Bartolomius Opublikowano 6 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2008 Nie przepadam za gierkami sportowymi, a tym bardziej za masową kupą jaką wypuszcza EA. Czasami tylko popykam sobie w PESa z kumplami. Wczoraj wieczorkiem poszedłem do znajomego i odpalił Street Homecourt. Nie wiem jak to się stało, ale graliśmy jakieś sześć godzin non stop... Rzecz jest od kilku ładnych miesięcy na rynku, ale na forum jakoś cicho, więc kilka słów o gierce: po boisku biega sobie sześciu chłopaczków, po trzech z każdej strony. Tą trójkę wybieramy z czterech asów jednej z drużyn NBA (jako ciekawostka jest też jedna WNBA). Każdy koleżka ma jakąś mocną i słabą stronę (np. podawanie, przechwyty, wsady, rzuty czy walka pod koszem), ale nie przekłada się to jakoś mocno na ich zachowanie na boisku, przynajmniej nie zauważyliśmy. Sama rozgrywka toczy się na kilku boiskach otwartych (park, szkoła, plaża itp), kilka kolejnych jest do odblokowania. Można wykonywać różne triki, w większości widowiskowe acz niezbyt realistyczne. Co jeszcze... strona techniczna w porządku (grałem na klocu), panowie pokrzykują od czasu do czasu (what's the score? what's the score man?), muzyczka jak zwykle dla EA jest git. Wciągnąłem się po uszy. Jak kupię to dam znać jak gra się z konsolowym przeciwnikiem. A tu info na oficjalnej stronie EA. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2008 Nie przepadam za gierkami sportowymi, a tym bardziej za masową kupą jaką wypuszcza EA. Czasami tylko popykam sobie w PESa z kumplami. Wczoraj wieczorkiem poszedłem do znajomego i odpalił Street Homecourt. Nie wiem jak to się stało, ale graliśmy jakieś sześć godzin non stop...Ale tej gierki nie wypuściła EA tylko EA big ;] To jakby w ogóle inne brygady, pierwsza wypuszcza odgrzewane kotlety a druga hity jak fifa street, ssx i nba street ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vENiZE Opublikowano 6 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2008 Ha, ale masz tempo - w marcu już leżała na półeczce :D Bardzo przyjemna dokoshuwa, ale dużo przyjemniejsza jest NBA 2K8 choć to już inny klimat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartolomius Opublikowano 6 Stycznia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2008 Ha, ale masz tempo - w marcu już leżała na półeczce :D Bardzo przyjemna dokoshuwa, ale dużo przyjemniejsza jest NBA 2K8 choć to już inny klimat. Skoro masz lepsze tempo to mogłeś założyć temat wcześniej, nie żyłbym tyle czasu w nieświadomości. NBA 2008 w ogóle mi nie pasi, za to ta wessała jak bagno. Ot taka odstresowująca popierdółka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...