Skocz do zawartości
ZATOICHI

Auto Rodzinne Do Około 20 000 (pomóżcie Początkującemu)

Rekomendowane odpowiedzi

ZATOICHI pomyśl sobie, że będziesz woził puste miejsce za sporą kasę to może zmienisz zdanie co do wielkiego auta. (porównaj opłaty OC/AC).

 

Słuszne rozumowanie, sam się często nad tym zastanawiam, z jednej strony patrząc kombi jest bardzo fajne podczas wypraw wakacyjnych czy przeprowadzek , mniejsze nowsze autko też ma swoje zalety , mysle jednak że mimo wszystko zdecyduję się na większą furę.

 

Im więcej czytam o tych samochodach w necie tym jestem bardziej niezdecydowany :mur:

....duzo sprzecznych informacji , jedno coś doradzają - inni to odradzają itd itp , nie wiem tez na ile rzetelne są wszelkiego rodzaju raporty awaryjnosci aut:

 

http://www.uzywane.mojeauto.pl/raport/

 

http://www.uzywane.mojeauto.pl/raport2006/...miejsce3=&=

 

http://www.derby.waw.pl/forum/read.php?9,4934251,4934839

 

http://www.bankier.pl/wiadomosci/print.htm...icle_id=1568844

 

 

...bo na tym czynniku mi najbardziej zależy (na drugim miejscu spalanie)

Edytowane przez ZATOICHI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sasiadka i zarazem kumpela z klasy ma 323f wlasnie w hatchback'u w 2litrowym dieselku, calkiem przyjemne auto, z tylu troche miejsca jest.. osobiscie dla mnie za malo mam 185wzrostu i musialem sie tam troche zciskac, z przodu calkiem przyjemnie, auto jest male jakos specjalnie wygluszone nie jest bo glosno slychac warkot dizlowskiego klekota, w moim passacie 1,9tdi jest duzo ciszej. U kumpeli wlasnie to auto sluzy za rodzinne i bardzo sobie chwalą. Jezdzac po dziurach razem z nia odnioslem wrazenie ze dosyc porządnie jest wykonane, nie wiem jak tam jest ale zawieszenie sprawia wrazenie mocnego. A w moim passacie trzeba co roku cos w zawieszeniu dłubać :( ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie w tym temacie. Okazuje się, że chyba jednak będzie mnie/nas stać na samochód do ok. 20 tyś zł.

Po wielu dniach w internecie, przyglądaniu się samochodom na ulicach, przemyśleniach mam swoje typy ale czasami warto się zapytać.

Nie chcę potwierdzenia swojego wyboru a jedynie co byście Wy z tego wybrali i dlaczego.

Niedawno jeszcze myślałem o samochodzie do 15 tyś zł i w rachubę wchodziły 10 i 11 letnie samochody.

Teraz wolałbym już tego uniknąć i najstarszy aby był gdzieś 9 latek. Wiem, że niby żadna różnica ale coś mi mówi abym jednak kupował jak najmłodszego.

 

JAPONIA

 

- Mazda 626 V (99-01) - ciężko znaleźć z jakiś super wyposarzeniem ale ta klima i elektryka często są, a to mi wystarcza.

- Toyota Avensis (99-01) - wiadomo solidne, bez ekstrawagancji z niezłym wyposarzeniem i dobrymi silnikami.

- Mitsubishi Galant VI (99-01) - z wyglądu mnie rozbraja. Muszę się dowiedzieć do końca jak z utrzymaniem go. Na forach mówią, że jak każdy japończyk - czyli bez kłopotu i w miarę tanio. Ciężko znaleźć w skórze ale te top wersje są zniewalające.

- Honda Accord VI - solidność, jak powyżej przestronność. Wiadomo są gusta i guściki.

- Daewoo Leganza (00-02) - full opcja na pełnym wypasie (skóry, klimatroniki, automat, sekwencyjny gaz). Szczerze się nad nim zastanawiam bo jest wieeelki, tani w utrzymaniu, wyposarzenie ma świetne i w tej cenie mogę wytargać naprawdę super stan i rocznik.

- Toyota Corolla ale ta większa 5 drzwiowa. Kiedyś mi się nie podobał jej wygląd ale teraz jest OK. A Toyota to wiadomo Toyota. W dobrym stanie nie wymaga żadnych opłat poza laniem do baku.

-Nissan Primera, Almera - szpetne, że hej ale solidne i w miarę dobry rocznik bym wyrwał.

 

EUROPA

 

- Opel Vectra B (99-01) - coś z dobrym wyposarzeniem i silnikiem benzynowym (nie ma szans żebym kupił diesla bo wiem czym to pachnie w tym samochodzie). Oczywiście jakieś dobre wyposarzenie. Jakoś nie patrze w jego stronę ale wymieniłem bo może robię błąd, że go odstawiam na bok.

- Opel Omega B - sam nie wiem. Podobno się sypią ale wygląd świetny i pełno tego do wyboru.

- Astra II - nie podoba mi się z wyglądu ale w tej cenie można w miarę świerzą sztukę dorwać i to byłby z pewnością atut.

- Skoda Octavia - nie jest moim faworytem ale skoro to podobno solidny samochód z jakiś 1.9TDI to czemu nie.

- Skoda Fabia - mogę wytargać spokojnie 2002-2003 rocznik. Ale ten wygląd i w ogóle - chyba raczej nie

- Golf IV - musielibyście mnie nieźle przekonywać. Raczej tak jak w przypadku Fabii. Wygląd mnie nie pociąga jak i jego wielkość.

- Ford Focus - świetne autko. Bez ekstrawagancji ale solidność, dobre prowadzenie niezłe silniczki. W końcu to samochód roku.

- Ford Mondeo II - sedan w srebrnym kolorze. Chyba tak się najlepiej prezentuje.

- Ford escort - full opcja z czym tylko chcę ale gdybym miał wybierać miedzy nim a Focusem to wiadomo.

- Ford Fiesta z 2003r nawet. Mały ale dość przestronny, mały silniczek.

- Rover 45 - ciekawy samochodzik naprawdę. Tani, że aż się zdziwiłem. Dlaczego jest taki tani jak na całkiem niezłą klasę samochodu ?

- Volvo S40 - jeden z moich faworytów. Solidność i wygląd.

- Seat Toledo - na skórę nie ma szans ale poza tym to jakaś niezła opcja z klimką ABS/ESR by się trafiła. Bardzo mi się podoba.

- Alfa 156, Fiat Stilo, Punto II - ostatecznie je też biorę pod uwagę.

 

Pewnie wiele jeszcze bryk przegapiłem. Francuzów się boję, nie wiem dlaczego ale musiałbym poczytać o nich. Z tego co wiem to wygodne ale awaryjne i drogie w naprawach. Laguna II po faceliftungu jest niezła, Megane tanie, peugeot 406 tani a jeszcze atrakcyjny, itd.

 

Zauważyliście, że nie wypisałem VAG (oczywiście poza czeskimi i hiszpańskimi odnogami oraz przypadkowo się zaplątał Golf ale jego omijam szerokim łukiem). Po prostu za drogie jak na swoje możliwości. Ciągną na opinii i to mi się nie podoba. Oczywiście chciałbym Audi A6 ale nie z 96-97 rocznika zajechanego aby mnie potem zeżarł swoimi naprawami. To samo passat. Już wolę 3-4 lata młodsze samochody z lepszym wyposarzeniem.

 

PS. Samochód raczej wolałbym kupić w PL a to z tego prostego względu, że nie mam czasu wyjeżdżać na zachód do Niemiec czy jeszcze dalej. Tutaj mogę sobie samochód sprawdzić z każdej strony i wybierać do woli. A to, że zapłacę trochę drożej mi nie przeszkadza. Wolę sprawdzone i pewne (mam w rodzinie i wśród znajomych 3 przypadki, że napytali sobie biedy ze sprowadzeniem samochodu i zaoszczędzili grosze, a kłopotów mieli co niemiara).

 

PS 2. Będę kupował gdzieś za miesiąc, może 1 1/2 więc ciśnienia nie mam.

 

Fawotytów swoim mam wśród tych wymienionych ale nie chcę Wam ich sugerować.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Avensis jest dobry, mało awaryjny, ale z wyglądu jakieś takie mało porywające ;). Z wymienionych Japończyków to najładniejszy Galant, tylko, że to chyba nie jest popularny samochód u nas, więc czy aby na pewno ze znalezieniem części do niego nie będzie problemu? Jeszcze zastanawiałbym się nad Hondą Accord i ewentualnie Vectrą B.

 

Tak swoją drogą to chcesz jak największy samochód za tą cenę? Bo powyższa lista zawiera samochody małe i duże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Accord,Avensis, Mondeo w dobrym stanie za 20k z XXI wieku to raczej niemożliwe.

Alfe 156 omijaj szerokim łukiem - śliczna, ale żażre Cię serwis bo to bardzo awarytjne auto z delikatnym zawieszeniem.

Volvo S40 polecam serdecznie, ale wyrwać niezajeżdżony to sztuka. Tym bardziej, ze rzadko ludzie się go pozbywają. O wiele łatwiej kupić jego "ukombioną" wersję V40.

Toledo OK. Niestety jakość wykonania tego samochodu jest zdecydowanie niewystarczająca. Jeszcze jak do tego dojdzie przebieg pow. 100k to już w środku trzeszczy wszystko co plastikowe. Wiem co mówię, bo kilka oglądałem jak sam chciałem kupić. Do 20 k 99 rocznik powinno dać sie kupić.

Fabię sobie daruj z jednego względu. To ma być auto rodzinne, a niestety wnętrze jest o wiele mniejsze niż w Focus/Astra. Wszystko przez mniejszy rozstaw osi. Ni to compact ni to segment B.

Focus jak najbardziej, byle nie z silnikiem TDDI, bo przy kiepskiej ropie na przypadkowej stacji czeka Cię wymiana pompy za 3k. TDCI super, ale to już na cenie się odbije i za 20k może być ciężko.

Astra w moim przekonaniu odstaje od Focusa ergonomią - głośniejsza wewnątrz, twarde fotele. Jeżdzę w firmie obydwoma i nie mam złudzeń, że Focus po prostu jest wygodniejszy.

 

Na sam koniec mój typ dla Ciebie - Vectra B. Z 99-00' masz ogromny wybór. Do tego jak trafisz kapitalny silnik 1.8 16V 125KM, który żre chyba najmniej benzyny ze wszystkich silników tej pojemności na świecie to już cudownie będzie. Wspaniały komfort jazdy w zadbanych/serwisowanych regularnie egzemplarzach, śmiem twierdzić , ze podobny do tego z Avensis. Z reguły z klimą i pełną elektryką. Ale niestety trzeba uważać, bo 80% to import z Unii i o podejrzanej przeszłości. Jedyne wyjście to poszukać i się nie spieszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Focus jak najbardziej, byle nie z silnikiem TDDI, bo przy kiepskiej ropie na przypadkowej stacji czeka Cię wymiana pompy za 3k. TDCI super, ale to już na cenie się odbije i za 20k może być ciężko.

A nie jest właśnie na odwrót? Zresztą kolega ma TDCI i po zatankowaniu trefnego paliwa na Neste poszły wtryskiwacze, wydatek 4tys. Edytowane przez pomiar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie powiedział, ze w TDCI to się nie zdarzy, ale generalnie bardziej podatne są TDDI. To samo tyczy się francuskich DCI. Diesel fajna rzecz, ale tylko w klasycznym niemieckim wydaniu TDI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego jeżeli diesel to tylko w Octavi najpopularniejszy 1.9 TDI choćby najsłabszy.

Resztę diesli omijam szerokim łukiem.

 

Z tym Toledo to mnie zaskoczyliście. Nie wiedziałem, że może mogą być takie tandetne plastiki. Ale się zobaczy bo dzisiaj akurat oglądałem zadbaną sztukę to mi szczena opadła jakie piękne autko.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam cos takiego

http://allegro.pl/item350167199_corolla_se...imatyzacja.html

 

Sam osobiscie za pare tygodni bede mial coreczke i niestety auta sportowe poszly w odstawke, i kupilem dla mojej lubej cos takiego jak powyzej.

 

Silnik 1,4 Spalanie w glownie w ruchu miejskim okolo 7,5 - 8l / 100km. Bagaznik dosc duzy, zmieszcza sie 2 labladory + troche bagarzu, do tego z tylu 2 osoby jada dosc komfortowo.

 

Silnik cos okolo 95KM ma ale jakos jedzie ( przesiadka z ponad 300KM ), 190km/h leci bez problemu.

 

Dobrze wyciszony w srodku, i komfortowo sie prowadzi ( chociaz to tez obiektywne ze sportowego zawieszenia i przelotowego tlumika), ale ogulnie autu daje 8/10, tylko wyglad na poczatku odstrasza, ale ma jezdzic i ma byc w miare pojemne i RODZINNE, i to auto w 100% wykonuje swoja role, pod tym wzgledem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie powiedział, ze w TDCI to się nie zdarzy, ale generalnie bardziej podatne są TDDI. To samo tyczy się francuskich DCI. Diesel fajna rzecz, ale tylko w klasycznym niemieckim wydaniu TDI.

Pokreciles wujo ;) TDCI jest czuly na jakosc paliwa, jak papierek lakmusowy i to w nich czesto padaja wtryskiwacze, glownie u kierowcow, ktorych nie stac na dobrej jakos paliwo. Moj tdci w mondeo 2005 jest po progamie (przyrosty rzedu 25% moc/moment), kupiony przez nas w salonie i od stanu 0km tankowany wylacznie na Shell'u.

 

Odnosnie TDI to tez dzwoni, ale nie w tym kosciele- nowe TDI tez sa na commonrailu i tak samo nie lubia zlego paliwka. To samo maja nowe diesle BMW, Mercedesa. Ale albo sie chce jezdzic nowym autem, albo sie chce oszczedzac na paliwie- nie pogodzisz tego w nowych dieslach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli wejdziemy na temat Francuzów ?

Citroen C5 - niesamowita limuzyna.

Citroen Picasso - fajny rodzinny VAN

Renault Scenic - też podobno świetny rodzinny VAN - mówię już o tym po faceliftingu (bodajrze po 99 roku).

Renault Laguna po faceliftingu.

Peugeot 406 - w super stanie po FL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem siedmioletnią 106'tkę z przebiegiem 130tyś. W sumie w ciągu roku, zdążyłem wymienić rozrząd, uszczelkę pod głowicą, termostat i pompę :D No i czeka mnie wymiana wydechu :D Dodam, że części są stosunkowo drogie :) Ogólnie bardzo gorąco odradzam wszystko co składane przez panów na F i panów na W :lol:

 

Może po prostu trafiło mi się padło i większe auta są mniej awaryjne, ale jedno wiem na pewno. Następny będzie japoniec :) pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokreciles wujo ;) TDCI jest czuly na jakosc paliwa, jak papierek lakmusowy i to w nich czesto padaja wtryskiwacze, glownie u kierowcow, ktorych nie stac na dobrej jakos paliwo. Moj tdci w mondeo 2005 jest po progamie (przyrosty rzedu 25% moc/moment), kupiony przez nas w salonie i od stanu 0km tankowany wylacznie na Shell'u.

 

Odnosnie TDI to tez dzwoni, ale nie w tym kosciele- nowe TDI tez sa na commonrailu i tak samo nie lubia zlego paliwka. To samo maja nowe diesle BMW, Mercedesa. Ale albo sie chce jezdzic nowym autem, albo sie chce oszczedzac na paliwie- nie pogodzisz tego w nowych dieslach.

Widzisz Misiu Puchaty, ja po prostu bazuję na tym co sie dzieje w mojej firmie. Dwa przypadki padu wtryskiwaczy w TDDI na flote 8 Focusów to chyba sporo ( tankujemy na BP ). O kłopotach TDCI słyszałem "z drugiej ręki" stąd moja opinia o większej awaryjności TDDI.

Co do paliwka, to oczywiście nie ma "zmiłuj się" - dobra ropka to konieczność, ale to chyba oczywiste dla trzeźwo myślącego użytkownika w miare nowego samochodu.

 

@Kaeres

 

C5 to wspaniały samochód, zawieszenie nie ma sobie równych ( nawet pomijając fakt,że to pneumatyk). Niestety na polskich drogach tak miękko przechodzi nierówności, że mozna nabrać kiepskich nawyków nieomijania dziur, a to może potem zaboleć w serwisie. Sam czaiłem się na C5, ale poddałem się ostatecznie z dwóch powodów - po pierwsze bardzo często zdarzają się drobne usterki elektroniczne. A to centralny zamek, a to jakiś czujnik. Niby drobiazgi, ale nie na moje nerwy. Drugi powód powszechnie chyba znany to filtr cząstek stałych. Należy go wymienić przy przebiegu ok. 120k i niestety jest to droga zabawa ( ok. 4 k). Niektórzy stosują myk polegający na przegonieniu autka z prędkością stałą 120-130 km/h przez kilkanaście minut i czujnik filtra już nie daje znaków :). Pytanie tylko ile tak można, bo w końcu i tak to tzreba wymienić. Do tego dochodzi jeszcze jakiś wzbogacacz mieszanki , o który trzeba dbać by był co ileś tam km uzupełniany.

 

Lagunę omijaj z daleka. Świetne auto jak trafisz w egzemplarz - generalnie strasznie usterkowe. Notorycznie psująca się elektronika z chipem stacyjki włącznie ( nie ma kluczyka, tylko jest specjalna karta, a jak strzeli coś ukłądowi do łba to stoisz jak ten łoś i czeka Cię holowanko). Delikatne zawieszenie, zupełnie nie na polskie warunki i cholernie drogie w naprawie. Człowiek zajmujący się samochodami w firmie, był poprzednio pracownikiem ASO Renault i uważa, ze Laguna II jest najawaryjniejszym samochodem tej marki i trzeba mieć w sobie trochę z szaleńca, albo gruby portfel by spać spokojnie przy tym samochodzie.

 

Picasso - powiem tylko tyle - rodzinne do bólu. Żona była zachwycona zarówno stylistycznie jak i pod względem uzytkowym. Siedzi się w nim dość wysoko i pozytywnie wpływa to na poczucie bezpieczeństwa. No i ten design wnętrza. Kurcze, niby sprawdzony model, cieszący się dobrą opinią, ale taki.... nie męski :). Poza tym raczej godne uwagi, tym bardziej, ze ceny ciekawe za roczniki 00-01.

 

Co do Octavi - 1.9 TDi do 20k? Pewnie się da, ale za cenę przymknięcia oka na zużycie egzemplarza. Ten samochód mocno stoi w cenie. Może nie jak Passat czy A4, ale jednak mało traci. Wydaje mi się, ze jedynie pozostaje rocznik 99.

 

Ostatnio czytałem w jakimś gazecidle test Picasso vs. Scenic i raczej dobrze dla tego drugiego się to nie skończyło. Niby dobre auto, ale jednak Citroen górą.

Edytowane przez Hanu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że "flota" (flotka bardziej na miejscu) składająca się z 8 focusów to niewystarczająco duża próba losowa, by tak radośnie sobie generalizować. Ale najwyraźniej wiesz lepiej od właściciela pojazdu z silnikiem TDCI, który lubi zgłębić temat swojego auta i polemizujesz z każdym znanym ASO Forda n/t opinii co do awaryjności TDCI/TDDI.

 

Cieszy natomiast, że nie brniesz dalej w temat niezawodności TDI (szczególnie tych nowych, choć to przyznaję nie leży w interesie kogoś kupującego auta do 20-30k PLN. Pisząc o TDI na pompowtryskach masz rację) ze szkodą dla siebie samego.

 

Odnośnie DFP i "myku" - w instrukcji obsługi Mondeo 2008 TDCI (czy to już flotka, bo to kolejny nowy diesel w naszym domowym garażu? :lol:) ten twój tajemniczy myk jest zalecany w przypadku użytkowania auta w warunkach typowo miejskich. Słowem, znów pokręciłeś kilka zasłyszanych informacji, ze szkodą dla czytającego.

 

PS. Nie obniżaj dodatkow poziomu swoich wypowiedzi wkrętami o misiach puchatych- nie musisz unosić się honorem w sytuacji, gdy ktoś zwraca uwagę na ewidentną bzdurę w twojej wypowiedzi.

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że fordowskie silniki TDCI są na tle innych common rail i tak bardzo wyczulone na paliwo, przynajmniej na podstawie tego, co się czyta na forach.

A ostrzegałem znajomego, że do focusa tdci musi lać dobre paliwo, no i wlał takie, jakie przez rok lał do nowej corsy cdti. Corsie to nie szkodziło, focusowi od razu.

A za to muszę przyznać ,że ten tdci 115KM w focusie w samej jeździe jest rewelacyjny i warto dla niego wlewać lepsze paliwko.

Edytowane przez pomiar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tatko ma TDCI z 2003 i przy 160kkm chyba zaczynają się odzywać wtryski, a tankowany od nowości na shellu i bp właśnie przez to że te mondki są wrażliwe na paliwo. Natomiast w serwisie forda (nie jest to chyba flota aso, natomiast serwis jest dobry i polecany) powiedzieli nam że to może być również błąd w komputerze i wystarczy jakaś tam modyfikacja w programie. Narazie poczekamy co będzie dalej.

Co do tddi vs tdci to przewertowałem o tym całe forum ford club polska i tam twierdzą że tdci jest lepszym i mniej awaryjnym silnikiem natomiast tddi jest mniej wrażliwy na paliwko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrącając się jeszcze do forda.

To prawda co piszą koledzy, tddi jest mniej wybredny na "gorsze" paliwo i ogólnie mniej sprawia kłopotów, minus to wady elektroniki w pompie paliwa, której wymiana słono kosztuje a której nie da się od tak naprawić, reszta jak w tradycyjnym dieslu czyli jak dbasz tak masz począwszy od stylu jazdy po terminowe wymiany części eksploatacyjnych.

Odkąd wszedł tdci na cr przełom 2000/01 wyraźnie czuć różnicę w kulturze pracy (bardzo miękko i cicho), elstyczność, ciąg od dołu za sprawą turbiny ze zmienną geometrią. Niestety silniki nie na nasze warunki (czytaj cwaniactwo na jakości ON, już wschodni sąsiedzi mają lepszą) To co je boli to lejące wtryskiwacze delphi - wcześniej nie było zestawów naprawczych wydawanych przez tą firmę więc pozostawały aso i rachunki na sumy rzędu 6k-9k (bo i o takich słyszałem wśród znajomych) - obecnie to już nie takie wielkie sumy - około 2k u dobrego dieslowca za komplet 4 szt (to wymienia się od razu bo padają jeden po drugim w krótkim odstępie czasu). Druga sprawa to dwumasy zazwyczaj zdychają te z pierwszych lat no i przede wszystkim te, gdzie auto często szybko startowało spod swiatełek. Pocieszeniem jest to iż ceny za części maleją gdyż nie jest to już jakaś hiper technologia a i typowych kowalskich stać na furkę za te dwadzieścia parę patyków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym szukal zawisrusowanego focusa TDDI, ewentualnie TDCI 115KM (choc to opcja dla bardziej odwaznych, ewentualnie tankujacych na shelu i bp, mozna tez wirusa dzapodac i mamy jakies 140-145KM i szybsze sa tylko focusy ST), jak na focusa te silniki sa w sam raz a i prowadzeniem wymiata wszystko w swojej klasie, fakt ze potrafi go ruda przyatakowac na klapie i drzwiach ale gdyby sie tym przejmowac to pewnie audi by sie klanialo, przy TDCI trzeba uwazac na paliwo czasy TDI 90KM i lej co popadnie juz minely i teraz praktycznie kazdy nowszy diesel jest na common rail i do kazdego jak zalejesz zle paliwo daleko nie ujedziesz, minusem jest to ze wtryski do focusa produkuje chyba tylko delphi stad takie ceny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C5 to wspaniały samochód, zawieszenie nie ma sobie równych ( nawet pomijając fakt,że to pneumatyk).

Nie pneumatyk tylko hydraulityk :)

Ja też powoli zaczynam się rozglądać za samochodem w tej cenie. Na razie moje typy ograniczyły się do następujących:

Nissan Almera 2,2 DTI,

Mazda 323F 2,0 DiTD

Citroen Xara 2,0 HDi

Peugeot 406 2,0HDi

 

Na czym się skończy... życie pokaże. Japończykiem nie jeździłem i mam małe obawy (może nie słuszne) że mogą być mało wygodne. Francuzami jeździłem (głównie diesle citroena i byłem zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tddi można podżyłować spokojnie do 115KM bez większego wysiłku dla niego, natomiast z tdci 2001-2004 różnie bywa, w zależności od egzemplarza, chociaż już bywają i takie co padają zaraz po chipie, delphi trzymie łapę dla wtrysków produkowanych do jesieni 2004 natomiast potem ford przeszedł na siemensa i elektroniką sterującą od denso

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że "flota" (flotka bardziej na miejscu) składająca się z 8 focusów to niewystarczająco duża próba losowa, by tak radośnie sobie generalizować. Ale najwyraźniej wiesz lepiej od właściciela pojazdu z silnikiem TDCI, który lubi zgłębić temat swojego auta i polemizujesz z każdym znanym ASO Forda n/t opinii co do awaryjności TDCI/TDDI.

 

Cieszy natomiast, że nie brniesz dalej w temat niezawodności TDI (szczególnie tych nowych, choć to przyznaję nie leży w interesie kogoś kupującego auta do 20-30k PLN. Pisząc o TDI na pompowtryskach masz rację) ze szkodą dla siebie samego.

 

Odnośnie DFP i "myku" - w instrukcji obsługi Mondeo 2008 TDCI (czy to już flotka, bo to kolejny nowy diesel w naszym domowym garażu? :lol: ) ten twój tajemniczy myk jest zalecany w przypadku użytkowania auta w warunkach typowo miejskich. Słowem, znów pokręciłeś kilka zasłyszanych informacji, ze szkodą dla czytającego.

 

PS. Nie obniżaj dodatkow poziomu swoich wypowiedzi wkrętami o misiach puchatych- nie musisz unosić się honorem w sytuacji, gdy ktoś zwraca uwagę na ewidentną bzdurę w twojej wypowiedzi.

W sumie to nie wiem co mam na temat Twojego "najazdu słownego" powiedzieć :sad: . W żadnym razie wyrażenie "Misiu Puchaty" nie miało być odebrane przez Ciebie negatywnie. Znamy się "per forum" już ładny szmat czasu i pozwoliłem sobie na taki słowny dodatek. Jeśli Cię to uraziło, przepraszam. A już w żadnym razie nie miało to być oznaką mojego urażonego honoru, bo nie wiem czym miałbym się obrazić. Że ktoś sprostował moją wypowiedź i wytknął mi nieścisłości? Drogi kolego, to nie tak.

 

Nie wiem też co złego w użyciu słowa flota. Generalnie przyjęło się nazywać grupę samochodów w firmie flotą. Jak zwał tak zwał, równie dobrze mogę napisać grupa samochodów. IMHO troszkę z Twojej strony złośliwości.

Co do TDCI, widzę koledzy mają ściślejsze informacje poparte własnymi doświadczeniami. I dobrze, nie protestuję, bo poparliście to faktami. Ja wypowiedziałem swoją opinię, opartą rzeczywiście na dosć skromnych doświadczeniach. Niereprezentatywna, bo tylko 8 autek? Na jakiejś podstawie musiałem oprzeć swoje słowa, wszak to - pamiętajcie Koledzy- FORUM , a nie periodyk dla profesjonalistów, gdzie wypowiedź nieprecyzyjna uważana jest za faux paux.

 

Nie brnę w temat niezawodności TDi, bo mam utrwaloną dobrą opinię o tych silnikach wkładanych akurat do VW. Jak jest obecnie nie wiem. I nie zapominajmy , ze rozmawiamy tu o samochodach 99'-01', a nie nowych wersjach z drugiej pięciolatki tego wieku.

 

Co do filtra cząstek - powiedz proszę , gdzie napisałem nieprawdę lub też coś pokręciłem? Że trzeba pogonić samochód ze stałą prędkością? Że wymiana droga? Fakt, że rzeczywiście tyczy się to głównie użytkowania auta w warunkach miejskich nie ma tu znaczenia. Napisałem o tym by Kaeres miał świadomość tego faktu przy kupnie C5 HDi, bo to spory wydatek dla kogoś kto kupuje auto za 20k. Dla mnie to byłaby ważna informacja, bo nie stać mnie na nowe auto segmentu B z salonu.

 

Podsumowując - odnoszę wrażenie, ze na siłę chciałeś udowodnić mi swoją wiedzę i podkreślić moje błędy. Nie tego się spodziewałem akurat z Twojej strony. Krytyka - tak, ale w oparta na dialogu , a nie huraganie słów pisanych jakby w konwencji Pan- Wasal.

 

A co do głównego tematu - sam szukałem auta dłuższy czas w podobnej cenie i takie są moje wątpliwości co do użyteczności podanych przez Kaeresa samochodów. Sam wybrałem oststecznie Avensis. Zobaczymy jak wyjdzie w użytkowaniu.

 

Uff, ale się rozpisałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gadka o TDCI TDDI, a ja nie zamierzam w ogóle na takie samochody patrzeć.

Mam wrażenie, że te kłótnie mają właśnie swoje źródło w moich typach.

Zapomnijmy o nich bo na pewno tego nie wezmę.

Uradowała mnie natomiast pozytywna opinia o C5 bo ewidentnie odstają swoim luksusem od innych samochodów w tej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam cos takiego

http://allegro.pl/item350167199_corolla_se...imatyzacja.html

 

Sam osobiscie za pare tygodni bede mial coreczke i niestety auta sportowe poszly w odstawke, i kupilem dla mojej lubej cos takiego jak powyzej.

 

Silnik 1,4 Spalanie w glownie w ruchu miejskim okolo 7,5 - 8l / 100km. Bagaznik dosc duzy, zmieszcza sie 2 labladory + troche bagarzu, do tego z tylu 2 osoby jada dosc komfortowo.

 

Silnik cos okolo 95KM ma ale jakos jedzie ( przesiadka z ponad 300KM ), 190km/h leci bez problemu.

 

Dobrze wyciszony w srodku, i komfortowo sie prowadzi ( chociaz to tez obiektywne ze sportowego zawieszenia i przelotowego tlumika), ale ogulnie autu daje 8/10, tylko wyglad na poczatku odstrasza, ale ma jezdzic i ma byc w miare pojemne i RODZINNE, i to auto w 100% wykonuje swoja role, pod tym wzgledem.

 

Corollka jest OK - taką ma mój ojciec - niestety zjechała z taśmy w UK i to już nie to samo co Japończyk. Ja miałem (ehhh szkoda mi) Corolke HB '98. Silnik 1.3 86 kM. Bardzo fajne do 130km/h - powyżej głośnawo. Spalanie 5,5-8. Aha taka ciekawostka 5 drzwiowa corolla ojca (2001) ma mniej miejsca w strefie pedałó - zdarzało mi się zawadzać o gaz przy hamowaniu - w 3drzwiowej '98-99 zjawisko nie występuje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to chyba w cytrynie instalowano pierwsze generacje filtrów cząstek stałych

na pewno takie filtry tanie nie są, na zachodzie państwo dopłaca do ich wymiany promując ekologię, klient płaci wtedy niemalże grosze a u nas ... ech

bynajmniej za niedługo wszystkie produkowane diesle będą je posiadać czy to się komuś podoba czy nie za sprawą dyrektyw dotyczących emisji spalin

a prawda jest taka, że diesla trzeba przedmuchać co jakiś czas na trasie, żeby nie ostał się mułowaty po miejskiej jeździe albo co gorsza jeśli ktoś uprawia/ociera się o PSJ co grozi osiadaniem niebezpieczniego dla jednostki napędowej nagaru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas mówię i powtarzam, że raczej diesla nie będę kupował.

Wolę dopłacać do benzyny niż mieć później do wydania nagle 3-4k bo coś padnie.

Ew. z gazem sobie strzelę jakiegoś C5 z V6 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...