Skocz do zawartości
KrOOliK89

Samochód do 10 000zł

Rekomendowane odpowiedzi

tzn jest tego typu sytuacja...

 

w ten weekend padła mi vectra, a mazda musi przejść testy wytrzymałościowe;p w domu muszą być dwa auta, więc narazie (może przez tydzień) mazda i golf muszą zostać u mnie.

 

ale już można powoli się ogłaszać...

 

http://picasaweb.google.pl/martujot/Golf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić samochód za 10 000zł.

Samochód ma służyć do normalnej jazdy dla rodziny.

Auto ma być 4\5 drzwiowe. Nie diesel.

 

Biorę pod uwagę takie modele:

Audi 80 B4 (~1994r.)

Renault Laguna (~1997r.)

Peugeot 406 (~1997r.)

Jeżeli macie jeszcze jakieś propozycję, proszę pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adek755, moj kolega w tym tygodniu z usmiechem na twarzy pozegnal sie z laguną (chyba 98', pojemnosc itp raczej nieistotna), bo nie było tygodnia, żeby coś się rozwalało...

 

Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam (zasada aut na "f"- fiat, ford i francuzy- ich sie nie kupuje; wybacz berkut;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam (zasada aut na "f"- fiat, ford i francuzy- ich sie nie kupuje; wybacz berkut;) )

Nie ? A co masz do Ford'a Mustanga ? Albo do Ferrari ? Ja osobiście bym chciał takie autko na "f".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darks, dla mustangi nie wychodzą z tego samego garazu, co mondeo czy escorty;] a ferrari raczej rzadko wchodzi w gre "co kupic"

Nie rozumiem Twojej zasady, że wszystkie samochody marek na F to największy shi... Chodzi Ci tylko o auta do 10k zł czy w ogóle każde auto francuskie, fordy, fiaty itp. ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu jestem uparta i kłócę się z Tobą...

 

"Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam"- to nie synonim "wszystkie to shit"; humor; szkoda, że nie oglądasz TopGear...

 

żeby nie było OT:

 

 

wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale jeśli ma ktoś dobrego znajomego w jakimś warsztacie blacharskim, warto znaleźć coś lekko uszkodzonego, co czasem jest wiele tańsze i wraz z naprawą i tak wychodzi mniej, niż mielibyśmy kupić 100% sprawny (... skąd ta pewność, może jest jest więcej wad ukrytych...).

 

Ja tylko dlatego, że mam ojca blacharza, zawsze znajdujemy samochody po śmiesznej cenie, robi najmniejszym kosztem (nie części z serwisu, tylko od handlarzy), wychodząc dobrze na tym.

 

Chyba, że ktoś nie lubi jeździć autem, który już był dotknięty (choć naprawdę, to prawie wszystkie już były! to, że sprzedający mówi "bezwypadkowy", niekoniecznie mówi prawdę)

Edytowane przez eMJotka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Toyota Carina ok. 96r. Tatko miał od nowości prawie (kredyt zaciągnął taki, że szkoda słów). Półroczna była w 95.

Jedyne usterki:końcówka prawego stabilizatora. Sprzedana dopiero w 2006r. W 6 letnim Passacie więcej się psuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry wybór, chociaż też trudno trafić na odpowiednią. Dobre auta sprzedają się wśród znajomych bez ogłoszeń. Sam kiedyś takiego szukałem i nie znalazłem :)

W każdym razie przypatrz się na sort ludzi którzy jeżdzą takimi toyotami - tymi autami nie jeżdzą łyse pały, bo te wybiorą audi, golfa czy bmw co bezpośrednio przekłada się na stopień zuzycia. Dodaj do tego jakość toyoty i masz odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogólnie toyoty i inne auta z dalekiego wschodu po roczniku 93 to wzór niezawodności :) dobry wybór, tylko trzeba poszukać...

 

costi jak coś napisze, to zawsze tylko pochwalić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czemu jestem uparta i kłócę się z Tobą...

 

"Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam"- to nie synonim "wszystkie to shit"; humor; szkoda, że nie oglądasz TopGear...

 

żeby nie było OT:

wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale jeśli ma ktoś dobrego znajomego w jakimś warsztacie blacharskim, warto znaleźć coś lekko uszkodzonego, co czasem jest wiele tańsze i wraz z naprawą i tak wychodzi mniej, niż mielibyśmy kupić 100% sprawny (... skąd ta pewność, może jest jest więcej wad ukrytych...).

 

Ja tylko dlatego, że mam ojca blacharza, zawsze znajdujemy samochody po śmiesznej cenie, robi najmniejszym kosztem (nie części z serwisu, tylko od handlarzy), wychodząc dobrze na tym.

 

Chyba, że ktoś nie lubi jeździć autem, który już był dotknięty (choć naprawdę, to prawie wszystkie już były! to, że sprzedający mówi "bezwypadkowy", niekoniecznie mówi prawdę)

Wyznaje podobna zasadę, szukam jednak samochodów uszkodzonych mechanicznie, których naprawa w warsztacie wiąże się ze sporymi kosztami np. wymiana uszczelki pod głowicą, pęknięty blok silnika... wychodzi o wiele taniej. Niestety nie każdy ma takie możliwości (może to i dobrze ;).

Co do francuzów, tutaj tak jak i wszędzie można trafić na sztukę udaną i trefną. Dobrym przykładem może być Peugeot 309, . Rok 1992, 1,9 diesel. Kupiony za tysiaka, z pękniętą głowicą. Dokupiłem częsci za 500 zł. miało to być rozwiązanie tymczasowe, żeby poprzewozić materiały do wykończenia mieszkania. Tak mi się nim dobrze jeździło, że woziłem się nim 1,5 roku wymieniając jedynie olej. Co więcej przy sprzedaży jeszcze na nim zarobiłem.

 

Jeśli chodzi o samochody japońskie - mechanicznie rewelacja. W starczych modelach niestety problemy z trwałością blach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w avensis to wiem że napewno poprawili powłoke antykorozyjną ale czy w Carinach pod koniec produkcji tak było to nie wiem. Ale z reguły własnie roczniki 93-94(czasem troche młodsze) w japońskich samochodach mają problemy z tylnymi nadkolami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pooglądajcie również Mazdę 626 w okolicach 93-95 rocznik.

Świetne, duże samochody.

A już V wersja tego samochodu to poezja ale niestety drozsza.

http://moto.allegro.pl/item305679177_mazda...er_okazja_.html

 

Te auta są naprawdę świetne ale ten egzemplarz akurat jest powypadkowy ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie jestem za francuzami i nie polecam (zasada aut na "f"- fiat, ford i francuzy- ich sie nie kupuje; wybacz berkut;) )

 

Ja jestem szczęśliwym posiadaczem peugeota 306, 1,4 w benzynie, 98r i ponad 200k przejechane i autko sprawuje sie naprawde świetnie. Jeśli dba się o to autko to odwdzięczy długa i bezawaryjną pracą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sadzicie o Toyocie Paseo? Jakis tydzien temu trafilem na to autko przypadkiem i musze przyznac, ze brzydkie nie jest. Sam sie powoli rozgladam za jakims 3/2drzwiowcem dla siebie wlasnie do +/- 10k zl i to autko spelnia ten wymog. W przeciwienstwie do civic'ow itp. jest rzadko spotykana co wedlug mnie jest + :) (inna sprawa to czesci - jak z nimi?)

 

 

Mimo iz nie przepadam za "tjuningiem" to ten egzemplarz jest calkiem fajnie zrobiony:

 

http://tnij.org/aru5

Edytowane przez martian1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie polecałbym aut rzadko spotykanych ;) podam przykład z życia wzięty: Ojciec dwa lata temu miał toyotę previę i szukalismy jakiejś części i zajechaliśmy do sklepu z częściami:

-Dzień dobry, w czym mogę pomóc?

-Szukam części do Toyoty

-Mamy wszystko do wszystkich modeli

-( tu nazwa części) do Previi

-nie nie nie, do previi nic nie mamy

Jedyne miejsce, gdzie mogli to ściągnąć to serwis( cena 800zł, taka sama część do bmw 5 kosztowała wtedy 250zł). Miesiąc po tym zdarzeniu sprzedalismy ten samochód. Przed zakupem "egzotyka" rozejrzyj się za częściami w sklepach/na allegro itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orientuje się ktoś, jak wygląda sprawa ceny części zamiennych (używane, nowe, zamienniki, dostępność) do Volvo 850? Chodzi mi o porównanie na tle Audi 80 B4 czy BMW E36. Najpierw zastanawiałem się nad tymi dwoma, jednak patrzę, że za 10000zł można dostać owe Volvo, świetnie wyposażone, z gazem lub Tdi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego audi czesci masz za grosze.. i jest ich kupa takze na szrotach... o volvo i bmw sie nie wypowiadam bo nie wiem. Wiem tylko ze ogolna opinia o volvo jest taka ze czesci drogie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...