy.

Z drugiej - te dwa ataki znacznie przyspieszyly kapitulacje Japonii i, paradoksalnie, przyczynily sie do ocalenia wielu ludzi.

Tego nie wiemy :)

 

Pomijam już fakt, że nie pojmuję ludzkich istnień ilościowo (wujek Stalin się kłania), tylko jakościowo, tzn moim zdaniem nie można porównywac sytuacji, w której ginie np 500 tysięcy żołnierzy do sytuacji, w której ginie 300 tysięcy cywilów (kobiet, dzieci) i mówić, że ta druga to mniejsze zło. Owszem, jest to bardziej opłacalne, ale gdyby to miało być wyznacznikiem ludzkich działań, świat stałby się niezłym piekłem (na pewno gorszym, niż jest teraz).

Edytowane przez blasphemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niejaki ś.p. Kurt Vonnegut w "Rzeźni numer pięć" podawał, jakoby "body count" w Dreźnie wynosił 135 000, opierając się o informacje amerykańskiego lotnictwa i wywiadu.

 

A za ten Irak kowboje jeszcze bekną, niestety, srodze. Nie żebym ich specjalnie żałował, ale wtedy nie ograniczy się to już do wysyłania na pustynię młodzieży, by tam poległa na chwałę dolara. Podejrzewam też, że w Europie nie sprawdzi się francuska metoda prowadzenia wojny, czyli poddajemy się na wystrzał ze straszaka - wkur...nych fanatyków to nie przekona. Oczywiście jako pierwszy europejski piesek łańcuchowy Jankesów oberwiemy najpierw, a potem się zobaczy.

Kra, kra :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...