Skocz do zawartości
nrl

Max Payne 3

Rekomendowane odpowiedzi

Imo komiksy nadawaly pewnego klimatu grze. Sposob pokazania cutscenek/filmikow inny od wiekszosci. Swego czasu MP byl bardzo mocna gra. Grafika, gameplay, muzyka. Wszystko to przekladalo sie na wysoka grywalnosc. Nie dziwne wiec ze RS ciezko zblizyc sie do takiego poziomu. IMO i tak jest niezle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat te komiksy i muzyka, ktora zwykle im towarzyszyla zaje.iscie wykrecaly klimat na wyzszy poziom :) Jak sobie przypomne klimat pierwszych dwoch czesci :rolleyes: i popatrze na to co dostajemy w mp3 <_< czyli dobry shoooter ze srednia grafika i swietnymi animacjami. Liniowy i oskryptowany do bolu jak ostatnie czesci z serii COD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i tak. Grę skończyłem. Zajęło mi to nie wiem właściwie ile, ale coś kolo 12-14h. Nie należy do HC graczy, więc zagrałem tylko na jednym poziomie trudności. Co mnie zachwyciło? Animacja postaci w samej grze (nie w cutscenkach). Powrót w paru miejscach do klimatu z części pierwszej, ale jednak nie do końca przemawiał do mnie Max w Brazylii, wolałem stary dobry Nowy Jork.

 

p.s. w tyłku mam czy to jest port z konsoli czy z commodore 64, jest dobrze zoptymalizowany i to wystarcza. I czy ma SSAO czy inne badziwie nie ma dla mnie znaczenia, jest to co miało być, stosunkowo dobra fabuła, duża strzelania, bullet-time i to dla mnie wystarcza.

 

Pzdr.

Edytowane przez marcell
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak.

 

Mimo wszystko było wiadomo o co chodzi w grze. Dziś taki numer by nie przeszedł ;)

 

Nie wiem skąd te minusy. Pomijałem wtedy komiksy bo byłem jeszcze dzieciak i nie znalem za grosz angielskiego nawet zeby zrozumiec co tam sie dzieje. Pozatym jak sie jest dzieckiem to chce sie grac, bawić a nie rozmyslac dociekliwie nad fabułą - nawet bym jej wtedy nie zrozumiał.

Dziś jako dojrzały umysłowo doceniam w grach fabułę i w życiu żadnego filmiku nie omijam. Ostatnio też gram w Max-a jedynkę, mam wersje z polskim dubbingiem i komixy oglądam z wielką chęcią. Klimatu dodają dużo bezapelacyjnie.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki sobie ten film max payne 3, z nudów można obejrzeć. Obejrzałem już ten fragment z helikopterem, ale nadal nie widzę opcji "graj".

 

Dyskoteka nie jest aż tak piękna jak wszyscy krzyczą, pełno w niej prostych elementów, a jak wiadomo prostota zawsze dociera do nawet najgłębszych ludzkich odczuć ;-)

 

 

Zastanawia mnie... Dlaczego msaa x8 wymaga dodatkowego 1GB ramu na grafice?! To jest chore by taka ciach!ła wymagała większej ilości ramu na grafice niż cała gra.

Edytowane przez SpectatorX
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

Max Payne powraca po dziewięciu długich latach - starszy, bardziej doświadczony, grubszy i zgorzkniały jak nigdy przedtem. Powiadają, że czas potrafi leczyć rany, ale niektórzy przejawiają niezdrową tendencję do topienia smutków w morzu alkoholu, zanim nadejdzie upragnione ukojenie. Jeżeli powyższe połączymy z poczuciem winy, przemożną potrzebą zemsty oraz łatwym dostępem do broni palnej, to otrzymamy wtedy mieszankę iście wybuchową. Jednak czy przepis na emocjonującą strzelaninę nie uległ w ciągu dekady przeterminowaniu? Trzecia odsłona Max Payne to przecież inny zespół programistów i przede wszystkim klimat daleki od typowego noir, jaki był charakterystyczny dla genialnych poprzedników. Cóż... Rockstar chyba wiedziało z czym się mierzy, natomiast efekty pracy ojców Grand Theft Auto można już sprawdzić na pecetach. Wokół Max Payne 3 narosło wiele mitów - ponoć gra miała wymagać GeForce GTX 680 do pełni detali i straciła swoją mroczną duszę, ale przedpremierowe ploteczki włóżmy między bajeczki...

Recenzja Max Payne 3 - Strzelanina na maksa w rytmie Bullet Time

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

"Brak tłumaczenia portugalskich kwestii" - jak do tej pory spotykałem się z pozytywnymi opiniami w tej kwestii, że czujesz się jak Max, który nie zna języka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Recka zacna, ale dla mnie nie istnieje multi w MP3 (nie interesuje mnie), a brak tłumaczenia kwestii portugalskich uważam za ciekawy i w sumie logiczny pomysł, więc oceniłbym całość nieco wyżej, tzn. między 90 a 95/100 ;>

Wolałbym, żeby bardziej popracowali nad trybem arcade, tzn. żeby np. dorzucili mapy z poprzednich części, a niekoniecznie to, co przed chwilą skończyłem w trybie story ;>

 

Bałem się tego Maxa, nie wierzyłem, że wyjdzie z tego coś fajnego i miło się rozczarowałem xD Póki co, to jeden z najlepszych tytułów, w jaki dane mi było grać w tym roku :)

 

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj skonczyłem i powiem krótko: przereklamowany średniaczek

 

za klimat i fajne dialogi i narrację daje 9/10

 

za gameplay daje 5/10 +1 punkt za to że mozna sporo rzeczy rozwalić czyli łącznie 6/10

 

co mi sie nie podobało i mocno zaniżało ocenę:

 

- żenująco niskie AI przeciwników, mozna by rzecz ze w zasadzie brak jakiegokolwiek AI, przeciwnik przynajmniej sprawiać wrazenie że troche mysli , tutaj nawet tego nie ma. Niech wezmą przykład z Uncharted 3, tam przeciwnik fajne flankuje zmusza do zmiany pozycji i udaje że mysli.

 

- zupełnie nie czuć powera broni, totalnie to zchrzanili, nie czuje różnicy strzelając z pistoletu do przeciwnika i strzelajac np z kałacha, druga sprawa to celność broni, pistolet maszynowy M10 ma praktycznie taką samą celność jak np Desert Eagle czy karabin co jest totalną bzdurą bo w rzeczywistosci to był typowy "rozpylacz" nadający sie tylko na bliskie odleglosci. Nie czuć tez powera strzelb ani innych grubszych gnatów (rewolwerów itp).

 

- niektóre momenty gry były tak głupie że mocno psuły klimat, wiem ze to moze czepianie się (w koncu to tylko gra) ale gra o tak cięzkim klimacie i tak fajnej narracji nie powinna mieć takich momentów jak: strzelanie z broni do nadlatujących granatów, rakiet itp, albo moment na stadionie gdzie osłaniamy goscia któremu skonczyła sie amunicja , zabijamy wokół niego mase przeciwników a ten nawet sie nie schyli po ich broń i dalej biega jak kurczak bez głowy i prosi o pomoc (żenująco głupie to było), kolejny przykład głupoty w grze to brak jakiejkolwiek reakcji przeciwników na to co działo sie przed chwilą za scianą (rozwalilismy z tuzin przeciwników w jednym pokoju idziemy dalej do kolejnego pokoju a tam jak gdyby nigdy nic kolejni sobie stoją i udają zdziwienie na mój widok ...tak głupie że psuje cały misternie budowany klimat).

 

- bugi w detekcji trafień, nie wiem czy też mieliscie takie babole jak: trafienie z 5 razy w przeciwnika ze snajperki a gra tak jakby nie odnotowała zadnego trafienia, albo trafienie przeciwnika w głowe ze 3 razy (nawet kasku nie miał) a ten zyje dalej), odniosłem tez wrazenie ze broń z celownikiem laserowym jest mniej celna niż wersja bez takiego celownika.

 

Mógłbym tak jeszcze wymieniać to i owo ale już starczy, jako opowieśc gra mi sie podobała, zaś sam gameplay był dosyc monotonny i mocno niedopracowany.

  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie szczególnie drażnili goście - chodzące czołgi. Człowiek wali do nich serią z karabinu (w głowę), a tu lipa. Rozumiem, że hełm w jakiś sposób chroni, ale obawiam się, że nie aż tak :)

 

Fajne w grze jest to, że w większości przypadków nie da się bez ruchu siedzieć za osłoną bo w końcu jakiś przeciwnik zajrzy zza rogu.

 

Trochę żałuję, że grę kupiłem bo w pewnym momencie po prostu katowałem cały czas do przodu żeby ją szybciej skończyć. Teraz wziąłem się za wiedźmina 2 i jakoś tak bardziej mnie wciąga. Chyba się zestarzałem i masowa rozwałka to już nieco za mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Jeśli nie rejestrowałeś swojego egzemplarza na live to raczej tak. Jednak jeśli przypisałeś swój kod rejestracyjny do swojego konta live to niestety, ale możesz sprzedać jedynie z kontem.

 

Rockstar Games Social Club, a nie LIVE.

 

I można nie przypisać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ukończyłem gierę. Według mnie jedna z lepszych gier akcji w jakie ostatnio grałem, pretendent do miana gry roku.

 

Ukamieniujecie mnie, ale uważam, że powinna być możliwość w tej grze przełączania widoku z 3-osobowego na pierwszoosobowy, w niektórych dynamicznych momentach albo momentach gdzie za ścianą stał przeciwnik, a nie można było użyć "systemu osłon" albo trzeba było wyjść jak Johny Rambo albo czekać w bezpiecznej odległości od drzwi aż przeciwnicy sami przyjdą. Albo motyw z "kulą ostatniej szansy"... nie zawsze był przeciwnik którego można było ubić by przeżyć albo nieprawidłowo wykrywało przeciwników i pomimo tego, że celownik miałem na przeciwniku to nie mogłem gnoja ubić by przeżyć.

 

Tak czy inaczej, świetna giera z świetną fabułą (choć chwilami mocno przewidywalną), animacjami, optymalizacją jak na rockstar zaskakująco dobrą, poprostu... polecam i tyle ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wypowiem, zacząłem grać wczoraj skończyłem parę godzin temu, dla mnie bardzo udany tytuł i na pewno aspirujący do miana jednego z lepszych w tym roku.

 

Nie wiem czy to z racji z tego, że jestem fanem serii czy po prostu w porównaniu do niektórych, nauczyłem się żyć w otaczającym świecie i nie kłócę się z pewnymi rzeczami. Gdzieś tam wcześniej wyczytałem, że to nie ten sam Max, płytkie wypowiedzi, kolorowe scenerię i zastanawiam się w co graliście, a w co grałem ja? Klimat wbił mnie w ziemię, Max jest wyniszczony, cyniczny i pełny goryczy, ale jednocześnie pusty. Wydaje mi się oddaje to faceta, który chciałby już być razem ze swoją rodziną po drugiej stronie, ale jest zbyt "mocny", żeby po frajersku strzelić sobie w łeb. Umiejscowienie moim zdaniem jest dobre, luksusy Branco - dyskoteka, biurowiec, słowem przepych i nagle wpada się na Fawele - brud, bieda i wrogość tubylców to się czuje, a dla ludzi niepotrafiących tego wyczuć Łysy Gringo ładnie podpowiada :lol:. Historia opowiedziana jest na tyle dobrze, że wczorajszy mecz miał problemy mnie oderwać od MP3, bo cały czas chciałem wiedzieć co dalej, kto będzie miał przesrane. Zarzut cutscenki, ok jestem w stanie zrozumieć, ale nie raziły mnie. Ot po prostu kiedy Max zaczyna iść zamiast biec i wyciąga pistolet chociażby miał AK, granatnik czy cokolwiek innego to chwila na łyk wody. Sama realizacja cutscenek mi odpowiadała, ale to też może być wynik mojej miłości do GTA IV. Komiks miał swój klimat, ale nie oszukujmy się dzisiaj raczej takie rozwiązanie nie wróci. Retrospekcje w postaci cmentarz czy mieszkanie Maxa zdecydowanie na plus.

 

Technikalia:

Graficznie bardzo miło, maszyna z sygnatury radziła sobie dobrze w DX11 na 1920x1080. Także te kosmiczne wymagania nadal mnie zastanawiają. Jucha lejąca się przy każdym strzale, ślady po wejściu i wyjściu kul czy nawet bullet cam za każdym razem po prostu wywoływały u mnie radochę. Na stwierdzenie, że rozgrywka nudzi odpowiadam argumentem, że w jedynce czy dwójce też chodziło o to, żeby wycinać szeregi bandziorów przy używaniu bullet time i nadużywaniu środków przeciwbólowych - your argument is invalid. Fakt było kilka wpadek jak wspominana wcześniej akcja ze snajperką na stadionie czy też zacinanie się w o jakieś dziwne przeszkody, ale wybaczam gdyż całokształt zasługuje na takie przymrużenie oka.

 

Jeśli chodzi o kontynuację historii wydaje mi się, że jest bardzo dobra. Muszę przyznać, że MP1 czy nawet The Fall of Max Payne poznawałem w wieku kiedy byłem nieco bardziej podatny na emocję, dlatego tak mocno tragiczna historia upadłego bohatera zaszła mi w pamięć. Z trójką przywitałem się jak ze starym przyjacielem, z którym nie widziałem się prawie 9 lat. W ciągu sekund wiedziałem wszystko co u niego i to jest piękne, a im dalej w las tym więcej detali poznawałem.

 

Kończąc mój przydługawy wywód, przed wydaniem D3 i MP3 powiedziałem, że w Maxa zagram najpierw (pomimo sesji itp) dziś mogę te słowa podeprzeć czynami - WARTO BYŁO!

 

add: Zapomniałem dodać najbardziej BADASS rzecz w całej grze to widok Maxa w klapkach i z oranżadą w ręce!

Edytowane przez Konar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z MP3

Przy próbie uruchomienia wyskakuje mi następujący błąd:

(w razie wątpliwości zaznaczam, że gra jest oryginalna)

 

Opis:

Stopped working

 

Podpis problemu:

Nazwa zdarzenia problemu: CLR20r3

Podpis problemu: 01: playmaxpayne3.exe

Podpis problemu: 02: 1.0.4534.25047

Podpis problemu: 03: 4fc7be7f

Podpis problemu: 04: mscorlib

Podpis problemu: 05: 2.0.0.0

Podpis problemu: 06: 4ef6c7cc

Podpis problemu: 07: 3618

Podpis problemu: 08: 1a

Podpis problemu: 09: System.ArgumentNullException

Wersja systemu operacyjnego: 6.1.7601.2.1.0.768.3

Identyfikator ustawień regionalnych: 1045

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do powyższego.

Odinstalowywałem, czyściłem system jakimiś programami i w końcu zaczęło działać.

 

Teraz mam niestety problem z samą grą. Po kilku minutach gry na ekranie pojawia się coś takiego:

Dołączona grafika

 

Zainstalowane miałem sterowniki beta 304.79. Zmieniłem na 301.42WHQL, ale znów zrobiło się to samo.

Miał ktoś może podobny problem? W innych grach nic takiego się nie dzieje.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem to samo. Okazało się że pamięci na karcie graficznej miały za dużo MHz'ów. W innych grach było ok ale MP3 wywalał artefakty po paru minutach grania. Zmniejszyłem taktowanie pamięci i problem zniknął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...