Skocz do zawartości
TheArt

Canon Ip4000 Zatkana Glowica Czy Cartridge

Rekomendowane odpowiedzi

Kupilem ta drukarke w 2006 roku, jest to wedlug mnie najlepsza drukarka jaka widzial swiat ;) Oczywiscie chodzi o wydruk zdjec. Wydruki rewelacja, nawet na tuszach w litrowych butlach z allegro. Drukowalem zdjecia ktore wygladaly lepiej niz te z laba.

 

Tyle ze od kilku miesiecy (3) drukarka drukowala tylko w czerni, nie mialem zdjec do druku wiec kolory lezaly. A wlasciwie puste zbiorniczki.

 

Dzis napelnilem zbiorczniczki tym samym tuszem co zawsze. Zrobilem test dysz i co sie okazuje. Czarny 3eBK smiga, Cyanowe paseczki wygladaja w porzadku, ale juz Magenta ma przerwy (poprzeczne linie), Yellow troche mniej ma tych linijek pustych. Co najdziwniejsze 6BK wydrukowal tylko jedna cieniutka linijke zamiast szerokiego paska (nigdy nie byl uzywany od nowosci).

 

Dodam, ze te paski pionowe wydrukowaly sie w odcieniach zieleni zamiast czerni! Poza |3eBK| ktory jest idealnie czarny.

 

Wydrukowalem zdjecie na najlepszej jakosci, wszystko jest zabarwione na zielono! To chyba cos z Yellow? Czy Magenta tez odpowiada za zielen?

 

Oczywiscie wykonalem czyszczenie glowic i dokladne czyszczenie, ciagle ta sama historia, cieniutkie puste linie w Magencie i Yellow a zero mozna powiedziec wydruku w 6BK.

 

Co robic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego miałem to samo z ip3000 , czeka cię zabawa z czyszczeniem (odetkaniem) głowicy.Po takim okresie nieużywanie tuszu to standard. Jak jest mocno zaschnięta dysza pomoże moczenie w gorącej wodzie albo płyn udrażniający .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć - czałe szczescie ze 3bk drukuje bez zarzutu

6bk - jest tuszem nie pigmentowym chyba że to za pomocą "wlewek" zmieniłeś i teraz jest zaschnięty pigment.

no więc tak na tusze nie pigmentowe to zabawa z gorącą wodą lub parą nad czajnikiem jest bardzo skuteczna tyle że musi odbywać się w cyklu gorąco przez chwile i zimna woda na dłużej - głowice są klejone i kleje od gorąca puszczają. Najlepiej używać kąpieli czajnik 5-10s plus miska z zimną wodą deminaralizowaną. naleeży uważać żeby nie utopić głowicy. dodatkowo tusze muszą być na swoim miejscu tzn nie na stole obok ale na głowicy. ale jak mi się zdawa w tym modelu nie jest to możliwe więc sposób nie będzie skuteczny. zasadą jego działania jest to że gorący materiał się rozszerza a więc otwory dyszowe też i tusz też - rozszerzony tusz zaczyna delikatnie wydobywać się z głowicy przez otwory dostępne czyli w dół i w górę. jak góra jest otwarta to pójdzie do góry i nic z dysz nie "wypchnie" zimna woda robi to samo ale odwrotnie kurczy się wszystko i tusz też i wtedy przez dysze zasysa tę wodę ale nie zaciągnie ani kropelki bo od góry jest otwarte. to kurczenie i rozszezanie się dysz powoduję że ewentualne złogi troszkę się ugniotą i w końcu ten ciśnieniowy przepływ je wyciśnie i wypłucze.

Co do tego 6bk to skoro drukowałeś bez tuszu to w głowicy jest pusto i nie ma czym rozpuszczać wewnątrz głowicy. dyszę są mocno saschnięte i drukarka nie może zaciągnąć tuszu ze zbiornika do głowicy. musisz uciec się do bardzo brutalnej metody - płyn udrażniejący i strykawka zamiast zbiornika no i troszkę siły w palcach aby zalać płynem głowicę. a więc do dzieła: na spodek lejesz trochę płynu, zanurzasz głowicę nabierasz do strzykawki trochę płynu i powietrza. zakładasz na strzykawkę konćówkę doszczelniającą i zakładasz to na wlot tuszu 6bk. no i teraz najważniejsze ZASYSASZ z głowicy około 1 - 1,5 cm - powietrze w strzykawce się rozkurcza tworzy podciśnienie i ciągnie z głowicy babelki powiertza ktore tam się znajduje. zanurzenie jej w płynie powoduje że jeśli coś jest jednak drożne to zaciągnie się płyn a nie powietrze - po minucie lub dwóch odwracamy ciśnienie i próbójemy wepchnąć co nie co do głowicy - naciskamy tłoczek ale tylko 2-5 mm poniżej pierwotnej pozycji startowej - nie robimy na siłę dużego ciśnienia tylko malutkie naciśnienie - jeśli udało na sie coś odessać to na 100% coś wtłoczymy - tak zabawa powinna być wykonana kilka raazy i w każdym połażeniu tłoczka górny i dolnym opukujemy głowicę czymć co mamy pod ręką żeby drganiami pomóc bąbelkom opderwać się od ścianek i wylecieć do strzykawki. jeśli głowica w ten sposób zostanie zalana to z odmoczeniem dalszym pojdzie zdecydowanie bobrze - mokro od wewnątrz i zewnątrz to sukces murowany. Jeśli masz do czynienia z tuszem pigmentowym (a tak może być przez stosowanie wlewek) to bez myjki Ultradźwiękowej nie dasz rady - pigment twardnieje i nie jest rozpuszalny wogóle - można go jedynie rozkruszyć i wypłukać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...