Toshiba Portege R500

[MantisGhost]

no no ostatnio szperaja po necie znalazlem informacje na temat laptopa o nazwie portge r500 i nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie pare rzeczy jak pisze producent:

 

Specyfikacja techniczna:

 

* Technologia Intel® Centrino® Duo

o Procesor Intel® Core™ Duo U7600 ULV (1.20 GHz, FSB 533MHz, 2MB pamięci podręcznej drugiego poziomu)

o Bezprzewodowa karta sieciowa Intel® PRO Wireless Network Connection 3945 ABN (model 10U) i Intel® 945GMS Express chipset

* System operacyjny Microsoft® Windows Vista™ Business Edition

* Ekran o przekątnej 12,1cala WXGA (1,280 x 800) z podświetleniem LED

i przeciwrefleksowym ekranem

* System pamięci: 2,048 (1,024 + 1,024) MB, max rozszerzenie: 2 GB, Technologia: DDR2 RAM (667 MHz)

* Dysk twardy: 40-160 GB (5,400 rpm) SATA lub 64 GB Solid State Disc

* Jednoliniowy wyświetlacz Toshiba Edge Display OLED 256 x 16 punktów z przyciskami nawigacyjnymi (tryb, góra, dół)

* Obsługa VOIP z funkcją eliminacji echa / hałasu

* Grafika: Mobile Intel® Graphics Media Accelerator 950, do 256MB pamięci grafiki z 2GB systemem pamięci, 16 x PCI Express

* 10/100/1000 Gigabit Ethernet LAN

* Wireless LAN (802.11 a/g/n), zintegrowany transmiter Bluetooth v2.0 + EDR

* 3 x USB 2.0, PC Card slot 1 typ II, 1 x port RGB, pokrętło głośności, 1 x gniazdo słuchawkowe, 1 x gniazdo mikrofonowe

* DVD SuperMulti driver (2MB) grubości 7mm

* Wymiary: 283 x 215.8 x 19,5 (przód)/25,5 (tył) mm, waga od 0,779 kg

* Trzyletnia międzynarodowa gwarancja

 

Portégé R500-10U i R500-10J są dostępne w cenie od około 10 tys. zł + VAT i zostały objęte 3-letnią międzynarodową gwarancją.

teraz najlepsze na stronie producenta pisze ze laptop trzyma na bateriach do 12 godzin !!!!

 

jedyne co mnie odstrasza przed kupnem tej mszyny to cena ok 10 tys zl (eh eh za to to ja mam dosc dobre auto ;( )

 

P.S. traktujcie to z pzymruzeniem oka bo jak wiadomo producenci lubia zawyrzac parametry :D

[Burns]

Nie wiem co ma wnosić ten post

 

np na stronie www.benchmark.pl już od stycznie jest test tego laptopa!

 

w przyszłości proponuję google!

 

a co do twojego przeżywania pracy na baterii napisali tam tak:

 

"W trybie oszczędzania energii, na standardowym akumulatorze komputer pracował na moim biurku testowym siedem godzin i dziewięć minut (!) To nie pomyłka. Jak by to dla kogoś było zbyt mało, to zawsze może zamówić akumulator o zwiększonej pojemności. Wg. producenta zapewnia on ponad 12 godzin nieprzerwanej pracy. Po prostu mistrzostwo świata. Jakim cudem inżynierom Toshiby udało się osiągnąć tak dobry wynik? Bardzo prosto. Odpowiednio dobrali komponenty z których został złożony laptop, a następnie do perfekcji doprowadzili mechanizmy zarządzające energią."

 

a co do twoich rożważań o cenie - masz taką odpowiedź:

 

"Czy Portage jest najlepszym komputerem w tej klasie? Moim zdaniem tak, w wielu kategoriach jest po prostu "naj". Najlżejszy, najlepiej wyposażony, najdłużej pracuje na baterii. Trzeba sobie jednak uzmysłowić, że nie jest to komputer dla każdego. Jego docelową grupą odbiorczą powinny być osoby, które dużo podróżują. R500 średnio natomiast sprawdzi się w roli jedynego komputera."

Edytowane 22 Lutego 2008 przez Burns

[Gość znafca]

i tak wole IBM x60s dla mnie to jest ideal mobilnego laptopa.

Jakosc wykonania i trwalosc tego laptopa napewno przewyzsza Toshibe - ktora umowny sie, dobrze wykonanych laptopow nie robi juz od dluzszego czasu.

[MantisGhost]

ja to umieszczam jako ciekawostke gdyby ktos nie wiedzial :) nie wiem co sie tak pienisz :D

 

pozatym ja tym laptopem nie bede tlukl innych ja dbam o moj sprzet nie rysuje go itp nawet moja komorka nie ma ani jednej ryski czy zdartej farby (k750i ktora jak wiemy slynie z tego ze jej tylna klapka sie wyciera) wiec

 

dla mnie liczy sie mobilnosc i jak najdluzsza praca mnie nie zadowalaja marne 3 czy 4 godziny pracy co to niby jest ?? sprobojcie pojsc na caly dzien wykladow no bez zasilki to nie da rady a tu cudo trzyma od 7 do 12 godzin.

 

jedyne co sprawia ze go nie kupie to masakryczna cena

Edytowane 22 Lutego 2008 przez MantisGhost

[maSTHa212]

3-4 godziny to akurat standard spokojnie wystarczajacy na 2-3 wyklady. Nie wiem gdzie sie uczysz, ale nie slyszalem o uczelni, ktora serwuje studentom 12 godzinny maraton wykladow (12h=8 wykladow??, u siebie mialem 4 max :blink:). POza tym tak jak wspomnial poprzednik, jak ktos bedzie chcial sobie poczytac o tej Toshibie to sam znajdzie recenzje i wyniki testow, wiec wklejanie konfiguracji z zaznaczona praca na baterii nie wiem co mialo dac. Masz cos konkretnego na jej temat, bawiles sie nia i chcesz sie podzielic wrazeniami etc to luz, ale jak nie masz jej osobiscie i nie masz zamiaru kupic ze wzgledu na cene to nie nabijaj licznika postami, ktore defacto nic nie wnosza.

Edytowane 22 Lutego 2008 przez maSTHa212

[MantisGhost]

to usun posta i tyle ja sie nie bawie jak dzieci neo w nabijanie postow gwiazdki czy inne duperele z wami podzielic sie ciekawostka to naprawde szkoda czasu. jak tobie starcza 3-4 godziny to jetes miszczu u mnie jeden wyklad trwa 1godz 45 minut . Minimum mam 3 wyklady dziennie a norma to 4 i wiecej jak sobie policzysz wychodzi ci 7 godzin minimum, no powodzenia. Mi 3-4 godziny nie styka bo w polowie wykladow mi pada

 

p.s wyscigi do gniazdka w sali tez mnie nie rajcuja jest dosc sporo osob na moim kierunku ktore maja laptopy a zucaja sie na te gniazdka z pradem jak kobiety na przecenionie ciuchy

 

jednym slowem 3-4 godziny dla mnie sa do [gluteus maximus] i tyle natomiast 7 godzin to juz cos to powinno stac sie standardem i mam cicha nadzieje ze tak bedzie tyle.

[siwy05]

wg ceneo mozna go kupic za niecale 8tys z dyskiem ssd i 2GB ramu

[TomCat]

jak tobie starcza 3-4 godziny to jetes miszczu

tak BTW

 

może troche staroświecki jestem ale u mnie na uczelni to jednak większość nosi zeszyty a nie laptopy.

Mnie osobiście troche śmieszy taka "moda" ale to tylko moje zdanie. Było u mnie kiedyś kilku artystów co to z lapkami wpadali ale już nie chodzą.

Kuzynka studiuje na prywatnej i twierdzi że tam masa z laptopami przychodzi i jak jeden gadają na wykładach na gg czy siedzą na necie...a poziom wiedzy rośnie.

[MantisGhost]

tak BTW

 

może troche staroświecki jestem ale u mnie na uczelni to jednak większość nosi zeszyty a nie laptopy.

Mnie osobiście troche śmieszy taka "moda" ale to tylko moje zdanie. Było u mnie kiedyś kilku artystów co to z lapkami wpadali ale już nie chodzą.

Kuzynka studiuje na prywatnej i twierdzi że tam masa z laptopami przychodzi i jak jeden gadają na wykładach na gg czy siedzą na necie...a poziom wiedzy rośnie.

 

hahaha czysta prawda u mnie sa na tyle bezczelni ze na zywca w gry pykaja i oni mysla ze nie slychac jak wala w klawisze eh szkoda slow raz sie wykladowca wnerwil to ich wypieprzyl :D. Dobrze ze u mnie wiekszosc tez nosi zeszyty ale zdarzaja sie szpanerzy :/

 

swoja droga mnie taka moda tez smieszy ja niestety musze z koniecznosci jako ze moje pismo jest tak fatalne ze bardzo ciezko mi sie rozczytac z samego siebie (dysgrafia) a i tak nosze zeszyty bo pisanie wzorow na laptopie jest niemozliwe albo istna katorga.

[Tunio]

hahaha czysta prawda u mnie sa na tyle bezczelni ze na zywca w gry pykaja i oni mysla ze nie slychac jak wala w klawisze eh szkoda slow raz sie wykladowca wnerwil to ich wypieprzyl :D. Dobrze ze u mnie wiekszosc tez nosi zeszyty ale zdarzaja sie szpanerzy :/

 

swoja droga mnie taka moda tez smieszy ja niestety musze z koniecznosci jako ze moje pismo jest tak fatalne ze bardzo ciezko mi sie rozczytac z samego siebie (dysgrafia) a i tak nosze zeszyty bo pisanie wzorow na laptopie jest niemozliwe albo istna katorga.

 

Jak tylko otworzylem pudelko z tym lapem to mi szczena opadla, gdy dotknalem klawiature pomyslalem ze to klawisze z jakiegos conajmniej 17" lapa, no i matryca ... Nawet Vista nie potrafila zabrac vigoru tej slicznotce .... ehhh ;)

Wiem ze mam male zboczenie na punkcie gadzetowych rzeczy (kto nie ma :D) ale ten lap mi tak zrobil, zreszta jednego sobie zostawilem i nie zamierzam go nikomu sprzedawac.

Edytowane 4 Kwietnia 2008 przez maSTHa212