Auto Rodzinne Do Około 20 000 (pomóżcie Początkującemu)

[thermalfake]

zaczynam się poważnie rozglądać za audi a4 b5 1.8T quattro (?) i najchętniej avant a co z tego wyjdzie to zobaczymy, cena w tych okolicach jak najbardziej do wzięcia, zdaje sobie sprawę, że trzeba nieco na start dołożyć (olej, filtry, płyny, kompletny rozrząd z pompą wody), zawieszenie wielowachaczowe przód), sprawdzić resztę podzespołów i wtedy decydować czy brać dany egzemplarz

jestem zdecydowny na quattro, daje dużo radości podczas pokonywania zakrętów, zimą czy na śliskiej nawierzchni, stały napęd 4x4 torsen'a ta nie dołączany tak jak w haldexie

dobry olej, pilnowanie wody w chłodnicy, sprawna turbawka, skrzynia, sprzęgło i mosty w quattro szybko nie doprowadzą do ruiny a zabawa na śliskim będzie przednia, tematu V6 (2.4/2.6/2.8) się nie podejmuję ze względu dużego żłopania w cyklu miejskim a ja nie zamierzam się bawić w lpg

[srekal34]

Żebyś się nie zdziwił jak w mieście ta 1.8T spali ci więcej niż 2.8 V6 ;) Nie mówiąc o problemach z turbiną itp. V6 to ciekawszy silnik ;)

Edytowane 30 Kwietnia 2008 przez srekal34

[thermalfake]

ja jednak sądzę, że to najbardziej odpowiedni silnik do moich potrzeb z przyjętego dolnego pułapu mocowego

jest kilka powodów

- szukałem także A3, te same jednostki 1.8 a 1.8T w spalaniu dzieli bardzo niewielka róznica, jak pobutujesz jednego i drugiego to wyjdzie praktycznie to samo, czyli wir w baku i te kilkanaście litrów na setkę; a3 z 1.8 max 150KM w quattro jest bardzo ciężko dostać a S3 nie zamierzam nabywać

- jeżdżę i benzynkami i dieslami (nie w firmie) więc pojęcie mam jak obchodzić się turbawkami i co je boli, jak diagnozować, ceny nówek (~2,2k-2.5k) czy regeneracja (o ile możliwa, max 1000zł) takie same jak dla diesli, więc prawdopodobieństwo wymiany tak samo duże, koszty te same jeśli chodzi gdy bym chciał kupić tdi sprzed 98-99

- V6 V6 nie równa, stare 12V są niezawodne ale bardzo dużo żłopią, nowsze 30V zaś oszczędniejsze ale wiele bardziej awaryjne

- zużycie wachy dla v6 to będzie średnio od 15l/100 w górę w mieście, dla 1.8t to górny pułap dla mych potrzeb, ja nie mieszkam w wielkim mieście, ruch bez przesady (w 15-30 minut bez dużych korków dojadę na obrzeża) a i styl jazdy mam nieagresywny

- opłaty celne większe bo będę szukał poza krajem a potem stawki ubezpieczeniowe, więc chcę się zmieścić do 2.0

- quattro nie jest wyznacznikiem ale mile widziane, gdy się znajdzie w dobrym stanie bez tego też wezmę

- szukam autka na troszkę dłuższy okres użytku max 3 lata, więc wolę sam porobić przy nim i jeździć (dobre zawieszenie tzn wachacze ~1.5k plus robota, rozrząd komplet plus pompa 1k, itp, itd)

- to jest OOOO, miło słyszeć co dzień odgłos V6, ale cóż nie można mieć wszystkiego od razu

 

niech się wypowiedzą także użytkownicy tych silników jak się sprawują w passatach, ewentualnie jakieś inne sugestie

[Kaeres]

Co powiecie o Oplu Omega B FL (od 99r) ?

Ciężko dostać do 20k zł ale nie ma rzeczy niemożliwych.

Jakie silniki warto brać i czy duży przebieg im nie straszny ?

[Hanu]

Odnośnie Omegi - po prostu lotnisko wewnątrz. Mam 190 cm wzrostu a w tym samochodzie poczułem się zagubiony. Jest tak przestrzenny, że nikt chyba nie może narzekać. Bardzo podoba mi się design wnętrza, widać , ze był to topowy model Opla. Druga sprawa to wciąż aktualna stylizacja karoserii. W dobrym stanie bym łyknął jak pelikan rybkę :)

Kolega na taxie jeździ taką Omegą w benzynce 2.0. Auto ma zdrowo ponad 200k przebiegu i jakoś nie żalił się na awaryjność. Ale nie mam żadnego porównania, więc opinii nie dam.

[Kaeres]

Jakoś nie brałem tego samochodu pod uwagę bo sądziłem skoro Omega B potrafi kosztować te 18-20k zł z rocznika 98-99 to co dopiero FL lub jak zwią ją "C"

Ale na jakąś okazję można trafić.

A zwróciłem się w jej kierunku ponieważ wczoraj obok takiej stanąłem na światłach i się nią po prostu zauroczyłem.

Gdy pooglądałem ceny to przypuszczam, że mnie na taką stać (ale jak mówię, na pewno z 9 lat będzie miała i z nie małym przebiegiem).

Więc ponowię pytanie co do silników. Jakich ew. unikać aby przebieg wskazywał na awarię któryś z podzespołów.

[Pageup]

unikaj diesla made by bmw :]

w oplu "poprawili" chlodzenie...a i bez tego to awaryjna jednostka i niezbyt oszczedna choc napewno o duzej kulturze pracy i fajnym dzwieku (choc to diesel!).

[Mikelos]

wiem ze nieco przekracza zadeklarowana kwote ale szczerze moge polecic ten konkretny samochod:

http://allegro.pl/show_item.php?item=355373113

 

generalnie full wypas wyposazenie a najlepsze jest to ze nie ma nawet 30 tys przebiegu

[Kaeres]

wiem ze nieco przekracza zadeklarowana kwote ale szczerze moge polecic ten konkretny samochod:

http://allegro.pl/show_item.php?item=355373113

 

generalnie full wypas wyposazenie a najlepsze jest to ze nie ma nawet 30 tys przebiegu

A to widocznie fotele mu zamontowali ze samochodu z przebiegiem w okolicach 200k

[Mikelos]

fotki sa kiepskiej jakosci i widocznie takie robia wrazenie, widzialem to auto na zywo, wyglada o niebo lepiej niz na zdjeciach

[Kaeres]

fotki sa kiepskiej jakosci i widocznie takie robia wrazenie, widzialem to auto na zywo, wyglada o niebo lepiej niz na zdjeciach

 

I mam uwierzyć, że ma przejechane 30tyś w 8 lat ?

[Mikelos]

Nikt Cie nie zmusza, to nie moje auto i ja go nie sprzedaje - nie mam w tym interesu.

[mihalo]

Takie auta nie istnieją :) Ktoś przesadził z cofaniem powinien pod rocznik, a nie, pojechał po całości..

 

Nawet mój dziadek miał 90tyś w 8 letniej Cordobie a jezdził tylko do kościoła i czasem dojeżdżał do miasta...

[Kaeres]

Citroen Xsara Picasso roczniki 00-02

Na to zwracać uwagę, jakie silniki wybierać ?

[Mikelos]

Citroen Xsara Picasso roczniki 00-02

Na to zwracać uwagę, jakie silniki wybierać ?

jesli HDi to bez FAPa - same z nim problemy. no i przydalo by sie zeby kolo dwumasowe bylo akurat po wymianie (bo wytrzymuje ok 80 tys a tanie nie jest) ewentualnie zmienione na zwykle Edytowane 4 Maja 2008 przez Mikelos

[lama1]

przy obecnych trendach rosnących cen paliwa i żywności postaw raczej na nieruchomości

[Kaeres]

jesli HDi to bez FAPa - same z nim problemy. no i przydalo by sie zeby kolo dwumasowe bylo akurat po wymianie (bo wytrzymuje ok 80 tys a tanie nie jest) ewentualnie zmienione na zwykle

Przepraszam, że się dopytuję ale można trochę po ludzku ?

FAP, koło dwumasowe ?

 

Poza tym, nie wiem czy akurat w HDi będę sięgał.

Co benzyna to benzyna - zero kłopotów.

Edytowane 4 Maja 2008 przez Kaeres

[Mikelos]

FAP - filtr czastek stalych (bardzo upraszczajac wylapuje sadze ze spalin)

kolo dwumasowe - to "cos" miedzy silnikiem a sprzeglem, prosciej nie potrafie

 

jesli jednak sie zdecydujesz na hdi to bierz 2.0 nawet ten slabszy 90 kucy, omijaj 1.6hdi

 

co do benzyny. 1.6 90 koni to chyba ta starsza konstrukcja (w c4 i 307 byly juz 110 koni) - nie mialem doczynienia ale raczej bym szukal 1.8 115 koni, toc to spory samochod. i napewno bez gazu, moze wychodzi taniej ale na krotka mete.

[Kaeres]

Czy to prawda, że abolutnie każdy Picasso ma oryginalnie naklejkę "Picasso" na obu przednich błotnikach ?

Jak przy zakupie sprawdzić ten filtr oraz koło dwumasowe ?

Edytowane 4 Maja 2008 przez Kaeres

[Mikelos]

nie zadawaj tak trudnych pytan :P

o takie rzeczy zapytaj w jakims klubie milosnikow cytryn albo serwisie

[ZATOICHI]

Odswieżę trochę temat ...tak to już w życiu bywa że końcowy zakup czasami mocno odbiega od zaplanowanego, w moim przypadku byłem zmuszony zrezygnować z mazdy 626 ze względu na małą ilosc dostępnych ofert w naszym kraju co za tym idzie problem z serwisem i czesciami, pozatym akurat trafiła się okazja bo znajomy ojca wybierał się do niemiec i sprowadzilismy przez niego :

 

Toyotę Corolle z grudnia 2003 roku (1 rejestracja w 2004), hatchback - 5 drzwiowa,kolor - czarna perła, wersja SOL (pełna elektryka,komputer, klimatronic, sterowanie radiem w kierownicy itp itd). przebieg: około 40 000 (silnik benzyna 1.6)

 

Autko miało 1 własciciela i do zrobienia były drzwi przednie i tylnie od strony kierowcy bo były lekko uszkodzone.

Łącznie z robocizną kosztowało mnie 31300 .

 

Z zakupu i efektu końcowego jestem zadowolony (drzwi zrobione świetnie, w autko nie było palone, wnętrze bardzo czyste i niezniszczone).

 

W sumie to co napisałem powyżej można potraktować jako OT bo koszt zakupu mocno przekracza to co założyłem w temacie posta, pozatym autko jest trochę mniejsze niż planowane wczesniej (co ma swoje plusy i minusy).

Edytowane 5 Maja 2008 przez ZATOICHI

[Kaeres]

Podpowiedzcie mi jak wygląda procedura przeglądu przed zakupowego (kto za to ma zapłacić), samego zakupu/umowy i ew. dociekania swoich praw jak wyjdzie jakaś nieujawniona wada po zakupie ?

[narcyz]

Teoretycznie dobrze jest jeśli sprzedawca zgodzi się, że to on pokrywa koszty, jak wyjdą jakieś kwiatki podczas przeglądu. Żeby się zgodził bez względu na wynik przeglądu pokryć koszty, to raczej nie ma wielu chętnych- chyba, że będzie to prowadziło do mniejszych możliwości późniejszej negocjacji ceny.

 

Ten przegląd dobrze jest robić między innymi po to, żeby obie strony świadomie podejmowały decyzje. Wiesz co kupujesz, znasz stan faktyczny i od momentu podpisania umowy przejmujesz odpowiedzialność. Oczywiście zakładając, że pytałeś o zakup od osoby prywatnej.

 

Tylko jakie umowy, o co chodzi? Przerejstrowanie, tablice, ubezpieczenie? Ty pokrywasz.

[Mikelos]

z tymi "przegladami" przedzakupowymi to roznie bywa. zalezy na jakiego mechanika trafisz. jesli pojedziesz do jakiegos znajomego (ktory bedzie mial odpowiedni sprzet) to ok. gorzej moze byc np w autoryzowanych serwisach. przytocze historie ktora zdarzyla sie kiedys ojcu. chcial kupic passata i wynalazl jakiegos w komisie. samochod ladny, zadbany itd. bardzo mu sie spodobal ale dla pewnosci umowil sie ze sprzedajacym na przeglad w serwisie vw. gosciu podszedl do mechanika (na szczescie do mojego kuzyna ktory tam pracowal i z ktorym bylismy umowieni na przeglad) wciskajac mu 400 zeta za to zeby "nie zauwazyl" ze samochod mial wstawiona "cwiartke" z numerami z innego passata. oczywiscie nie wzial a kuzyn zdal relacje jaki byl faktyczny stan auta. i ponoc z kilkoma klientami tak przyjezdzal az jakis inny mechanik sie skusil i wzial lapowke a nowy wlasciciel samochodu umoczyl du...e.

[Kaeres]

E no bez przesady z tymi łapówkami.

W serwisie zwykły pracownik w życiu nie weźmie, a po drugie mam podbitkę u tego serwisanta że z samochodem wsio OK i mogę później dociekać sprawiedliwości u serwisanta.

O umowy chodziło mi o jakiś szablon. W życiu nie sporządzałem umowy kupna/sprzedaży samochodu.

Tam się wymienia jakieś paragrafy, czy gotowe druczki się gdzieś pobiera ?

No a o dociekanie swoich praw przy niewykazanych/ukrytych wadach chodziło mi o to, czy np. jeżeli na umowie będzie napisane, że samochód nie jest wypadkowy (przykład), a później się okaże, że jednak był bo powiedzmy po 3 miesiącach wyjdą babole z rdzy to czy mogę się starać o zerwanie umowy i odzyskanie kasy ?

Edytowane 6 Maja 2008 przez Kaeres

[Velocity120]

@Kaeres

Umowe mozesz sobie pobrac gotowa z neta prawie wszystkie brzmia tak samo.

Kilka linkow:

 

http://www.v10.pl/archiwum/prawo/wzorydoku...y_samochodu.pdf

 

http://www.auto.pl/dokumenty/umowa_kupna_sprzedazy.pdf

 

http://mobilne.pl/dokumenty/umowa,kupna,sprzedazy,pl.pdf

 

Podaj maila to Ci wysle wersje przykladowa wypelniona wraz z opisem co mozna w takiej umowie zawrzec a co nie.

Edytowane 6 Maja 2008 przez Velocity120

[Mikelos]

Bez przesady? chyba nigdy nie pracowales w takim serwisie:) im wiekszy tym wieksze mozliwosci przekretow. i taki zwykly pracownik najszybciej wezmie.

a ta "podbitka" jest nic nie warta i przed zadnym sadem nie wygrasz bo praktycznie zaden mechanik nie ma uprawnien rzeczoznawcy a tylko takiego mozna ciagac po sadach.

co do umowy to na necie masz gotowce, google nie gryza :P

co do wad ukrytych to na umowie jest pararaf ze zapoznales sie ze stanem technicznym i nie bedziesz roscil zadnch praw. generalnie jak juz kupisz to pozamiatane

[Kaeres]

Co sądzicie o Stilo 2002-2003r z małym przebiegiem (do 100tyś max).

5 drzwi, klima, komp, ABS, ESP, poduchy, 1.9JTD w okolicach tematycznych 20kzł ?

Szczegolnie w takiej wersji - http://www.autocentrum.pl/go/338__Nie_dla_..._829227436.html

 

A taki egzemplarz ?

Gdyby był w super stanie po przeglądzie w ASO ? - http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5142738

Skórka

 

 

Update !

 

Są na allegro Fordy Mondeo MK III.

Niektóre mieszczące się w cenie 20tyś zł.

Czy tak te fordy po prostu kosztują czy w takim przypadku z samochodem może być coś nie tak ?

http://allegro.pl/item361125356_nieprzegap...znajdziesz.html

http://allegro.pl/item363791342_sliczne_mondeo_.html

ten nawet blisko mnie - http://allegro.pl/item358940289_ford_monde...rdzo_dobry.html

http://allegro.pl/item363811955_atrakcyjna...prowadzony.html

 

Dziwnie tanio nie uważacie ?

Edytowane 18 Maja 2008 przez Kaeres

[Hanu]

Zdecydowanie za tanio te Mondki. Rocznik 2002 pon. 20k? Chyba wcześniej pół świata zjeździł i jego stan techniczny wymaga włożenia kolejnych 10k. Ten z 2001r z przebiegiem niby 77k to także "ściema" totalna. Dobry Mondek MK3 w benzynie 1.8 z 2001/2002 roku z rozsadnym przebiegiem to min. 25k.

 

BTW - strasznie się "motasz" z tymi samochodami. Zdecyduj się na 2-3 modele i szukaj w ich obrębie, bo inaczej to pogadamy w tym temacie jeszcze zimą tego roku :)

Edytowane 19 Maja 2008 przez Hanu

[Kaeres]

Motam się ponieważ chcę dokonać totalnej selekcji aby później nie żałować. A selekcji dokonuję na podstawie opinii o danych markach/modelach.

Kupuję samochód za 2 tyg.

W ogóle nie mam sprecyzowanych planów co do kupna dlatego szukam potwierdzenia na forum.

Mam kilka typów do tej pory.

1. Mondek MK3 - popytam jeszcze na forum forda czy to możliwe z tymi cenami.

2. Citroen Picasso.

3. Citroen C5

4. Fiat Stilo 5d

5. Seat Toledo.

6. Misiek Galant VI

 

Ja nie jestem przewrażliwiony na żadną markę.

Nawet Lagunę II czy Lancie Lybrę biorę pod uwagę.

 

I pewnie jeszcze o wiele, wiele innych będę pytał bo z każdym dniem odkrywam nowe możliwości :P

Edytowane 19 Maja 2008 przez Kaeres