Skocz do zawartości
KrOOliK89

Samochód do 10 000zł

Rekomendowane odpowiedzi

mondeo w gazie to zły pomysł. Ten silnik się do tego nie nadaje. Jeśli czegoś do gazu, to raczej możliwie prosty 8v silnik. Nie wiem jak sobie radzą avensisy z takiego przedziału, ale myślę że to ciekawa propozycja. Accord, ale do 10, może być średnio. Może być kilka aut od VAGiniarzy, ale raczej bym tego nie brał pod uwagę, bo auta strasznie przecenione. 406, może być, Vectra. Lub mniejsze auto, jak wcześniej koledzy wspominali. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej nie mieliście styczności z żadnym samochodem z porządnym gazem z wtryskiem sekwencyjnym. Pomijam doświadczenia z gazem w Polonezach, Tico i Lanosach robionych drutem u kumpla Szwagra. Jeżdżę obecnie samochodem z silnikiem 2.5L i pali od 9L w trasie do 11.5L w mieście. 13 litrów w mieście nie spalił mi nigdy, nawet gdy jeżdżę bardzo nieekonomicznie to osiągam 12.5L. Zrobiłem już 30 000 km na gazie i instalacja nie sprawiła ani razu problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hallo

Nadszedł czas na wymianę bryki. Budżet 9 tysięcy ale wymagania dość wysokie.

1. Sedan, jak najnowszy model.

2. Cos co nie rdzewieje bo auto stoi cały rok na dworze.

3. Benzyna z możliwością przerobienia na gaz.

4. Najlepiej automat

 

Nie mam preferencji co do marki, wiem ze budżet malutki ale może ktoś coś zaproponuje.

 

Tapatapatap i9001 CM10.2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Legendy głoszą, że jeżeli by do super-wygłuszonego pomieszczenia wstawić Omegę, to usłyszało by się jak rdza ją chrupie. Chyba, że ktoś o te auto dbał.

 

Panowie- bezawaryjny dupowóz do 10kzł, FWD lub AWD, benzyna lub diesel. Będzie trzymany na kocyku jako auto zapasowe/do pracy. To też zapatrywałem się na Fabię SDI, Ładę Nivę lub Suzuki Jimny.

Edytowane przez KWS89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciach!lisz jonas, przewraca się jak tępa blondynka myli ten samochód z audi tt, jamnik ma taką wadę, że nie ma centralnego dyfra tylko spięty na stałe reduktor, tak że na suchym tylko tył. Inną sprawą jest, że za 10k pln to ciężko kupić zadbanego samuraia a co dopiero jamnika - to będą raczej zwłoki.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli... Lepiej zapatrywać się w stronę sowieckiego wynalazku, albo podnieść budżet do okolic 13kzł.

jonas- nee, octavia na kocyk? Bez przesady. Prędzej bym wziął Fabię z astmatycznym 1.9SDI lub równie "mocarnym" 1.2HTP, niż octavię. Octavia jest po prostu za duża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz wszystko jest za duże, taki Gulf urósł od wersji MkI do MkVI o prawie pół metra, jeśli dobrze pamiętam ten rysunek.

 

A może Yaris? Brzydkie jak kupa po pikantnej tortilli, ale odpala, jeździ, hamuje i skręca. Albo jak chcesz totalnie chędożyć system i potrafisz jeździć z zamkniętymi oczami, to Logan/Sandero.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- bezawaryjny dupowóz do 10kzł, FWD lub AWD, benzyna lub diesel. Będzie trzymany na kocyku jako auto zapasowe/do pracy. To też zapatrywałem się na Fabię SDI, Ładę Nivę lub Suzuki Jimny.

 

 

Teraz wszystko jest za duże, taki Gulf urósł od wersji MkI do MkVI o prawie pół metra, jeśli dobrze pamiętam ten rysunek.

 

A może Yaris? Brzydkie jak kupa po pikantnej tortilli, ale odpala, jeździ, hamuje i skręca. Albo jak chcesz totalnie chędożyć system i potrafisz jeździć z zamkniętymi oczami, to Logan/Sandero.

 

Zawsze z zaciekawieniem przeglądam różne rankingi awaryjności TUV, Dekra itp. w poszukiwaniu, który model Alfy tym razem tam wylądował ale ostatnio to właśnie Dacia rzuciła mi się w oczy bo wylądowała na ostatnim miejscu bezawaryjności.

 

Szwankuje prawie wszystko. Jedną z najpoważniejszych usterek jest wyszczerbienie się kół zębatych w przekładni ręcznej. Oprócz awarii skrzyni niemiłym zaskoczeniem w wersjach z silnikami benzynowymi są również bardzo szybko psujące się cewki zapłonowe. Słabym punktem Logana są także nietrwałe łożyska kół oraz wycieki z silnika i skrzyni biegów.

 

Jak już pchać to coś lepszego niż Dacia Dołączona grafika

Edytowane przez KAX_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- bezawaryjny dupowóz do 10kzł, FWD lub AWD, benzyna lub diesel. Będzie trzymany na kocyku jako auto zapasowe/do pracy. To też zapatrywałem się na Fabię SDI, Ładę Nivę lub Suzuki Jimny.

Fiat Seicento 1.1 Sporting KLIMA/ksiaz serw. Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze z zaciekawieniem przeglądam różne rankingi awaryjności TUV, Dekra itp. w poszukiwaniu, który model Alfy tym razem tam wylądował

Nie chce mi się przeglądać, weź podpowiedz - na którym miejscu jest Krul Lawet Passerati B6, może być w tedeiku i kombiku? Albo ten, jak mu tam, Failan? Awarian? A nie, Touran, jakże un? Dołączona grafika

 

Dacią się przejechałem kiedyś raz, jak miałem 30k złotówek do wydania na samochód. Raz. Skończyło się wypierdzianym przez Niemca dresowozem, ciekawe czemu.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się czy naprawdę potrzebujesz Golfa i 1.8T, czy może chcesz nowsze auto, albo coś większego. Bo Golf jest autem strasznie przecenionym. A jeśli chcesz kupić sobie Golfa bo dobry i niemiecki to kup Golfa. Weź mechanika, auto jest tak dobrze znane handlarzom (tak jak to z niemieckimi blachami i oryginalnym przebiegiem), że nawet nie zauważysz, gdzie został zespawany był malowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz po prostu Golfa, to kup 1.6SR - w tej kasie powinien być w dobrym stanie.

Jak chcesz szybkie auto, to są szybsze w tym budżecie.

 

W przypadku 1.8T uważaj na pompę wody i licz się z ewentualnym ratowaniem silnika/turbo, bo nikt tym po bułki do sklepu nie jeździł - każde to powiedzmy 2000 PLN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcialem Golfa nie przez to ze jest niemiecki i solidny bo wiem ze jest jak kazde inne auto. Tylko chcialem bo ten silnik jest fajny i rozwojowy a do tego do VW jest masa przeroznych czesci np komplety zawieszen. W takim razie co warto zamiast Golfa? Mam 22 lata, nie potrzebuje duzego kombiaka ani suva czy vana. Chcialbym miec pod noga min 150KM, nie jezdze rocznikiem ale 20 letniego auta nie chce. Chcialbym zeby byla automatyczna (albo chociaz polautomatyczna) klima no i elektryka. Licze sie ze spalaniem ~15l LPG po miescie przy normalnej jezdzie aczkolwiek czym mniej tym lepiej :D Diesela tez biore pod uwage. Czym warto sie zainteresowac? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem przekonany, że chcesz wsiadać i jechać w miarę szybko - w takim wypadku lepiej wziąć coś wolnossącego, by nie piętrzyć sobie problemów.

 

Ty jednak chcesz najwyraźniej przy tym dłubać, więc możesz wziąć ten silnik, ale ja wolałbym ładniejsze opakowanie - Leon.

 

Osobiście pomysł posiadania 150KM (i więcej) pod butem w FWD uważam za beznadziejny i oczywiście wziąłbym coś ze stajni BMW.

Jak już koniecznie VAG, to szukałbym wersji 4x4, bo FWD powyżej 150KM to tylko opony ściera, a jechać zaczyna dopiero na 2-3 biegu.

Niestety, ale kontrola trakcji w tych latach to zwykły zamulacz - w zimie nie idzie na tym pod oblodzoną górkę wyjechać z gazem w podłodze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem przekonany, że chcesz wsiadać i jechać w miarę szybko - w takim wypadku lepiej wziąć coś wolnossącego, by nie piętrzyć sobie problemów.

 

Ty jednak chcesz najwyraźniej przy tym dłubać, więc możesz wziąć ten silnik, ale ja wolałbym ładniejsze opakowanie - Leon.

 

Osobiście pomysł posiadania 150KM (i więcej) pod butem w FWD uważam za beznadziejny i oczywiście wziąłbym coś ze stajni BMW.

Jak już koniecznie VAG, to szukałbym wersji 4x4, bo FWD powyżej 150KM to tylko opony ściera, a jechać zaczyna dopiero na 2-3 biegu.

Niestety, ale kontrola trakcji w tych latach to zwykły zamulacz - w zimie nie idzie na tym pod oblodzoną górkę wyjechać z gazem w podłodze.

Owszem, chce miec czym pojechac bo dosc mam juz 4 rok z rzedu jezdzic autem co nie ma nawet 100KM :P Chce miec cos fajnego na start i przy czym mozna podlubac. Nie ograniczam sie do VAGow, Golf to taka propozycja bo jak mowilem, silnik rozwojowy i aftermarket tez rozwiniety. Ale jestem otwarty na propozycje, nie mam uprzedzen co do marek, nawet francuskich. Tylko srednio przepadam za Hondami :P 

 

A za Leona trzeba dac z 15k, a ten temat jest o aucie do 10k :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz, że porządnego Leona w tych pieniądzach to on nie kupi chyba, że takiego Dołączona grafika

Dwa, że ceny leonów 4x4 są jeszcze wyższe tak samo jak ich koszty utrzymania (wielowahacz zamiast belki z tyłu, serwisowanie haldexu etc)

 

Potwierdzam jednak fakt, że FWD z taką mocą nie jedzie zwłaszcza w taką pogodę. Ja przy swoich marnych 150KM nawet na 3 teraz tracę przyczepność w środku dnia przy dodatniej temperaturze. Nie wiem jak ludzie dają radę z 200KM+ w tych autach. :V

Na trasie może jest do spory potencjał ale przy ruszaniu z miejsca dużo się marnuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fiat stilo - auto przez wielu niedocenione, a szkoda bo bardzo udane, moim zdaniem lepsze od golfa, co ciekawe w chwili premiery było droższe (stąd pewno i porażka rynkowa), plusy:
1) każda wersja bogato wyposażena (zwłaszcza z początku produkcji)

2) silniki diesla (trwałe, mocne, mało palące), jedynie jtd są dość głośne, podobno w nowszym jtdm zostało to poprawione

3) pomimo krążących opini mój egzemplarz nie jestem specjalnie awaryjny (jeżdzę 16 miesiąc i narazie poza standardowymi wymianami jak w każdym innym używanym aucie tj, akumulator, rozrząd, hamulce) jedynie strzelił mi czujnik położenia wału - kozt 160zł z robocizną

4) dość tanie części

5) ciekawa stylistyka (wersja 3d)

Minusy:
1) elektronika której jest bardzo dużo w tym aucie podobno lubi świrować, w moim nic poważnego błąd lewej lampy i poduszki pasażera które można w domowych warunkach naprawić

 

Ogólnie to auto dużo nowocześniejsze od Golfa IV, Jeśli ktoś jest fanem silników benzynowych - fajny jest silnik w wersji abarth 2,4 170km A i jedyna słuszna wersja dla młodych - 3d inne są po prostu brzydkie Dołączona grafika

Edytowane przez Garfield^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 22 lata, nie potrzebuje duzego kombiaka ani suva czy vana. Chcialbym miec pod noga min 150KM, nie jezdze rocznikiem ale 20 letniego auta nie chce. Chcialbym zeby byla automatyczna (albo chociaz polautomatyczna) klima no i elektryka. Licze sie ze spalaniem ~15l LPG po miescie przy normalnej jezdzie aczkolwiek czym mniej tym lepiej Dołączona grafika

 

Bierz E36, dziękuję, dobranoc.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...