Skocz do zawartości
kabull

Co jest najlepsząrzeczą jaką zrobiłeś z kompem kumpla.

Co zrobiles w kompie przyjaciela.  

  1. 1. Co zrobiles w kompie przyjaciela.

    • gralem w quake3
      2
    • format:c
      8
    • wlamalem sie do ...
      4
    • naprawilem
      48
    • zostawilem w srodku "mila" niespodzianke
      4
    • nie tykam cudzych kompow
      3


Rekomendowane odpowiedzi

J apodobno jak to pozniej powiedział: "spaliłś mi dysk" :) Samsunga, nei wiem, cały jego komputer to juz taki popiół... Miałem samsunga ale nic sie nie psuł a ja podobno jemu spaliłem :D ALe miał chłopak go jeszcze na gwarancji wiec spoko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pomagam of coz!!!

 

ale zdarzylo sie raz nam , jak wylozylismy calego kompa mojego kumpla z budy i mobo lezala na biurku (mowilem mu ze niepotrzebnie to wybebeszyl i ze zaraz cos spadnie z polki na mobo i bedzie mial kompa z glowy) - wychodze z pokoju (toaleta) , elegancko w keeeblu zataczam okreg i nagle slysze jedno wielkie D.U.P !!!! tak sie przestraszylem , ze zalalem pol kibla kumplowi - ale nie w tym sek :P przychodze do pokoju (komp byl wlaczony wtenczas) - patrze sie ! a kumpel stoi przerazony i doslownie gapi sie jak wryty w mobo (caly czas wlaczona) i patrzy sie na pinezki walajace sie po mobo i drewniany stojaczek , ktory sie przewrocil , bo koles zachaczyl o niego w momencie grzebania przy zasilce - szybko podbieglem , odrzucilem go , przewacajac kumpla i wyrwalem kabel od zasilki - pinezki pozwieraly mobo , i sie niezle poprzypalala (epox 8kha) , stojak (noooo waga ok 7 kg) rozszarpal grafike i Audigy :cry: (grafa - gf3ti500 od leadteka) - w rezultacie :

 

mobo zjarana , proc sprawny (o dziwo 8O ) , grafa - lepiej nie mowic - doslownie zmiazdzona w poprzek , ram uszkodzony i Audigy do smietnika

 

 

nie wiem jak to sie stalo , ale mowilem mu ze niepotrzebnie wybebeszyl to wszystko na wierzch - radzilem mu dobrze , ale nie posluchal i stalo sie to z jego winy

 

 

ale coz .......przypadki chodza po ludziach (nieszczesne)

 

ale teraz jak sobie kupil nowego kompa (ja mu doradzalem) , to dalej mu pomagam przy nim , i wcale sie nie zrazil :lol:

 

ale sie rozpisalem

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm....ankieta zaklada ze jednak tykalem sie cudzego kompa wiec odpowiedz 'nie tykam' odpada, format c, wlamanie i zostawienie niespodzianki nie naleza raczej do najlepszych rzeczy, a granie w q3 nie jest chyba wybitnym osiagnieciem , wiec zostalo mi naprawienie ;]

 

co zreszta uczynilem ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czesto na czyjas prosbe naprawiam kompa komus...

ale powiem wam ze jak jakis dupek sie czasami przyczepi

to nie daje spokoju i to jest najgorsze.....

niby fajnie byc czyims autorytetem w tej sprawie ale to

do czasu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja czesto na czyjas prosbe naprawiam kompa komus...

ale powiem wam ze jak jakis <font color="#FF0000">[ciach!]</font> sie czasami przyczepi

to nie daje spokoju i to jest najgorsze.....

niby fajnie byc czyims autorytetem w tej sprawie ale to  

do czasu...

swiete slowa, tacy ludzie sa najgorsi :evil: :evil:

ja zazwyczaj pomagam ludziom przy kompie 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anty- naprawilem. Od jakichs 2 lat ma 2GB mniej na dysku, bo mu skaszanilem(wspolnie z nim zreszta) pare sektorow. Jak? Nie wazne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ta,m se zarabiam, ale ostatotnio myśle że mnie szlak walnie.

Jendemu znajomemu ( nie mój, ale mojego bracha ) zrąbał się Windows. Ja se normalnie naprawiłem to główno ( znany błąd 0x008x ) i wszystko działa. Po dwóch dniach odzywa się do mnie znowu ten kretyn i mówi żę mu niedograłem dysku, bo windows coś coś tam... Normalnie mnie szlak trafił. Zrobiłem jeszce raz

( nie wiem jakim cudem ten gość doszedł to Biosu, chyba przez przypadej naciśnął ins, i zmienił Mastera na Slave :) ) , i tu pewnien że to koniec przygody z tym debilem nagle dzwoni znowu i mówi : ej ty, ty nagrałeś mi okrojoną wersje Win.... <span style="color:red;">[ciach!]</span>...

A miało być tak pięknie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ta,m se zarabiam, ale ostatotnio myśle że mnie szlak walnie.

Jendemu znajomemu  ( nie mój, ale mojego bracha ) zrąbał się Windows. Ja se normalnie naprawiłem to główno ( znany błąd 0x008x ) i wszystko działa. Po dwóch dniach odzywa się do mnie znowu ten kretyn i mówi żę mu niedograłem dysku, bo windows coś coś tam... Normalnie mnie szlak trafił. Zrobiłem jeszce raz 

( nie wiem jakim cudem ten gość doszedł to Biosu, chyba przez przypadej naciśnął ins, i zmienił Mastera na Slave :) ) , i tu pewnien że to koniec przygody z tym debilem nagle dzwoni znowu i mówi : ej ty, ty nagrałeś mi okrojoną wersje Win.... <font color="#FF0000">[ciach!]</font>...

A miało być tak pięknie

No to miałeś szczęście że na kogoś takiego trafiłeś.

 

A mi ostatnio zjarała sie moja archaiczna mobo. Tego co wpadł na pomysł dawania kabelków od głośnika z zabardzo zdartą izolacją to bym za jaja powiesił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IGOR a czemu ty sie nie wypowiesz :?:

chlopak zawsze chetnie pomaga, najgorsze jest to ze pomimo ze napawil, to nastepnego dnia juz znowu nie dziala, oczywisice jzu nie z jego winy.

ja rozniez jak moge to pomoge (oczywisice na ile sie znam, nie bede sie ladowac w cos czego nie qmam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubie zostawiaćw kompie miłe niespodzianki ale nie cierpie jak mnie za nie potem ludzie ścigają :) A tak przeważnie naprawiam, format c:, q3 mam u siebie :) a włamywać to sie mogę do szafki z cukierkami u mnie w kuchni :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja za starych dobrych czasow (era P90 i dyskow 800mb) wsadzilem wymieniony juz dysk 800mb caviara kumpla do zamrazalnika. lezal tam lekko ponad minute (bez woreczka :) ).

 

po wymianie ciezszych argumentow, dysk wrocil na biurko, i tam czakal do wyrownania temp - kilka ladnych godzin :D. (do tej pory ten dysk smiga i ma sie dobrze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no, za czasow 286, 486 i pierwszych pentiumow to sie dopiero wyrabialo :twisted:

takie rozne fajne fikusne niespodziewanki :D

pomijajac 'format c' oczywiscie

 

nawet teraz mozna calkiem fajne rzeczy zrobic :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...