Dudek89 Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2008 A może Volvo V40 97-99r, Diesla można mieć za ~12k, więc benzyna powinna być tańsza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamak Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Volvo V40 to niezły wozik, wyglądem ciekawszy od oklepanych golfów, audi 80 itp. Skrzynia biegów nieprecyzyjna, poza tym we wnętrzu samochodu nie widać wpływu przebiegu, całkiem wygodne siedzenia i dobre wykończenie. Sam takiego szukałem, ale z klimatyzacją nie znalazłem w takiej cenie, a klima musiała być. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Czemu odrzuciles e36? 318tds raczej nie ma problemu z padajaca pompa wtryskowa oraz z chlodzeniem! Szybkie to moze nie jest ale napewno oszczedne! pogadaj z FIPA :) Drogie czesci? eee jakos mam bmw i powiem ze czesci sa naprawde tanie! Np sprzeglo sachsa kompletne 500zl nowe amorki sachs kolo 200zl na sztuke (SACHS!) A jakies przecietniaki to za 200zl komplet wyrwe. Owszem ceny do e30 podalem ale zaufaj mi e36 nie jest wiele drozsze (o ile wogole jest!). Jak kupisz zadbany egzemplarz i bedziesz go szanowal to odwdzieczy Ci sie dluga i bezawaryjna eksploatacja oraz malym spalaniem! A przy tym jest wygodne i ma dobre wlasciwosci jezdne:) moze przy 318tds nie ma super dynamiki ale tez katastrofy chyba nie ma (choc przyznam nie jezdzilem!). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamak Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2008 (edytowane) Czemu odrzuciles e36?...Nie tyle odrzuciłem, co nie znalazłem odpowiedniego egzemplarza, a czekać dłużej już mi się nie chciało. TDS taki oszczędny nie jest, więc wchodził w grę 316, 318 M43 z gazem sekwencyjnym i koniecznie klimą albo benzynka odpowiednio taniej. Generalnie egzemplarze które oglądałem, albo były dresiarsko przerobione, albo blacha już miała silniejszą rdzę. Niemniej już teraz wiem, że następnym autem będzie BMW albo merc klasy C, jakoś tylny napęd bardziej mi odpowiada, nie ma wpływu napędu na kierownicę. Biorę nawet pod uwagę za jakieś pół roku zakupić sobie taniego E30 albo E28 jako drugie auto tylko dla samej przyjemności z jazdy od czasu do czasu. Golf jest nudny, za to nawet rower mieści się do środka (mam kombi). Edytowane 8 Kwietnia 2008 przez pomiar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2008 318tds nie pali duzo :) 325tds juz owszem tak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elomelo Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2008 A może Volvo V40 97-99r, Diesla można mieć za ~12k, więc benzyna powinna być tańsza hellyeah, ile zrobiles Volvo V40, ze je polecasz? Ja zjezdzilem S40 1.8, Audi 80 1.8S i Audi A4 B6 1.9TDI. Takiego padla jak S40 to nigdy nie widzialem, kupilismy je z salonu i przy 130kkm posypal sie najpierw mechanizm roznicowy a pozniej cala skrzynia. Dobra moglo sie zdarzyc ale zawieszenie to byla tragedia. Serwis o kant [gluteus maximus] obic. A Audi 80 sklepalem juz 400kkm i o dziwo wymieniam klocki, olej, leje benzyne i jezdze. Ostatnio kabelek mi przerdzewial od alternatora, bo jest jeden i ten sam od nowosci (te Audi kupilismy w 91 ze Szwecji, rok produkcji 91), zawieszenie ani razu nie wymieniane, o A4 B6 nie bede pisal, bo ma 130KM, 6 biegow, czarne, w avancie, jest po prostu mega fajne, super sie jezdzi i ogolnie nie sprawia zadnych problemow. Tak wiec kupuj stary Audi 80 i nie patrz na stan licznika, bo krecony byl 100 razy. Liczy sie stan faktyczny auta, nawet jak ono ma 300kkm to sklepiesz nim nastepne 200kkm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2008 @elomelo , nie jeździłem, ale rozmawiałem ze znajomymi i chwalili owo auto, weź pod uwagę, że zdarzają się trupy, tak samo z Audi, fakt mam w domku Audi 80 B3 r.91 :] i jeździ jak talala , ale nie każde takie musiało być :] pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elomelo Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2008 Oczywiscie, ze zdarzaja sie trupy, jednak jakos posrod Audi ich malo, bo 80 bardzo duzo jezdzi w dobrym stanie. S40/V40 to nie to Volvo co kiedys. ps. znajomi chwala? a nie wiesz, ze kazda sroczka swoj ogonek chwali?;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Trafiliście z ojcem na trefną sztukę. Mój ojciec ma Opla Vectre. Gdybym miał się kierować tą sztuką to Opel byłby najgorszym samochodem jaki wyprodukowano po II wojnie światowej. Padło w nim wszystko co mogło i co było najdroższe. (3x skrzynia biegów, pompa paliwa, pompa oleju, i wiele wiele pier.dołek które ogólny koszt też by nieźle wywindowały). Uszczelnia silnik do dnia dzisiejszego pomimo wydania na ten cel już ponad 1500zł. W rodzinie V40 ma kuzynka z mężem. Chwalą sobie jego niezawodność, wygodę (dobrze wyposażony) i prestiż. Jeżeli coś walnie to trochę drożej ale za to pada rzadziej niż w tej klasie samochodach. Sam się zastanawiam nad S40/V40 Dopóki nie przejrzałem cen roczników 97/98 to myślałem, że to są luksusowe samochody nie dla mnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2008 @elomelo znajomi mechanicy co się autami zajmują, w sumie nie znam nikogo kto by miał obecnie to autko, a co do Audi 80, to jest samochód historia :] u mnie już 300tys. i jeździ ostro (tfu tfu, żeby nie zapeszyć). 80 też nie gniją za bardzo, bo były dobrze ocynkowane, dobrą 80 można wyciągnąć już za 6-7tys. rocznik ~91. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mookie Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Panowie a co sądzilibyście o jakimś mietku? np. 124 http://moto.allegro.pl/item343520387_szybk...imatyzacja.html albo taki dajmy na to C 280 http://otomoto.pl/mercedes-c-280-gaz-sekwe...y-C4799440.html Kiedyś jeździłem troche 20-letnim 124 3.0 z lpg i powiem szczerze że tym sie cholernie wygodnie wozi ;) Niestety nie wiem jak wyglądają koszty eksploatacji. Słyszy sie też że diesle merca dobijają miliona przebiegu, choć nie wiem ile w tym prawdy, c eny niestety też dobijają :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Audi 80 B4 to będzie moje następne auto. 300 000 to nic dla tego wozu a części tanie jak w golfie. Oklepany wygląd? To kup wersję coupe. Na łądnym felunku wygląda dużo lepiej niż jakieś tam volvo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamak Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2008 (edytowane) Wracając do bmw e36, to za dobry egzemplarz, z dobrym wyposażeniem trzeba dać bliżej 15 tys., aniżeli 10tys. zł. Te auta naprawdę potrafią rdzewieć i nie jest tak łatwo znaleźć zadbanego, zużycie też bardziej widać, aniżeli w VW/Audi. A80 pod tym względem jest łatwiej kupić, bo raz, że jest więcej zadbanych, a dwa, że blacha ocynkowana. Fakt faktem E36 naprawdę fajne auto, ale za 10tys. to już trzeba się naszukać aby znaleźć nie zużyte, ze zdrową blachą. Edytowane 9 Kwietnia 2008 przez pomiar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elomelo Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2008 Kaeres, a coz to za prestiz?;] Przeciez to nawet nie klasa srednia tylko duzy kompakt. O Oplu to mi nic nie mow, bo mielismy Tigre i wysypalo sie wszystko, moze to konkretny egzemplarz ale odetchnelismy po pozbyciu sie tego strucla. :) Benito, wspomniales o coupe, choruje na Audi 90 Coupe Quattro i teraz uwaga najwazniejsze 2.3 20V 170KM ale niestety te egzemplarze sa strasznie drogie i ciezko trafic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2008 (edytowane) Kaeres, a coz to za prestiz?;] Przeciez to nawet nie klasa srednia tylko duzy kompakt. O Oplu to mi nic nie mow, bo mielismy Tigre i wysypalo sie wszystko, moze to konkretny egzemplarz ale odetchnelismy po pozbyciu sie tego strucla. :) Benito, wspomniales o coupe, choruje na Audi 90 Coupe Quattro i teraz uwaga najwazniejsze 2.3 20V 170KM ale niestety te egzemplarze sa strasznie drogie i ciezko trafic. No ja widząc na ulicy Volvo S40 sądziłem, że to są jakieś fury pokroju conajmniej merca C-classe albo BMW E36 - które przyznasz, że w swojej klasie są droższe od odpowiedników innych marek przez co są prestiżowe. Więcej, sądziłem że takie Volvo jest o klase wyżej od np. 10 letniego merola C-classe. W każdym niemal modelu wszystko elektryczne i klima a nie żadko i skórka się trafia w ogłoszeniach. Do tego bezpieczeństwo, które trzyma tradycję tej słynnej marki. Ja im więcej czytam o tym samochodzie tym bardziej się do niego przekonuje. PS. Zwykłej beczki A80 nie wziąłbym w życiu. Niech i sobie będzie solidny i tani w utrzymaniu. W 2008 wygląda jakby był z poprzedniej epoki motoryzacji. Edytowane 10 Kwietnia 2008 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamak Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2008 (edytowane) No ja widząc na ulicy Volvo S40 sądziłem, że to są jakieś fury pokroju conajmniej merca C-classe albo BMW E36 - które przyznasz, że w swojej klasie są droższe od odpowiedników innych marek przez co są prestiżowe. Więcej, sądziłem że takie Volvo jest o klase wyżej od np. 10 letniego merola C-classe. To jest dokładnie klasa merca C i bmw E36, przy czym w środku jest nieco ciaśniejszy od merca C. Mam nawet wrażenie, że w golfie 3 jest więcej przestrzeni, niż w S40, dlatego S40 komuś może się wydawać klasę niżej, aniżeli jest w rzeczywistości. Edytowane 10 Kwietnia 2008 przez pomiar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2008 V40 jest wąska. Rozstaw osi i ilość miejsca na nogi i nad głową jest bardzo dobra. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Nowy S40 jest oparty o plyte podlogowa Focusa II, wiec wiadomo, ze wielkoscia w srodku nie zaskoczy (to samo dotyczy starego modelu). Sam przymierzam sie do nowej S40 D5, ale narzeczonej wnetrze nie odpowiada, wiec jeszcze nic nie wiadomo ;) Bede musial znalezc jednak odpowiednie argumenty, gdyz na grafitowych 18" autko calkowicie zawladnelo moim sercem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 10 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2008 @elomelo widzę, że jesteś dosyć negatywnie nastawiony do Volvo, no ale ok ;) każdy ma swoje zdanie, fajnie jakby wypowiedział się jeszcze jakiś inny użytkownik Volvo V40. @BENITO Nie jakieś tam Volvo, tylko są to porządne auta, i tak na marginesie B4 to już jednak przeżytek i nie wygląda lepiej ;) chociaż nie wiem jakie byś te "felunki" nie założył. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BENITO Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Kwestia gustu. Audi w wersji coupe wygląda bardziej sportowo, volvo bardziej prestiżowo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Fakt, ja brałem do porównania wersje Kombi i Volvo i Audi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elomelo Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Czym drozszy samochod tym wyzszy prestiz? uh, dosc dziwne podejscie, wrecz bez sensu, prestiz zapewnia historia i linia modeli, tak wiec najdrozszy Fiat nigdy nie bedzie Audi a Volvo S40 nigdy nie bedzie A4/E46/C klasa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f1zZ Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Co mozecie powiedziec o mondeo mkII, rocznik 98-99, silnik 2.5 v6. Jak z niezawodnościa tego modelu, cenami części itp. ? Wiadomo, "ford [ciach!]o wort" ale ja w takie uprzedzenia nie wierze, tym bardziej ze znajomy przejezdzil mondeo 300k km bez wiekszych napraw. Zastanawiam sie czy trafil na dobry egzemplarz, czy po prostu mondeo jest dosc bezawaryjnym autem. Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pageup Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2008 ano ford jak ford... mondeo mial moj ojciec i tatus mojej bylej dziewczyny...auto jako auto fajne, przestronne wygodne fajnie sie prowadzi ale jednak [ciach!]lki zabijaja te auta...co chwile cos... no i rdza...niby nowe auta a z rdza ciagle problemy... o silniku nic nie powiem nie znam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Nie wiem czy to prawda ale ponoć w tych starszych rocznikach były problemy z silnikami w nowszych 2001+ już jest lepiej, i wujek tym jeździ aż miło :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srekal34 Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Ja bym polecił Leganzę. Wiadomo, to Daewoo, ale akurat ten model jest bardzo ładny, myślę że duzo ładniejszy od aut bardziej prestiżowych marek w tych cenach. W tej cenie może nie dostanie się pełnej wersji, ale i tak w każdej jest klimatyzacja i wszystkie szyby elektryczne, kontrola trakcji i to genialne wspomaganie(porównywalne z Mercedesem ojca). Ja swoją kupiłem z uszkodzonym silnikiem i wyjdzie mnie około 8000zł ze swapem na taki z Vectry z 2001 roku(wszystkie części newralgiczne już kupione, w tym tygodniu będzie przekładka). Sporo ich jeździ na taksówkach i są dośc niezawodne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 12 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2008 A przyznam koledze racje co do Leganzy. Miałem okazje przejechać się kilka razy taką z dwu litrowym motorkiem.Bardzo fajny samochód,wnętrze też przyzwoite jak na daewoo. Jak dla mnie to za miękkie zawieszenie ale dla innej osoby może to być pozytyw, Ogólnie spory plus dla tego saamochodu. No i jak to srekal34 powiedział dosyć tanie są i cześći też nie są drogie jak na tą klasę samochodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Podsunęliście mi tą Leganze. Prawdę mówiąc kiedyś z kilka lat temu sąsiad miał Leganze na pełnym wypasie i siedziałem w nim. Nie siedzę na co dzień w autach ze skórą, pełną elektryką (nawet fotela kierowcy) i z klimatronikami. Do tego całkiem niezłe nagłośnienie miał i gdyby mnie zamknęli w środku bez oglądania z zewnątrz to nie uwierzyłbym, że to koreańczyk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dudek89 Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Do tego audi czesci masz za grosze.. i jest ich kupa takze na szrotach... o volvo i bmw sie nie wypowiadam bo nie wiem. Wiem tylko ze ogolna opinia o volvo jest taka ze czesci drogie. Ano to już nie prawda ;) częsci do Volvo są co raz bardziej dostępne, czytałem w Auto Świecie, że jeszcze rok temu był z tym problem, a w tym roku jest dużo dużo lepiej, wystarczy zerknąć na allegro ;). Co do cen, to w niemczech za 2,5tys € można dostać na dieslu już. (tak mówił gość który jeździ dosyć często na zachód i ma już swoje układy) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCat Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Wiadomo, "ford [ciach!]o wort" ale ja w takie uprzedzenia nie wierze, ja na to powiem że " nie każda morda pasuje do forda"... tatko miał mondka mk2, 98r, zrobił na nim grubo ponad 200tyś i jedyne wymiany to płyny, klocki i tarcze. Niektóre elementy zawieszenia wymienione dopiero przy ok 200tyś km, wcześniej nic. A i tak były to groszowe sprawy. Silnik żyletka - o pojemności 1,8 115km przy spokojniej jeździe ojca ( głównie trasa,niezbyt zakorkowane miasto) palił ok 8 l paliwa i ani grama oleju od zmiany do zmiany. W środku przyjemnie, klima, elektryka, abs itp. Niestety przez ostatnie 3 lata użytkowania ruda się trochę na niego uwzięła - głównie nadkola i progi ale to przez to że tatko nie dbał o blachy, nie konserwował itp. Ja mam 10letnią pume i zero rudy jak narazie. Ale niestety tak jest że fordy i ruda idą w parze - trzeba troche poszukać żeby trafić na zdrowy egzemplarz. Najbardziej newralgiczne miejsca to właśnie progi, nadkola i drzwi. Ale reszta ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...