Format Dell'a.

[Szczepano]

Witam,

mam taki problem:

Sformatowałem 160 GB dysk w Dellu Vostro 1500. Chciałem mieć więcej partycji niż jedna. Zainstalowałem Viste na 39 GB (jest też Recovery 10GB i Centrum Medialne na 2.5 GB) i 100000 zostawiłem. Próbując sformatować dysk D w narzędziu Visty, pojawi mi się komunikat: nie nie ma wystarczającej ilości miejsca na utworzenie partycji. Dziwne bo system sam najpierw pokazuje , że maksymalnie partycja może mieć 100000. Później jak chce z tylu zrobić, to wyskakuje właśnie ten komunikat. Probowałem zrobić połowę z tego - komunikat ten sam. Wiecie może o co chodzi??

Edytowane 14 Marca 2008 przez Szczepano

[igorro]

proponuję użyć jakiegoś programu do tworzenia partycji. ja chwalę sobie 'paragon partition manager 9.0' (choćby możliwość odczyt/zapis na partycjach ext2/ext3 z poziomu windowsa) tyle nie wiem czy pójdzie po vista...

[Szczepano]

Teraz już jest dramat. Mam na dysku "unallocated space" z której kompletnie nic się nie da zrobić. Nie reaguje na żadne polecenia. Próba utworzenia dysku powoduje Error 0x8004240f. Dyskpart po uruchomieniu wyrzuca błąd "\\?\GLOOBALROOT\Device\harddisk0\DR0". Niechce korzystać z polecenia "clean all" bo skasuje recovery. Co robić?

[igorro]

hm...ja zrobiłbym tak (jeżeli jest możliwość postawienia systemu): włączyć viste, wypalić recovery na dvd (powinieneś mieć jakiś program do utworzenia recovery na innych nośnikach niż domyślny hdd-w recovery od hp zajęło mi to 2 płyty dvd), usunąć partycje (wyczyścić cały dysk) i postawić wszystko od nowa.

[Szczepano]

hm...ja zrobiłbym tak (jeżeli jest możliwość postawienia systemu): włączyć viste, wypalić recovery na dvd (powinieneś mieć jakiś program do utworzenia recovery na innych nośnikach niż domyślny hdd-w recovery od hp zajęło mi to 2 płyty dvd), usunąć partycje (wyczyścić cały dysk) i postawić wszystko od nowa.

Nie mam żadnej pewności że to zadziała, że da się to w ogóle zrobić przy tych błędach. Poza tym narazie nie mam pomysłu jak to zrobić bo systemu się postawić nie da. Zainstaluje się normalnie na te cześci dysku, z którą da się robić normalne operacje ale później się nie uruchamia. A generalnie Unlocated space może być w dwóch częściach? Tzn nie jest to dziwne, że mogę mieć unlocated space oddzielnie ta część z którą nic się nie da zrobić i tą normalną? Po skasowaniu te zdrowej nie powinna się scalić automatycznie w jedną??

 

I już po sprawie. Dałem rady. Okazało się że to jedno unlocated space, to było coś co windows widział jako unlocated space ale tak naprawdę to już była partycja. Dlatego były te wszystkie błedy. Trzeba było posługiwać się poleceniami disk parta z końcówką "noerr" czyli "wykonaj mimo błędu". Skasowałem partycje i utworzyłem na nowo.

 

Temat do zamknięcia.

Edytowane 15 Marca 2008 przez Szczepano