Qrzy Opublikowano 6 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2008 Witam. Nie wiedziałem, gdzie założyć ten temat więc dałem tutaj. Wcześniej miałem jakiegoś kompa (konfiguracji nawet dokładnie nie pamiętam) z którym były drobne kłopoty, tzn. jak go rano włączałem to zasilacz zaczynał pracować, wiatraki kręciły ale komp się nie uruchamiał. I musiał tak pochodzić pare minut po czym go wyłączałem i włączałem od nowa, i tym razem już komp się normalnie odpalał. Niedawno kupiłem nowego kompa i jedynymi rzeczami wziętymi ze starego kompa był CD-rom i zasilacz. Oczywiście problem był ten sam, więc myślałem, że to może wina zasilacza. Jednak wczoraj kupiłem nowy zasilacz (Chieftec'a, 450W) i znowu jest to samo. Tzn jak dziś włączyłem kompa to zasilacz działa (nie wiem czy wentylatory od procka i obudowy działały, bo jak się zorientowałem,żeby to sprawdzić to komp się już uruchomił) a cała reszta nie. No i jak zwykle zostawiłem go tak na 5-6 minutek, uruchomiłem od nowa i działa. Wie ktoś czym to może być spowodowane? I co zrobić, żeby uniknąć takich kłopotów? Z góry dzięki za odp. Pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 6 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2008 Jedyna rzecz która została ze starego kompa to napęd prawda ? Stawiam na niego lub taśmę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernik Opublikowano 6 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2008 najlepiej poodlaczac wszystko niezbedne i probowac uruchomic - czyli zostawiasz podlaczone: plyte z prockiem + ram + karta grafiki i zasilacz - jak normalnie odpali to znaczy ze to ktoras z pozostalych czesci, wylaczasz, podpinasz 1 dodatkowa rzecz(np cdrom) - odpalasz - itd, jak przy ktorejs rzeczy ci sie znow to zdarzy (nie wlaczenie) to bedziesz wiedzial co sprawia problemy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrzy Opublikowano 6 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2008 odłączyłem cd-roma i dalej lipa :/ Wiatraki normalnie się kręcą (od procka i obudowy też) ale sam komp się nie uruchamia. Ernik, oprócz płyty głównej,grafiki i ramu mam podpięte tylko dwa dyski. Ale następnym razem sprawdzę, czy bez dysków pójdzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mwok Opublikowano 6 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2008 A obudowa nowa może gdzieś płyta gł zwiera z obudowa. I nie zawsze dlatego startuje. To tak tylko hipotetycznie. Warto sprawdzić sprzęt nie włożony do obudowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konio68 Opublikowano 6 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2008 (edytowane) Dokładnie , podłącz na pająka na stole , mobo zasiłka ram proc i jeden dysk , albo bez dysku.czasem w pośpiechu się za dużo kołków do mocowania płyty wkręci niż potrzeba i zwiera. Edytowane 6 Marca 2008 przez konio68 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrzy Opublikowano 7 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2008 ok sprawa wygląda tak: Uruchomione luzem (znaczy się wyciągnięte z obudowy): mobo+proc+ram+grafika - działa mobo+proc+ram+grafika+dysk - działa mobo+proc+ram+grafika+2 dyski - działa Uruchomione w obudowie: mobo+proc+ram+grafika - działa mobo+proc+ram+grafika+dysk - działa mobo+proc+ram+grafika+dźwiękk+dysk - działa mobo+proc+ram+grafika+dźwięk+2 dyski - nie działa znaczy się gdy wszystko jes w obudowie to po podłączeniu dwóch dysków powstaje lipa i muszę czekać nie wiadomo ile aż komp zrozumie, że powinien się uruchomić. Natomias po odpięciu drugiego dysku od razu działa jak powinien. Jeszcze potem zobacze jak z podłączeniem CD-rom'a. Sprawa jest o tyle dziwna, że jak wszystko było luzem to 2 dyski ciągnął bez problemu, a w obudowie już ma z tym problem :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panfranek Opublikowano 9 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2008 Jeżeli to dyski IDE to sprawdź zworki i tak je wetknij żeby nie kolidowały, i dyski na osobnej taśmie jeżeli to możliwe. Jeżeli to dyski SATA, sprawdź na gniazdkach odległych od siebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrzy Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2008 no cóż....ostatnio komp się uruchomił po jakichś 5 godzinach, co jest moim zdaniem jakimś absurdem. Sęk w tym, że nikt z moich znajomych nie ma pojęcia od czego tak się dzieje. Ostatnio niestety komp nie odpalił nawet po wyciągnięciu całego sprzętu na podłogę i podłączeniu tylko mobo+proc+ram+grafika :/ podlaczalem kompa z innym monitorem i w innym pomieszczeniu ale tam tez lipa. Co najgorsze, to już drugi komp takie akcje odwala i nie mam pojęcia od czego :/ myślałem, że może wina zasiłki, ale już mnie pare miłych osób poinformowało, że zasilacz jest ok. ktoś ma jeszcze może jakieś pomysły co może być przyczyną takiego zachowania kompa? :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 6 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2008 (edytowane) Gdybys nie napisal ze to nowy komp to proponowalbym ci obejrzec kondensatory na plycie gl ale w takim wypadku to chyba jest to zbedne. (ewentualnie mobo do wymiany) Edytowane 6 Kwietnia 2008 przez CarsonPoland Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrzy Opublikowano 7 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2008 no właśnie to dziwne, bo kompa mam od lutego jakoś i na początku niby działało chyba przez dzień czy dwa a potem lipa :/ sęk w tym że z czasem ten komp co raz gorzej się uruchamia tzn w lutym było to 5 minut obecnie są to min 15 minut a czasem i do 5 godzin dochodzi :/ kombinowałem już ze wszystkim i nie wiem no :/ grafika odpada, bo sprawdzałem na dwóch różnych i to samo. Zasilacz odpada z identycznych przyczyn (sprawdzane na ModeComie i Chieftec'u). Ram chyba wpływu na to nie ma, proc też, to pozostaje mobo i obudowa. A czy jest możliwe że coś z obudową jest nie tak? Czy to ewidentnie wina mobo i odsyłać ją w ramach gwarancji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flipmode Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2008 A jakie masz mobo, bo ja kiedyś miałem takiego Asrocka jednego to komp odpalał jakieś 15 sekund po wciśnięciu przycisku :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrzy Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2008 mobo to Asus P5K. No jakby mi się komp włączał po 15 to byłoby ok, ale sęk w tym że czasem się włącza po 5 minutach (co jeszcze jestem w stanie wytrzymać) a czasem po 5 godzinach (czego już nawet najbardziej cierpliwy człowiek nie wytrzyma). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo. Opublikowano 26 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2008 A może masz problemy z instalacją elektryczną w domu? :P Sam nie wiem, trzeba kombinować, może jak pójdziesz z nim do znajomego to szybciej się uruchomi? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...