konios Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2008 eMJotka a kupca na tego Golfika juz masz? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 15 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2008 tzn jest tego typu sytuacja... w ten weekend padła mi vectra, a mazda musi przejść testy wytrzymałościowe;p w domu muszą być dwa auta, więc narazie (może przez tydzień) mazda i golf muszą zostać u mnie. ale już można powoli się ogłaszać... http://picasaweb.google.pl/martujot/Golf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adek755 Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zamierzam kupić samochód za 10 000zł. Samochód ma służyć do normalnej jazdy dla rodziny. Auto ma być 4\5 drzwiowe. Nie diesel. Biorę pod uwagę takie modele: Audi 80 B4 (~1994r.) Renault Laguna (~1997r.) Peugeot 406 (~1997r.) Jeżeli macie jeszcze jakieś propozycję, proszę pisać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2008 Toyota Carina 96/97. Tylko i wyłącznie - ale trzeba się trochę naszukać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 adek755, moj kolega w tym tygodniu z usmiechem na twarzy pozegnal sie z laguną (chyba 98', pojemnosc itp raczej nieistotna), bo nie było tygodnia, żeby coś się rozwalało... Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam (zasada aut na "f"- fiat, ford i francuzy- ich sie nie kupuje; wybacz berkut;) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam (zasada aut na "f"- fiat, ford i francuzy- ich sie nie kupuje; wybacz berkut;) ) Nie ? A co masz do Ford'a Mustanga ? Albo do Ferrari ? Ja osobiście bym chciał takie autko na "f". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Bierz 80-tkę B4 najsensowniejszy silnik 1.8 90KM idealny do gazu i zniesie wszystko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Benito, jak zwykle za niemcami:) Darks, dla mustangi nie wychodzą z tego samego garazu, co mondeo czy escorty;] a ferrari raczej rzadko wchodzi w gre "co kupic" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 a ferrari raczej rzadko wchodzi w gre "co kupic"i napewno nie do 10 tys zl ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 chyba, że burago ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 30 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2008 Darks, dla mustangi nie wychodzą z tego samego garazu, co mondeo czy escorty;] a ferrari raczej rzadko wchodzi w gre "co kupic" Nie rozumiem Twojej zasady, że wszystkie samochody marek na F to największy shi... Chodzi Ci tylko o auta do 10k zł czy w ogóle każde auto francuskie, fordy, fiaty itp. ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 (edytowane) czemu jestem uparta i kłócę się z Tobą... "Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam"- to nie synonim "wszystkie to shit"; humor; szkoda, że nie oglądasz TopGear... żeby nie było OT: wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale jeśli ma ktoś dobrego znajomego w jakimś warsztacie blacharskim, warto znaleźć coś lekko uszkodzonego, co czasem jest wiele tańsze i wraz z naprawą i tak wychodzi mniej, niż mielibyśmy kupić 100% sprawny (... skąd ta pewność, może jest jest więcej wad ukrytych...). Ja tylko dlatego, że mam ojca blacharza, zawsze znajdujemy samochody po śmiesznej cenie, robi najmniejszym kosztem (nie części z serwisu, tylko od handlarzy), wychodząc dobrze na tym. Chyba, że ktoś nie lubi jeździć autem, który już był dotknięty (choć naprawdę, to prawie wszystkie już były! to, że sprzedający mówi "bezwypadkowy", niekoniecznie mówi prawdę) Edytowane 31 Stycznia 2008 przez eMJotka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojeczny Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 Tylko Toyota Carina ok. 96r. Tatko miał od nowości prawie (kredyt zaciągnął taki, że szkoda słów). Półroczna była w 95. Jedyne usterki:końcówka prawego stabilizatora. Sprzedana dopiero w 2006r. W 6 letnim Passacie więcej się psuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 A co sadzicie o jakiejs Corolli, rocznik 96-98? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 Bardzo dobry wybór, chociaż też trudno trafić na odpowiednią. Dobre auta sprzedają się wśród znajomych bez ogłoszeń. Sam kiedyś takiego szukałem i nie znalazłem :) W każdym razie przypatrz się na sort ludzi którzy jeżdzą takimi toyotami - tymi autami nie jeżdzą łyse pały, bo te wybiorą audi, golfa czy bmw co bezpośrednio przekłada się na stopień zuzycia. Dodaj do tego jakość toyoty i masz odpowiedź. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 31 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 31 Stycznia 2008 potwierdzam corolki sa nie do zajechania tylko troche ich dizajn nie bardzo ale to kwestia gustu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 JA bym woła zdecydowanie Carine niż Corolle:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 ogólnie toyoty i inne auta z dalekiego wschodu po roczniku 93 to wzór niezawodności :) dobry wybór, tylko trzeba poszukać... costi jak coś napisze, to zawsze tylko pochwalić :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 Tylko że trzeba się liczyć z rudą z tego rocznika:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 czy ja wiem... zalezy raczej od modelu... od najpewniej 95' w porownaniu z innymi samochodami tu raczej nie ma sie o co martwic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pkali Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 czemu jestem uparta i kłócę się z Tobą... "Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam"- to nie synonim "wszystkie to shit"; humor; szkoda, że nie oglądasz TopGear... żeby nie było OT: wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale jeśli ma ktoś dobrego znajomego w jakimś warsztacie blacharskim, warto znaleźć coś lekko uszkodzonego, co czasem jest wiele tańsze i wraz z naprawą i tak wychodzi mniej, niż mielibyśmy kupić 100% sprawny (... skąd ta pewność, może jest jest więcej wad ukrytych...). Ja tylko dlatego, że mam ojca blacharza, zawsze znajdujemy samochody po śmiesznej cenie, robi najmniejszym kosztem (nie części z serwisu, tylko od handlarzy), wychodząc dobrze na tym. Chyba, że ktoś nie lubi jeździć autem, który już był dotknięty (choć naprawdę, to prawie wszystkie już były! to, że sprzedający mówi "bezwypadkowy", niekoniecznie mówi prawdę) Wyznaje podobna zasadę, szukam jednak samochodów uszkodzonych mechanicznie, których naprawa w warsztacie wiąże się ze sporymi kosztami np. wymiana uszczelki pod głowicą, pęknięty blok silnika... wychodzi o wiele taniej. Niestety nie każdy ma takie możliwości (może to i dobrze ;). Co do francuzów, tutaj tak jak i wszędzie można trafić na sztukę udaną i trefną. Dobrym przykładem może być Peugeot 309, . Rok 1992, 1,9 diesel. Kupiony za tysiaka, z pękniętą głowicą. Dokupiłem częsci za 500 zł. miało to być rozwiązanie tymczasowe, żeby poprzewozić materiały do wykończenia mieszkania. Tak mi się nim dobrze jeździło, że woziłem się nim 1,5 roku wymieniając jedynie olej. Co więcej przy sprzedaży jeszcze na nim zarobiłem. Jeśli chodzi o samochody japońskie - mechanicznie rewelacja. W starczych modelach niestety problemy z trwałością blach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 1 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lutego 2008 No w avensis to wiem że napewno poprawili powłoke antykorozyjną ale czy w Carinach pod koniec produkcji tak było to nie wiem. Ale z reguły własnie roczniki 93-94(czasem troche młodsze) w japońskich samochodach mają problemy z tylnymi nadkolami Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Pooglądajcie również Mazdę 626 w okolicach 93-95 rocznik. Świetne, duże samochody. A już V wersja tego samochodu to poezja ale niestety drozsza. http://moto.allegro.pl/item305679177_mazda...er_okazja_.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sołtys25 Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2008 Pooglądajcie również Mazdę 626 w okolicach 93-95 rocznik. Świetne, duże samochody. A już V wersja tego samochodu to poezja ale niestety drozsza. http://moto.allegro.pl/item305679177_mazda...er_okazja_.html Te auta są naprawdę świetne ale ten egzemplarz akurat jest powypadkowy ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek_r1 Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2008 Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam (zasada aut na "f"- fiat, ford i francuzy- ich sie nie kupuje; wybacz berkut;) ) Ja jestem szczęśliwym posiadaczem peugeota 306, 1,4 w benzynie, 98r i ponad 200k przejechane i autko sprawuje sie naprawde świetnie. Jeśli dba się o to autko to odwdzięczy długa i bezawaryjną pracą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martian1 Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2008 (edytowane) Co sadzicie o Toyocie Paseo? Jakis tydzien temu trafilem na to autko przypadkiem i musze przyznac, ze brzydkie nie jest. Sam sie powoli rozgladam za jakims 3/2drzwiowcem dla siebie wlasnie do +/- 10k zl i to autko spelnia ten wymog. W przeciwienstwie do civic'ow itp. jest rzadko spotykana co wedlug mnie jest + :) (inna sprawa to czesci - jak z nimi?) Mimo iz nie przepadam za "tjuningiem" to ten egzemplarz jest calkiem fajnie zrobiony: http://tnij.org/aru5 Edytowane 12 Lutego 2008 przez martian1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regaciarz Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2008 nie polecałbym aut rzadko spotykanych ;) podam przykład z życia wzięty: Ojciec dwa lata temu miał toyotę previę i szukalismy jakiejś części i zajechaliśmy do sklepu z częściami: -Dzień dobry, w czym mogę pomóc? -Szukam części do Toyoty -Mamy wszystko do wszystkich modeli -( tu nazwa części) do Previi -nie nie nie, do previi nic nie mamy Jedyne miejsce, gdzie mogli to ściągnąć to serwis( cena 800zł, taka sama część do bmw 5 kosztowała wtedy 250zł). Miesiąc po tym zdarzeniu sprzedalismy ten samochód. Przed zakupem "egzotyka" rozejrzyj się za częściami w sklepach/na allegro itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMJotka Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2008 potwierdzam- od 3 miesiecy szukam glupiego zbiorniczka spryskiwaczy do mazdy 323 sedan 95', we wrocławiu 150zł tylko, wolalam juz jakis wmontowac z innego samochodu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamak Opublikowano 18 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2008 Orientuje się ktoś, jak wygląda sprawa ceny części zamiennych (używane, nowe, zamienniki, dostępność) do Volvo 850? Chodzi mi o porównanie na tle Audi 80 B4 czy BMW E36. Najpierw zastanawiałem się nad tymi dwoma, jednak patrzę, że za 10000zł można dostać owe Volvo, świetnie wyposażone, z gazem lub Tdi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 18 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2008 Do tego audi czesci masz za grosze.. i jest ich kupa takze na szrotach... o volvo i bmw sie nie wypowiadam bo nie wiem. Wiem tylko ze ogolna opinia o volvo jest taka ze czesci drogie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...