Skocz do zawartości
Maverik

Ubrania Marki "prosto" Czysty Marketing ?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszytskich forumowiczów. Chciałbym wyrazić dzisiaj swoją opinię na temat odziezy markowanej logiem PROSTO.

Otóz od dluzszego czasu szukam jakiejs takiej kurtko bluzy kangurówki, wkładanej przez głowe z ociepleniem w srodku. "Znalazłem" w miare fajną w skate shopie w Lublinie...

Po odwróceniu metki i sprawdzeniu ceny japa mi opadła... 280 zl za taką bluze :blink: :blink: Wiecie co... jakos mi sie zygac zachcialo jak sobie pomyslalem o wszytskich tych ziomkach ktorzy niby poznali smak prawdziwego zycia, ktorzy czasami na chleb nie mieli a teraz zarabiaja na bluzach za 300 zl. Do czego dąze...

Nastepna kurtka tez fajna cena... 340 zl :D:D normalnie jak Nike albo Adidas "Prosto" sie bardzo ceni... Pozwoliłem sobie stwierdzic ze ubrania te sa tak naprawde dla elity... Ktos powie dlaczego nie, ale pamietajcie ze 80 % tworczosci tych artystow trafia do mlodziezy w wieku od 12 do 18 lat. Ciekaw jestem czy Panowie z PROSTO zastanawiali sie kiedys ile osób z tych 80 % stać na kurtke za 340 zl. Jak na ansze warunki nawet glupia bluza za ponad 200 zl to jest naprawde spory wydatek. Mimo ze mialem tyle kasy nie kupiłem dlaczego ??? hmmm szkoda sary i tyle !!! Szkoda mi placic za metke prawie 250 zl, jakosciowo tez nie wygladala jakos super. Podobnie sie maja ubrania marki DILL. Kiedys mialme czapke w reku wlasnie tej firmy, nie dalbym za nia wiecej niz 20 zl byla tak uszyta chałowo a cena ponad 80 zl ...

Ja osobiscie wiem co znaczy brak kasy, i powiem wam ze jesli kiedykolwiek zaprojektowalbym wlasna marke i ciuchy wpierw zbadałbym rynek, i nie wciskalbym na chama tak drogich rzeczy. Wystarczy pojsc na osiedle zobaczyc co sie dzieje, mlodzi ludzie nie maja kasy... i tutaj taki moj żal troche...

Ciuchy Prosto projektuje podobno Sokół, ktory widocznie zapomniał juz o tym jak to jest byc małolatem w biednej dzilnicy... przypomina o tym na płytach o tyle dobrze...

Rozumiem dorobic sie, i byc z tego dumnym ale nie zapominając przy tym co Cie wychowało i jakie srodowisko Cie otaczało...

Najwidocznie Panowie z PROSTO urodzili sie w jakis bogatych bardzo dzielnicach...

 

Dla mnie to marketing w najbardziej brutalnym wydaniu... ktory sprytnie przykryty jest hasłami typu : "Od Nas dla Was"

Edytowane przez Maverik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa myslisz pewnie ze cale Prosto siedzi z kartkami w rekach i zamiast pisac, olowkiem sobie ciuszki rysuja?:D Oni jedynie daja swoje uwagi, akceptuja projekty i maja niewielki zysk na uzyczeniu nazwy! Osobiscie nigdy nie mialem nic z Prosto, ale 100% albo Massa sobie chwale za jakosc wykonania. A ze swoje kosztuje... to nie bazar, tylko w pewien sposob markowe ciuchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja miałem przyjemność macać parę ciuszków. Czasem zwykła bluza, która ma dwa mikroskopijne znaczki potrafi kosztować 200PLN > to :blink:. Według mnie płacisz głównie za znaczek PROSTO. Odnośnie Dilla tu jest nieco taniej no i czasem są fajniejsze sztuki.

 

edit

 

mogę potwierdzić zdanie ryby na temat 100%. Miałem plecak przeżył 2.5 zero zniszczeń naturalnych jedynie celowe i powiem, że warto było wydać 90 pln.

Edytowane przez FatAlbert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio kupiłem 2 bluzy na wyprzedaży w Reporterze, cena ~60-70zł /szt. moim zdaniem bardzo dobra cena, bo bluzy są super jakościowo, gruby , takie na wczesną wiosnę, lub czasami zimne letnie wieczory/noce, i co z tego, że jest z sezonu 06/07 ? skoro nówka i za 50% taniej ;]

 

PROSTO, koszulki są po 120-180zł, za zwykłą koszulkę z naszywką, ale dzieciaki z bogatych domów, co elo super cool tyle dają. Normalni jak autor naszego tematu, mówią, dziękuje postoję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie szerze tutaj propagandy, chodzi mi tylko o to że większość z tych artystow raperów na płytach przekazuje madrosci o zyciu, ze nasz kraj jest biedny ze dobre chłopaki musza zarabiac na handlu itp itd... i troche to dla mnie fałszywe jest. Wiedza jak jest a walą na tym i tak konkretną kasę.

Mi osobiscie juz bardzo dawno temu przeszła choroba kupowania markowych ubrań, teraz podobnie jak kolega Dudek89 czesto szukam jakis fajnych okazji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazje nie wykluczaja markowych ubran ;) Niedawno trafilem w Reserved kurtke wiosenna przeceniona z 240 na 40zl :P

 

Co do ziomali stekajacych, jak to jest zle i biednie i w ogole nedznie - z dwojga zlego juz wole chyba czarnuchow obwieszonych zlotem i bujajacych siew teledyskach drogimi furami, przynajmniej nie sa obludni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różni są ludzie. Mam kolegów z tzw. bogatych domów, którzy specjalnie jadą do Warszawy i obok jednego z dworców metra (najprawdopodobniej na Politechnice) jest kilka sklepów dla "skejtów", ceny większości spodni są powalające, ale można coś wyrwać w "normalnej" cenie. Ci koledzy kupują, jednak tylko te najdroższe ubrania.

 

Drugi kolega niestety już tak bogaty nie jest, stara się im troszkę dorównać. Kupił sobie używaną bluzę firmy G-Unit i doszył kilka naszywek. Nie śmieje się z niego, ale chce pokazać, że jeżeli się chce to można wyrwać np. na allegro (używane) firmową (mówimy tu oczywiście o firmach dla typowych skatów) odzież w dobrej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosto jako firma jest dobra i szyją dobre ciuchy, dobrej jakości ale co dobre to kosztuje z tym że jak wiadomo w większości przypadków trza dopłacić za "napis" np. Clinic jest już tańszy ale jego ubrania to syf jakich mało ale też kosztuje swoje :) a co bogatych dzieci kupujących wszystko co najdroższe i uważają się za wielkich pseudo znawców HH to po prostu śmiać mi się chcę jak widzę takiego kogoś na ulicy, wygląda jak biały murzyn no ale najważniejszy jest lanss :D pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciuchy sprowadzane z chin z podoszywanymi logami i prasowankami - prost(o)e - sokół to co najwyżej decyduje jak to wszystko rozmieścić :lol: z niego taki projektant jak ze mnie baletnica.

Ciuchy dla hip hopowców to i tak jeszcze nic. Najbardzie mnie rozjordala jak idę sobie po Arkadii i przechodząc obok jednego ze sklepów typu Giorgio Vitolinii (nazwa wymyslona) widzę buty na wystawie - białe pantofle, które są tak pobrudzone jak by były noszone przez conajmniej 2 lata bez jakiegokolwiek czyszczenia...cena? 799 złotych :lol: Pusty śmiech mnie ogarnia jak widzę puszących się facetów i "facetki" wychodzace z napakowanymi torbami z takiego sklepu. Jak można kupować takie GÓWNO - i jeszcze się puszyć :)))) litości.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciuchy Prosto projektuje podobno Sokół, ktory widocznie zapomniał juz o tym jak to jest byc małolatem w biednej dzilnicy... przypomina o tym na płytach o tyle dobrze...

Rozumiem dorobic sie, i byc z tego dumnym ale nie zapominając przy tym co Cie wychowało i jakie srodowisko Cie otaczało...

Najwidocznie Panowie z PROSTO urodzili sie w jakis bogatych bardzo dzielnicach...

 

Dla mnie to marketing w najbardziej brutalnym wydaniu... ktory sprytnie przykryty jest hasłami typu : "Od Nas dla Was"

Ta cześć warszawy już dawno się s[ciach!]iła i nastawiła na zarabianie kasy. Więc jeśli nie jesteśmy el0 bling bling małolatami z blokowisk, których rodzice jeżdzą S klasą, to nie ma sensu poruszać tego tematu :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cropp też już powoli spada na psy, kiedyś były tam na prawdę dobre ciuchy (jakościowo) ,a teraz są drogie ciuchy i jakoś specjalnie nie wyglądają.

 

Ogólnie zauważyłem, że ludzie już nie lecą na ciuchy za 200zł tylko dlatego, że są tam 3 paski i napis ADIDAS. Teraz się chodzi w czymś co jakoś wygląda i niekoniecznie kosztuje tyle co felga do Merola arabskiego szejka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z PL firm, to wcześniej tylko stopro się dla mnie liczyło, teraz żadnej bluzy stopro bym nie kupił, po tym jak zaczęła wyglądać moja po 4 prania (niebieska z motywem małp), po prostu bluza za 250zł nadaje się do kosza. Co do Prosto to ich niektóre hasła, czy motywy nie przemawiają do mnie i jakoś tak wieśniacko wyglądają co nie które, ale ceny prawda kosmos. Jednak większość marek podniosła ceny, stopro wcześniej 180zł za spodnie/bluzę, obecnie ponad 250zł, mass też w górę. Marketing panowie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do autora - jedziesz po Prosto tak jakby ceny odbiegały od innych firm... Firmówka ma kosztować tyle co noname czy jak? No sorry ale to tak jakbym beształ Suzuki, że robi drogie motocykle i nie obchodziło by mnie, że konkurencja ma takie same ceny.

 

Nic z Prosto nie kupowałem, ale w szafie leżą ciuchy Rydel House które mają już ok 5 lat i są w b. dobrym stanie. Jedynie te, w których po domu chodzę mają ślady zużycia, no ale w nich chodzć dzień w dzień przez kilka lat i jak na swój wiek to są w ŚWIETNYM stanie. Za jakość się płaci, to nie tylko znaczek firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cropp też już powoli spada na psy, kiedyś były tam na prawdę dobre ciuchy (jakościowo)

No nie wiem :lol:

 

Na wakacje w 2004 zakupilem w Croppie 6sz t-shirt'ow za ~45zl szt.. Marki oczywiscie Cropp, po 3-4 praniach wygladaly strasznie, z 2 zeszly loga :lol: :lol:

 

Od tego momentu nie kupuje w croppie, aha moge polecic firme error od 2002 mam dresy errora i sie trzymaja do teraz :razz:

 

Bluza Everlast tez juz trzyma sie 4 lata :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka skradzionych komórek więcej i jest na ciuchy marki PROSTO. Bo chyba taka jest grupa docelowa tych "markowych" ubrań.

Jeśli telefony będą od takich cymbałów jak Ty, to ja nie mam nic przeciwko...

 

 

Ludzie, przecież PROSTO nie ma takiego nakładu ciuchów jak najki czy adidas, nie mogą sobie pozwolić na to żeby sprzedać to wszystko tanio. Sam od nich nie kupuje, ale np. stoprocent albo moro mam kilka ciuchów. I też wcale nie są za grosze a na nie nikt nie psioczy. Ktoś tam wspomniał, że oni narzekają jak im źle (na trackach) - posłuchaj jeszcze raz. Nikt z nich nie mówi, że teraz bieda z nędzą. Mówią coś w stylu 'kiedyś było kiepsko ale jeśli nam się udało, to czemu mamy z tego nie korzystać?' a publika dodaje do tego mega wielki hajs...

 

Druga sprawa - ja nie wiem jak można wydać 3 cyfrowe sumy na nike/adidas/puma/rbk albo jakieś dżordżio armani. Wole to samo przeznaczyć na w/w stoprocent/moro/mass/hawk/emerica/dc/etnies. I jeśli ktoś nie zna tych marek to też powie, że drogo i w ogóle.

 

Trzecie - co do croppa, to jedynym plusem było to, że można tam się było zaopatrzyć w massa/hawka. Te ich ciuszki to raczej crap(p) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówią coś w stylu 'kiedyś było kiepsko ale jeśli nam się udało, to czemu mamy z tego nie korzystać?' a publika dodaje do tego mega wielki hajs...

A ja zawsze myślałem, że oni te ciuchy dostają za free na teledyski, żeby je reklamować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PROSTO, koszulki są po 120-180zł, za zwykłą koszulkę z naszywką, ale dzieciaki z bogatych domów, co elo super cool tyle dają. Normalni jak autor naszego tematu, mówią, dziękuje postoję.

jak juz piszesz to sprawdz przynajmniej o czym piszesz, bo za ta gorna cene mozesz kupic 2 koszulki PROSTO : http://www.prosto.pl/?l=pl&m=sklep&amp...ta&rodzaj=4

(nie, nie twierdze, ze to jest dobra cena)

 

 

porownujecie MASSa do tego PROSTO, tylko, ze ceny MASSa sa nizsze no i ciekawsze pod wzgledem designu

 

ja ze swojej strony moge polecic Jigge, koszulki polo oraz bluzy dobrze sie trzymaja, nawet kilka lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa - ja nie wiem jak można wydać 3 cyfrowe sumy na nike/adidas/puma/rbk albo jakieś dżordżio armani. Wole to samo przeznaczyć na w/w stoprocent/moro/mass/hawk/emerica/dc/etnies.

Jak to mowia - sa gusta i gusciki. Ja sklepow dla skejtow nawet spojrzeniem nie zaszczycam, bo mnie takie ciuchy kompletnie nie interesuja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogole z tymi wszystki MASSami, PROSTOami itd. to ja nie moge :) Moj kuzyn ma "korbe" na ich punkcie. Bez kitu jak podliczylem to co na sobie nosi i do tego dosyc czesto to wszystko wymienia, to mialby swietna fure jak by ta kase odlozyl.

Pol biedy jesli by byl kasiasty i sobie takie cos kupowal, ale najlepsze jest to, ze wcale tak nie jest, a to juz jest dla mnie kompletnie niezrozumiale.

Kiedys z nim podjechalem to pewnego znanego "skejtszopu", to to co zobaczylem (czyt. ceny) zwalily mnie z nog. Jeszcze gdyby to byly ciuchy naprawde tego warte, ale praktycznie 90% z tego co tam zobaczylem powinno kosztowac max 30-50zl a nie kur... 250zl za jakas bidna bluzeczke... Nie powiem, zdarzaja sie fajne ciuchy warte ceny, ale to jest naprawde mniejszosc.

 

EDIT:

 

Nie mam nic do markowych ciuchow. Wrecz przeciwnie, wole dac wiecej kasy, ale miec cos porzadnego, niz wymieniac co chwile jakies badziewia, ale ludzie, nie dajcie sie zwariowac :)

Edytowane przez DziubekR1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, zdarzaja sie fajne ciuchy warte ceny, ale to jest naprawde mniejszosc.

I dlatego tylko takie rzeczy sie tam kupuje ;] reszte mozna gdzie indziej, to nie jedyny rodzaj sklepu z ciuchami w polsce chyba nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto by marnowal kase na jakies PROSTO ;]

Ja np czasem kupuję w sklepie z odzieza importowana ;p

 

dres adidas 40zl

bluza markowa 20zl

spodenki reeboka 4zl

 

wszystko w stanie idealnym

 

 

przed zadnym sklepem z odzieza nie ma u mnie w miescie takich tlumow, ludzie sie tratuja w dzien dostawy jak na wyprzedazy w MM

Edytowane przez mihalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mihalo : Osobiscie w tego typu sklepach nie kupuje bo mi wstyd :-P Ale babcia zawsze zahaczy o sąsiedni szmatex i niekiedy przyniesie jakas koszuleczke z najki czy tam adasia,super elo malo uzywana ;) Ogólnie niekiedy mozna trafic jakies fajne ciuszki..Tłumy? Jeszcze powiesz ze namioty przed sklepikiem rozkladają :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli telefony będą od takich cymbałów jak Ty, to ja nie mam nic przeciwko...

Czuły punkcik? Prawda boli.

 

Jeśli porównujesz jakieś [ciach!]iane PROSTO do firm z wieloletnim stażem i ogromną renomą, jak Adidas, Nike, Puma etc, to albo jesteś wielkim patriotą, albo skonczonym debilem. Czy gdziekolwiek poza naszym ciemnogrodem ktoś słyszał o tej "wielkiej" marce? Szczerze to wolałbym wziąć coś z bazaru, niż kupić takiego "markowego" łacha za cenę z kosmosu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mihalo : Osobiscie w tego typu sklepach nie kupuje bo mi wstyd :-P Ale babcia zawsze zahaczy o sąsiedni szmatex i niekiedy przyniesie jakas koszuleczke z najki czy tam adasia,super elo malo uzywana ;) Ogólnie niekiedy mozna trafic jakies fajne ciuszki..Tłumy? Jeszcze powiesz ze namioty przed sklepikiem rozkladają :lol2:

wstyd, hehe też tak myślałem, ale te sklepy zmieniają swoje oblicze (wszechobecne kamery, nowoczesny wystrój, muzyka w tle). Jak zobaczyłem że najładniejsze laski ze szkoły mierzą się przed lustrami z tymi ciuszkami to zmienilem czesciowo zdanie. No i kupilem naprawdę dobre rzeczy za śmieszne pieniądze,

 

wiele piłkarskich koszulek, Barcelona Nike 15zł i w podobnych cenach inne, nie mowie ze kupuję tylko tam bo w sklepach także ale jak widze to samo to poprostu wolę kupić taniej choć zwykle jedyny problem to z rozmiarem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam że w przypadku cena = jakość, jest wiele mitów. Koleżka kupil upragniona koszulke PROSTO w sklepie autoryzowanym, internetowym... po 3 praniach wyblakła i już jej nie nosi. Sam też kiedys bawiłem się troche w takie ciuchy, najwiekszy mój zawód - bluza Rydel House po kulku praniach popruły sie sciagacze no i kolory na kapturze i plecach wyblakły tragicznie. Cena na owe czasy okolo 190 zl.

 

Troche odbiegnę od tematu, byłem ostatnio w sklepach typu Nike, Rbk, Adidas matko jaka różnica jest pomiedzy takimi sklepami np w Niemczech. U nas te ubrania wygladaja jakby dopiero co wchodzila moda, bluzy nijakie, koszulki porażka o butach juz nie bede wspominał. Do tego cena :blink: np "nowy" model Nike 439 zl hehehe na rower bym ich nie wlożył ! Natomiast taki Foot Locker Niemcy... jakbym mial 10 000 Euro pewnie wszytsko bym tam wydal. Praktycznie wiekszosc ciuchow naprawde na wysokim poziomie w ktore mozna sie ubrac pod blok a nie tylko biegac po parku. Zawsze mnie to fascynowało... Przeciez jak jest transport z tajlandii i dociera on do Niemiec to jaka brocha kilkaset kilometrow do Polski ???

Chyba ze po drodze sa wydawane te fajne ciuchy a na sam koniec Polska. Juz na Ukrainie jest lepszy poziom :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszytskich forumowiczów. Chciałbym wyrazić dzisiaj swoją opinię na temat odziezy markowanej logiem PROSTO.

Otóz od dluzszego czasu szukam jakiejs takiej kurtko bluzy kangurówki, wkładanej przez głowe z ociepleniem w srodku. "Znalazłem" w miare fajną w skate shopie w Lublinie...

Po odwróceniu metki i sprawdzeniu ceny japa mi opadła... 280 zl za taką bluze :blink: :blink: Wiecie co... jakos mi sie zygac zachcialo jak sobie pomyslalem o wszytskich tych ziomkach ktorzy niby poznali smak prawdziwego zycia, ktorzy czasami na chleb nie mieli a teraz zarabiaja na bluzach za 300 zl. Do czego dąze...

Nastepna kurtka tez fajna cena... 340 zl :D:D normalnie jak Nike albo Adidas "Prosto" sie bardzo ceni... Pozwoliłem sobie stwierdzic ze ubrania te sa tak naprawde dla elity... Ktos powie dlaczego nie, ale pamietajcie ze 80 % tworczosci tych artystow trafia do mlodziezy w wieku od 12 do 18 lat. Ciekaw jestem czy Panowie z PROSTO zastanawiali sie kiedys ile osób z tych 80 % stać na kurtke za 340 zl. Jak na ansze warunki nawet glupia bluza za ponad 200 zl to jest naprawde spory wydatek. Mimo ze mialem tyle kasy nie kupiłem dlaczego ??? hmmm szkoda sary i tyle !!! Szkoda mi placic za metke prawie 250 zl, jakosciowo tez nie wygladala jakos super. Podobnie sie maja ubrania marki DILL. Kiedys mialme czapke w reku wlasnie tej firmy, nie dalbym za nia wiecej niz 20 zl byla tak uszyta chałowo a cena ponad 80 zl ...

Ja osobiscie wiem co znaczy brak kasy, i powiem wam ze jesli kiedykolwiek zaprojektowalbym wlasna marke i ciuchy wpierw zbadałbym rynek, i nie wciskalbym na chama tak drogich rzeczy. Wystarczy pojsc na osiedle zobaczyc co sie dzieje, mlodzi ludzie nie maja kasy... i tutaj taki moj żal troche...

Ciuchy Prosto projektuje podobno Sokół, ktory widocznie zapomniał juz o tym jak to jest byc małolatem w biednej dzilnicy... przypomina o tym na płytach o tyle dobrze...

Rozumiem dorobic sie, i byc z tego dumnym ale nie zapominając przy tym co Cie wychowało i jakie srodowisko Cie otaczało...

Najwidocznie Panowie z PROSTO urodzili sie w jakis bogatych bardzo dzielnicach...

 

Dla mnie to marketing w najbardziej brutalnym wydaniu... ktory sprytnie przykryty jest hasłami typu : "Od Nas dla Was"

Popieram. Dla mnie to jest lans i nic więcej, tak samo jak Wielkie Joł.... Na co to komu? Bo się utożsamia? To jedna koszulka/bluza starczy, nie trzeba mieć całej garderoby, jak to niektórzy... Sam nie mam nic z PROSTO, może jakby te koszulki były po 20-30zł to bym się skusił, a tak to dla bogatych lanserów albo ludzi którzy całą kasę na to odkładają, czy bezsens...

 

Taaa myslisz pewnie ze cale Prosto siedzi z kartkami w rekach i zamiast pisac, olowkiem sobie ciuszki rysuja?:D Oni jedynie daja swoje uwagi, akceptuja projekty i maja niewielki zysk na uzyczeniu nazwy! Osobiscie nigdy nie mialem nic z Prosto, ale 100% albo Massa sobie chwale za jakosc wykonania. A ze swoje kosztuje... to nie bazar, tylko w pewien sposob markowe ciuchy.

Dokładnie...

 

Różni są ludzie. Mam kolegów z tzw. bogatych domów, którzy specjalnie jadą do Warszawy i obok jednego z dworców metra (najprawdopodobniej na Politechnice) jest kilka sklepów dla "skejtów", ceny większości spodni są powalające, ale można coś wyrwać w "normalnej" cenie. Ci koledzy kupują, jednak tylko te najdroższe ubrania.

 

Drugi kolega niestety już tak bogaty nie jest, stara się im troszkę dorównać. Kupił sobie używaną bluzę firmy G-Unit i doszył kilka naszywek. Nie śmieje się z niego, ale chce pokazać, że jeżeli się chce to można wyrwać np. na allegro (używane) firmową (mówimy tu oczywiście o firmach dla typowych skatów) odzież w dobrej cenie.

No to M Politechnika i M Ratusz, zagłębia skatów ;p.

 

Prosto jako firma jest dobra i szyją dobre ciuchy, dobrej jakości ale co dobre to kosztuje z tym że jak wiadomo w większości przypadków trza dopłacić za "napis" np. Clinic jest już tańszy ale jego ubrania to syf jakich mało ale też kosztuje swoje :) a co bogatych dzieci kupujących wszystko co najdroższe i uważają się za wielkich pseudo znawców HH to po prostu śmiać mi się chcę jak widzę takiego kogoś na ulicy, wygląda jak biały murzyn no ale najważniejszy jest lanss :D pzdr

Co masz do Clinica?

 

 

 

Czuły punkcik? Prawda boli.

 

Jeśli porównujesz jakieś [ciach!]iane PROSTO do firm z wieloletnim stażem i ogromną renomą, jak Adidas, Nike, Puma etc, to albo jesteś wielkim patriotą, albo skonczonym debilem. Czy gdziekolwiek poza naszym ciemnogrodem ktoś słyszał o tej "wielkiej" marce? Szczerze to wolałbym wziąć coś z bazaru, niż kupić takiego "markowego" łacha za cenę z kosmosu.

Nosiłeś to, że "[ciach!]iane"?

 

wstyd, hehe też tak myślałem, ale te sklepy zmieniają swoje oblicze (wszechobecne kamery, nowoczesny wystrój, muzyka w tle). Jak zobaczyłem że najładniejsze laski ze szkoły mierzą się przed lustrami z tymi ciuszkami to zmienilem czesciowo zdanie. No i kupilem naprawdę dobre rzeczy za śmieszne pieniądze,

 

wiele piłkarskich koszulek, Barcelona Nike 15zł i w podobnych cenach inne, nie mowie ze kupuję tylko tam bo w sklepach także ale jak widze to samo to poprostu wolę kupić taniej choć zwykle jedyny problem to z rozmiarem.

No i jedyne co można tam kupować to koszulki piłkarskie właśnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...