Skocz do zawartości
Marjo

Zwiechy Kompa I W Końcu Dead

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

To chyba mój pierwszy post i niestety od razu z problemami...

 

Mój komputer zaczął wydziwiać cudy, sorki za przydługą opowieść, ale być może będzie to miało znaczenie w rozwiązaniu problemu.

 

Konfig:

ABIT NF7-S

Athlon XP 2500+

GeForce 5200

Zasilacz no name 350 W

Sieciówka jakaś,

Nagrywarka DVD BENQ

1 x HDD SATA Seagate 250 GB

1 x HDD ATA Seagate 80 GB

1x FDD

 

Chłodzenie:

procesor: Arctic Cooling

NB: niebieski Zalman

grafika: standardowe (głośne jak cholera)

extra: wentylator 120 mm wydmuciach!ący powietrze na zewnątrz

 

W okolicach grudnia mój komp zaczął się resetować bez powodu. Przeglądam zdjęcia i reset, ale taki, że komp nie wstał ponownie, chodziły wiatraki, ale nie uruchamiało się nic. Twardy reset i komp wstawał normalnie.

Pochodził kilka minut i znowu się zresetował.

Potem już nawet nie uruchamiał się windows tylko po przejściu biosu i wykryciu dysku SATA reset...

Po jakimś odpoczynku komp się uruchamiał ale znowu po godzinie-dwóch się resetował.

 

Sprawdzałem wtedy temp. i wszystko było OK. Na procu max 55.C a na płycie około 45.C.

 

Rozkręciłem kompa wyczyściłem z kurzu, zasilacz rozkręciłem i też oczyściłem, skręciłem do kupy i komp wstał normalnie i już się nie zwieszał przez jakiś miesiąc.

 

Pod koniec stycznia komp znowu się zaczął resetować, ale po jednym twardym resecie problem już nie występował ponownie.

 

No i kilka dni temu komp zaczął mieć znowu przygody jak w grudniu czyli kilkukrotne nieobliczane (w czasie) resety, aż w końcu komp nie uruchamiał nawet windowsa.

 

Stwierdziłem, że małe czyszczenie mu pomoże, ale niestety nie pomogło.

Wczoraj myślałem, że to karta graf., ale założyłem starego GeForce i komp wykonał reset zaraz po biosie.

Wyjąłem kartę i zapiąłem starą (Winfast GeForce 5200) no i komp już w ogóle nie wstał.

 

Naciskam przycisk power ON i komp nawet nie kręci wiatrakami.

Na płycie jest zasilanie bo pali się dioda i jest zasilanie w hubie USB (też świeci dioda) i nie wiem co jest grane.

 

Jakieś pomysły drodzy użytkownicy?

Co ewentualnie i jak potestować?

 

Dostęp do netu będę miał chyba tylko do 16... potem może koło 22 u kumpla.

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pomoc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi kolega Grzechu_1990 ;]. Też miałem kiedyś taką sytuację przez słaby zasilacz na podobnym konfigu ( inna grafa , bo radek 9200 ale klasa ta sama ). pomogła zmiana zasiłki na lepszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokladnie, pierwsze co sie nasuwa to zmiana zasilacza i to najlepiej jesli mialbys od kogo pozyczyc cos stabilnego do testow (nie kolejny noname).

 

Druga sprawa ktora mi sie nasuwa (mialem kiedys podobne objawy na k7s5a + duron 1,6GHz) to ram. Nie napisales jakie masz pamieci. Ja mialem 128MB + 256MB na roznych taktowaniach. Problemy nie zniknely po zmianie chlodzenia proca, zmianie zasilacza... W koncu caly komp byl wymieniony poza ramem. I nie moglem postawic na tym windy. Okazalo sie ze ram 128MB byl albo trefny albo gryzl sie z czyms.

 

Trzecia sprawa ktora bym sprawdzil (w tej kolejnosci) to plyta glowna.

Edytowane przez Wiedzmin_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie napisales jakie masz pamieci.

Fakt zapomniałem - Kingston 1 x 512 MB DDR (nie pamiętam taktowania)

 

Ale ogólnie w BIOSie wszystko ustawione na standard, zero OC.

 

Nad zasilaczem właśnie myślę najbardziej.

 

Tylko czy jest możliwe, żeby było zasilanie częściowe na płycie, a nie włączał się komp?

Jak wrócę do domu z pracy to zobaczę, czy po zwarciu samego zasilacza coś odpali...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy jest możliwe, żeby było zasilanie częściowe na płycie, a nie włączał się komp?

Ja tak miałem ze starym Fortronem ... przycisk power, kręci się wiatrak na procu i to wszystko ... komp nie odpalał :)

Po podłączeniu innego zasilacza komp ruszył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pomoc!

 

Przyczyna wszystkiego tkwiła w zasilaczu.

Przez chwilę nawet mój dysk na SATA odmówił posłuszeństwa, ale ostatecznie ruszył.

 

Polecam wszystkim kupno jednak markowych zasilaczy - nie ma co dwa razy przepłacać.

Zmieniłem już drugi zasilacz no name...

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...